Komentarze użytkownika ozzy95
Znaleziono 2261 komentarzy użytkownika ozzy95.
Pokazuję stronę 41 z 57 (komentarze od 1601 do 1640):
To trzeba wypośrodkować. Jeśli włącza szyderę od jakiegoś czasu to w niczym to nie pomaga. Pozostali jeśli mają problem z motywacją powinni dostać odpowiednią dawkę w ramach interakcji z trenerem. Jeśli to nie pomaga to ława, rezerwy, transfer out. Sanchez nie odpowiada za motywowanie pozostałych ale nie jeden w tej kadrze prawdopodobnie powinien zastanowić się nad sobą. Widocznie mamy grono wzajemnej adoracji w klubie, które jest równie toksyczne. Do tego potrzeba trenera z jajami który byłby w stanie do ogarnąć. Wenger to przespał. Powinien był oczyścić team o wiele wcześniej miał na to kilka miesięcy. Ta sytuacja to w głównej mierze jego "zasługa".
Moim zdaniem Sanchez powinien zostać sprzedany do City tylko w przypadku wymiany na kogoś wartościowego, niech będzie ten Sterling. Za samą kasę jest za późno, bo jest za mało czasu na ściągnięcie wartościowego zastępstwa. Większość klubów nie sprzeda swoich kluczowych zawodników w ostatnim dniu okna. O jego sprzedaży trzeba było myśleć o wiele wcześniej- jedyne racjonalne rozwiązanie. Nie wiem jak można było liczyć na to że nagle zmieni zdanie co do kontraktu w trakcie sezonu. On już prawdopodobnie od porażki z Bayernem był zdecydowany na odejście.
A według mnie w kilku przypadkach nakładanie większej presji czy motywowanie nic nie da. Taki Holding powinien być w klubie który rzekomo aspiruje do czołowych lokat wyborem nr 4 albo 5 na swojej pozycji. Dlatego że po pierwsze on umiejętnościami odstaje strasznie. Brakuje mu techniki, zwrotności i źle się ustawia. To trzecie można skorygować ale niech to ma miejsce albo na wypożyczeniu albo w meczach pucharu Myszka Miki a nie w PL w meczu na Anfield Road. Bellerin brak formy=ława a nie szukanie mu miejsca na siłę na boisku kosztem innych. Welbeck to samo choćby nie wiem jak go motywować i starać się do niego dotrzeć on pewnego poziomu nie przeskoczy. Chłop jak biega to nogi mu się same plączą i albo traci piłkę albo ją tylko i wyłącznie wycofuje.
Druga sprawa to personalia, nasza kadra i transfery. Jeśli Mustafi jest serio na wylocie i dlatego gra Holding a w miejsce Niemca nikogo nie mamy w planach sprowadzić tzn. że my "dziadujemy". To samo Chamberlain. Bez wartościowych zastępstw poddajemy się w walce o cokolwiek. To będzie świadczyć o tym, że naszym celem jest przetrwanie a nie rozwój. Brak kasy z LM zrekompensujemy sobie dodatnim saldem na transferach. Po ostatnim sezonie my potrzebowaliśmy prawdziwej rewolucji a mamy jeszcze większą sieczkę. To jest niepojęte. To jest chore. Ten zarząd i właściciel.
Kiedy my jako drużyna jedziemy na Anfield, Stamford Bridge czy Etihad to naprawdę nie ma co się spodziewać cudów. Nie z tym trenerem i nie z tą ekipą. Formuła się już wyczerpała dawno temu. Chciało mi się tego bronić jeszcze parę lat temu ale teraz wiem, że Wenger nie daje już w ogóle argumentów by go bronić. Cały czas te same błędy. Rzucanie zawodników po dziwnych pozycjach, poleganie na tych samych nazwiskach które cały czas zawodzą. Ubzdurał teraz sobie Holdinga jako przyszłego lidera obrony, może nawet nowego Adamsa. To już nie jest w ogóle śmieszne. Właściciel, zarząd ten układ w Arsenalu jest fatalny dla nas kibiców- pewnie najgorszy z możliwych ale Wenger nie może uchodzić za tego nietykalnego. Przecież nikt nie trzyma lufy pistoletu przy jego skroni i nie mówi mu: Stary graj tym Welbeckiem w pierwszym. Jako kibic Arsenalu czuje się zdruzgotany ale jednocześnie bezsilny. Zagramy z Burnemouth, wygramy może w niezłym stylu i znowu stare śpiewki, że świetnie odpowiedzieliśmy na porażkę itd. A potem Chelsea na wyjeździe i nara. To już nie jest pesymizm tylko realia naszego tutaj kibicowania... Przykre.
Fajnie jest pospekulować ale niektórzy przesadzają w dorabianiu teorii. Faktem jest że Wenger na możliwość sprzedaży Mustafiego odpowiedział: ?No I don?t expect [him to leave]. It?s difficult for me to speak about individual cases.? News dodany tutaj parę dni temu nie zawierał w tłumaczeniu tego pierwszego zdania i ja też to łyknąłem. Teraz na trzeźwo wydaje mi się to abstrakcją. Nie sądzę by Wenger zamienił się na łby z kimś innym i forsował sprzedaż Niemca. Jeśli rozważamy sprzedaż Mustafiego z powodów innych niż sportowe to jest to dla mnie żenujące. Znowu wychodzi z nas amerykańska korporacja... A sam Shkodran miał pecha w zeszłym sezonie i kontuzja trochę przystopowała rozwój jego formy. Po kontuzji w kilku meczach a w szczególności w LM wyglądał na boisku jak własny portret pamięciowy. Pomimo tego uważam go za ważne ogniwo i nie wierzę do końca w te plotki.
Nie wiem co to za źródło ale jeśli to prawda to desperacja level hard. Pozostaje tylko czekać na to że sam zawodnik powie nie. To by była dopiero komedia. Coś mi się wydaje że pobujamy się jeszcze trochę z Gibbsami, Debuchami i Jenkinsonami...
Nasza polityka transferowa i personalna w zakresie kontraktów na przestrzeni kilku lat zasługuje tylko i wyłącznie na muzykę z Bennego Hilla. Cały British Core to jedna z większych wtop. Teraz na kwadrans przed zamknięciem okna menedżer klubu odpowiada wymijająco na pytanie o potencjalną sprzedaż kluczowego zawodnika formacji obronnej. Mam wrażenie że tam u sterów nie ma ładu, składu i żadnej zgodności. Nie ma jasnych deklaracji w sprawie kluczowych graczy (Ox i Mustafi) i jakieś dyrdymały o zbyt szerokiej, kadrze która uniemożliwia ogrywanie młodzików... tyle było czasu na sprzedaż tych niepotrzebnych ale my wolimy się targować o te kilka melonów w przypadku takiego Pereza jak i tak wiadomo, że trener nie widzi go w kadrze... Mało to poważne. Wygląda to jak zasłona dymna- nie kupiliśmy więcej bo za duża kadra. Tylko po co gadanie o tym, że nas stać na rok bez Ligi Mistrzów? Zaraz zrobi się z tego kilka lat. Jeszcze tydzień temu miałem cień nadziei- po tym wywiadzie szczęka w dół.
@Wojakus: Każdy sukces ma swoją cenę. Jeden klub mądrze jest prowadzony i dlatego odnosi sukcesy. Drugi ma za sobą szejków, chinioli albo jeszcze innych dobrych wujków. Dobrze Ci się kojarzą kluby z tej drugiej kategorii? Dla mnie argumentacja, że albo wsiadasz na karuzelę albo wpadasz do zimnej wody nie jest do zaakceptowania. To że mamy absurdalne czasy, w których klub dla właściciela jest albo zabawką albo żywicielem nie oznacza, że mam to popierać i opowiadać się za jedną z tych dwóch opcji. Wybór między mniejszym a większym złem to żaden wybór. To tyle odnośnie naszego zarządu i tego który może być tym następnym.
Niektórzy gotowi zaaprobować nowy układ właścicielski z samym diabłem byleby pochwalić się pucharem przed kolegami. Skąd taka desperacja?
Deportivo to klub który groszem chyba nie śmierdzi. Podejrzanie wysoka ta rzekoma oferta. Chyba że żydowskim targiem rozkładamy to na kilka rat...
Odejście Gabriela to chyba pierwszy krok w stronę ściągnięcia Lemara. Moim zdaniem Wenger robi miejsce na jeszcze jednego zawodnika bez statusu HG. Pewnie koniec końców sprzedamy tego Pereza nawet za grosze. Z Debuchym wciąż sprawa jest otwarta. Na dzień dzisiejszy mamy 18 zawodników ze statusem non HG z czego tylko 17 może być zarejestrowanych. Odejdzie Gabriel i Perez- przyjdzie ktoś nowy. Taka kolej rzeczy ale w nowego stopera z quality to ja nie wierzę nic a nic.
Absolutnie nie sprzedawać. Zaimponował mi końcówką zeszłego sezonu, pierwszym meczem z Leceister również. Bardzo mobilny, szuka gry, dobrze dośrodkowuje i ma świetne przyśpieszenie. Nie mamy zbyt wielu zawodników, którzy w ten sposób potrafią "szarpnąć" grę. Na wahadle odnajduje się bardzo fajnie. Jak dla mnie pierwszy wybór na tę pozycję z prawej strony kosztem niechlujnego Bellerina. W zeszłym sezonie był dla mnie obok Sancheza tym któremu najbardziej zależało. Dwumecz z Bayernem był przełomowym momentem. Dostaliśmy mocno po dupie ale tylko on i Chilijczyk wykazywali złość sportową z tego powodu.
Według mnie powinien zostać i grać a w trakcie sezonu próbować podpisać z nim nową umowę. Przy założeniu, że jest zdrowy cały czas. Jeszcze rok temu byłbym za puszczeniem go gdziekolwiek- teraz to dla mnie jeden z ważniejszych graczy. Nie możemy sobie pozwolić na sprzedanie gościa, który mozolnie i systematycznie pnie się w górę do jednego z największych rywali. To będzie jedna z największych głupot jakie moglibyśmy w tym momencie zrobić.
Przestańmy podchodzić do roli Alexisa w klubie zero jedynkowo. Strzelał gole to prawda. Tylko że jego brak w końcu oznacza inny system gry, inaczej będzie wyglądać rozprowadzanie ataku w naszym wykonaniu. Przecież 3/4 sezonu to była bieda taktyka z dzidą na Alexisa, który potrafił czasem zakiwać się na śmierć. Pewnie że Mahrez czy tam Lemar to nie ta sama półka ale swoje by strzelili i dograli. Poza tym Giroud czy Laca z innymi skrzydłowymi mogli by grać w końcu ciekawe trójkąty. Brak Sancheza wymusza inny sposób gry, nasza ofensywa z nim jest przewidywalna. Ciężar gry musi być odpowiednio rozłożony na większą ilość zawodników. Strzelanie bramek też. Nie róbmy z siebie niewolników jednej taktyki i jednego piłkarza.
Wynegocjować jak najwięcej, spakować odwieźć na lotnisko i podziękować. Jego niejasna sytuacja w klubie nie pozwala niczego zaplanować i zapewne wprowadza zamęt w głowach innych zawodników. Za gole i walkę należy mu się duży szacunek ale ma mentalność machającego łapkami dzieciaczka, który sam nie wie jaki smak lodów mu najbardziej odpowiada... Lider z niego też żaden. Ktoś za niego i Lemar i możemy ruszać w nowy sezon. Aha no i sprzedać kwiat angielskiej "młodzieży".
Bellerin musi jeszcze dużo pracy włożyć przede wszystkim w poprawę gry obronnej. Lubię go, widać że jest ambitny i potrafi zrobić zamieszanie pod polem karnym przeciwnika ale strzela też "babole" pod swoim. W trakcie młodzieżowego Euro również rzucało się to w oczy. Taka trochę z niego tykająca bomba zegarowa. Zainteresowanie Barcelony na tym etapie jego kariery było dla mnie zaskoczeniem, ale pewnie niedługo wrócą.
Predator specjalista od j****** ledwo zdążył wejść i już musiał wyjść...
Swego czasu Gibbs wnosił do tej drużyny jedynie gips. Aha i jeszcze interwencja z West Bromem. To by było na tyle jeśli chodzi o jego karierę w Arsenalu. Pożegnałbym bez żalu i ładnie podziękował.
Aha czyli trzeba wyebać zawodników raczej. Spoko Ramsey teraz odetchnąłem. Ta sama śpiewka od tylu lat. No i ona zawsze ma miejsce już w lutym/marcu...
D14
W ten sposób można całe życie tłumaczyć porażki. Wenger to prawdziwy Boss, spojrzy w lustro i przemyśli. Jak odejdzie to co wtedy powiesz? Że dziękujesz i to wina Bendtnerów, Ciamaków i Jenkinsonów że Wenger nie zdobył mistrzostwa albo pucharu LM? Czy cały czas wina zarządu i Kroenke? Krytyka jest od tego by wyciągać wnioski, forma krytyki tez musi być na odpowiednim poziomie. Nikt nie jest idealny, Wenger wiele razy pokazał że on tym bardziej.
Jeśli Arsenal jest najważniejszy dla niego i mówi, że przeanalizuje sytuację to oznacza, że gdzieś tam z tyłu głowy zastanawia się czy ciągnąć ten wózek dalej. Pewnie decyzję podejmie przed końcem kontraktu. Dziwny ten sezon w naszym wykonaniu. Kadra wydawała się w końcu bogata w zmienników ale nowe twarze chyba nie do końca przekonują a miały być wiodącymi postaciami, mam tutaj na myśli szczególnie granitowego Szwajcara. Cóż błędy się nawarstwiły a Wenger już lepszym menadżerem nie będzie, tak uważam. Nie wyciąga wniosków, nie podąża za trendami, niestety żyje już w swoim świecie który zdaje się rozumie już tylko on. Mówię to ja. Kiedyś jego wielki zwolennik i entuzjasta stylu gry Arsenalu. Tylko że tego stylu już nie ma. Dla mnie najboleśniejsze nie są drwiny, brak pucharów ale to że ta drużyna zatraciła swoją tożsamość i charakter. Pewnie tylko dlatego zachowywaliśmy twarz przy każdej kolejnej klęsce jeszcze parę lat temu, teraz nie ma już się czym zasłaniać. Najbliższe miesiące pokażą, w którym kierunku ten klub ma podążać. Obawiam się, że "góra" jest zbyt mocno zabetonowana by pokazać jaja. Zobaczymy.
lordpat
Porównujesz Mertesackera do Cecha i Kościelnego na serio? Niemiec się już skończył, nic z niego nie będzie. Już przed kontuzją grał słabo. Ta decyzja podyktowana jest sentymentem Wengera do Niemca i jakimiś tam cechami przywódczymi BFG, niczym więcej. Myślałem, że Wenger pokaże większe jaja w tym przypadku.
Ozil do wywalenia, Xhaka, przy okazji Ramsey i skrzydłowi xD kanonierzy.com w formie. Dla mnie kluczową pozycją w naszej formacji jest B2B. Nie mamy w tej chwili zawodnika który w ciężkich meczach na obcym terenie potrafi piłkę utrzymać przy nodze pod presją przeciwnika. W takich spotkaniach potrzeba czasem sytuacyjnego zagrania lewą bądź prawą nogą, przy okazji uspokojenia gry. Mieliśmy takiego gracza ale jest kontuzjowany. Reszta naszych problemów to Ozil pod formą, nie ma kto kreować sytuacji, Sanchez nie jest w stanie się rozdwoić choćby nie wiadomo jak się starał. W obu meczach wyjazdowych nie potrafiliśmy się utrzymać przy piłce, rozegrać akcji z płynnym przejściem na połowę przeciwnika, tylko dzida albo cofanie się po piłkę Alexisa... To nie jest nasz styl.
Campbell i dynamika? Myślimy wszyscy o tym samym Campbellu? Kolega Necro bardzo rzetelnie opisał główne przywary Joela Campbella jako piłkarza. Jest on w pewien sposób ułomny taktycznie i to go wyklucza z poważnej piłki. To że ładnie piłkę prowadzi, czy zagra czasem ciekawą prostopadłą piłkę to fajna sprawa, ale on kurczowo trzyma się lewej flanki albo robi za trzeciego rozgrywającego z prawego skrzydła. Jego kondycja to też dziwna sprawa. Niby jeszcze młody a czasami grając w pierwszym składzie po 30 minutach zaczyna przypominać oldboja walczącego o przetrwanie. On nigdy nie zrobi poważnej kariery moim zdaniem. Fakt faktem o Coqu myślałem to samo ale akurat on nie miał wad, które z góry wykluczałyby go z poważnego futbolu. Każdy ma jakiegoś swojego ulubionego zawodnika, tylko że to wyklucza obiektywizm.W dzieciństwie imponował mi taki skrzydłowy jak Denilson. Potrafił się zakiwać na śmierć ale ja też twierdziłem, że najlepszy i taki kreatywny bo raz na jakiś czas zagra prostopadłą piłkę. A on długimi minutami stał i stał na boisku albo biegał tam gdzie nie trzeba...
Chamberlain niech zapieprza i w końcu udowodni swoją DŁUGOTERMINOWĄ przydatność dla zespołu, bo te kilka dobrych występów to jeszcze za mało by mówić o jakiejś niesamowitej dyspozycji. Może przestał się spóźniać na treningi, bo ponoć z tym też był problem. Na razie jest za wcześnie na wielkie pochwały pod jego adresem.
Wenger, ja i pewnie 90% użytkowników wie że Kazika nie da się zastąpić na dzień dzisiejszy. Nasz Papa nie chce siać defetyzmu, ot co... Wszyscy tymczasem wiemy że ani Elneny, ani Xhaka a tym bardziej Ramsey w obecnej formie Hiszpana nie zastąpią. Cazorla ma tak wielką inteligencję boiskową, że wszyscy wymienieni pomocnicy z naszej kadry wyglądają przy nim jak zwykłe uczniaki. Przed kontuzją Cazorli graliśmy efektowne i efektywne mecze, potem dla mnie równia pochyła. Poprzedni sezon przegraliśmy przez długą absencję Kazimierza, nie chcę by ten scenariusz znów się powtórzył.
Jak ktoś ocenia z pozycji kibica, sympatyka to widzi, że wczoraj nic nam się nie należało. Ten remis to wynik sprawiedliwy. Nie lubię używać takich banałów ale tak było. Tottenham miał swoje okazje, potrafili się utrzymać przy piłce i był zdyscyplinowani taktycznie (pomijam wkład trenera). Grali twardo i nie odpuszczali, parę razy zachowywali się po cwaniacku ale to nie ma znaczenia. Bellerin jako zawodnik klubu musi pokazywać jaja i dobrze, że to zrobił. Mnie kilka rzeczy zmartwiło w tym meczu. Po pierwsze Kościelny i jego "elektryczność" dalej reaguje zbyt nerwowo w pewnych sytuacjach i podejmuje złe decyzje. U niego jest tak że robi coś za szybko, zbyt zdecydowanie. Z drugiej strony Mustafi który reaguje zbyt nerwowo i go to paraliżuje. Na szczęście Cech naprawił jego błąd w pierwszej połowie. Kolejna sprawa to ta dziura w środku pola... Granit zagrał świetny mecz, Coq też solidnie ale oni nie powinni grać jednocześnie w takich meczach. Nasze przechodzenie z obrony do ataku nazywa się Santi Cazorla. Jeśli brakuje nam tego człowieka to Mesut gra prawie jako drugi napastnik (ma komfort bo z tyłu dwaj goście od destrukcji) i tak naprawdę nie ma komu rozgrywać. Nasze "skrzydło rozgrywające" czyli Iwobi grało wczoraj bardzo słabo. Kiedy jest Kazik to on reguluje tempo i angażuje Mesuta. Nie mógł się podobać ten wczorajszy "spektakl". Dla mnie to niedosyt, spory niedosyt. Wynik to jedno- zdarza się, była okazja zdobyć przewagę nad City ale się nie udało, można przeboleć. Natomiast samej gry nie sposób wybaczyć...
adrian12543,
Potwierdzam. Pszeniczny Okocim jest bardzo dobry, a wiesz dlaczego? Z browarem w Brzesku wspólną ma tylko nazwę, bo warzony jest na Litwie. To po prostu litewski Baltas browaru Svyturys, który również należy do koncernu Carlsberga. Sami się do tego przyznali wypuszczając to piwo jakiś czas temu. "Piwo produkowane na Litwie pod okiem naszego piwowara". Magia korporacji ;) dla mnie jeszcze spoko jest Cornelius ale jasny.
Serio kaszankę? Cały czas kontrolowaliśmy grę. Hull nastawiło się na grę z kontry, postawiło na indywidualne zrywy i fizyczność kilku graczy a po czerwonej kartce szczególnie trzymali się tego planu. My graliśmy swoje czyli bramka, potem druga i podania wzdłuż i wszerz, przed polem karnym i w nim i tak do bólu... Serio kogoś to dziwi? Nie graliśmy tak nigdy? To był solidny mecz w naszym wykonaniu i nawet jak straciliśmy bramkę na 2-1 to było widać, że dalej będziemy grać swoje i to przypieczętujemy. Ja się w ogóle dziś nie stresowałem przy tej grze. Także brawa. Theo po strzelonej bramce miał dużo ochoty do gry, było to widać po jego zachowaniu. Szkoda, że jeszcze ma problemy z dokładnością, ale on dalej jest w stanie robić swoje, czyli strzelać i asystować na przekór innym. Dla mnie zdecydowanie wartość dodana. Chamberlain niech siedzi na ławie, rozmyśla i może dojdzie do jakichś wniosków, bo z nim to jest kaszanka tu się zgodzę.
Wypowiedzi piłkarzy są szczere, zaskakujące i spontaniczne jak wystąpienia kandydata na prezydenta na wiecu poparcia. Ta działka jest mocno kontrolowana przez klub. Poprawność polityczna i kurtuazja aż bije po uszach w każdej wypowiedzi zawodnika bądź przedstawiciela klubu. Odnosić się do tego na poważnie jest nie na miejscu...
Bardzo go lubię i szanuję za podejście. Nie marudzi, robi swoje a jak jest świadomy, że nie dostanie szansy to idzie na wypożyczenie, aby grać regularnie. Wydaje mi się jednak, że jest to gracz mocno przeceniany na tej stronie. Jedynym argumentem, który w pełni przemawia za tym, że powinien grać częściej jest mizeria na skrzydle... Ta opinia się przewija i przewija, poza tym że wizja gry prawie jak u Mesuta... Dla mnie jego wady czy tam mankamenty niestety, ale wykluczają go z gry na najwyższym poziomie. Brak mu szybkości i prawej nogi. Grać może tylko na prawym skrzydle, bo na lewym trzyma się kurczowo linii i nic nie daje. Poza tym brakuje mu dryblingu na pełnej szybkości. W kategorii ustawiania się i dyscypliny taktycznej też orłem nie jest. Zagrać prostopadłą piłkę potrafi, zgadzam się. Powinien grać częściej, też się zgadzam. Tylko że to dalej nie jest skrzydłowy, który zapewni nam tę samą jakość na PS co Alexis na lewym. Skrzydłowego nam brakuje ale kto wie, może któryś z naszych \"młodych\" angielskich talentów w końcu wypali...
malyglod
To jest pytanie które wymaga poruszenia kilku kwestii. Jeśli patrzeć na to jednowymiarowo, czyt. dobro klubu to możesz mieć rację. Myśleć że w tym klubie w ciągu sezonu wszyscy zawodnicy na daną pozycję będą zdrowi to jak liczyć na uczciwość polityka... teraz nieco głębiej, jakie podejście często stosuje Wenger? Jeśli on wie że teraz Jack nie jest jeszcze w pełni formy, widzi że nie może dać tyle ile jest w stanie tej drużynie i go wypożycza to paradoksalnie wciąż pewnie ma go w planach. To tylko moja opinia ale myślę, że on dalej w Anglika wierzy, chce jego powrotu do PEŁNI formy i wie, że to może się odbyć tylko przy regularnej grze Jacka. Wielu miewa o to pretensje do Wengera, że czasem bardziej \"leży\" mu na sercu dobro zawodnika a nie suma summarum dobro klubu. Ostatnia kwestia, gdzie Wenger go widzi? Jak dla mnie dalej chce by był B2B z inklinacjami ofensywnymi, w przyszłości nawet ŚPO. Jeśli tak go widzi to w obecnej formie przegrywa rywalizację z wszystkimi po kolei tj. Cazorlą, Ramseyem i Elnenym. Zmiennikiem dla Ozila też nie będzie, bo Mesut jeśli będzie zdrowy to będzie eksploatowany do granic (co też dobre nie jest). Zagra tam od czasu do czasu pewnie Santi. Rzucanie go na skrzydło to zwyczajne marnotrawstwo. Grałby tam to samo co Mesut jakiś czas temu. Podsumowując według mnie zrozumiała decyzja klubu, najlepsze wyjście długoterminowe dla Jacka. Tak jak sugerujesz, jest to decyzja opatrzona pewnym ryzykiem, tego można się obawiać.
To koniec sentymentów, koniec głaskania po główce Jacka \"mogłem być już wielki\" Wilshere\'a. Niech nikomu nie będzie przykro, jemu też być nie powinno bo to ostatni czas na to żeby zacisnąć zęby, zapierdzielać i zmienić swoje nastawienie do piłki nożnej. Przykre to to było kiedy miał 19 lat fenomenalny sezon za sobą i doznał kontuzji, teraz ma już 24 i szereg urazów za sobą. Ostatni mecz na miarę swojego talentu zagrał prawie dwa lata temu z City. Jeśli ma prezentować poziom do jakiego zawsze był predestynowany to musi grać co tydzień i być zdrowym. On zawsze bazował na rzeczach, których wyuczyć się nie można więc według mnie mimo kontuzji niczego nie zatracił. Uwielbiam go oglądać kiedy jest w formie. Ma bardzo podobny styl gry do Iniesty. Krótkie prowadzenie piłki, drybling niezbyt efektowny ale efektywny. Potrafi zdobywać przestrzeń na pełnej szybkości mijając kolejnych graczy. O jego podaniach chyba zostało powiedziane już wszystko... Jack no to ogarniaj się i wracaj silniejszym.
ziom,
Ja się pozwolę z kolei nie zgodzić z Tobą. Szybkość i wydolność razem w pakiecie to mają prawdziwe fenomeny. Zazwyczaj B2B jest bardziej piłkarzem wybieganym niż sprinterem. Cazorla sprinterem nie jest to oczywiste. Patrzysz przez pryzmat Cazorli z pierwszego sezonu kiedy grał jako ACM, miał wtedy fenomenalny sezon. Tylko że od 2014/2015 to jest inny zawodnik, inna pozycje i zadania. Wtedy tez rozegrał wg mnie i wielu kibiców najlepszy sezon w Arsenalu. Został wybrany bodajże 3 najlepszym zawodnikiem tamtego sezonu. Był do tego najlepszym asystentem w zespole i rozegrał najwięcej meczy i minut. Mecz z City na wyjeździe to był teatr jednego aktora więc mówienie, że Hiszpan nie potrafi zrobić różnicy to nie jest do końca prawda. Też był po długiej kontuzji ale jak dla mnie czysto piłkarsko zawsze był lepszy od Jacka. Nasz Anglik po prostu nie miał kiedy się rozwinąć. Także no zdanie przeciwko zdaniu ;)
malyglod,
Tylko czemu ma \"wyrabiać\"? Podbić kartę na zakładzie i mieć fajrant? Ja nie neguję, że ma potencjał ale jeśli ma zacząć grać REGULARNIE to wypożyczenie to jest najlepsze wyjście, szczerze powiedziawszy jedyne. Cazorla to dla mnie nasz najlepszy B2B, Ramsey drugi w kolejce ale pewnie będzie grywać też na skrzydle. Potem bardzo solidny Elneny. Xhaka też tam będzie grywać. Nie ma sensu Jacka rzucać na skrzydło, tam się udusi i ukisi w sosie własnym, ścinając do środka co drugą akcję... Mesut już to robi za każdym razem jak operuje piłką ze skrzydła. To nie banicja to szansa by udowodnił, że jest coś wart. W Arsenalu tego nie zrobi, bo \"wyrobi\" minuty.
alexis,
\"Zdrowy i w pełni formy Jack to jest poziom Santiego\"
Tylko kiedy on był zdrowy i w pełni formy? Aaa prawie dwa lata temu jak graliśmy z City, strzelił bramkę i drugą połowę rozegrał taką, że klękajcie narody. Tak było ale od tego czasu albo był w szpitalu, a jak już wraca to gra ogony, bo nie jest w formie fizycznej (wróć z powrotem do przyczyny). Taka sytuacja utrzymuje się do następnego urazu, koło się zamyka. Wenger prawdopodobnie nie widzi dla niego miejsca nawet na ławce przy zdrowym Ramseyu, Cazorli, Xhace, Coqu i Elnenym.
Imprecis spokojnie, spokojnie. Niech zagrają chłopcy pół sezonu razem to ocenimy. Znając nasze kłopoty z kontuzjami to już będzie wyczyn. Generalnie strasznie nie lubię takich porównań. Z psychologicznego punktu widzenia ok, jestem w stanie to zrozumieć. Warto podbudować nowego zawodnika. No ale tak szczerze, nie lepiej gdyby ten nasz lewonożny nowy generał środka pola był najlepszą wersją samego siebie? Niech napisze nową historię. Daj Bożę historię mistrzowską, bo ten klub aż cały dygocze z tęsknoty za jakimś wielkim sukcesem...
Perez to lewonożny Vardy? Czy Vardy wykonuje rzuty rożne i wolne? Czy potrafi się cofnąć głęboko po piłkę i minąć kilku zawodników na pełnej szybkości ale z dryblingiem? Czy Vardy potrafi dobrze piłkę dokręcić schodząc ze skrzydła do środka? Jedyną analogią jaką widzę to styl pasujący do kontr i szybkość. To tyle z lewonożnego Vardyego... Ja nie mam zamiaru oceniać póki nie pogra. Pieniędzy nam zabrakło na kogoś z wyższej półki przez kontuzję Mertesackera i konieczność zakupu dobrego obrońcy. To też smutne że musielibyśmy wtedy dalej grać Niemcem i Kosą bez dobrego zmiennika, bo Holding to jeszcze żółtodziób, na chimeryczność jeszcze nikt leku nie wynalazł. Gdyby nie Mustafi to pewnie byłby Lagazela. To najlepiej obrazuje, że budżet jest bardziej sztywny niż elastyczny i nikt nie ma wielkiej ochoty wydawać więcej niż jest w planie. Prognozowałem, że jeśli wydamy 90 mln Euro to będzie bomba w naszym wykonaniu, okienko jakiego długo możemy nie uświadczyć, tymczasem będzie to pewnie 100 mln... Wpływ kontuzji Merte oczywisty ale i tak nie nastawiałbym się na takie zakupy w najbliższych latach. Może wskoczy nam jakiś pojedynczy koks co sezon. Perez przypomina mi nieco Eduardo, troszkę też innego napastnika z Deportivo mianowicie Luque. Na pewno wygląda na bardziej przebojowego niż ta dwójka. Dziękuję Scoutnation za przegląd Pereza.
Raty są po to by nie zaburzać sobie płynności finansowej tu i teraz a nie kupować jeszcze kogoś za 10 milionów.
Proszę Was, jakie poważne źródła? Jakie to są poważne źródła? Ci dziennikarze siedzą w trakcie negocjacji w pokoju i tworzą stenogramy? Jakie to cudowne źródła mówią te wysoko w górach położone? To są domysły a nie fakty, dajcie spokój z wszystkimi twitterowymi rewelacjami. Co innego kiedy mówi przedstawiciel klubu, wywiad jest autoryzowany a co innego jakiś Kike Srike z Hiszpanii... co ma folołersiów duzio.
Mahrez miał jeden sezon solidny, drugi wybitny. Byłby naszym drugim najlepszym skrzydłowym. Walcott tak naprawdę to nie wiadomo gdzie powinien grać, a jego forma pod kreską, zresztą zawsze wyglądała jak wykres kursu franka szwajcarskiego. AOX może kiedyś strzeli 4 bramki w sezonie, kto wie ale chyba jeszcze na to poczekamy. Iwobi to żółtodziób, Ramsey gra na skrzydle totalne alibi ale daje pewność w defensywie. Bidę mamy na skrzydłach i trza to przyznać, Mahreza czy kogoś jego pokroju potrzebujemy. Zapewne odbędzie się to kosztem napastnika, ale ja bym to przebolał. Myślenie życzeniowe pozostawię innym użytkownikom tej strony, jeśli ściągniemy Algierczyka i ŚO to będzie to najlepsze okienko od lat.
Rafson
To jest jedno, zaraz potem Imprecis stwierdza że więcej niż 50 mln funtów to nie wydamy. No ale na pewno przyjdzie 2 a może nawet 3 za taką kwotę. Niektórzy to naprawdę z choinki się urwali z tymi domysłami...
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Generalnie podchodzę z przymrużeniem oka do wypowiedzi byłych Kanonierów na temat obecnej sytuacji w klubie, płacą im teraz za to że są gawędziarzami więc dziękuję. Postoję i pomyślę samodzielnie. Z drugiej strony nie sposób zgodzić się z Wrightem w jednej sprawie- nie biadol Ozil o przywiązaniu do klubu i barw by po chwili stwierdzić, że nie wiadomo co się stanie za rok... Obrażasz inteligencję kibiców. Jeśli byś chciał to podpisałbyś dawno. Z Ozilem można się już zacząć żegnać. A w oświadczeniu napisanym przez menedżera tyle prawdy co w komunikatach rzecznika prasowego rosyjskiej agencji rządowej. Ni w kij ni w oko. Zamiast bazgrolić po portalach społecznościowych powinien pokazać swoje zaangażowanie na boisku, bo z tego przede wszystkim jest rozliczany przez kibiców. Niech pokaże jak gryzie trawę na boisku. Dalej nie uwierzę w tę jego miłość, ale przynajmniej pokaże, że potrafi wywiązywać się z umów jak na faceta przystało. Wątpię, że to zrobi. To nie ten typ piłkarza i człowieka.