Komentarze użytkownika ozzy95
Znaleziono 2605 komentarzy użytkownika ozzy95.
Pokazuję stronę 52 z 66 (komentarze od 2041 do 2080):
Ból dupy bólem dupy tylko w tekście cytatów z Carraghera nie ma drodzy użytkownicy ;) Do szkoły niedługo na szczęście!
Czemu ktoś wrzucił zdjęcie Dawida Podsiadło?
Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale Wenger w wywiadzie wspominał coś o 2 lub 3 transferach...To samo wspominal jeden z dyrektorów. Szczerze mówiąc nie pamiętam jak była skonstruowana ta wypowiedź i czy Wenger uwzględnił w niej odejście Fabiańskiego i Sagny. Prawdopodobnie liczył jeszcze wtedy na ich zatrzymanie, chociaż kto tam tego piernika wie... Pierwszy raz od dawna zgadzam się z Winterburnami, Wrightami i innymi pokemonami (od czasu do czasu ponosi ich fantazja). Prawy obrońca, bramkarz, napastnik to po prostu mus. Pytanie co z środkiem? Czy zostawiamy Artetę i Flama? Ilościowo jest ok, ale czy jakościowo? Dla mnie to juz zmierzch Artety, którego znamy (mówię to z bólem serca). Tutaj będzie potrzebny prawdziwy koks (nie mylić z paliwem). Lewy skrzydłowy czemu nie, zważywszy na to że Podol jest solidny i tyle a Cazorla traci tam po prostu swój błysk. Tylko cholercia Wenger coś wspominał, że nikogo znaczącego się nie pozbędziemy, głos rozsądku podpowiada że Arteta wobec tego nie odejdzie! Nasz Papa to jest pokerzysta...
Skończcie z tą rzeką. Heraklitowi chodziło o co innego. Vela wejdzie do innej rzeki, ale i on jest już całkiem innym piłkarzem. Dojrzał i widać, że uwierzył we własne umiejętności. Ja brałbym go w ciemno. Mocny rezerwowy, nadaje się na jokera i gracza do rotacji (może kiedyś w końcu ją zastosujemy).
W naszym kraju nie ma tak wielu muzułmanów nie dlatego, że mamy tzw. "obrońców krzyża", a dlatego że nie mamy opieki socjalnej na poziomie UK. Ot cała tajemnica.
DB
Nie, nie sam widzisz Per "źle" wybił piłkę. Dla mnie to było insynktowne dołożenie nogi. Niestety piłka poleciałą przed pole karne pod nogi gracza Norwich i klops. Szkoda że redaktorzy nie wzięli pod uwagę tej wyrwy między naszymi obrońcami a graczami Norwich. Typowy brak asekuracji. Przepraszam bardzo ale wina Pera jest tutaj naprawdę minimalna. Przez resztę spotkania spisywał się bez zarzutu. Ocena 5.0 przy całym szacunku do redaktorów bardzo zaniżona. Na pocieszenie powiem, że rzadko zdarza mi się nie zgadzać z "ocenami kanonierzy.com".
DB
To wtedy rezugnujemy z Suarezów i Rooneyów? Grozi to masowym seppuku na tej stronie...Dla mnie z Theo nie ma sensu robić Cf'a...Niech gra na skrzydle a napastnikiem mógłby być zadaniowym. Na mecze, w których będziemy grać akcje takie jak ze Swansea w drugiej połowie. Theodore nie będzie grać dobrze w ataku pozycyjnym. Nie odegra tak jak Giroud. Jego trzeba włączać do gry na "dojście". Zagęszczenie środka pola powoduje, że więcej miejsca robi się w sektorach bocznych. On już teraz gra bardziej cofniętego napastnika, albo jak kto woli prawego napastnika. Ja już bym bardziej robił z Poldiego CF'a na stałe. Zapomniałem jeszcze o Rosie. Mamy teoretycznie 3 graczy nieco wyżej ustawionych spośród pomocników, a chętnych jest z 7...dwaj środkowi to Jack, Ramsey, Flamini i Arteta reszta ferajny będzie się zmieniać pozycjami. Problem bogactwa nam się zrobił. Ja dalej nie widzę sensu w sprowadzaniu nwoego skrzydłowego.
Jedyny realny zakup na zimę to uniwersalny obrońca, albo po prostu nominalny prawy. Młody i zdolny. Być może kupimy napastnika ale to zależy od tego jak grać będzie nie tylko Giroud ale i Bendtner. Myślę, że zakup snajpera bardziej realny jest w letnim okienku. Pozbędziemy się Duńczyka i być może sięgniemy po jakieś głośniejsze nazwisko. Skrzydłowy w obecnym układzie jest zbędny. Byłby to zakup dla samego wydawania pieniędzy. Taki transfer jest możliwy tylko i wyłącznie w razie odejścia, któregoś z obecnych. Mamy Theo, OXa, Podolaka, Cazorlę i wchodzącego do szerokiego składu Gnabryego. Gdzie tu jeszcze kogoś upchać. Zresztą my raczej rezygnujemy z szerokiego grania. Theo to taki pół skrzydłowy, Podolak to killer a Alex taki all-around player, mogący grać również w środku. Pomoc mamy piekielnie mocną. Kontuzje to czynnik losowy, od ktorego nie uzależnia się zakupów nowych piłkarzy. To tyle z domysłów transferowych w październiku ;)
Imprecis
Dałeś do najlepszego składu Mesuta, który rozegrał 3 spotkania w lidze angielskiej? Dla mnie najlepsi to ci, którzy graja najlepiej a nie wyglądają dobrze na drzewkach. Nasz Niemiec niech rozegra jeden pełen sezon na wysokim poziomie to wrócimy do tej dyskusji. Mam nadzieję, że nasi chłopcy uciszą na koniec sezonu "eskepertów" i w tej jedenastce nie znajdzie się jeden czy dwóch graczy a kilku. Mnie tam bardziej od niefortunnej wypowiedzi Owena, przerażają głosy że mamy już teraz poważne szanse na zwycięstwo. Żeby nie było, że jestem jakimś sabotażystom- sezon jest długi i wyczerpujący- poczekajmy do jego końca. Najgorsze są upadki z wysoka. Na dzień dzisiejszy jesteśmy liderami, ale nie przesadzajmy z tym hurraoptymizmem. Wystaczy jedna wpadka i pewnie znajdzie się tu grono szyderców gotowe zwalniać Wengera, pół składu i kucharza. Lepiej twardo stąpać po ziemi i już teraz spodziewać się kilku słabszych meczy w naszym wykonaniu...Takie na pewno przyjdą, ale najważniejsza jest forma na przestrzeni całego sezonu. To samo tyczy się najlepszych w tym momencie naszych zawodników Aarona, Kierana czy Oliviera. Zdarzą im się pewnie gorsze mecze naturalnie, ważne to nie dać się ogłupić wypowiedziami Owena, a z drugiej strony hurraoptymistycznymi życzeniami kibiców.
P.S. Jaram się drugą akcją, a właściwie kontrą bramkową!! Taki Arsenal aż chce się oglądać.
dacR
Wysiliłem się i znalazłem! Cytat z "Mulana". Na pierwszy rzut oka powiedziałbym, że to Mały Ksiaże. Nieważne. Aktualne i prawdziwe. W tych zwariowanych czasach odrobina romantyzmu nawet w sporcie nie zaszkodzi!
maly
Będzie wszystko. Ważne nie traić głowy i patrzeć na pełen kontekst wydarzeń. Nie w tym sezonie to w następnym. Zawodników kluczowych nie będziemy sprzedawać, jestem tego pewien. Idzie dla nas nowe, ale tak jak mówisz to jest piłka. Prosta gra, w której zbyt wiele czynników decyduje o końcowym wyniku. Dlatego tak łatwo potem dumać czy aby jedna akcja nie pozbawiła nas triumfu...Byle do przodu. Z Napoli też łatwo nie będzie.
malyglod
Na to bym do końca nie liczył. Owszem coraz mniej takich opinii tutaj na stronie dzięki ostatnim wynikom, ale wierz mi wystarczy jedno potknięcie. Nawet nie trzeba porażki czy remisu, a kontuzji np. Giroud by stadko się rzuciło. Tak, tak bo przeciez nowoczesne, wielkie kluby mają po 4 napastników! Pokutuje opinia że będąc 3 czy 4 jesteś nikim. Tylko czy nie piękniej smakują triumfy jeśli są konsekwencją pracy wewnątrz klubu? Uwielbiam Arsenal nie tylko za historię, ale za to że idzie w innym kierunku niż pozostale "tuzy". Sukces fajna sprawa, ale podwójnie smakuje jeśli masz świadomość że rodził się w prawdziwych bólach. Powiedz sam- czy nie wspaniale oglądać takiego Ramseya? Przecież "kibice" w zeszłym sezonie chcieli go sprzedać i wybierali go z "wyrozumiałości" na "piłkarza meczu". Mało kto to teraz odszczekuje. Może niektórzy tak się zawstydzili, że wyjdą po sezonie?
malyglod
Myślę, że teraz będzie coraz lepiej. Wracać będą powoli niektórzy, kto wie może nam jakiś młodzian na przestrzeni całego sezonu eksploduje. Sukcesywne powroty kontuzjowanych tez swoje zrobią.
Dla niektórych sezon był przegrany po miesiącu okienka i porażka z Aston tylko utwierdzała w tej absurdalnej opinii...Dla mnie na razie wyglada to dobrze. Pożyjemy, zobaczymy. Apetyt rośnie.
To dobrze ;) Jeśli utrzymujemy lidera to aż żal nie aktualizować;)
maly
Rzeczywiście. Bilans ten sam co przed meczem. Mecz nie zachwycił, ale ważne że kolejne 3 punkty na koncie.
Wg redaktorów jednak był remis?;)
Arsenalkibic
No przepraszam, ale Ty nie wiesz, że my Polacy wszyscy zdajemy egzamin na sędziego? Oczywiście w jednym momencie.
malyglod
To fakt. Jeden i drugi pracował rękami w tej sytuacji. Swoją drogą wyglądało to dosyć komicznie w pewnym momencie. Taka trochę podwórkowa liga. Bac mnie zmartwił tym, że stanął (ja akurat nie słyszałem gwizdka jak twierdzi wielu). Możliwe że on rzeczywiście go słyszał. Chyba że po prostu chciał nieco wymusić faul na naszą korzyść. Ogólnie rzecz biorąc Bacary mnie dzisiaj nie zachwycił. Za małe ma doświadczenie na ŚO i trochę brakuje mu dyscypliny taktycznej i inteligencji. Tęsknię z tego powodu za Perem.
Ja się tam zastanawiam czy właściwie to Sagna faulował. Altidore to chłop jak dąb, ale i sprytu mu nie brakuje. Możliwe że nieco inteligentiej używał rąk w tym starciu i dlatego wyglądało to tak, jakby Sagna starał się go nieprzepisowo zatrzymywać. Ciężki jest ten sport cholercia.
Sytuację Altidore'a i Sagni powinien przenalizować Pan Sławek z ligi + może wtedy byśmy wiedzieli na czym stoimy. On jako przedstawiciel rodziny UEFA wiedziałby, czy stosowanie przywileju korzyści to obowiązek czy też prawo dla sędziego. W każdym bądź razie treść tego przepisu musi być bardzo nieprecyzyjna, stąd tak odmienna ocena wielu ludzi no i samych sędziów.
Brawo Everton. "Z Jelaviciem nic nie strzelą" huehue
Ale gupoty pierdzielita. Począwszy od kopowiania stylu Chelsea, a skończywszy na półrocznej absencji Giroud. Wyjdźcie na powietrze.
Drybling to on miał świetny, szkoda tylko że często prezentował go już za linia końcową. Typowy jeździeć bez głowy. Żadnej wizji, myślenia w sytuacji przewagi liczebnej. Dobry jako zmiennik, za słaby jako ważne ogniwo pierwszego składu.
Mnie najbardziej dziwi to, że wyobrażał sobie grę na innej pozycji...Niby jakiej? Jako napastnik? Wykończenia na poziomie Łukasza Gikiewicza...Oj Gervinho powinieneś był podziękować za możliwość gry w takim klubie jak Arsenal i darować sobie te "głodne" kawałki. Dla mnie bardziej intrygujące jest co by było gdyby został. Czy transfer Ozila były wtedy możliwy? Cóż koniec końców uważam, że to była dobra decyzja.
Bardzo ważny ranking. Dzięki niemu wiemy, które transfery wypalą zanim wypalą. Stawiam, że kiedyś w tym rankingu zamieszczono transfery Shevchenki, Kaki czy Krasica...
Ktoś coś tutaj wspominał o świetnym artykule na temat kondycji finansowej naszego klubu. Podrzuci ktoś link?
Lykasz
Ławkę mamy bardzo drobrą. Jedyną możliwością wzmocnienia ataku byo wypożyczenie. Nic ponadto niewchodziło w grę w obliczu przyjścia Ozila. Poza tym został ostatecznie Poldi, a Giroud zaczął świetnie sezon. Jedyną możliwością było ściągnięcie rezerwowego, któy godziłby się na taką rolę. Był Ba ale ostatecznie temat upadł. Nie szukaliśmy alternatywy, więc widocznie nie był to priorytet. Tak jak napisałem są jeszcze dwaj goście do grania na szpicy. Nie wiem czy zauważyłeś ale Wenger przestał ściągać piłkarzy jednowymiarowych. Wyraźnie zaczął podkreślać uniwersalność jako główne kryterium. Poza kilkoma wyjątkami we wszystkich formacjach mamy graczy, którzy obsadzają po 2 a nawet więcej pozycji. Mamy po dwóćh na każdą pozycję, a jedt i trzeci który nominalnie tam nie gra ale może zagrać. Przeanalizuj sobie dokładnie naszą kadrę i dojdziesz do takich samych wniosków. Ramsey, Flamini Rosa Poldi Santi Jack Arteta Sagna od bidy Gibbs Kosa grali w swojej karierze z konieczności na róóżnych pozycjach. Tak też można. Kluczem jest tak jak powiedziałem zgranie i harmonia w drużynie- to jest wartość dodana którą kumulujemy co roku. Kurczaki będą w tym miejscu za sezon lub da ze swoją bandą.
izael
Ostatecznie ie poznamy historii ostatniego okienka. Nezaprzeczalnym faktem odejścia Persiego, była chęć jego oejścia. Resztę spraw formalnych związanych z transferami "z" przprowadza zarząd a nie Papa. Musiałby mieć początki demencji starczej jeśli zdecyowałby się w pełni świadomie sprzedać najlepszego zawodnika do United. Sądzę że sprawa Songa wyglądała z goła inaczej. Arsene ie wierzył w jego dyscplinę taktyczną i go puścił. Ja uważam ze zrobił dobrze. Jak gra teraz? Co z Nasrim? Fabregas to te sam zawdonik co u nas? Kluczem ich seukcesu w Arsenalu było zgranie i uwypuklenie ich najlepszych cech. Czasem kosztem gry mimo słabszej dyspozycji. To taka filozofia naszego Francuza. Dla mnie wygląda na to że w tym sezonie w przypadku kilku graczy przynosi efekt. Może przynieśc efekt w postaci poprawy pozycji w hierarchii ligowej. Na to się dla mnie zanosi. Przeciętność? Daj spokój. Widzisz Merte jako wysokiego, wolnego drewniaka- twoja sprawa. Ja widziałem jego grę z Tottenhamem i myślę że to była klasa światowa. Pewnie wymienisz jeszcze Artete, Ramseya czy Poldiego. Zauważ tylko co oni wyprawiają na boisku, w tej drużynie. Nie wyobrażam sobie Arsenalu bez nich. Mniej transfermarkt.de i gier i myślę że dojdziesz do wniosku że są świeTNI.
Dla mnie bzdury kompletne. W dodatku połaczone z brakiem umiejętności interpretacji poczynań Wengera i jego słów. Od lat powtarza, że kluczem do sukcesu jest zgranie i konsekwencja. Nigdy nie kupowaliśmy hurtowo by rozwiązać nasze problemy, jedno takie okienko niczego nie zmienia (nawiasem mówiąc ilu się ostało z tamtego okienka?). Wenger nie będzie kupować zawodników dla samego kupowania. Nie będzie blokować Chambo czy Ramseya. Jeśli mamy ściągnąć w przyszłości kogos światowej klasy to po sprzedaniu zawodnika, który w oczach Wengera "umarł". Kimś takim był Gervinho. Wenger doszedł do wniosku, że nic już z niego nie wyciśnie i dlatego przyszedł ktoś wielki w jego miejsce. Obstawiam, że za rok odejdzie jakiś obrońca (Sagna lub Verma) i w ich miejsce ściągniemy ponownie jakiegoś topowego grajka. Podolski też za przeproszeniem powinien mieć się na baczności. Wtedy może wpadnie nam światowej klasy winger. Jeśli nikogo znaczącego nie sprzedamy to nie liczyłbym na jakieś spektakularne transfery. Dla Wengera kluczem jest stabilizacja i rozwój tego co jest. Grube miliony wydane na zawodników nie grają (serio!!). Ich postawa na boisku weryfikuje wybory klubu. Spójrzmy na to co dzieje się z Ramseyem...Jeszcze niedawno wielu wołało o Gundogana,a teraz robi drzewka z Aaronem kosztem Jacka. Ponadto Wenger od początku mówił o 3-4 transferach, ale tylko 1 lub 2 to miały być te ze ścisłego topu. Reszta to wymysły pismaków. Walczyliśmy o Higuaina, Suareza, Draxlera, Benzeme i Di Marie. Zamiast tego mamy Ozila. To był chyba najlepszy wybór.
W napadzie wbrew temu co uważa autor Theo i Łukasz mogą grać z powodzeniem. Transfer koljnego skrzydłowego/napastnika oznaczałby blokowanie któregoś z nich, bo najprawdopodobniej Poldi i tak będzie mniej grywać na skrzydle. Wcale wąskiej kadry nie mamy, a wręcz przeciwnie. Ławka z Poldim, Chambo, TV, Monrealem, Viviano, Jackiem i Rosą? Ja nie widzę drugiego takiego klubu. Jeśli jednak autor by kupił tego atakiera i opłacał to czemu nie w sumie...
IanUre
Dein był świetny w swoim fachu. Zarząd niestety został tak skonstruowany by grać pod nowego własciciela. Czyli nastała era zarabiania i cięcia kosztów, zmniejszania nakładów. Pod tym względem to było nie do zniesienia dla Deina, który chciał przede wszystkim sukcesu sportowego. Ja mu się nie dziwię...Zarząd nie jest zły. On jest świetny w tym co ma robić, czyli zarabiać na konto właściciela. Mnie osobiście to martwi i za przeproszeniem "gdzieś" mam zyski i dobrą kondycję finansową jako kibic. W tym klubie potrzebne jest większe zróżnicowanie, dwa fronty. Jeden nastawiony na rozsądną politykę finansową, a drugi za rozsądną ale ambitną politykę kadrową. Obecny stan rzeczy jako kibicowi mi nie odpowiada.
Kto wam powiedział, że Dein odszedł? On został zwolniony pewnego pięknego dnia. Późniejsze wydarzenia to efekt tej decyzji zarządu. Romans Deina z Usmanovem, a z drugiej strony Hill-Wood i Kroenke. Polecam kasiążkę "Arsenal- jak powstawał super nowoczesny klub". Może niektórzy zmienią zdanie na pewne tematy. Dein był wspaniałym specem od negocjacji. Miał zaplecze biznesowe, marketingowe jednak w pewnym momencie zaczął zarządowi przeszkadzać. To był świetny gość, ale trafił na paskudne czasy w tym klubie.
skyrim
Może i mam powody do przeżywania, ale rwać sobie włosy z powodu nieudanego okienka? Nie wiem, nie traktuę piłki jak religii, ale dzięki temu może jeszcze żyję i mam zdrowe serce? Zyski Arsenalu nie mają dla mnie żadnego znaczenia. Kibice w Polsce, a nwet w AST nie zmienią nic. Kompletnie nic. Dalej znajdą się tacy którzy będą przyjeżdżać na Arsenal z Kambodży albo Laosu, nawet gdy będziemy grać o top 10.
Pauleta
Mocna wypowiedź. Nikt mi mózgu nie wyprał. Może wdaję się w niepotrzebne szczegóły, które ludzie tacy jak Ty potrafią nadinterpretować. W żadnej wypowiedzi nie stwierdzam iż sukces marketingowy jest lepszy i bardziej ekscytujący od sukcesu sportowego. Wręcz przeciwnie. Śmieszą mnie zachwyty nad naszą "stabilnością finansową" w ustach zwykłych sympatyków z Polski. Ani to ich pieniądze, ani ich rodzin. Ot w ogóle nie powinno to mieć dla nich znaczenia. Z drugiej jednak strony jako tako staram się zrozumieć jak funkcjonuje firma, jaka niewątpliwie jest Arsenal. Nie da się tego negować, więc często porównuję sytuacje finansowe róznych klubów. Ot takie zboczenie zawodowe. Nie przykładam do tego zbyt dużej wagi i nie mam z tego powodu wielkiej frajdy.
Oggy
Dobra widzę na Forbsie iż zanotowali za I kwartał 2013 zysk opercyjny 36 mln. Nie widzę sprawozdań, zreszta oni przekształcili się z publicznej na prywatną spółkę. Ok przyjmijmy że notują na przestrzeni ostantich 2-3 lat umiarkowany progres. Wartośc marki to nie jest wymierny wskaźnik. Oczywiście daje jakieś ogólne pojęcie o tendencjach, ale pamiętajmy, że większość czynników wpływających na jego wielkość opiera się na szacowaniu. Głupcem bym był gdybym twierdził, iż ich działania nie przynoszą żadnych efektów. Aczkolwiek potencjał od kilku lat mają znacznie większy niż LE. Wciąż to dla mnie uśopiny lew. My natomiast mamy wolne środki wypracowane przez kilka ładnych lat. Ja nie twierdzę, że nasza polityka zawiera się w "żydzeniu". Coś mi tu nie gra. Wszyscy zapewniali że pieniądze są i jest chęć ich wydania. Widocznie ktoś tam "na górze" nie potrafi negocjować, albo deleguje w stronę Wengera zbyt wiele zadań. Tu potrzeba kogoś bardziej operatywnego. Gazidis to typowy dyrektor operacyjny. Myśli jaka umowę podpisać, co od kogo ściągnąć, jak ciąć koszty...Brakuje kogoś z jajem, obrotnego, mającego kontakty z agentami i zarządcami innych klubów.
Śmieszne są te pojazdy na malegloda...Ja tam widzę tylko szczeniackie wpisy. Maly jako jeden z nielicznych zadaje dobre pytania, proszę mi wybaczyć ale jest chyba takim Sokratesem tej strony (mam nadzieję że się nie obrazi). Szczerze powiedziawszy to warto się zagłębić w temat i już wiadomo że Tottenham nie reinwestuje żadnych dochodów, bo po prostu ich nie osiąga. 2010 to około 6 mln straty, 2011 to kilkaset tysięcy na + 2012 4 mln na minus. Nie wiem skąd bierzecie takie bzdury o "długofalowym inwestowaniu w Tottenhamie"...Ten klub oparty jest na dźwigni finansowej która nie pomaga zwiększyć zyskowności. Tracą kilka cennych milionów co roku bez kwalifikacji do LM. Gdyby nie Bale to kolejny sezon bez kwalifikacji mógłby w końcu doprowadzić do rozsprzedania tej drużyny. Teraz bedą mieć potężny zastrzyk więc pewnie sprawa potoczy się inaczej.
Pardon. Oczywiście że nas stać, to Wenger czyma piniondze w kieszeni. Razem z wężem.
Tony trochę jakby przespał ostatnie dwa miesiące. Pozbyliśmy się takiej armii zawodników przepłacanych, że to się aż w głowie nie mieści. Przecież to dlatego w głównej mierze wszyscy, na czele z Tonym, wołają o transfery. Oczywiście każdy łebski gość wie, że zawodników klasowych potrzebujemy nie tylko z powodu wyprzedaży. Od paru lat wszyscy kibice aż płoną na myśl o wielkich gwiazdach w Arsenalu. Szkoda tylko że my nie zapłacimy 150 tys. ludziom, którzy naprawdę na to zasługują (biorąc pod uwagę dzisiejsze trendy). Staliśmy się też raczej klubem "drugiego" wyboru dla większości klasowych zawodników. Mnie martwią ostatnie okienka. Kupujemy solidnych i tanich, ale trochę takich "bezpłciowych" zawodników. Ni to charakterne, ni błyskotliwe ( z paroma wyjątkami oczywiście). Podolski jest symbolem tego okresu, niby dobry ale nie urywa "tyłka". Kiedyś ściągaliśmy Hleba, Nasriego, Rosę za "grosze" ale odnosiło się wrażenie, że był w tym jakiś pomysł. Zawodnicy kreatywni, świetni technicznie, niezaawansowani wiekowo. Teraz? Kupujemy bo w sumie trzeba, bo tam czy tam jest luka, którą trzeba zapchać. Reprezentant Niemiec czy Francji. Tylko jacyś tacy inni, nie arsenalowi ci goście. Kiedyś była nisza i świetnie w nią trafialiśmy. Teraz na najlepszych nas nie stać, a na zdolnych 20 latków nie ma sensu wydawać po 30 melonów (tu akurat racja). Tony z tym Nuerem tak na poważnie?!
Czas biegnie a niektórzy w ogóle się nie zmieniają. Ludzie nie bądźcie śmieszni. Większość z was krzyczy tutaj o jednego obrońcę od początku okienka i zgadzam się bardzo by się przydał środkowy bądź prawy. Teraz wielki lament bo mamy dwóch dostępnych nominalnych obrońców. Wasz wniosek? Wenger powinien był kupić ze dwóch albo i trzech. Przecież to brzmi absurdalnie. Skąd ten człowiek miał wiedzieć, że nagle posypie mu się cała obrona przez kontuzje. Nawet gdyby. Wyobraźmy jednego obrońcę więcej, a według wielu miał to być młody, zdolny wchodzący w ostateczności. Serio? Byłoby tak o niebo lepiej? Pomijam kwestię innych wzmocnień, bo one są konieczne i także nie rozumiem do końca tej opieszałości. Problem jest albo w delegowaniu zadań w stronę innych ludzi (Wenger raczej obowiązkami nie lubi się dzielić) albo nieudolność reszty sztabu + niemożliwość pogodzenia wszystkich funkcji przez Wengera. Wczorajszy mecz powinniśmy wygrać bez transferów, na dzień dzisiejszy robiąc transfery i tak będziemy mieć po prostu numery na koszulkach i ławce. Minie jeszcze trochę czasu zanim się z nami zgrają. Do tego czasu rzeczywiście mogło się wydawać, że tym składem poradzimy sobie w lidze i eliminacjach LM. Teraz niestety będą transfery last minute, robione w panice i obawiam się że skończy się to tak jak ostatniego dnia okienka 2011/2012. Ściągnęliśmy 5 zawodników z czego 3 już u nas nie gra...W ogóle tamto okienko to była jedna z większych wtop...Poza oczywiście Mikelem i Perem. Przegraliśmy przez błędy indywidualne m.in. wychwalanego pod niebiosa Kosyniera, który (obym się mylił) zaliczyć może początek sezonu podobny do poprzedniego. Powinniśmy bez wzmocnień wygrać ten mecz w cuglach. Nie udało się więc należy im się "suszarka".
Narazie żaden nasz "transfer" nie jest dopinany po cichu. Przy każdym mnóstwo spekulacji i sprzecznych sygnałów. Poza tym to okienko jest bardzo specyficzne. Niewielu dostępnych wartościowych graczy, a klubów z "kasą" od groma. Casus Cazorli z poprzedniego okienka będzie ciężki do powtórzenia. Chociaż Wegner, stary wyga potrafi pewnie nas jeszcze czymś zaskoczyć.
Myślę że ten sezon to będzie przeistoczenie się Ramseya z brzydkiego kaczątka w pierwszoplanową postać, która będzie punktować asystami i golami. Potrafi to, jak na razie pokazywał głównie walory motoryczne. Potrzebował spokoju i wiary w siebie, poza tym Wenger jak widać ciągle w niego wierzył. Czy to się opłaci?Zobaczymy! Ja jeszcze mam jedno marzenie na ten sezon. Ox. Niech się w końcu przebudzi. Żebyśmy nie musieli czekać na eksplozję jego talentu, tak jak to było w przypadku Theo. Chłop ma wszystko co w piłce potrzebne. Siłę, szybkość, technikę, kopyto w prawej nodze. Głowa jeszcze nie ta, ale na szczęście inni zaczynają powolutku jej używać. Ja bym zarzucił sieci na jeszcze jednego skrzydłowego. Tylko gdzie te chłooopy?! Gdzie?!
Przepłacony skubany...
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Facet złamał kość, a niektórzy się zastanawiają czy się nie cieszyć... Paranoja ludzie. Chyba nie wszyscy wiedzą co to znaczy dla sportowca.