Komentarze użytkownika ozzy95
Znaleziono 2261 komentarzy użytkownika ozzy95.
Pokazuję stronę 52 z 57 (komentarze od 2041 do 2080):
ArseneAl,
A pisze sie "pisze" a nie piesze:P
Lepsi od Grekow...dajcie spokoj. Ci slaby Grecy przeszli swoja grupe eliminacyjna ze strata 5 bramek...Wogole nie rozumiem tego podejscia naszych pismakow i wogole ludzi...Grecja kryzys blablabla...Pilkarze maja w dupie kryzys, graja w zagranicznych klubach lub w Grecji w ktorej jak wszedzie na swieccie pieniadze klubowe to pieniadze prywatne i nie martwia sie o swoje pensje...Dla nich jest wazne to by pomoc ludziom w kraju i dac im radosc...przeciez widac ich miny, ich bojowe nastawienie...Wyobrazacie sobie by nasi tak protestowali, klocili sie z sedzia...Nie, bo nie mamy lidera ktory to pociagnie. Oczywiscie to jest turniej i wszystko sie moze zdarzyc, ale nie demonizujmy Grekow czy Czechow bo to wciaz druzyny, ktore maja sklady WYROWNANE, a to jest cos o czym my mozemy pomarzyc. Mamy swoja trojke z Dortmundu, niby Ludo calkiem nielze gra w swojeje lidze no i Wojtek...Grosicki ma potencjal, Wolski teza reszta to jednak tylko kopacze, grajacy w przecietnych klubach. Nie znecam sie nad nimi, ale nie sadze by pompowanie balona w czyms pomoglo...trzeba spojrzec zdroworozsadkowo.Remis to tez wynik na plus dla naszych.
Mecz dwoch roznych polowek...w kontekscie tej drugiej mozna powiedziec, ze mozemy sie cieszyc z 1 punktu...aczkolwiek uwazam, ze zagralilsmy gorzej niz Grecy w pierwszej.
Wojtek popelnil blad przy bramce, jednak w sytuacji z karnym wybral mniejsze zlo. Nie byl to jego udany mecz, ale bezsensu jest wieszanie na nim psow i to jeszcze ze strony fanow Arsenalu. Chlopakowi nalezy sie wsparcie...Ja rozumiem, ze Polacy nie lubia mlodych, zdolnych i wyszczekanych, ale powiedzcie szczerze jaki widzicie zwiazek miedzy graniem w reklamach i forma Wojtka?Jaki rzeczywisty wplyw na jego forme ma udzial w reklamie Chipsow Lays?Moze jakas presja...ale nie sadze by Wojtek sie tym przejmowal, on ma silny charakter i na pewno o takich rzeczach nie mysli.
Co do Smudy to posrednio roumiem czemu nie robil zmian...Pewnie mial w planach wpuscic Grosika za Rybusa i slusznie. Natomiast ta czerwona troche mu w tym przeszkodzila...Mogl jeszcze wpuscic Dudke za Ludo, ale wtedy wiadomo, ze nastawilibysmy sie na totalna defensywe. Ja bym jednak w natepnym meczu zrobil zmiane i dal Grosickiego za Rybusa i Wawrzyniaka za Boenischa. Choc szczerze powiedziawszy to Boenisch jakiegos wiekszego bledu nie popelnil...a wiemy co potrafi zrobic Wawrzyniak;) Rybus najbardziej bezbarwna postac...gdyby nie kilka strat i zmiana nawet bym nie zauwazyl ze jest na boisku...takze Grosicki moze zaprezentowac sie lepiej, ma spore umiejetnosci.
Ludo to tak naprawde zawodnik, ktory nigdy nie pociagnie druzyny. We Francji ga wokol innych dobrze wszykolonych pilkarzy a tutaj musi byc liderem. Przede wszystkim ma problemy motoryczne, dynamika prawie jak naszego Pera...Jednak patrzac obiektywnie kto za niego?Mierzejewski?Chyba jeszcze gorzej...Wolski?No coz dla mnie chlopak ma wszelkie atuty, drybling, szybkosc, niezla wizja...Natomaist rozumiem tez to, ze Smuda sie boi tego mlodzienca wystawic. Na Grekow tez moglby wypalic, bo pociagnalby nas do przodu bo przy bardzo statycznie grajacym Obraniaku bylo ciezko o to...W kazdym badz razie te zmiany nie sa jakies oczywiste i Smuda rowniez dobrze moze nic nie zmieniac...
Ryo ma czas jeszcze, najlepiej gdyby spedzil przyszly sezon na wypozyczeniu, bo nie ma realnych szans na gre. Szkoda byloby go trzymac z powodu kiklu meczow w sezonie (Carling Cup). Co do Kagawy to uwazam, ze bedzie solidnym wzmocnieniem, zreszta wystarczy popatrzec na jego statystyki. To juz niemal uksztaltowany gracz, ale pewnie w Manchesterze troche utemperuje go Rooney i spolka i chlopak bedzie wiecej dogrywac;) Ryo nie ma jeszcze do niego startu (biorac pod uwage umiejetnosci), ale za cztery lata kto wie czy nie bedzie rownie dobry albo i lepszy.
bergkamp,
Masz oczywiscie racje, ale ja mysle ze wszyscy tutaj sa za bardzo spragnieni triumfu...raczej sa juz zdesperowani by cokolwiek zdobyc. Wydaje mi sie, ze nie przeszkdzalo by im gdyby przyszedl ktos z worem pieniedzmi i np chcial zmienic herb klubu...Dla mnie to co sie dzieje w pilce jest niezdrowe, ale wiele osob strasznie "jara" blichtr i wielkie nazwiska za absurdalne pieniadze. Arsenal ma swoja dusze i nie powinien zaprzeczac tej filozofii by powoli i mozolni siegac po sukces. Pamietam dokladnie jakie byly nastroje wsrod kibicow gdy klub mial przejmowac Usmanov..."Juz wole tego Amerykanca, bo Uzbek zamieni nas w druga Chelsea..." No i masz gdy trafilismy na Amerykanca, ktory nie wyrzuca pieniadze w bloto, nie kladzie lapy na zyskach.a chce kiedys zarobic na sprzedazy akcji Arsenalu to tez zle...Prawdopodobnie kiedys Abramowicz i Szejki zostawia swoje kluby w spokoju. I co wtedy?Ceny pilkarzy pojda w dol, a my bedziemy najlepiej zazadzanym klubem z ogromnym kapitalem rezerwowym...Takze sukces jest wazny, ale nie za wszelka cene, nie sprzedajac siebie i swoja filozofie.Pozdrawiam.
Problem polega na tym, ze Usmanov wcale nie jest nasza szansa...Chodzi o to, ze Alisher Usmanov chcialby przywrocic dywidende. Przez to, jest osoba niepozadana w tym klubie.W praktyce oznacz to tyle, ze klub musialby dalej byc ukierunkowany na zyski. Tylko, ze troche sie to kloci z wydawaniem ogromnych pieniedzy, tym bardziej przez samego Usmanova...A Przeciez dzisiaj nie ma klubow, ktore przynosza zyski i jednoczesnie kupuja za grube miliony...Real to jest stowarzyszenie kibicow, natomiast Man Utd to wciaz potencjal z ktorym nie mozemy rywalizowac.Bayern byc moze zarabia ale to sa kilkumilionowe zyski, albo wynik finansowy na "0".Jesli Uzbek chce dywidendy to przeciez rowna sie to z tym, ze pragnie zarobic.Jesli on rzeczywiscie chcialby wylozyc 100 milionow(biorac pod uwage takze przywrocenie dywidendy) to liczylby tez ze ta inwestycja mu sie kiedys zwroci. Obstawilby swoich ludzi w zarzadzie i ukierunkowalby ich na wygenerowanie zysku...Uchwalilby dywidende i powiedzmy zdobylby dzieki niej jakies 10 milionow po roku...Policzcie sobie kiedy zwrocilaby mu sie ta inwestycja?Po 11 latach?Nie wierze, ze magnat o majatku 19 miliardow, ktory moze robic wszystko bedzie czekal 11 lat na profit...Przeciez to co on mowi to typowa wyborcza kielbasa...Robilby to co teraz jest praktykowane w Arsenalu i co jakis czas czerpalby z tego profity (zadnej roznicy)...Obiecal juz kiedys 100 milionow pare miesiecy po tym jak zarzad z gory powiedzial ze nie sprzeda akcji osobom niepozadanym...Wiedzial z gory jaka bedzie odpowiedz, albo byl na tyle nawiny by wierzyc ze w ten sposob ustawi sobie zarzad...Wiadomo bylo, ze Nina i inni beda sprzedawac akcje, wiec beda chcieli zostawic je w dobrych rekach no i masz Usmanov zaczal swoje zaloty...Przeciez on to tez robi by wszyscy tutaj na tej stronie mysleli, ze on bedzie dobrym wujkiem jak Roman, ktory wyklada a nie liczy na zyski...Zapamietajcie to sobie Usmanov to nie to samo co Abramowicz. Ten pierwszy chce dywidendy co oznacza, ze chce skubac Arsenal co roku, bedzie klasc lapy na forsie i po paru latach sprzeda akcje...on nie jest zadnym dlugofalowym inwestorem czy sw Mikolajem jak szejki...Tamci sie bawia futbolem maja po kilkaset miliardow, a Uzbek chce poprostu szybko zarobic pare milionow. Obecnie w Arsenalu nikt nie kladzie lap na zyskach. Zysk zostaje zatrzymany w spolce i powieksza sie majatek(kapitsly wlasne) tego klubu...kapitaly rezerwowe na czarna godzine. Oznacza to tyle, ze Stan bedzie czekac az wartosc akcji wzrosnie i dopiero potem sprzeda akcje...Problem jest taki, ze kibice uwazaja, ze oni musza wykladac kase...Otoz nie oni juz wlozyli kapital. To nie sa ludzie pokroju Romana czy szejkow, ktorzy sie bawia pieniedzmi....Oni inwestuja w klub by na nim ZAROBIC. Zale nic nie pomaga. Obecnie klub sam na siebie zarabia i to jest wlasnie strategia. Arsenal to binzes obecnie, bardzo dochodowy, ale kierujac sie sympatiami trzeba patrzec na to co mowia nasi wlasciciele i skladac to w logiczna calosc...W ramach wyjasnienia nie jestem zadnym przydupasem Gazidisa, poprostu oceniam rzeczywistosc z boku bez zadnych wyraznych sympatii. Natomiast nie uwierze w to, ze Usmanov to sw. Mikolaj z workiem pelnym pieniedzy czekajacy tylko by nam je dac...
Oczywiste jest to, ze Yossi bylby bardziej uzupelnieniem skladu. Ja jestem jak najbardziej na tak, bo to bardzo dobry zawodnik, doswiadczony i inteligentny. Skrzydla mamy juz obsadzone, poniewaz jest Gervinho, Walcott, AOC i rowniez Podolski, ktory bedzie tam rowniez grac. Yossi jako zawodnik mogacy grac na skrzydle i w srodku rowniez moze byc w skladzie. Nie bedzie na pewno zadnych transferow skrzydlowych, tak jak niektorzy tu licza. Mamy juz skrzydla z najwyzszej polki i nikogo nie wyciagniemy lepszego za rozsadna cene (40 mln to nie jest rozsadna cena). My potrzebujemy Dm'a i ewentualnie OP wiec zadni skrzydlowi juz nie wchodza w gre.
Ars3n,
No i bardzo dobrze robisz z ta gielda, na pewno Ci ise to przyda...Niepotrzebnie sie tylko unosisz...Jesli moge to doradze Ci jeszcze jedno...Jesli bedziesz kiedys inwestorem to postarajs ie by Twoj portfel inwestycyjny byl dobrze zroznicowany. Stawiam lewa nerke i watrobe(nie wiem czy sie przyda), ze Stan Kroenke inwestuje nie tylko w akcje publicznej spolki, ale rowniez w kacje giedldowe, do tego dorzuca pewnie inwestycje alternatywne (nieruchomosci, dziela sztuki, samochody). Wszystko to po to by rozkladac ryzyko. Mowienie, ze powinien nas zostawic w spokoju i zajac sie gielda jest nieco szczeniackie i naiwne...Zyjemy w takim swiecie, w ktorym rzadzi pieniadz (wiem, ze banal).Rzadzi kapitalista, ktory moze sobie pozwolic na wiele, ale pamietajmy, ze daje tez cos w zamian. Kiedys pewnie kiedy osiagniesz sukces finansowy sam dojdziesz do wniosku, ze warto "lapac sie" roznych interesow...
tunnel,
mialem juz nie odpisywac Tobie, ale sie skusze...Ambicje powiadasz...Ambicje sa wazne owszem, ale pamietaj by mierzyc sily na zamiary.U nas nie bedzie gigantycznych wydatkow i pogodz sie z tym...Ja i pewnie jeszcze kilka osob na tej stronie kocham ten klub i pamietam czasy siwetnosci i szczerze mowiac bardzo bym chcial do nich nawizac...Wierz mi ze bardzo tego pragne, ale jestem relista i twardo stapam po ziemi.To moze nie przyjsc tak latwo i szybko, ale przyjdzie bo sw. Mikolaj ma tak, ze po jakims czasie okazuje sie przebierancem i juz nie wraca(vide Szejki i Roman).Pozdrawiam
malyglod,
Uwazaj, bo trafisz na liste zakamuflowanych Zydow prowadzona przez niejakiego tunnela...Bedziesz obok Gazidisa i Kroenke symbolem zlodziejstwa...A tak na powaznie te osobiste wycieczki to jest material na bana...
Ars3n,
Taaak...Od kiedy kluby sa tez spolkami kapitalowymi musza zarabiac.Widocznie Twoje myslenie pochodzi jeszcze z minionej epoki, ale dzis jest tak, ze kto ma kapital moze kupic akcje, a przynajmniej zlozyc oferte i zarabiac...O dziwo poinformuje Cie ze mozna zarbiac nie tylko na gieldzie...Sa rozne formy inwestycji i spsoby zarabiania pieniedzy...Rowniez spolki kapitalowe sa lakomym kaskiem bez wzgledu na to co sie dzieje na swiiatowych rynkach.Ty chcesz by ludzie nie zarabiali na swoich biznesach...Powiedz to ludziom ktorzy maja swoje przedsiebiorstwa.Oczywiscie inwestorzy musza sie liczyc tez z tym co wokol klubu, ale bez przesady...Ja nie mwoie tutaj o tym co chce, ja mowie o tym co jest i staram sie to zrozumiec...Ty dzialasz emocjonalnie, jestes troche mlodszy i nie wiesz chyba jak funkcjonuja spolki, inwestorzy itp. Nie mam Ci tego za zle, ale warto sie tez interesowac tym co nas otacza. Powtarzam od kiedy kluby to spolki, nie liczy sie tylko strona czysto pilkarska, a rowniez biznes...Prawnikiem Gazidisa nie jestem, jeszcze nie mam odpowiednich papierow, ale Gazidis sam jest z wyksztalcenia prawnikiem wiec pewnie jakos daje sobie rade.Takze pamietaj nie da sie zaklinac rzeczywistosci, ona jest nie ominiesz jej i w koncu wszystkich nas dopadnie.
rvparsen,
Jak to co robia?kradna i napychaja kieszenie...
Ktos tu pisal o Usmanovie, ze jedyna nadzieja w nim...Po pierwsze to nikt mu nie sprzeda akcji, bo to persona non grata w Arsenalu. Wiadomo jaki jest jego stosunek do polityki finansowej...chce przywroccic dywidendy i nie kryje sie z tym...W praktyce oznacza to tyle, ze klub musialby generowac zyski, podobnie jak teraz a Alisher prawopodobnie nie wykladalby zadnych pieniedzy dodatkowych, bo wtedy nie mialby zysku a stracilby na tym tylko. Takze spodizewalbym sie podobnej strategii dzialania, a po kilku latach nie zobaczylibysmy Ruska i jego pieniedzy...Oczywiscie w mediach pieprzy o 40/50 milionach na transfery, ale to tylko wyborcza kielbasa. Problem plega na tym, ze ludzie mysla ze taki Kroenke czy Usmanov powinni, a wrecz musza dawac dodatkowe zasilenia na place czy transfery.Blad. Oni nic nie musza bo juz wylozyli pieniadze na ten klub, zainwestowali kapital ktory zabezpiecza Arsenal jako spolke. To nie nasze pieniadze nie pieniadze Arsenalu a ich pieniadze.Chcecie wydawac wiecej niz zarabiacie?No wlasnie.Jak dlugo jeszcze w Polsce ludzie tak beda myslec, ze to bogaci maja placic za wszystko tak dlugo bedziemy tkwic w brudnym i smutnym socjalizmie.Tyle.Szejk Mansour ma pieniadze by sie pobawic, bo jego rodzina ma na koncie jakies 700 milardow dolarow(!).Przy nim Kroenke to plotka (3 miliardy). Oczywiscie pewnie znajda sie glosy,ze przeciez mozna wydac sporo a to sie zwroci, np Hazard za 40 milionow sie zwroci?W czym?Jablkach?Takiemu Kroenke w dywidendzie ten transfer zwroci sie powiedzmy za 10 lat...Zysk Arsenalu po opodatkowaniu w tym roku bedzie maly wiec skapneloby mu jakies ja wiem 5 czy 6 milionow...Policzcie sobie kiedy mu sie to zwroci. Nie ma dzisiaj klubow ktore generuja zyski i placa duzo za pilkarzy.Man Utd ok , ale tam jest nienormalna sytuacja wlascicielska. Real?Owszem, ale tam jest inna sytuacja organizaycyjna(stowarzyszenie kibicow).Bayern to zyski kilkumilionowe lub wynik finansowy na "0"...Reszty nie widze...Barca w zeszlym roku wygrala wyszstko i zanotowala strate 30 milionow...A wy chcecie zeby Kroenke wsadzil za jednym razem 100 milionow i ryzykowal a nuz...Majac takich doradcow czy analitykow finansowych skonczylby jak Sokol Tychy...Trzeba sobie uzmyslowic ze tranfery to inwestycje o duzym stopniu ryzyka...Wydanie kazdego funta musi byc poprzedzone analiza i szacowaniem ryzyka. Kroenke to dlugofalowy inwestor ktory nie kladzie lapy obecnie na zyskach Arsenalu, zasila nimi majatek klubu, zostawia te pieniadze w klubie dzieki czemu kiedys sprzeda swoje akcje z zyskiem.To tyle.
pauleta19,
Trafiaja do mnie te arguemnty jak najbardziej, moze nie ranking UEFA...ale co do reszty sie zgodze jest wiecej i lepiej we Francji w tym co napisales. Natomiast ja jestem racjonalista i nie ulegam takim manipulacjom zazwyczaj...te rzeczy o ktorych piszesz nie udowadniaja niczego. Jedyna metoda jest poprostu kupic Biglie i zweryfikowac czy ma odpowiednia jakosc...Chodzi o to ,ze patrzac na transfery trzeba brac pod uwage przede wszystkim umiejetnosci, bo to jaka to liga to sprawa drugorzedna...Myslac w ten sposob nikt nigdy nie kupilby japonczyka czy korenczyka, a to przeciez nie poziom ligi swiadczy o ich umiejetnosciach...nigdzie nie pisalem ze liga belgijska to na pewno ten sam poziom, poprostu twierdze ze nie ma zadnej przepasci i Biglia moglby poadzic sobie w wiekszym klubie. Ty twierdzisz ze Biglia jest slabszy wiec musze to uszanowac i chyba zakonczyc juz dyskusje...
pauleta19,
tyś widział. M'Vila>>>>>>Bigilia, M'Vila 17mln funtów, Biglia 8 mln euro, więc dla mnie ten pierwszy to znacznie lepsza inwestycja.
Nie wiem czy chodzilo Ci tutaj o to, ze M'Vila lepszy bo ma wiecej ksoztuje, wiec bedzie lepsza inwestycja, ale moge sie myslic i moglo ci chodzic o cos zupelnie innego...ale to normalne na tej stronie...Zmierzyles jakosc Biglii jakas miara i wyszlo Ci ze kosztuje sporo za duzo..ale niech bedzie.Co do reszty to mysle, ze wykazujesz sie jednak sporo wieksza ignorancja patrzac przez pryzmat ostatniego sezonu w kwestii Jelenia i Dudki. Nie wiem czy pamietasz ale ten pierwszy kilka lat temu strzelal kilkanascie bramek w tej lidze, ktora uwazasz za Eldorado...Pograzal PSG na ich terenie...Rozumiem, ze zdajesz sobie sprawe, ze krytykujesz goscia u schylku kariery?Najlepsze lata ma juz poza soba, a ty chcesz udowodnic, ze zawsze byl slaby?A Dudka jak mniemam jest winny spadku tylko i wylacznie, pewnie zapomniales tez ze pare seoznos temu byla w czubie ligi, a Dudka regularnie tam grywa po 30 meczy w sezonie...Widzisz dyskusja z Toba nie ma sensu,, bo musze dobierac dramatyczne argumenty, ja chce udowodnic ze jednak ta fransucka to liga w ktorej i nasi przecietni kopacze sobie poradza (a wyszlo jakbym byl fanem Dudki i Jelenia)...Moje zdanie jest takie, ze wielu pilkarzy ze slabszych lig poradzi sobie spokojnie w lepszej, ale poprostu chlopie nie ma zasady...Nie mozna generalizowac, a Ty to robisz w oparciu o historie Jovanovica czy paru innych...Takze jak czesto czytam to Ty jestes specjalista w dobieraniu argumentow z dupy na tej stronie;)
filip999,
No i juz lepiej bo wracasz do gatki, ze nie kupujemy...juz wole to. A tak na serio to oczywiscie masz racje, ale tez nigdzie nie twierdze, ze Wenger nie popelnia bledow.
filip999,
Uwazasz, ze Wenger sam sobie ustala zarobki?Kto go zatrudnia?On sam siebie?Zarzad daje mu tyle na ile wycenia jego prace, zarobki odzwierciedlaja ich zadowolenie z jego pracy.Kieruj wobec tego swoje zastrzezenia do wlascicieli, zarzadu Rady dyrektorow, Bog wie jeszcze kogo...Myslisz ze wplyniesz na to jakos?Zal mu bylo dac Nasriemu?Wenger owszem uczestniczy w rozmowach kontraktowych, przedstawia pewne perspektywy, ale chyba nie wierzysz w to, ze to on ustala budzety placowe?Jasne moze jakos reagowac i prosic zarzad, nie wiemy czy tego nei robi, wiec tu wszystko lezy w gestii zarzadu i jego dobrej woli...Mowienie, ze Wenger zawala wszystko po calosci to niedouczenie...To tak jakbys wymagal od dyrektora zasobow ludzkich ustalania budzetow i ksztaltowania polityki firmy...Watpie by bylo mu zal wydac na Van der Varta, bo ten miescil sie w naszym przedziale poprostu decyduja pewnie inne czynniki o ktorych sie nei mowi, o ktorych nie napisali w gazecie wiec pewnie twierdzisz, ze ich nie ma...Wszystkie "newsy" dotyczace transferow to zazwyczaj napisane na kolanie dywagacje dziennikarzy i w to mozna wierzyc?Z Biglia sam sobie odpowiedziales, nie slyszales bo nie ogladasz ligi...To co piszesz jest na zasadzie nie wiem, ale sie wypowiem...Koscielny byl takim samym no namem, rozumiem ze krzyczales wtedy tak samo a dzis co powiesz?Moge Ci za to wymienic wielu pilkarzy, ktorych pewnie znales, a ktorzy ne esprawdzili sie w PL. No i co jest jakas regula?Magiczna formula?Sytem binarny?Ktos musiialby stworzyc algorytm porownujacy umiejetnosci pilkarzy grajacych w roznych lligach...A co do tego, ze zarzucasz nam wiernym kibicom Arsenalu brak ambicji...wstydzilbys sie my ambitnie chcemy zdobywac trofea mniejszym nakladem i pracujac dwa razy ciezej;) czy to nie jest ambitne?4 miejsca mamy teraz, co bedzie za 10 lat?nie wiesz tyi nie wiem ja...dziesiec lat temu nikt nam nie mogl podskoczyc, gdzie bylo City?Taki z tego moral, ze mistrzowie sie zmieniaja a serie nie trwaja latami, oczywiscie nie jestem zadowolony z tego ze nie wygralismy nic 8 lat, ale wiem ze kazdy ma swoje 5 minut.Jesli dla Ciebie frustracja i ciagle narzekanie jest sposobem, to dawaj dalej, ale szkoda zdrowia.
pauleta19,
Jakosc jest czyms wzglednym, tak jak juz mowilem Verma czy Kosa uchodzili za graczy o nizszej jakosc i co?Dla Ciebie cena odzwierciedla jakosc, powiem Ci tak ze kiedys mozesz sie na tym przejechac...Tym bardziej inaczej wyglada to na rynku pilkarskim, ale nie chce juz sie w to zglebiac za bardzo...poprostu za duzo jest czynnikow wplywajacych na cene. Liga, wiek, sponsor, narodowosc, kolor wlosow, liczba kobiet, ladna buzia czy modny zegarek...w normalnym swiecie jest nieco mniej to wszystko skomplikowane, jesli ktos chcialby sprzedac pralke za milion zl wyrozniona na targach w Berlinie to i tak nikt jej nie kupi...Hazarda ktos kupi za 40 mln, bo w futbolu dziala kilku ludzi ktorzy sa w stanie to zrobic, choc wiekszosci na to nie stac...oczywiscie Arsenal stac na wiele, ale tu chodzi o minimalizowanie ryzyka, interesy wascicieli tez itd...Wasyl to solidny gosc, ktory sprawdzil by sie tez spokojnie we francuskiej, jesli Dudka daje rade czy jelen to czemu nie on?;) i tak mozemy sie spierac, bo jeden dal rade a drugi nie dal rady w Anglii czy gdzies tam...i do czego dojdziemy?Ze wszyscy polacy to pijacy i zlodzieje?;)
malyglod,
Dodalbym jeszcze, ze uzytkownicy kanonierzy.com najczesciej pragna by ich nabytki z Fm'a mialy odzwierciedlenie w rzeczywistosci. Generalnie ludzie dzisiaj zwlaszcza mlodzi (odezwal sie stary 22 letni kon) widza cos kuszacego w wydawaniu wielkich pieniedzy. To wydawanie dzisiaj, polega zazwyczaj na wyrzucaniu pieniedzy w bloto, a nie inwestycjach (patrz szejkowie).Choc oczywiscie mozna w ten sposob budowac swoj PR i to tez kiedys tam moze przyniesc zyski. Malo ludzi ceni sobie sukces osiagany przez ciezka i mozolna prace. Arsenal taki jest, bo realizuje to co chce wlasciciel. Mozna narzekac ile wlezie ale rzeczywistosc jest taka, ze Arsenal to nie tylko klub pilkarski a przede wszystkim firma. Biglia to prawdopodobnie zdolny chlopak, ktory nie trafil wczesniej do wielkiego klubu bo byc moze zlozylo sie na to wiele czynnikow. Europa to wielki rynek pilkarski, na ktorym najwieksi szukaja wzmocnien w mniejszych ligach (patrz Hazard, M'Vila). Czy taka liga belgijska bardzo rozni sie od francuskiej?Pewnie tak, ale nie tak bardzo w moim mniemaniu...Transfery wewnatrz ligi angielskiej czy hiszpanskiej zdarzaja sie rzadko, a jak juz maja miejsce to raczej sa przeplacone. Jak wiadomo na rynku pilkarskim zazwyczaj kluby nie dzialaja racjonalnie (w droznieniu od przecietnego Kowalskiego) i sa w stanie przeplacic za takiego Hazarda...Przechodzac do sedna uwazam, ze taki Biglia to chlopak, ktory prawdopodobnie ma spory potencjal, ale niestety nie jest tak promowany jak Hazard czy Yann, bo watpie by w umiejetnosciach tych pilkarzy byla spora roznica (Biglie i Yanna widzialem pare razy)...zreszta spojrzmy na wlasne podworka, kto wczesniej znal Koscielnego?Kto uznawal Verme za zawodnika godnego I skladu, pewnie wowczas przewijaly sie rozne inne naziwska w mediach...Prawda jest taka, ze jestesmy wielka korporacja, ktora jest w rekach waskiej grupy ludzi,ktorzy ksztaltuje droge dzialania Arsenalu.Wszystko co robi zarzad ma pewne praprzyczyny, chodzi o nadzor wlascicieli, ktorzy chca by klub dzialal wg ich pomyslu...Czy jest sens na to psioczyc?Nie sadze, bo nic nam do tego, to sa pieniadze P.Kroenke, ktory po to zainwestowal w ten i udostepnil swoj kapital, by wyjsc na tym na "+". Oczywiscie jest tez troche inny model dzialania klubow w Anglii, bo tam korporacje, a wlasciwie szefostwo musi sie liczyc z otoczeniem, czyli klientami czy tam dostawcami, ale nie zamierzam zanudzac i toczyc akademicka dyskusje na kanonierzy.com. Badzmy dobrej mysli i ufajmy Wengerowi, ktory dziala juz od lat w tym biznesie i wie jak wylowic cos taniego i solidngo...taki jego los, ze nie ma 40 milionow na jednego zawodnika;)
Affelay to zawodnik, ktory moglby rozwiazac nasze problemy z OP. Zawsze uchodzil za pilkarza ze sporym potencjalem, w Barcie w rozwoju przeszkodzila mu kontuzja, ale czuje ze u nas moglby sie odbudowac. Poza tym on pasuje jak ulal do koncepcji transferow Wengera, czyli gracz po przejsciach, ktory mial problemy w duzym klubie...Zawsze uwazalem za zalosne pisanie "brac go", ale w tym przypadku mam ochote pojechac osobiscie do Arsena i wykrzyczec mu to prosto w twarz. Jedyna przeszkoda w tej chwili moze byc cena, ktora przy tej formie Ibrahima moze nieco podskoczyc po ME.
ziom,
Ty takna powaznie?Gervinho w przyszlym sezonie moze sie odbudowac, juz bylo widac pod koniec sezonu ze jest z nim coraz lepiej, a Ryo?Wybacz, ale to jest melodia przyszlosci, a nie gracz na pierwszy sklad...Brakuje mu tylko doswiadczenia?Na tym etapie to jest najwazniejsze, Gerv rozegral caly sezon w PL no i kilka lat gra na pewnym poziomie, a nasz Japonczyk to chlopak wyciagniety ze szkoly, ktory rozegral pol sezonu w Holandii i pol w Anglii...Nie twierdze, ze jest slaby, ale pare ogonow w lidze i wystepy w CC to jedyne na co moze teraz liczyc...AOC zostal wrzucony na gleboka wode i sie obronil, ale powinien rowniez byc wprowadzany z rozwaga, wyglada na to ze Podolski bedzie tez gral na skrzydle wiec rywalizacja bedzie ostra, a miejsca 2...AOC, Podolski, Gerv, Walcott, Ryo jako 5 wybor no chyba, ze jednak pojdzie na wypozyczenie.
Van Persie najlepiej gra jesli zostawi mu sie pewna swobode, moze grac jako falszywy napastnik, albo skrzydlowy schodzacy do srodka.Szczerze powiedziawszy to wlasnie w takim Robinie sie zakochalem (bez podtekstow).Brakuje mi jego rajdow z prawego skrzydla i pieknych strzalow z dystansu...Pamietne bramki z Blackburn czy Aston Villa...to byly czasy...Ale coz teraz gra na szpicy u nas i wypada mi sie z tym pogodzic;) Ustawiony przez Wengera w ataku troche z koniecznosci (lub oszczednosci), ale robi to co do niego nalezy, choc nie z tym polotem co kiedys...
Ploty, plotki, ploteczki, a niektorzy sie juz gotuja...Prawdopodobnie nasi skauci ogladaja w ciagu sezonu setki zawodnikow, ot co...Tunezyjczyk, Uzbek to poprostu rejony naszej siatki skautingu i tam tez sie pojawiaja "nasi" ludzie.Natomiast dziennikarze jak to dziennikarze, musza cos pisac by wyzyc, a ze czasami nie ma co pisac to cos tam naskrobia byleby bylo zajecie. W tym okienku prawdopodobnie przewinie cale mnostwo roznych nazwisk wiec narazie nie ma co sie ekscytowac, trzeba czekac, analizowac i z chlodna glowa podchodzic do naszych "celow" transferowych...Jak dla mnie akurat ten target odpada.
Autor tegoz artykulu sugeruje, ze Chamakh sam nie chce grac i woli siedziec na lawie...tego typu kwiatki sa poprostu zenujace i jeszcze te wstawki o Jenkinsonie...merytorycznie to wszystko lezy, ale napisane a'la Rafal Stec wiec wielu osobom moze sie spodobac...Niech bedzie, ze to wszystko subiektywne itd., ale mi najzwyczajniej w swiecie troche glupio za takich kibicow Arsenalu, ktorzy wrecz lubuja sie w krytyce bez granic, ot co taka masturbacja...Ja wiem, ze Jenkinson to jeszcze pilkarz za slaby na pierwsza jedenastke, ale nie znajduje zadnej satysfakcji w krytyce polaczonej ze zwyklym chamstwem...Dobrze to tyle, auor ma prawo do wlasnego zdania, ja wyrazilem swoje.
Nigdy nie zrozumiem fenomenu tego zespolu...
Arteta i Koscielny za nisko zdecydowanie, powinni byc na podium za Robinem, no ale to moje zdanie...Song pewnie bedzie wyzej od nich, a ja osobiscie tego nie rozumiem, bo ten sezon byl slabszy zdecydowanie w jego wykonaniu, szczegolnie jezeli chodzi o wywiazywanie sie ze swoich obwiazkow w defensywie...
3 asysty natomiast jezeli chodzi o kluczowe podania to Arteta jest 3 w Europie pod tym wzgledem. Jego statystyka w tym elemencie wynosi 2,2, a wiecej mial w tym sezonie tylko Pirlo (3) i Xavi (2,4). Celnosc podan na poziomie 90% to rowniez czolowka ligi, no i oczywiscie liczba podan to absolutny top. Dobrze wyglada tez jezeli chodzi o dokladnosc dlugich podan (87,5%). Kiedy pzychodzil to nikt przy zdrowych zmyslach nie nazywal go nastepca Fabregasa, bo to inny typ pilkarza i inna pozycja. Media nakrecily straszna propagande, bo to Hiszpan i do tego z Barcy wiec wg ich "rzetelnej" wiedzy Mikel mial nam zastapic Cesca...Arteta swietnie sie sprawdza jako SP z zadaniami b2b.Dobrze scala obrone z formacjami ofensywnymi, potrafi kontrolowac tempo gry i jest nieoceniony jako pomocnik wprowadzajacy spokoj do naszego srodka pola.Ponadto w tym sezonie musial rowniez sporo pracowac w obronie, bo doskonale wiadomo, ze Song czesto ciagnal do przodu w zwiazku z czym ktos musial wtedy przejac rowniez obowiazki DP.Swietny transfer.
Zagwarantowac puchary...a ja mu moge zagwarantowac, ze kiedys odejdzie z tego swiata i ze bedzie placic podatki...Nie ma czegos takiego jak gwarancja sukcesu, pucharow, nawet po Man City spodziewano sie szybciej sukcesow i to bardziej spektakularnych.W niektorych klubach owszem wzrasta prawdopodobienstwo sukcesu, ale zaden na 100 % niczego nie gwarantuje, no moze oprocz wysokich zarobkow...A Chelsea osiagnela najwiekszy sukces akurat wtedy, gdy najlepiej spisywali sie zawodnicy sciagnieci dawno temu, a nie obecne gwiazdki.
dicpauca,
Rok temu byka za rogi wziela Rada Dyrektorow i postanowila sprzedac Cesca i Samira.Wenger powiedzial, ze jesli robi sie cos takiego to nie mozna byc wielka druzyna...To chyba samo w sobie swiadczy jaki byl stosunek Wengera do tej decyzji.Pewnie chcial zostawic Cesca i Samira na rok i liczyl, ze uda sie cos z nimi ugrac...Dyrektorzy postanowili inaczej co tez mozna bylo zrozumiec, bo jeden nie chcial przedluzyc kontraktu a za rok odszedlby za darmo, drugi natomiast byl juz zdesperowany by odejsc i nawet doplacal...Poprostu nie wszystko w klubie zalezy od Wengera i nie wiem jak mozna jeszcze wierzyc w to, ze jest on facetem od wszystkiego...Smieszne zarzuty pod jego adresem padaja co okienko...Czemu nie wylozy, a czemu tak zydzi...To nie sa jego pieniadze, nie on ustala budzety, a zawsze dostaje w leb na tej stronie...
Nie ma co sie dziwic jesli najwieksza stacja w Anglii nakrecila wstrzasajacy dokument o polskich kibicach, ktorych nalezy sie bac...Ludzie lykaja jak mlode pelikany taka propagande...zreszta i u nas jej nie brakuje.Ostatnio przecztalem rewelacje o tym, ze media w Irlandii zachecaja swoich kibicow do szeregu szczepien przed wizyta w Polsce.Powolywali sie przy tym na raporty WHO wedlug, ktorych liczba zachorowan na wscieklizne i odre jest u nas niepokajaco wysoka...Potem takiemu jednemu i drugiemu wleci taka informacja do ucha, doda cos od siebie i juz wszyscy mysla, ze Polska to zascianek Europy, w ktorym psy szczekaja odbytem...
TheGunner10,
masz racje czytanie ze zrozumieniem miedzy wierszami Twojego obszernego komentarza, to nie jest moja mocna strona.
TheGunner10,
Tak,jestesmy ciagle przegrani, bo nie przyszedl do nas Eden Hazard, ktorym nie wiadomo czy kiedykolwiek bylismy zainteresowani...Pozostaje siasc i plakac, co mam nadzieje uczyni Wenger i zarzad albowiem jedyna nadzieja w zalu za te grzechy...Mam nadzieje ze Wenger umartwi sie nalezycie po tej haniebnej i druzgocacej porazce...Juz widze oczyma wyobrazni jak nasz trener i prezes klecza na grochu by odpokutowac.A tak zupelnie powaznie to uwazam, ze niektorzy naprawde nie maja odpowiedniego kontaktu z rzeczywistoscia i snuja swoje wizje rodem z Fm'a, by zaposokoic swoj glod zwyciestw...Mamy smieszne pieniadze na transfery i tygodniowki, bo przeciez zarzad musi napchac kieszenie(!)...Aha no i zapmnialbym, ze przeciez gdyby chcieli to by mogli wydac bo jestesmy bogaci.Co tam, ze odpowiadaja przed kims...Przeciez to takie proste wydac 40 mln, ktore nie sa moje i zaryzykowac a nuz cos wygramy...a nuz pomoze to nam osiagnac zyski, na ktorych zalezy mojemu szefowi...zmiana taktyki, zmiana pilkarzy przeciez to takie proste...tu sprzedac tam kupic i puchar gotowy...kontuzje co tam...bledy sedziow?nie ma mowy...Ludzie zastanowcie sie za co kochacie ten klub...bo ja widze tylko malkontentow, ktorzy od paru lat placza bo nie ma pucharow...tylko, ze w pilce serie trafiaja sie czasem raz na kilkadziesiat lat.Teraz maja je inni, a kto wie moze Arsenal dolaczy do nich niedlugo, tylko wtedy nie wiem czy polowy juz nie bedzie na tej stronie...
Sezon ogorkowy sie rozkrecil na dobre...Realne to jest jak obnizka podatkow przez rzad PO...a co do Ramseya to uwazam, ze chlopak jeszcze pokaze nam sie z dobrej strony. Owszem ten sezon byl slaby w jego wykonaniu, ale to wciaz chlopak z ogromnym potencjalem.Jego problem to pewnie glowa, a scislej mowiac pewnosc siebie na boisku.Nie ryzykuje tak jak kiedys podniami i nie drybluje tak chetnie.Zycze mu jak najlepiej, bo sam kiedys zlamalem noge i mocno mi to skomplikowlo mlodziencze marzenia o byciu pilkarzem.Lubie Aarona i jestem dobrej mysli.
Hardstyle1886,
Inwestowal?Chyba wyrzucal pieniadze w bloto jak jakis Szejk albo Rusek...Stanley jest biznesmenem, ktory chce zarobic, jest przy tym dlugoterminowym inwestorem.Nie stac go na to by szastac pieniedzmi jak Abramowicz, ktory ma jakies 11 mld dolarow majatku, albo szejk ktory obraca funduszem panstwowym liczonym w setkach miliardow dolarow...W 2011 Forbes oszacowal majatek Stanleya na jakies 3 mld dolarow.Tamci moga wydawac setki milionow na wzmocnienia, bo dla nich to dobra zabawa a nie inwestycja...Kroenke kupil akcje, ktore kiedys sprzeda z zyskiem dla siebie.A Abramowicz i Mansour?Odejda pewnego dnia, kiedy im sie to znudzi albo jednak stwierdza, ze wydali za duzo.Zycie.
Naprawde nie ma co byc zaskoczonym...Hazard moglby u nas liczyc na zarobki rzedu 80-100 tys. tygodniowo a w City moze dostac dwa razy tyle...Wygrali lige, pompuja w nich kase szejkowie wiec mlodym chlopakom wydaje sie, ze to dobry wybor...Ja natomiast uwazam, ze mamy w skladzie pilkarza o potencjale znacznie wiekszym.Chodzi oczywiscie o AOC'a, ktory podejrzewam ze za dwa lata lyknie takiego Hazarda na sniadanie.Nie bede plakac, bo od poczatku bylem sceptycznie nastawiony do tego transferu.
Ja nie wiem ludzie jak wy mozecie pisac bzdury, ze zarzad wezmie sobie do kieszeni a 5 mln funtow da na transfery...Naprawde nie macie za grosz ambicji zeby sprawdzic jak funkcjonuja pewne mechanizmy w spolkach itp...Wypisujecie bzdury, ktore potem inni powielaja...Jesli mielibyscie jakas sprawe w sadzie to nie zapoznalibyscie sie ani troche z jakimis przepisami tylko dzialalibyscie instynktownie?Premie dla klubow, podobnie jak pieniadze z tyt. praw telewizyjnych to jedna z wielu pozycji w rocznym sprawozdaniu klubu.Arsenal musi na siebie zarobic, bo to jest w interesie wlascicieli.Tu zarobi 60 mln z kolei wydac tez musi mnostwo na wynagrodzenia...wiec ludzie myslcie troche zanim zaczniecie pisac glupoty.
siersciu,
Niektorym nie wyltumaczysz, dla nich Wenger to frajer bo nie wydaje po 30 milionow...Strach pomyslec co by bylo gdyby mial fundusze co okienko na trzech czterech pilkarzy o ww wartosci.Dla mnie to absolutny mistrz, ktory wyniosl ten klub na wyzszy poziom.Jasne nie zdobyl tyle trofeow co Ferguson, ale w kategorii osiagniecia proporcjonalne do zasobow jest to absolutny top na swiecie...Jesli dla kogos wyznacznikiem jedynym sa trofea to bedzie uwazal, ze Wenger to nieudacznik, ale niestety w pilce jest wiele czynnikow, ktore skladaja sie na koncowy sukces(trofeum)...w dzisiejszych czasach ciezko zdobywa sie trofea jesli w kasie jest malo.Nie mowie tutaj o tym, ze malo zariabiamy jako klub, ale o tym ile przeznacza sie na place i transfery.Arsenal to klub, ktory caly czas sie rozwija i to dlatego, ze Wenger jest jego trenerem.To on stworzyl uniklny styl i zapewnil nam sukcesy za male pieniadze...Jesli Van Persie zostanie to w glownej mierze z powodu Wengera.Jesli ktos ma dosc tych lat bez trofeum to smialo moze zaczac kibicowac City czy Chelsea.Tam wydaje sie gruby szmal na transfery i czasami uda sie tez cos zdobyc...Wenger zdobyl wszystko przez ciezka prace, nie mial wsparcia bogatych wlascicieli.Niech niektorzy sobie sami odpowiedza co im imponuje bardziej...Pilka to nie FM, a niektorym "rozpieszczonym" radze zejsc na ziemie i cieszyc sie z tego co jest, bo rzeczywistosc czasem jest brutalna i nie wszystko uklada sie po naszej mysli, czyt. kontuzje czy odejscie najlepszych zawodnikow...Ja osobiscie jestem dumny z tego klubu i trenera.Pozdrawiam.
Bez urazy, ale skad wy wiecie ze M'Villa jest kilka razy lepszy?Ogladacie Biglie regularnie?Macie dostep do ligi belgijskie, to ja sie zapytam na jakiej platformie?Tak tylko mowie bo Francuza widzialem raptem kilka razy i ciezko mi cos powiedziec, a Wy juz wiecie na pewno ze jest lepszy od Bigli...
szysz4,
4 najbogatszy?Wg rankingow Deloitte, ale one sa tworzone w oparciu o przychody klubu bez uwzgledniania kosztow ich uzyskania...za drogi jak na polityke naszego klubu...
Im szybciej potwierdza jego transfer do City czy Chelsea tym lepiej...moze niektorzy w koncu przestana bajdurzyc o Hazardzie w Arsenalu...Transfer od poczatku nierealny ze wzgledu na pieniadze.Zawodnik owszem obiecujacy, ale stanowczo za drogi jak na nasze realia...
TV5,
Alez za efektownosc nikt nie przyznaje dodatkowych punktow...Nie wiem skad to myslenie, w pilce liczy sie skutecznosc, nie powinno sie oceniac zawodnika na podstawie tego jak efektownie gra jesli nie jest to skuteczne...Tak mozna bylo myslec lata temu teraz zbyt wiele w pilce kosztuje by myslec czy ktos potrafi dograc ladniej niz ktos inny, tu sie liczy ze on ma dogrywac celnie w 90%...Niestety ale powszechnie przyjmuje sie, ze ten kto potafi ladnie dryblowac juz powinien grac w wielkim klubie...blad.On ma robic to skutecznie i dogrywac celnie.Song raz na jakis czas zarzuci jakas pilke, ale czesto robi to nieskutecznie i zagraza naszej defensywie...Wiecej od niego celnych podan(%) ma Arteta,Toure, Modric, Carrick, Leon Britton i Gareth Barry.Ta statystyka jest wazna bo Song w tym roku nie gra juz jako klasyczny Dm tylko bardziej jako cofniety playmaker.Niestety ale w tej roli nigdy nie dorowna najlepszym i takim ktorzy graja na tej pozycji od lat. Nie jest bezpiecznie grajacym Dm'em, a tego potrzebujemy.Zgadzam sie w duzej mierze z batt18les i mysle, ze ta opinia ma znaczne oparcie w statystykach. Statystyki Songa w defensywie sa najlsabsze od 3 sezonow i ja np widze to golym okiem.Alex ma mniej przechwytow na mecz, bo tylko nieco ponad 2.W sezonie 2009/10 byly to ponad 3 przechwyty.Do tego gra mniej agresywnie i wykonuje mniej wslizgow, w tym sezonie 2,8 na mecz a przez ostatnie dwa lata 3,3 na mecz...Nieco lepiej wyglada to z jego kluczowymi podaniami i podaniami prostopadlymi, ale tak jak juz pisalem daleko mu do skutecznosci bardziej ofensywnych pomocnikow jak Modric czy Arteta...Jesli przyjdzie M'Villa to wariantow jest kilka ale nie mozna wykluczyc takiego, ze wygryzie Songa na Dm, a Song bedzie mogl grac tez jako srodkowy pomocnik, ale tam tez raczej przegra rywalizacje z Arteta...Bardzo w tym sezonie niedocenianym nawiasem mowiac...a chlop wali 2,1 kluczowych podan na mecz, wiecej w Europie ma tylko Xavi(2,4) i Pirlo(3)...Nie mam nic do Songa osobiscie, ale statystycznie wyglada slabiej w tym roku grajac na swojej nominalnej pozycji.Co bedzie za rok nei mam pojecia...
Topek,
Masz sporo racji...tylko nie chce mi sie wierzyc, ze nad takimi rozwiazaniami sie nie pracuje...Wenger nie jest slepy, widzi to tak jak i my...Tymczasem rzeczywistosc jest taka, ze narazie stracilismy 47 bramek.Problem moze tkwic w treningu taktycznym, ale dla mnie cos nie tak jest z koncentracja...Nasze ustawienie wyglada ofensywnie, gramy odwaznie i atakujemy, ale sa fragmenty gdy dajemy sie zepchnac do defensywy druzynie Norwich i tracimy glupio frajerskie bramki...
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
ArseneAl,
Popatrz a u mnie nie ma przecinka!! ;) Oczywiście masz rację, powinienem bardziej dbać o język pisany. Od dzisiaj będę zwracał na to większą uwagę. Nie przystoi Polakowi popełniać takich błędów, to "wogole" to moja Pięta achillesowa...Dobrze, że są na tej stronie tacy porządni Polacy jak Ty;)
malyglod,
No i o to mi chodzi...Erlo Erlo ale trzeba spokojnie do tego podchodzic. Dzisiaj mamy tez pozytywny dzien z Robinem na czele, a potem jeszcze przeciez Poldi. Osobiscie licze, ze ten drugi bedzie naszym bohaterem w nadchodzacym sezonie. Pierwszy tez, bo jestem pewien ze zostanie.