Komentarze użytkownika niski93

Nie, nie, nie... z taką obroną nic nie wygramy. Jak zawsze....

Więcej odpoczynku, mecze praktycznie co tydzień, nie pozostało nam nic innego jak wygrywać każdy z nich i w maju wznieść puchar. West Brom powinniśmy pokonać bez większych problemów, ale my bardzo lubimy utrudniać sobie życie...

C'mon Arsenal!

Musimy zdobyć mistrzostwo, inaczej drużyna może się rozpaść po sezonie. Wielu piłkarzy poprostu nie zniosłoby kolejnego już przegranego sezonu, a jedną z tych osób mógłby być Andrzej... Trzeba za wszelką cenę wyprzedzić United.

Mam nadzieję, że odbudował formę. :P

Tak szczerze, to jeszcze nie widziałem go w akcji... :P

Według mnie Gibbs jest lepszy, ale to tylko moja opinia. ;)

Ja również mam wrażenie, że mecz zakończy się remisem...:P

Na Camp Nou nie zrobił furory, może dwa mecze odpoczynku nieco go odbudują. Niestety w środku pola będziemy musieli sobie radzić z jeszcze gorszym Rosicky'm. Ehh, te kontuzje...

I tak liczy się tylko Arsenal, nie ważne czy wygrany, czy pokonany...

Materiał na kapitana. :)

Po tak długiej przerwie nie będzie żadnym zagrożeniem...

Moglibyście przed każdym meczem przedstawiać skład na takiej grafice. Bardzo fajnie to wygląda i daje lepszy obraz na sytuację na boisku. Wiąże ogromne nadzieje z dzisiejszym wieczorem i chciałbym się nie zawieść.

Barca 3:2 Arsenal C'mon Arsenal!!

Tak Sergio, Cesc odegra ważną rolę w naszym awansie...:)

Zagra.

Co tu się rozpisywać - musimy wygrać i tyle...

C'mon Arsenal!

Czuję, że Bendtner dzisiaj ukąsi. :)

Dziś jadę na mecz Śląska z Cracovią. Módlcie się żebym wrócił cały... xD Jadę jako kibic zielonych oczywiście, bo Cracovi nie toleruję. Tak więc do zobaczenia jutro przed meczem z Sunderlandem. :)

Przy pierwszej bramce Henderson nie podał do Rosicky'ego, tam był rykoszet, ale to tylko taka drobna uwaga. :P Co do meczu, to już w pierwszym spotkaniu mieliśmy awansować i oszczędzić sobie zmęczenia, dlatego nie ma co skakać z radości po tym spotkaniu...

Bez niego nie awansujemy. Proste.

Dlaczego ostatnio jest tu tylu spamerów? ^^

Dobra, nie ma co płakać nad nic nie znaczącym Pucharem Ligii. W innych świetnych europejskich ligach są 3 główne trofea i to na nich trzeba się skupiać. Carling Cup miało być tylko przystawką do głównego dania, które mam nadzieję zaserwują nam nasi piłkarze. Liga Mistrzów, Premier League, FA Cup - na tym musimy się skupić i to powinien zawsze być nasz główny cel. :)

madjer ----> Dlatego Ferguson obarcza go porażką... :)

Teraz wszystko w naszych rękach i jestem bardzo ciekawy, czy znowu za przeproszeniem się "osramy", czy wreszcie dogonimy United i pewnie sięgniemy po mistrzostwo.

C'mon Arsenal!

Ta serbska decha robi w ataku co chce.... Słabiutko nasi....

Na prawdę super oprawa... :)

Rosicky dostaje kolejną szansę na to, żeby się odbudować.... :)

Co się dzieje z Palermo? Oo

Macie oficjalne składy? :P

Chciałem powiedzieć, że zapowiedź dobra... jak zawsze.... a ten filim tylko ją urozmaica i dodaje koloru. :) No i oczywiście dwa ostatnie zdania w zapowiedzi są bardzo budujące, dzięki nim można poczuć się silniejszym. :)

C'mon Arsenal!

Najfajniejszy w zapowiedzi to chyba filmik.... :)

Mimo, że nie grał u nas rewelacyjnie, to i tak go bardzo lubię...

Nie wiem czemu. :)

Całe United... nic nie grają, a prowadzą...

Papa mówi tak, jakbyśmy już wygrali ten puchar. :)

Gdybyśmy jutro nie wygrali, to czuję, że ta drużyna strasznie podupadłaby na duchu, na szczęście rywal nie jest niewiadomo jak wymagający i to od nas będzie zależało, czy wygramy, czy też nie.

Rodzi się mały konflikt na linii Barcelona - Arsenal... :P

Wojtek, już nie raz to słyseliśmy... :)

I tak od Wengera będzie zależało, czy Cesc zagra, czy nie....

W niedzielę na pewno zbyt wiele do roboty to on nie będzie miał, a co do wyścigu o mistrzostwo, to według mnie jesteśmy w o wiele lepszej sytuacji niż MU, którzy zagrają dwa razy z Chelsea i zawsze groźnym Liverpool'em oraz z nami oczywiście. Prawda jest taka, że sukces leży głównie w naszych rękach i tylko od nas zależy, czy go wypuścimy jak zawsze, czy wreszcie sięgniemy po to cenne mistrzostwo....

Robin na pewno będzie w stanie podczas niedzielnego meczu zrobić różnicę na boisku, jednak myślę, że Birmingham jest na tyle słabym zespołem, że powinniśmy spokojnie się z nimi uporać... Jednak wiadomo, że jest to finał i będą oni niesamowicie zmotywowani, ale wiadomo, że my również będziemy chcieli za wszelką cenę wygrać.

Kościelny też się z pewnością przyda, miejmy nadzieję, że Boss nie postawi na El Filaro, który mimo strzelonej bramki i tak jest o wiele mniej notowany od Kościelnego. Obrona kompletna na finał, czyli powinno być dobrze... :)

Co do Diaby'ego to myślę, że zbyt wielkich szans na występ od pierwszej minuty to on nie ma, a wszystko przez jego bardzo słabą formę w obecnym sezonie, jak i dość długi rozbrat z piłką spowodowany kontuzją i zawieszeniem.

Myślę, że będzie dobrze... :)

Znając życie Cesc nie wróci na rewanż... A niech to....

No to rzeźnicy zrobili to, czego chcieli.... Banda oszołomów.... :/