Komentarze użytkownika michal192837465

"Żaden z nas nie chciał wziąć na siebie odpowiedzialności i pokierować piłką."

Żeby pokierować piłką, to trzeba ją najpierw mieć. My jej nie mieliśmy, bo woleliśmy się cofnąć i patrzeć, jak kieruje nią Watford, zamiast spróbować ją odebrać i samemu pokierować.

@Armata500 napisał: "I to granie od tyłu. Już kilka razy przez taką grę było groźnie, aż w końcu musiało się stać to, co stało się wczoraj. Kwintesencja bezsensowności tej "taktyki". I to jest oczywiście wina Emery'ego, bo uparcie stawia na takie rozegranie pomimo tego, że nie za bardzo potrafimy tak grać. Jeśli takie mecze nie uświadomią mu, że to nie ma sensu, no to nie wiem co musi się stać, żeby zmienił zdanie."

Mam wrażenie, że my w ogóle mamy problem z wznawianiem gry. Jeśli zaczynamy krótko od bramki, to jak ktoś wczoraj napisał, mamy taki schemat, że jest podanie do środkowego obrońcy, następnie podanie do boku, które kończy się wybiciem lub podaniem znów do środka i wybiciem, albo podaniem na skrzydło i stratą. I ciągle to samo. Gdy Leno wybija daleko, to większość piłek również trafia do przeciwników, bo w powietrzu wiadomo, że tytanów nie mamy. Tylko dlaczego zanim Leno zagra, nikt nie robi żadnego ruchu, nie chce dostać piłki? Wszyscy patrzą i czekają na dzidę, jak kiedyś u Vermaelena.
Z wznawianiem z autów to też jest niezła komedia. Zamiast robić to szybko, zanim przeciwnik zdąży podejść i pokryć, w większości przypadków mamy czekanie na nie wiem co, a potem wrzut, z którego nie możemy utrzymać się przy piłce.
Wiele rożnych jest wykonywanych krótko i z nich również nie mamy żadnego pożytku, a czasem bliżej nam do legendarnego wykonania rogu przez Jagiellonię, gdzie piłka cofnęła się aż do bramkarza.
Na początku przygody Emery'ego faktycznie to krótkie wznawianie wyglądało obiecująco i wydawało się, że z czasem będzie coraz lepiej, a teraz żadnego progresu nie widać, a jest wręcz gorzej. Podobno Unai ogląda dużo wideo, więc mam nadzieję, że to w końcu dostrzeże. Przy obecnej sytuacji w lidze nie ma tragedii, bo jeśli wyniki w przyszłej kolejce ułożą się dla nas dobrze, to znów możemy powiększyć przewagę nad rywalami, ale teraz jesteśmy równo z nimi tylko dzięki swojej nieudolności. I niech w końcu to się zmieni, bo skład mamy spokojnie na 3 miejsce, a zdominować nas potrafiły Burnley i Watford.

Podobno Arsenal poszedł przykładem Odry Opole i postawił Emery'emu ultimatum- musi wygrać następny ligowy mecz, a w dwóch kolejnych zdobyć co najmniej 4 punkty, w przeciwnym razie jego kontrakt zostanie rozwiązany. Wkrótce oficjalny komunikat na Twitterze.

@Kysio2607:
Denerwują mnie niektóre decyzje Unai'a, ale nadal jestem za nim i wierzę, że coś z tego będzie, bo przecież pokazaliśmy już nie raz pod jego wodzą, że potrafimy grać świetnie nawet z największymi. Wygra 3 mecze, wyprzedzimy rywali w tabeli i stosunek do niego trochę się zmieni, ale po tym, co dzisiaj zobaczyliśmy jestem w stanie zrozumieć tak zdecydowane reakcje.

Pierre-Emerick Aubameyang has been directly involved in 45 goals for Arsenal since making his Premier League debut in February 2018.

Only Mohamed Salah (52) has been involved in more.

Nadal nie rozumiem, jak można było w ogóle wpaść na pomysł, żeby chcieć sprzedawać takiego zawodnika. Trzeba się cieszyć, że takiego kogoś mamy. Czasem nie trafi karnego, czasem nie trafi patelni, ale to jest klasa i trzeba go doceniać.

Zdjęcie z boiska Ceballosa było bez sensu, ale w tym, że wchodzą Willock i Nelson, to ja nie widzę problemu. Kiedy oni mają zbierać doświadczenie, jeśli nie w takich momentach, gdy zespół jest w kłopotach? Mają wchodzić w 85 minucie przy prowadzeniu 3-0, żeby dwa razy kopnąć piłkę, bez ataku przeciwnika? Dzisiaj zagrali źle. Reiss mnóstwo strat, Joe mógł podać na sam na sam do Auby, ale wolał wykonać kolejny drybling. Ale innym razem pomogą zespołowi i wniosą ożywienie.

Boli mnie, że znowu przegrywamy mentalnie. Nie gramy wcale tak złego meczu (nie było fantastycznie, ale swoje zrobiliśmy, dwa gole strzeliliśmy i wydawać by się mogło, że raczej nic nam już nie grozi), nagle robimy błąd i nas nie ma. Od razu się cofamy, zamiast znów próbować powiększyć prowadzenie. Zamiast tego dajemy rywalom nadzieję, robimy kolejne błędy i jest po meczu. Z Burnley też było fajnie, nagle strata bramki i od razu do tyłu. W derbach jakoś potrafiliśmy pokazać charakter i odwrócić mecz, ale to nie jest powtarzalne.
Niech Emery w końcu wyciągnie wnioski, da do składu Torreirę, Chambersa, a nie gra ciągle tymi samymi zawodnikami, którzy robią błędy, a nadal zaczynają w podstawie. Unai musi zacząć pomagać sobie w odniesieniu sukcesu, a nie zmniejszać jego prawdopodobieństwo. Mam nadzieję, że już w następnych meczach zobaczymy inny zespół.

Gdy Lacazette oglądał, jak w końcówce ofensywni zawodnicy walczą w obronie, to pewnie wyszedł z siebie, stanął obok, a potem wyszli razem.

Żadnych usprawiedliwień dzisiaj. Nie zasłużyliśmy nawet na ten remis. Brawa dla Watfordu za determinację i charakter, powinni to spotkanie wygrać. Gra skończyła się po zejściu Ceballosa. Nikt nie potrafił nawet przetrzymać piłki, albo dokładne podać. Dostaliśmy ostrzeżenie na wprowadzanie piłki krótko do gry, gdy Guendouzi stracił piłkę przed polem karnym, a nadal to kontynuowaliśmy, mimo, że nie wychodziło. Luiz robi błędy z Liverpoolem, Sokratis z Tottenhamem, dzisiaj obaj wyciągają ręce do Watfordu. Jeśli za tydzień Chambers, który zagrał bezbłędny pierwszy mecz, nie dostanie szansy, to ja nie wiem, co Unai chce osiągnąć.
Prawda jest taka, że Leno, Kolasinac, Ceballos i Aubameyang (świetny mecz napastnika) powinni wrócić do domu autokarem, Ozil mógłby dostać rower, a reszta na piechotę, bo to jakie błędy niektórzy dzisiaj robili, to naprawdę nie przystoi. Powinniśmy mieć 12 punktów, mamy 8 na własne życzenie. Jak najszybciej o tym zapomnieć i zacząć grać, jak na Arsenal przystało.

Ale Ceballos z Ozilem będą klepać w środku. Pepe dzisiaj pierwsza bramka po prostopadłym podaniu.

@Garfield_pl:
Właśnie chodziło mi o to, że skrytykowałeś mnie, że naszych zawodników nie doceniam, a jak sam wspomniałeś, nie czytasz wszystkich komentarzy i cały czas tutaj nie siedzisz, więc mojego zdania nie znałeś. Mam nadzieję, że teraz i Ty mnie rozumiesz.

Na pewno ci zawodnicy będą mieli słabsze okresy, a teraz po prostu podoba mi się, że wykorzystują swoją szansę i taki Cantwell wychodzi na City bez kompleksów i gra, jak chce. Liczę, że Guendouzi, Willock, Nelson też staną się zawodnikami, którzy będą wygrywać nam mecze. A za słabsze mecze nie mam zamiaru ich wyrzucać i obrażać, bo to nie jest fajne, gdy ma się stosunek do zawodnika, dzięki jego obecnej formie.

@Garfield_pl:
Zawodników, których wymieniłem, chwalę, bo na to zasłużyli. Co za różnica, czy grają dobrze, bo posadzili na ławce zdobywców złotych piłek, czy grają dobrze, bo nie ma kim? Stanowią w tym sezonie o sile swoich zespołów i to jest fakt.
Piszesz, że się czepiam i szukam powodów do krytyki, ale jeśli ktoś tutaj się czepia, to tą osobą jesteś Ty.
Gdy Guendouzi miał słabszy okres w drugiej części sezonu, broniłem go, pisząc, że on w przyszłości będzie stanowił o sile naszego zespołu, podczas gdy inni, po plotce o zainteresowaniu PSG, byli gotowi go sprzedać za 15 piłek i 4 bidony, byle tylko na nim zarobić. Broniłem Nelsona, podczas gdy jak to piszesz m.in. o mnie "eksperci" krytykowali go, chociaż wyróżniał się na plus, ale Ty wiesz lepiej, bo innych wychwalam, tylko swoich zawodników krytykuję.
Dodajesz jeszcze, że inaczej bym pisał, gdyby była Liga Mistrzów. Oczywiście. Wtedy bym gratulował drużynie, a nie był zawiedziony po porażce. Zagraliśmy słabą końcówce sezonu i wtedy bardziej zasłużyliśmy na krytykę. Ale ja nie mam zamiaru się czepiać, bo każdy może mieć słabsze momenty.
Wierzę w Unai'a, wierzę w ten zespół i ostatnią rzeczą, jaką będę robił to szukanie problemów na siłę. Ale Ty możesz sobie odbierać to jak chcesz, Twoja sprawa.

Tak grający Arsenal, jak wtedy z Norwich, to bym teraz pooglądał. Gol Wilshere'a oczywiście inny poziom, ale reszta bramek również była piękna. Te akcje szły jak po sznurku, Ozil zmieniał się rolami z Giroudem, Ramsey w szczycie formy jeszcze z tą akcją z ruletą i piętką, typowy Wengerball. Szkoda, że coraz mniej robiło się w klubie zawodników, którzy graliby takie akcje. Może teraz z Ceballosem i Pepe, gdy się rozkręci znowu coś takiego zobaczymy.
Z ciekawości sprawdziłem i w tamtym sezonie w tabeli meczów wyjazdowych skończyliśmy sezon na 2 miejscu, z taką samą liczbą punktów, co Liverpool. A teraz jesteśmy bliżej strefy spadkowej, niż podium. Niesamowite.

Mocno imponuje mi Didier Abraham. Gdy go oglądałem w Swansea, to wyglądał raczej na takiego, co czasem coś wyjdzie, jakiś sprint, czekanie z przodu na błąd przeciwnika, ale ogólnie więcej zepsuje, niż da dobrego. A teraz? Dobre ustawienie w polu karnym, główka, przyjęcie, odejście od przeciwnika, wykończenie, strzał z dystansu. Robi wrażenie, ciekawe jak długo utrzyma tak wysoką formę.
Fajnie, że młodzi zawodnicy biorą na siebie odpowiedzialność i potrafią ciągnąć zespół. Gdyby cały czas gwiazdy, sprowadzeni za grube miliony zawodnicy grali główne role, to trochę nudno by było, a tutaj Abraham, Mount, James, Cantwell i pewnie jeszcze o kimś znaczącym zapomniałem (a mam nadzieję, że niedługo także Guendouzi i Nelson również do nich dołączą) świetnie się pokazują. Bardzo mi się to podoba.

Mamy dopiero wrzesień, a Rodrigo De Paul już wygrał konkurs na najbardziej idiotyczną czerwoną kartkę w sezonie. Akcja toczyła się po drugiej stronie, Candreva zaczął coś do niego krzyczeć podczas biegu (pewnie chodziło o jakieś zdarzenie z poprzedniej akcji), a on po prostu walnął go z placka w tył głowy xD

Na deser warto jeszcze zobaczyć świeżutkiego gola Erana Zahaviego
https://www.youtube.com/watch?v=XYv-bT06ELU

Teemu Pukki has been involved in eight goals (6 goals, 2 assists) in his first five Premier League appearances – only Sergio Agüero has been involved in more goals in a player’s first five appearances in the competition’s history (9).

Wielkie Norwich! Coś pięknego.

Walker wygląda trochę jak Lincoln Burrows

@NineBiteWolf napisał: "Oczywiście. Przecież Guardiola to reinkarnacja Jezusa Chrystusa i nigdy nie popełnia błędów. xDD"

Trochę zbieg okoliczności, ale przy tak grającym Norwich, to nawet wejście Jesusa nic City nie da.

To jest jeden z tych meczów, w którym Arteta pozwala ustawiać drużynę Guardioli.

Emiliano Buendia pan piłkarz. W środku klepie sobie jak chce, a to dośrodkowanie było tak perfekcyjne, że można by powiedzieć, że strzelił gola McLeanem.

A Jeff już zaczyna szaleć w Lyonie. Co za swoboda i precyzja.
https://www.flashscore.pl/mecz/IemgpX1N/#wideo

Szkoda. Niesamowite to, jak walczył Medvedev i z jakich sytuacji potrafił wrócić. Wielkie brawa dla Nadala. Fenomenalny finał, jeden z najlepszych, jakie widziałem.

Jakie Daniil zagrał piłki. To wygląda, jakby Nadal grał z Nadalem. Co za mecz.

Kapitalny powrót Medvedeva. Chyba jeden z najlepszych setów turnieju. Może teraz pójdzie za ciosem.

Ale Medvedev walczy niesamowicie. Wydaje się, że do następnej piłki już nie dobiegnie, a dalej przebija. Zasłużył na przynajmniej tego seta.

@RIVALDO700:
Akurat w Serie A, to Polacy rodacy prezentują się naprawdę dobrze w znacznej większości. Milik i Zieliński są pewnymi punktami zespołu, Piątek odpalił, Szczęsny wiadomo. W Sampdorii Linetty wygląda dużo lepiej, niż w kadrze, a Bereszyński w poprzednim sezonie był bardzo chwalony i interesował się nim nawet Inter. Skorupski i Drągowski trzymali swoje drużyny często w grze swoimi interwencjami. W SPAL wirtuozi nie grają, ale jednak taki Cionek zbiera regularnie te występy. Zobaczymy, jak sobie Żurkowski poradzi, bo talent na pewno ma. Teodorczyk, Dawidowicz, Reca i Salamon na pewno zostają z tyłu, ale na szczęście nie są to zawodnicy, którzy pierwsi przychodzą na myśl, gdy pomyślisz o Polakach we Włoszech.

@RIVALDO700:
Nie da się nie zgodzić. Kiedyś to takie Malty czy Luksemburgi, to większe drużyny ogrywały kilkoma bramkami, grając na 50%. Teraz, żeby pokonać takie drużyny, trzeba się nieźle namęczyć. Trafiają się wielkie talenty, które już potrafią rządzić, jak Mbappe, Sancho, Chiesa, Felix, czy trójka z Ajaxu, ale nie ma takich zawodników tak wielu, jak kiedyś.

A w Kosowie, to warto zawiesić oko na Milocie Rashicy. Świetny skrzydłowy, ze zmysłem do strzelania pięknych goli.

Gruzja 0-0 Dania
Grecja 1-1 Liechtenstein
Malta dzielnie walczy z Rumunią, Andora z Turcją
W Europie nie ma już słabych drużyn.

Znowu to zrobił. Nie do zatrzymania. Patrząc na piłkę już myślał o cieszynce.

Pukki, Chiesa i Sensi w jednym meczu? Wobec tego spotkania nie można przejść obojętnie.

Pukki jako Święty Mikołaj pewnie dałby prezent i Teemu i Tamteemu...

No i niestety, szkoda tego seta, bo powinien być wygrany. Ale czwórka to i tak znakomity wynik. Idzie to wszystko do przodu.

Stroll wyzywa Vettela, a za chwilę wyjeżdża tak samo Gasly'emu xD

A w listopadzie 2018 podpisał kontrakt na cztery i pół roku. Pewnie zabierze ze sobą niezłą sumkę. Oby za tydzień jeszcze im maszyna nie ruszyła.

Szkoda, brakło skuteczności w ataku, ale wielkie uznanie dla dziewczyn za ten powrót w 3 secie. Jutro bierzemy brąz.

W Lidze Narodów zagraliśmy tam znakomite spotkanie. Przegraliśmy 3-2, ale wcześniej prowadziliśmy 2-0. Teraz czas, żeby to odwrócić.

Zaraz Stysiak włączy tryb Mariusz Wlazły, walnie 4 asy z rzędu i w Turcji zaczną sprawdzać o której mecz o 3 miejsce.

Berrettini jaką szansę zmarnował, przebił nawet Dimitrova. Teraz, jak się Rafa rozpędzi, to już takich okazji może nie być.

Zaczyna się robić mecz godny półfinału. Dimitrov daje takie piłki, że ręce same składają się do oklasków. Do tego znakomite, wymęczające wymiany. Szykuje się długi pojedynek.