Komentarze użytkownika ozzy95
Znaleziono 2607 komentarzy użytkownika ozzy95.
Pokazuję stronę 62 z 66 (komentarze od 2441 do 2480):
alez biede dzisiaj gramy...
Bardzo fajnie.Przydaloby sie wiecej mlodych zdolnych Anglikow w Arsenalu.Moze to dopiero melodia przyszlosci, ale oby tacy zawodnicy tez sie kiedys przebili do pierwszej kadry.Caly czas odczuwam deficyt Wyspiarzy i zaluje, ze na przestrzeni lat niewielu Anglikow zrobilo u nas kariery.Mam namysli oczywiscie kadencje Wengera.Bentley czy Pennant mieli potencjal, ale nie na miare Arsenalu.Teraz czas na nowe twarze;)
Autor wylal troche zolci i tyle...Artykul tak samo potrzebny jak nowa reforma emerytalna.Nasri u nas gral, odszedl i juz nie wroci.Jak to sie mowi: "zwyczajnie sie wypisal...".Wierze, ze kibice Arsenalu maja obecnie wieksze sprawy "na glowie" ;)
Mamy strzepy wolnego rynku, wiec pracodawcy moga placic swoim podwadnym ile chca.Panstwo czy kibice nie ustalaja takich rzeczy i tyle.Nasze pobozne zyczenia nic tutaj nie pomoga...Jesli zarzad uwaza, ze Wenger jest na tyle dobrym managerem i ze oplaca im sie go dalej zatrudniac za tak cene to widocznie musza byc tego pewni.Jest to kwestia, ktora na pewno wnikliwe przeanalizowali.W naszym klubie oglada sie dokladnie kazdy grosz zanim sie go wyda.Wenger prawdopodobnie swietnie sie sprawdza w strategii, ktora ustalil wlasciciel i zarzad.Nakreslili mu zapewne pewne i cele i Wenger je realizuje.Oczywiscie chodzi mi tutaj o cele finansowe, dotyczace budzetu transferowego za ktory Francuz odpowiada.Nie oszukujmy sie, zasadniczym kryterium dla zarzadu nie sa trofea;)Na pewno okresla sie jakis plan minimum,ktory najwidoczniej Arsene za kazdym razem osiaga.Wenger pomaga klubowi relizowac dlugofalowa strategie wiec nic dziwnego, ze dobrze mu placa.Takie mamy czasy, biznes to biznes.
Problemem Wojtka jest to, ze chce byc troche taki jak tata, czyli charyzmatyczny, moze nieco ekscentryczny.Wydaje mi sie jednak, ze intelektualnie to nie jest ten sam poziom...Sprawa z Tottenhamem jeszcze dobrze o nim swiadczy, ale to co opowiada o Chelsea jest juz troche "na sile"...Takie typowe spekulacje prasowe.Natomiast niech mu bedzie niech to robi, niech gada i najwieksze bzdury, byleby bronil jak najlepiej;)
Gooner250,
Przepraszam, ale piszesz bzdury.Sam jestem zwiazany z Ruchem, dlatego sympatia do Atletico, ale gdzie mi tam do bycia kibicem...Arsenal to co innego, klub ktory spelnia moje marzenia zawiazane z wielkim kibicowaniem...Natomiast gdybym mial postawic na szali Ruch i Arsenal pewnie byloby "rowno"...Mozna kibicowac jak najbardziej dwom klubom, powiedzialbym ze jest to nawet zdrowe, bo uwazanie sie za Goonera w Polsce jest nawet nieco groteskowe.Kazdy polski kibic Arsenalu ma zapewne ulubiony klub w Polsce i juz...Natomiast co do Atletico i pozostalych "sztam" to poprostu czysta sympatia i tyle...Jezeli chodzi o Gotze to osobiscie uwazam, ze nie jest nam potrzebny, bo skrzydla mamy obsadzone i to na lata.Pewnie zaraz powiesz, ze nie zycze najlepiej swojemu klubowi.Otoz ja mu zycze jak najlepiej, ale patrze realnie.Hotze to gwiazda jednego sezonu, starsza o rok od Alexa, ktory moim zdaniem juz go lyka.Gerv i Walcott w ustabilizowanej formie + Miyachi.Zapowiada sie swietnie.Gotze to +35 milionow i wielka niewiadoma.Nie dziekuje, wole Alexa.Zycze jak najlepiej Arsenalowi, ale nie bede sie domagac czegos takiego, tak i jak Messiego w moim ukochanym klubie.Czy moze powinienem?
Jak siegam pamiecia to juz kiedys Arsene sciagnal rownie wielkiego pilkarza w podeszlym wieku.Nazywal sie Davor Suker.Niezlego gola wtedy strzelil z Sunderlandem.Co do Del Piero to jednak mysle, ze jest to malo prawdopodobne;)
Przydaloby sie Gerv, ale nie zapomnij po drodze potrenowac strzaly, takze te z najblizszej odleglosci;)
Okienko bedzie bardzo ciekawe w tym roku.Na pewno niektorzy odejda, oby ci niepotrzebni...Wzmocnienia tez beda, ale takie w granicach rozsadku.Wg mnie Gotze nie wchodzi w gre, ale Podolski, Vertonghen i Martin to jak najbardziej realne transfery.
Shinev,
No nie przesadzajmy znowu...Idac tym tokiem rozumowania, krytycy filmowi nie mieliby racji bytu, poniewaz najpierw musieliby zdobyc Oscara za najlepsza rezyserie.Krytyka jest zawsze dopuszczalna o ile jest konstruktywna i poparta sensownymi argumentami.Tu masz w sumie racje, bo Shimano slabo argumentuje, nawet dosyc wybiorczo.Aczkolwiek generlanie uwazam, ze Rosa i Arsha to byly pozytywne postacie w naszej kadrze.Owszem gwiazda Arshavina swiecila stosunkowo krotko, natomiast Rosa zawsze byl gotowy do gry i nigdy nie marudzil.Ma serce prawdziwego Kanoniera.Ramsey to inna bajka, bo ma jeszcze najlepsze lata przed soba i niewatpie, ze wiele osob jeszcze zaskoczy.
A Messi?Co z nim?Ludze opanujcie swoje fm'owe umysly:P
Ludzie no wyluzujcie z tym Ramseyem...Narazie nie ma szans na gre w podstawowym skladzie, bo Rosa jest w dobrej formie.Wcale nie bedzie oslabieniem jego powrot, bo akurat po wejsciu z lawki czesto wnosi wiele pozytywnego do naszej gry.Nie wychodzi mu ten sezon to prawda, ale nie przekreslajmy 21 letniego pilkarza, ktory jest naprawde wielkim talentem.Gdyby nie zlamana noga pewnie bylby dzisiaj ubostwiany, ale jeszcze ma szanse na wielka kariere u nas.Chlopak potencjal ma wielki, moze psychicznie dalej nie daje sobie rady.Jestem pewien,ze Wenger jest jeszcze w stanie nakierowac Walijczyka na wlasciwe tory;)
Transfery Gotze czy Hazarda sa nierealne i niech niektorzy lepiej zdadza sobie z tego sprawe.Nie zaplacimy 40 milionow za nieopierzonych zawodnikow, to nie wchodzi w gre.Aczkolwiek jestem zdania ze przydalby sie jeszcze jeden srodkowy pomocnik, bardziej ofensywny i Martin nadawalby sie jak najbardziej.Zreszta dziwia mnie te glosy sprzeciwu, bo o ile pamietam to w zeszlym roku naprawde wielu liczylo na jego przyjscie;)Powinien byc w miare tani, do tego jest francuzem, wiec transfer jak najbardziej realny jak na standardy Arsenalu, to samo tyczy sie Podolskiego.
Pierwszy raz przychodzi mi nie zgodzic sie z niektorymi ocenami.Walcott zdecydowanie nizej, bo druga polowa byla w jego wykonaniu naprawde slaba.Van Persie tez zagral ponizej oczekiwac i ta ocena tez troszke na wyrost, bo generalnie byl chyba wczoraj naszym najslabszym ogniwem i nie chodzi tu tylko o zmarnowana "setke".Alex i Rosa tez troszke nizej.Anglik owszem zagral solidnie, ale bez fajerwerkow takze ta ocena zdecydowanie zawyzona.Rosa mial kapitalna pierwsza polowe, ale w drugiej zabraklo precyzji i zimnej krwi.Swietnie radzil sobie w pojedynkach biegowych, ale brakowalo ostatniego podania.Co do restzy generlanie mozna sie zgodzic.Szkoda, ze dalismy sie w drugiej polowie tak zepchnac do obrony.Milan niestety kontrolowal od pocatku druga polowe.Brawo za walke i to ze uratowalismy honor.Arsenal jeszcze bedzie wielki.Mamy potencjal.
bobocian,
Dokladnie.Nie jestem dzis w dobrej dyspocyzji fizycznej, wiec i umysl nie nadaza;)
Sedzia nie jest w stanie dostrzec wszystkiego.Tym bardziej gdy przy jakims kontakcie jeden z zawodnikow zwija sie z bolu, niejako sugeruje sie tym i dyktuje rzut wolny.Problemem jest natomiast ktos taki jak Ibrahimovic, ktory uchodzi za twardziela w stylu Rambo, a przy kazdym blizszym kontakcie zwija sie z bolu jak przedszkolak.Czesto dzieje sie tak, gdy nie ma mowy o zadnym kontakcie.Wtedy jest to poprostu oszustwo, ktore nalezy pietnowac.Ktos powinien sie wziac za symulatorow, ktorzy zatruwaja dzisiejszy futbol.Po kazdym meczu nalezy jeszcze raz obejrzec takie sytuacje i wyciagac odpowiednie konsekwencje.Kara musi byc i to taka, ktora delikwent mocno by odczul.Niestety ale w dzisiejszych czasach jest wielu zawodnikow o mentalnosci oszustow.Takich nalezy temperowac, a nie ochraniac, jak to ladnie ujela kiedys UEFA.
Na pewno kogos kupimy.Potrzebujemy wzmocnien, ale watpie w transfer Goetze.Prawdopodobnie Dortmund oczekuje 40 milionowej oferty.Watpliwy transfer i chyba nie potrzebny.Potrzebujemy bardziej doswiadczonych zawodnikow.Goetze to zdolny dzieciek, bez doswiadczenia, prawdopodobnie z kruchym zdrowiem.On ma jeszcze czas, a my potrzebujemy zawodnikow "na juz".Nie potrzeba nam kolejnego talentu, do tego za 40 milionow.Mlodych, zdolnych mamy wielu, teraz czas na liderow, zawodnikow z jajami i doswiadczeniem.
Giroud albo Podolski, moze jeden z nich do nas zawita.Natomiast o Giroud jakby mniej sie mowi, wiec kto wie...
No tak Arsenal nie ma Dyrektora finansowego(oficjalnie).Wniosek- nikt nie zajmuje sie finansami w Arsenalu;) Ivan Gazidis jest dyrektorem wykonawczym, a zabiera sie do komentowania finansow, bo sie tez tym zajmuje.Trudno sie dziwic, bo jest to najbardziej interesujace dla dziennikarzy i kibicow sfera dzialanosci klubu poza oczywiscie aspektem sportowym.Co oczywiscie na pewno nie znaczy, nie zaniedbuje inne swoje obowiazki.Zarabia pieniadze dla wlasciciela i tyle.Wywiazuje sie dobrze ze swoich obowiazkow.Ludzie pisza bzdury na jego temat, jakoby napychal sobie kieszenie i to jest najbardziej denerwujace.Niedoinformowani kibice sieja w ten sposob ferment.Nie wiem o co te pretensje.Arsenal to spolka i Gazidis nie zarzadza wraz z innymi.Spolka ma wlasciciela, ktory powierzyl swoje pieniadze i chce pomnazac ten kapital.Tyle.
Zaskocze Was i powiem Wam dlaczego Gazidis ciagle mowi o pieniadzach.Uwaga, uwaga, jest on dyrektorym finansowym.Pozdrawiam.
Ciamak i Park w jednym okienku?Nie sadze.
Na kompilacjach widac, ze lubi sobie z przewrotki przystrzelic.
Jak widze tekst, ze Arsenal "wydaje sie byc zainteresowany" to juz wiem, ze to zwykla plota.Dziennikarze cos musza pisac, nawet poza oknem wiec pisza o M'villi, ktorym rzekomo bylismy zainterewani w lecie.Ot, cala historia.My potrzebujemy raczej rozgrywajacego.
Bardzo dobre oceny, ale i w pelni zasluzone.Nie ma sie co dziwic, bo to byl wielki mecz w naszym wykonaniu.Go Gunners!
KanonierTH1411,
Jest to tzw pre tax profit, czyli zysk przed opodatkowaniem(zysk operacyjny), od ktorego trzeba bedzie odliczyc jeszcze odsetki i podatki.
Po pierwsze to zarzad sobie nie wezmie tych pieniędzy, bo zysk w spolkach jest do dyspozycji wlascicieli akcji.Dokladniej to akcjonariusze ustalaja na Walnym Zgromadzeniu co zrobia z zyskiem netto.Po drugie z tego co wiem to w Arsenalu nie wyplaca sie dywidend od lat(widocznie tak ustalaja akcjonariusze na Walnym Zgromadzeniu), wiec te pieniadze beda reinwestowane w klub.Oznacza to tyle, ze powiekszy sie kapital zapasowy i automatycznie kapital wlasny.Sa to pieniadze na czarna godzine, za ktore pokryje sie ewentualna strate w przyszlosci.Wspomina o tym Gazidis w wywiadzie dla BBC News.Usmanov tak zachwalany przez wiekszosc, byl zwolennikiem wyplacania dywidend, wiec stal sie osoba niepozadana w Arsenalu.To nie nasze pieniadze tylko wlascicieli, ktorzy po to powierzyli swoj kapital zeby w przyszlosci miec z niego korzysci finansowe.Latwo sie rozporzadza nie swoimi pieniedzmi w szczegolnosci jesli nie zna sie specyfiki dzialanosci spolek.Niestety Arsenal jest spolka i jest w rekach swoich wlascicieli, ktorzy sami wyznaczaja strategie dzialania.Natomiast musza rowniez brac pod uwage aspekt sportowy,by rosla renoma i marka klubu, a w przyszlosci dzieki temu zarobic na sprzedazy akcji.Coz trzeba sie z tym pogodzic i takie marudzenie nic nie da.Oni zainwestuja tyle ile bedzie sie im oplacac.Dla nich wydanie 100 milionow w trakcie okienka moze oznaczac strate, wiec staraja sie dzialac z rozwaga, dokladnie analizujac wydanie kazdego grosza.Ciezko im sie dziwic...ale pewnie wiekszosc z ludzi tutaj,woli dzialac nieracjonalnienie i wydawac wiecej niz sa w stanie zarobic;)
źródło goal.com
Ivan Gazidis o finansach klubu:
Dyrektor Generalny Arsenalu ogłasza, że klub uzyskał 49,5 mln zysku w ostatnim półroczu.
Klub opublikował osiągnięcia finansowe dzień po wielkim zwycięstwie nad Tottenham, w którym zewidencjonowano 41,6 mln dochód ze sprzedaży Cesca Fabregasa oraz Samira Nasriego.
Ivan Gazidis nakłania kibiców by wspierali drużynę i pomogli przypieczętować miejsce w czołowej czwórce ligi.
"Słyszymy głosy krytyki, rozumiemy niepokój fanów, wiemy że są sprawy, które nie przybrały korzystny dla nas obrót."
"Jednak mogę powiedzieć, że piłkarze jak i trener są absolutnie zjednoczeni w tym co musimy osiągnąć przez resztę sezonu.Jest to sprawa, która leży przede wszystkim w naszych rękach."
"Mamy niesamowite wsparcie od naszych kibiców, którzy podróżują wraz z Arsenalem.W czasie spotkań wyjazdowych z Sunderlandem i Milanem odłożyli na bok wszelkie pytania, wątpliwości, różnice zdań i stali murem za zespołem."
"Jeśli będzie tak do końca sezonu to jestem absolutnie pewien, że uda nam się osiągnąć kwalifikację do Ligi Mistrzów, tak by w lecie dokonać stosownych zmian, przegrupować siły i wrócić jako silniejsza drużyna w następnym sezonie."
"Będziemy kontynuować budowę sukcesu przez harmonie.Siłą tego klubu zawsze była jedność,a wiara kibiców i zawodników musi być teraz połączona by walczyć przez resztę sezonu."
Pomimo szczycenia się 115 mln na saldzie kasowym, Ivan Gazidis oświadcza, że bardzo ważne jest to iż kibice nie wymagają wydawania wszystkich pieniędzy, które są przeznaczone na transfery.
"Jesteśmy zdrowi z finansowego punktu widzenia.Oto powód, dla którego wszystkie kwestie finansowe są tak istotne, ale nigdy nie śmiałbym twierdzić, że są one najważniejsze.Są one tylko platformą dla tego co dzieje się na boisku."
"Ważne jest natomiast by ludzie zrozumieli, że nie wszystkie pieniądze (115 mln) są dostępne na transfery.Przyczyną są bieżące wydatki, które ponosimy w ciągu sezonu."
"Pozyskujemy sporo pieniędzy przez przedłużanie karnetów.Ponosimy jednak bieżące wydatki, takie jak wynagrodzenia itp.Zatem kwota ta zmniejszy się na pewno w ciągu roku."
"Mówiąc to jednak, pragnę nadmienić, że są dostępne pewne środki.Nie będziemy mówić o konkretnych kwotach, ponieważ mogłoby to wpłynąć na pozycje Arsenalu w ewentualnych negocjacjach z innymi klubami.Ale powiem to jeszcze raz, mamy pieniądze, które możemy wydać.Musimy inwestować skutecznie, musimy to robić z wyczuciem.Mamy jednak dostatecznie dużo wolnych środków by móc rywalizować na najwyższym poziomie."
źródło: www.goal.com
Oldman powinien byl juz danwo dostac Oscara.Za Dracule, a juz na pewno za Leona, w ktorym zagral prawdopodobnie jeden z najlepszych czarnych charakterow.Eeeeeeeveryooooone!Day-Lewis to dla mnie miszcz, ale on akurat przez Akademie jest doceniany.Reszta Panow, czyli Pitty i Deepy:P to polka nizej jednak;)No ale to juz raczej nie jest mlode pokolenie.Z tego rzeczywiscie mlodego pokolenia warto wyroznic Goslinga, Fostera i Garfielda i jeszcze paru by sie znalazlo.
No prosze jacy dzisiaj wszyscy laskawi dla Wengera:) Widac, ze motywacja dzisiaj byla na 200%, kazdy dal z siebie wszystko.Cos dobrego musialo sie stac przez ostatnie dni po porazce z Sunderlandem.Najbardziej bylo to chyba widoczne w przypadku Theo, te bramki byly mu bardzo potrzebne.Byle utrzymac forme przez reszte sezonu i bedzie dobrze.Go Gunners!
Oby Rosa sie wykurowal, bo jest nam teraz bardzo potrzebny.Nie pamietam kiedy ostatnio Czech zagral taki mecz, owszem w tym sezonie bylo pare przeblyskow, ale dzisiaj poprostu byla eksplozja.Mam nadzieje, ze utrzyma dobra forme do konca sezonu, a Ramsey zepnie poslady na treningach;)
bmwz5,
Wiezien Nienawisci to na pewno film godny polecenia i jak dla mnie lepszy niz Zycie Carlita;)
bmwz5,
Dawno temu w Ameryce, Taksowkarz, Wsciekly Byk, Zapach kobiety,Lowca jeleni(dramat wojenny),Za wszelka cene,Zycie Carlita,Doskonaly Swiat,
No i pieknie.Jedziemy z nimi i jestesmy o kilka klas lepsi.
Ja bym chcial zauwazyc ze to Bale faulowal Gibbsa.Zachowanie dziwne, bo on niemal odepchnal Gibbsa od siebie.
Ja juz mam goraczke przedderbowa;)Ciezko usiedziec na miejscu...Go Go Gunners!
Leehu,
Dobrze.Ja napisalem, ze Arsenal w kwestii finansow ma sie w porzadku, nie pisalem ze jestesmy bankrutami.Natomaist zmiany ok, potrzebne sa wzmocnienia, ale czy Ty czy ja cos zmienimy?Mamy taka a nie inna polityka, ze wychodzimy na plus co roku.Nie jest to nasza decyzja, ale przy okazji splacamy dlug.
majormati,
Ok.Ranking najbogatszych klubow jest tworzony w oparciu o przychody, a nie wyniki finansowe jak napisales.Wynik finansowy to zysk lub strata.Owszem Arsenal jest w czolowce najwiekszych przychodow z grubymi milionami, ale dochod za caly rok po opodatkowaniu wynosi kilkanascie milionow, dwadziescia itd...Ranking, ktory podales jest fajny itd ale tak jak juz mowilem okresla przychody z umow sponsorskich i innych ale nie uwzglednia kosztow ich uzyskania.Ok, moze zle to napisalem wczesniej, stalismy sie najpierw potentatem finansowym, takim tygrysem, w ktory trzeba bylo zainwestowac(kredyt), majac pewnosc ze kredyt ten zostanie splacony.Napisales o wlasnosci klubu na Highbury czyli o apartamentach.Dzialanosc w deweloperce zanim zaczela przynosic nam korzysci, wymagala splaty dlugow.W 2010 roku dopiero klub podal informacje, ze caly dlug ktory poszedl na rozbudowe osiedla mieszkaniowego zostal splacony.Owszem teraz mamy spore przychody z tej dzialanosci rok temu te przychody wyniosly 157 mln funtow, co pozwolilo na splate dlugu (ok 130 mln).Rok temu wobec tego dlug netto zmniejszyl sie z 300 mln do 135 mln.Dlug netto to dlug brutto pomniejszony o plynne aktywa finansowe.Za tamten rok zysk przed opodatkowaniem wyniosl 56 mln.Takze rzeczywistosc jest troche inna od rankingow Deloitte.Polecam sledzic dane na jakims portalu, ktory podaje kompletne dane dotyczace dzialanosci klubow, np BBC Business.Wybiorczo mozna rzeczywiscie twierdzic ze Reale i Manchestery sa wysoko w rankingach, co z tego jesli WYNIK FINANSOWY maja na 0.Dla przykladu Barca osiga rok w rok straty w 2011 strata wyniosla 21 mln.Tam grube miliony na transfery musza byc splacone i przez to klub wychodzi na minus.Co nie jest dobre bo nie pomaga w inwestowaniu.Arsenal osiaga co roku zysk, ktory albo moze isc na dywidendy, albo jest inwestowany w dalsza dzialanosc.Z tego co wiem, to Arsenal nie wyplaca dywidend.Inaczej chcial sprawe rozzwiazac Usmanov, ktory chcial dywidend, ale wtedy zarzad zablokowal mozliwosc wykupienia akcji.Usmanov stal sie persona non grata u nas.Wobec tego pieniadze z zysku co roku inwestowane sa w dalsza dzialanosc klubu.Moga byc przeznaczone na nowe nieruchomosci, zwiekszenie aktywow, albo w przypadku klubow na jeszcze inne pola dzialanosci(transfery).Moze tez byc przeznaczony na podwyzszenie kapitalu, czyli akcji co juz jest z korzyscia dla akcjonaariuszy, ktorzy np beda chcieli kiedys sprzedac akcje z zyskiem.Niestety nie ma danych co do tego i nie wiemy jak gospodarowany jest ten zysk.Splacamy zadluzenie i do tego wychodzimy na plus co roku.Gdzie ja napisalem, ze poznanie?Aklimatyzacja czyli przystosowanie sie czesto jest wazne, np w przypadku niektorych nie przebiega ona zbyt dobrze, VB wogole sie tu nie zaaklimatyzowal, nie zgral z charakterami pilkarzy.Sztab macza lapki?Olaboga...Spiskowe teorie widze tez sie tu szerza...Jakie to typowo polskie...kazdy tu robi teraz za lekarza, fizjoterpeute...Rozumiem, ze kontuzje sa wynikiem dzialanosci tych Panow?Szczegolnie te meczowe...Kontuzji mozna uniknac innymi sposobami.Majac szeroka kadre i grajac rotacja, to uniknie zbytniego przeciazenia zawodnikow.Ok mozna ewentualnie przeanalizowac czy nie popelniono bledow w treningu czy przygotowaniu fizycznym, ale nie sadze ze to nie zostalo przeanalizowane w klubie...Ludzie no nie myslcie , ze wy tu wiecie wszystko o klubie, a ci ktorzy tam pracuja odwalaja wieczna "maniane"...Zgodze sie tylko z tym, ze taktycznie mozna by cos pokombinowac, ale majac pilkarzy przecietnych z gowna ciasta nie ulepisz.W tej materii uwazam, ze powinnismy zainwestowac, zarzad powinien okazac odrobine dobrej woli i dac srodki na zakup kilku waznych ogniw, np rogrywajacego.Co do motywacji to dalej nie wiem czy to, ze Arsene nie jest na tyle energiczny przy linii, oznacza ze w szatni siedzi cicho.Tego nie wiemy...AV?Bez przesady nie porownujmy Poloneza do Ferrari, skad przeslanki ze VB moglby odpalic?Wenger juz to wielokrotnie robil, a tamten nie.Kurtuazja?Musisz przyznac, ze dosyc to mocno naciagane.Jasne zawsze wypada mowic dobrze, ale co innego kurtuazja a twierdzenie ze Wenger to najlepszy trener na swiecie.Zawsze odpowiadajac na takie pytania mozna byc powsciagliwym, ale byli Kanonierzy tacy nie sa, wiec to o czyms swiadczy.Napisalem, ze mamy sie wychylac, natomiast przy obecnej filozofii bedzie raczej ciezej u nas to osiagnac.Jestem realista, moje zyczenia nic tu nie maja, zarzad i wlasciciel rozdaja karty i to jest wazne.Jesli splacaja dlugi to dobrze, neistety cos kosztem czegos.Jestem pewien ze przy tej rozsadnej polityce osiagniemy sukces.Nie mam zamiaru pieklic sie jesli nastapi to za dziesiec lat.Niech tak bedzie, ale bede wiedzial , ze klub to osiagnal sam ciezka praca.To tak jak w zyciu, owocow naszejciezkiej pracy, nikt nam nie zabierze
majormati,
Arsenal stal sie potega finansowa po przenosinach na nowy stadion...a to dobre;)Zachowujac ciag przyczynowo skutkowy jest raczej naodwrot.Najpierw stalismy sie potega finansowa, stadion okazal sie za "ciasny", wiec przenislismy sie na giganta.Wzielismy kredyt na ten stadion.Po co sie bierze kredyty?A no po to zeby zainwestowac.Dzieki sukcesom Wengera i pewnemu modelowi biznesowemu stalismy sie potentatem finansowym, dzieki czemu moglismy zaczac inwestowac;) Ale ja nie o tym chcialem.To o czym napisales swiadczy dobrze o Wengerze, bo to on posrednio wplynal na to jak wielkim klubem jest Arsenal.Chocby nie wiem jak zaklinac rzeczywistosc, trzeba mu to oddac.Jasne, ze Arsene to nie cala historia Arsenalu, ale zdecydowanie najbardziej zasluzone jej czesc;)Nikt nikogo tu nie ma zamiaru trzymac za zaslugi, Wenger zostanie dlatego, ze jest swietnym fachowcem i zna ten klub od podszewki.Ja lubie jak ktos tak sobie pisze, ze np Wenger jest srednim motywatorem.Ja zawsze wtedy zachodze w glowe skad wy to wiecie...Z gazet?Twittera?Z treningow Arsenalu?Kazdy kto pracowal z Wengerem podkresla jakim wspanialym jest czlowiekiem.Czy nie swiadczy to o tym, ze potrafi dotrzec do zawodnikow, wierzy w nich?Naprawde to nie ma zwiazku z motywacja?Dalej sukces finansowy przeklada sie na sukces sportowy.Znowu dla mnie jest naodwrot.Najpierw dobre wystepy, piekny styl gry potem kontrakty i zakupione koszulki.Sukces sportowy to naturalny bodziec, ktory napedza marketing i pomaga osiagac wieksze przychody.W kwestii finansow ciezko jest mowic o sukcesach.Nasze finanse sa stabilne.Dlatego, ze co roku osiagamy jako nieliczni zysk, ktory moze byc inwestowany.Arsenal to kilka spolek, ktore sa sprawnie zarzadzane i zmierzaja w kierunku splaty zadluzen.Przeciez to racjonalne podejscie.Arsenal sam sobie daje rade, my nie potrzebujemy pieniedzy szejkow.Mniemam, ze to twierdzenie, ze sukces finansowy przeklada sie na sukces sportowy jest ukute na podstawie casusow Chelsea czy City.Otoz nic bardziej mylnego, te kluby nie osiagnely sukcesow finansowych.Sa zdane na laske magnatow, ktorzy kiedys zostawia zabawki, nawet jesli anuluja zadluzenie (tak jak Abramowicz) to te kluby zostana bez srodkow na transfery.Nie sa rentowne, kiedy wejdzie FFP beda bardzo biedni.Naprawde troche realizmu zawsze bylismy wyzsza klasa srednia w Europie.Wychylilysmy sie pare razy w LM, raz w PU.Wenger zrobil to bez wielkich pieniedzy, bylismy wniebowzieci, ale no coz ciezko to uwazac za norme.Teraz wracamy do szyku.Dlaczego?A no dlatego, ze mamy swoja filozofie.Nie wydajemy duzo i nie zyjemy za cudze.Budujemy sukces powoli.Wychylajmy sie jak najbardziej, ale trzeba byc realista i mierzyc sily na zamiary.Ja wierze w sukces, ktory sami sobie wywalczymy.Kolejna sprawa, to ta gotowosc na zmiany.Widac ze juz wszyscy sobie uswiadomili, ze jesli bedzie nowy trener to zaczynamy od podstaw.No i teraz problem, bo niby za Wengera rownia pochyla, to ja sie pytam jak bedzie z nowym?Od razu sukces, czy nie mozna wysnuc wnosku, ze moze byc nawet gorzej?Alez oczywiscie, ze to wielce prawdopodobne, bo nowy trener to nowa filozofia, aklimatyzacja, docieranie sie z zawodnikami.Nie wiem skad przekonanie, ze juz doslownie wszystko lepsze niz Wenger.Fergusona tez juz wyrzucali po sezonie , ktory byl dla nich marny...i co?Kolejne pasmo sukcesow.Warto ufac starym wygom, szczegolnie Wengerowi, ktory dysponowal przez lata skromniejszymi srodkami i mniejszymi mozliwosciami niz SAF czy Mourinho.
malyglod,
Mocne, ale prawdziwe.Wielu ludziom ,ktorzy sie tutaj wypowiadaja brakuje spojrzenia na szerszy aspekt funkcjonowania klubu.Ten czlowiek storzyl cos z niczego.Zanim przyszedl Wenger Arsenal, owszem byl utytulowany (w Anglii), ale uchodzil za grajacy najnudniejszy futbol na Wyspach.On wyrobil pewna marke, podniosl poziom, stworzyl unikalny styl napedzil dzieki temu marketing.Stalismy sie wielkimm klubem, stabilnym finansowo.Zdobylismy 3 mistrzostwa Anglii, jestesmy od lat w najscislejszej czolowce.Dziwi mnie, ze ludzie oczekuja co roku trofeow.Naprawde.Znajac polityke klubu, nasze zasoby.Nie jestesmy Realem, Manchesterem, nie zyjemy na kredyt, nigdy nie bylismy potentatem w Europie.Mamy swoja historie, ale co najwazniejsze zbudowana na ciezkiej pracy.W futbolu jak w zyciu, wiecznie na kredyt nie da sie zyc, a sukces buduje sie "za swoje".Nie chce szejkow, ktorzy przyniosa petrdolary a po chwili znajda inna zabawke.Wenger jest centralna postacia tego Arsenalu.Mamy slabszy okres to prawda, ale przy niewielkich zmianach jestesmy w stanie osiagnac bardzo duzo.Kto jak nie Wenger?Przeciez on stworzyl Arsenal, ktory prawdopodobnie wszyscy z nas pokochali.Dlaczego mialby tego jeszcze nie zrobic?Potrzebna odrobina woli zarzadu, niewielkie zmiany personalne.Reszte Wenger zobi sam.On sie zna na swoim fachu.My jestesmy widzami tego wszystkiego, nie znamy sie na trenerce.Faktem jest, ze to Wenger jest magnesem dla zawodnikow, nie mamy wielkich gwiazd, ale mamy trenera z ktorym kazdy chce pracowac.To chyb najlepiej swiadczy o Wengerze;) Styl moze sie zmienic juz w przyszlym roku, jesli bedziemy miec dobrego rozgrywajacego.To wszystko jest mozliwe.Pamietajmy ze mamy najbardziej utytulowanego trenera w historii naszego klubu.Zna sie na swoim, nie podchodzi do wszystkiego bezkrytycznie, na pewno mysli nad bledami.Wierze w jego plan.Jesli sie nie uda, trudno, dal nam juz i tak wystarczajaco duzo.Szacunek przede wszystkim, bo to on przyciagnal do tego klubu zawodnikow i kibicow.To jego projekt pt Arsenal pokochalismy.Ja innego nie widzialem, ale tez nie slyszalem o lepszym trenerze w historii naszego klubu.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ten mecz potwierdzil nasza najwieksza slabosc...czyli to jak bardzo polegamy na jednym zawodniku.Robin, ktory jest teraz bez formy musi grac bo my nie mamy dobrego zmiennika dla niego.Nie mam zamiaru pastwic sie nad Robinem, bo za ten sezon naleza mu sie tylko i wylacznie dobre slowa i ma przeciez prawo byc zmeczony.Rogrywa prawie wszystkie mecze w pelnym wymiarze czasowym...ma prawo to odczuwac tylko, ze my powinnismy miec na to jakies "lekarstwo" w postaci dobrego rezerwowego.Oby to sie zmienilo po nadchodzacym okienku transferowym, tego zycze sobie i innym fanom Arsenalu.