Komentarze użytkownika morszczuk66

Arsenalowi brakuje takiego zawodnika, jak Hazard. Papa Wenger trafnie wypunktował jego zalety, ale niestety Arsenal, który ostatnio wydaje się raczej przedsiębiorstwem, niż klubem, nie wyda kwoty rzędu 40-50 melonów euro na jednego piłkarza. Smutne to. Niech jeszcze latem sprzedadzą Robina, wtedy po prostu się wścieknę. ;)

Wpieniony jestem na Ramsey'a za zmarnowanie tego fantastycznego podania od Gervinho. Kurza mać, on powinien od razu strzelać, a nie czekać, aż go zablokuje obrońca. ;)

Ale gra bardzo mi się podoba, zwłaszcza Gervinho cieszy.

Dla sopcastowców ze słabszymi łączami, na którym przy Bloodzeed HQ komputer dostaje zadyszki - dolcesport:
sop://broker.sopcast.com:3912/112093
(znośna jakość i - co najważniejsze - w miarę płynnie chodzi)

Wyjazdowego zwycięstwa ze smerfami się nie spodziewałem, po cichu liczyłem na remis. A tu taka niespodzianka. Jaki dramatyzm! 90 minut biegania od bramki do bramki. Jak na razie, chyba najlepszy mecz sezonu w całej Europie. Życie jest piękne, idę zrobić kawę. ;)

Znowu to samo, medialne zagrywki. Sorry, ale manipulantów szanować się nie da.

A właściwie dlaczego Wenger nie szuka jakiegoś w miarę dobrego rozgrywającego na rynku? Nawet gdyby Cesc został, taki zawodnik się przyda w przypadku kontuzji kapitana / ex-kapitana.

Katalońscy posłańcy coraz zabawniej tu sobie poczynają: Wenger jest zły, bo ukradł Cesca?!? ;D Ludzie, skoro inna drużyna jest w stanie zagwarantować zawodnikowi grę w pierwszym zespole, to pomyślcie logicznie, a dojdziecie do wniosku, że widocznie dla Fabsa i jego otoczenia opcja ta wydała się bardziej rozwojowa, niż pozostanie w Barcelonie. Dzięki kilku latom w Arsenalu Cesc z obiecującego młodzika stał się jednym z najlepszych rozgrywających. Być może w macierzystym klubie nie dostałby takiej szansy i nie byłby na obecnym poziomie. Więc wińcie sobie Barcelonę, skoro BYĆ MOŻE nie jest w stanie zagwarantować swoim wychowankom wystarczających warunków do rozwoju. Wińcie prawo hiszpańskie, które nie pozwala kontraktować niepełnoletnich. Ale nie miejcie pretensji, że ktoś z prawa korzysta, bo takie podejście właściwe jest dla człowieka o umyśle 10-latka.

@ Danton

Waluta nie ma znaczenia, drużyna "kupująca" musi wpłacić za zawodnika równowartość jego zarobków do końca podpisanego kontraktu. Ponadto zawodnik może skorzystać z prawa Webstera po określonym czasie od podpisania kontraktu, w przypadku Cesca (

Nieeee, przecież OSC Lille nie sprzeda jednego z czołowych graczy, który pomógł w wywalczeniu mistrzostwa Francji. Zwłaszcza, że w nadchodzącym sezonie Żabojady będą grać w Lidze Mistrzów.

Potwierdzenie tego transferu ucieszyłoby mnie, ale zupełnie na niego nie liczę.

Bzdury. Niedawno czytałem pogłoski o sprowadzeniu Balotelliego do ACM. Ich menago stwierdził, że nie ma mowy, bo wszystkie miejsca w ataku mają obsadzone. Więc raczej typowe dziennikarskie 'mnożenie bytów ponad potrzebę'.

Ludzie, Borussia wcale nie chce sprzedawać Goetzego, tak samo Lille wcale nie zamierza pozbyć się Hazarda. Odrobina realnego spojrzenia nie zawadzi. ;)

@ KubasFCB
Odpowiadam możliwie najkrócej: nie. Słyszałeś o brzytwie Ockhama? ;)



@ CESC_04
Skąd wziąłeś Sakho i Gourcuffa? Nawet spekulacji o ich transferach nie widziałem. To może jeszcze Boniek i Lato? ;)

@ KubasFCB
Ależ właśnie można uprzejmie odmówić komentarza, zwłaszcza kolejnego, jeśli nic nowego w danej materii się nie wydarzyło (vide: właśnie casus Cesca). Co więcej, uważam, że lepsze to, niż podsycanie spekulacji. Stąd właśnie można wyciągnąć wniosek, że zachowanie m.in. Xaviego jest celowe, z czego chyba najgorsze były słowa "Cesc jest nieszczęśliwy".


@fastsync1
Gracz o statusie Sneijdera raczej nie zgodzi się przejść do Arsenalu, poza tym w necie pełno jest plotek o jego rzekomym transferze do Man Utd.

@ KubasFCB

Jasne, że football to biznes - nikt temu nie przeczy. Ale są pewne granice. Strategia obrana przez graczy Barcelony mająca na celu szczucie Fabsa i czarny PR fundowany Arsenalowi chyba jeszcze nie miała miejsca na rynku transferowym na taką skalę. Wiadomo, że dodatkowo sytuację pompują to media, ale wywiadów też ktoś musi udzielać, nieprawdaż?

W dodatku Barcelona ma w składzie Thiago, gracza, który już potrafi genialnie dograć, przepięknie strzelić. Gracza, którego wszystkie kluby mogą Barcy pozazdrościć. Nie lepiej skupić się na szlifowaniu tego zdolnego młodziana? Po co tu jeszcze Fabregas? Właśnie ta zachłanność budzi we mnie niesmak. No offence, takie jest moje zdanie.

@siloe21

Zwłaszcza, że Barcelonie te plotki są na rękę. Prawdopodobne, że liczą na 'zmęczenie materiału' ze strony Arsenalu, potęgować to mają jeszcze wypowiedzi Xaviego i innych "mądrych". IMO to taka strategia, by wymusić transfer Fabsa za jak najmniejszą sumę. Biznes, niestety.

A co do kontraktu Cesca - wydaje mi się, że do 2014 roku, choć miał zostać przedłużony. Ale nie wiem czy do tego doszło. Ma ktoś wiarygodne źródło?

Gdyby Arsenal faktycznie dał taką odpowiedź na ofertę, byłbym bardzo rad. Barca zdaje się nie rozumieć, czym jest kwota odstępnego. Logiczne, że Fabs jest zakontraktowany, więc jeśli ktoś liczy, że Kanonierzy pozbędą się czołowego zawodnika, który ma niemały wpływ na grę drużyny, musi brać pod uwagę konieczność wpłacenia za niego satysfakcjonującej rekompensaty. 40 mln funtów to i tak IMO okazyjna kwota, mimo tego włodarze Barcelony udają, że nie rozumieją (albo naprawdę nie rozumieją), proponując psie pieniądze za jednego z najlepszych rozgrywających. Dlatego uważam, że taka propozycja nie ma realnej mocy, ma tylko powiedzieć Barcelonie "Sorry. Nie stać was, dziewczyny." ;)

@ Hitriii
Dokładnie, najpierw niech sam zainteresowany sam się zdeklaruje, a jeśli chce odejść, można go ewentualnie sprzedać. Oczywiście bez żulenia, jakie obecnie uprawia Barcelona, tylko za GODZIWE PIENIĄDZE, BEZ ŻADNYCH ZMIENNYCH wypłacanych za rok bądź jeszcze później!!! ;)