Komentarze użytkownika ozzy95
Znaleziono 2803 komentarzy użytkownika ozzy95.
Pokazuję stronę 68 z 71 (komentarze od 2681 do 2720):
Otoz w tym sezonie ostatecznie upada mit o tym ze Arsenal gra pieknie.Oprocz paru spotkan (Chelsea,Blackburn) gramy pilke siermiezna, bez polotu, bez pomyslu.Czesto nasze zwyciestwa sa wmeczone, tak jak w meczu z Sunderlandem i to wcale nie dlatego, ze przeciwnik stawia autobus w polu karnym, a dlatego ze to my nie mamy pomyslu na gre i brak nam kreatywnosci.
piotrbelkiewicz,
Skad masz te informacje.Mozesz podac jakies zrodlo?Napisales, ze Arsenal jest zobowiazany podpisac z mlodymi profesjonalne kontrakty wciagu x lat, a to przeciez nie oznacza wcale, ze musza zostac wlaczeni do pierwszego skladu.Po chwili piszesz, ze dla niektorych to jednak oznacza wlaczenie do pierwszej druzyny.Moglbys to doprecyzowac?Jakies dodatkowe zapisy w umowach Miguela i Coqa?Nie chce byc zlosliwy, poprostu pytam...Czy widziales te umowy, gdzies o nich przeczytales?Czy poprostu opierasz swoje zdanie na podstawie tego, ze graja u nas mlodzi, bo na lewwej mielismy dwoch graczy kontuzjowanych...To, ze nawet mieliby zostac wlaczeni do pierwszej druzyny nie oznacza, ze mieliby grac regularnie.Przeciez Ignasi jesiby santos i gibbs byli zdrowi nie powachalby plki w meczu z Man City.Co najwyzej zagralby w CC.
Jakby zarzad i Wenger meli troche oleju w glowie to zajrzeliby na kanonierzy.com.Kopalnia pomyslow transerowych od fm'owych specjalistow;)
No to sie zacznie sezon ogorkowy, jesli wiecie co mam na mysli;)
To ciekawe, bo pod ostatnim newsem z wypowiedzia Petita wypowiadalo sie wielu hejterow Wengera:P Jak widac Petit jest racjonalista i chwala mu za to.
Marzag,
Otoz to.Osobiscie mam takie podejscie, ze nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem tylko dzialac poki jest szansa na "cokolwiek".Wenger wlasnie to robi,to ze za przeproszeniem ten sezon sie j****l, no coz moglby usiasc plakac i czytac komenty na kanonierzy.com...tylko po co?Czas rozliczen przyjdzie po sezonie, zarzad z wlascicielem zdecyduja co dalej i tyle...My tu sobie poprostu spekulujemy, zreszta prawie wszystko co jest napisane na forach, w wiadomoasciach to czyste spekulacje, wszystkie rzeczy w klubie odbywaja sie za zamknietymi drzwiami, a na konferencjach czasami trzeba robic dobra mine do zlej gry.
malyglod,
No wlasnie.Wystarczy na spokojnie przeczytac to co powiedzial, a nie sugerowac sie samym tytulem...Oczywiscie trzeba wziac pod uwae, to jak wyglada ten sezon i wtedy juz wiemy, ze maksimum, ktore mozemy wycisnac to 4 miejsce.Wenger nazywa osiagniecie 4 miejsca jako "trofeum" (celowo w cudzyslowie), bo najzwyczajniej w swiecie na tym etapie nie mamy szans na nic wiecej...Podejrzewam,ze chodzi o mobilizacje i spiecie posladkow jak w walce o puchar.Nawet nie trzeba czytac tego tekstu, wystarczy spojrzec na tabele...Nie wiem po co dorabiac jakies teorie, ze to szczyt ambicji Wengera.Na pewno chcialby walczyc o mistrzostwo, ale na to nie ma szans.Z pustego i Salomon nie naleje...Nikt nie opowiadal bajek, ze zdobedziemy na pewno jakies puchary w tym roku, szczegolnie po sprzedazy bodaj dwoch najwazniejszych zawodnikow.Akurat przed tym sezonem Francuz byl powsciagliwy raczej w tej kwestii.Wenger postepuje racjonalnie, mierzy sily na zamiary.Zreszta ludziom sie wydaje, ze Wenger powinien w mediach opowiadac jakich to ma slabych zwodnikow, besztac ich i opowiadac jaka to ciezka sytuacja nie jest...On swoje wie,na pewno dal temu upust na treningu nie wierze ze jest oderwany od rzeczywistosci.Nie wyobrazam sobie tego, by postepowal inaczej na konferencjach, musi jeszcze cos wycisnac z Ramseyow i Walcottow, przynajmniej troche podniesc ich na duchu a nie besztac dodatkowo publicznie...Gdyby byli tacy trenerzy na swiecie to pewnie nikt nie chcialby z nimi wspolpracowac.Teraz juz nie ma co gdybac, niech pracuje dokonca sezonu, a potem zobaczymy czy dalej bedzie na swoim miejscu...
PatrykArsenal,
Byloby to jakies rozwiazanie, natomiast nie wiem czy Wenger zgodzilby sie na role dyrektora.Na pewno bylby w stanie przekazac sporo komus mlodszemu, bylby mentorem.Ostatnio jak patrze na Wengera to wydaje sie tym wszystkim bardzo sfrustrowany i zmeczony...Takie jest moje osobiste odczucie.
Ktos tu pisal, ze mamy swietny sklad, bo jet Kosa, Verma, Sagna, Song, Persio czy Gerv.Zgodze sie to sa swietni zawodnicy, choc np Verma ostatnio niepokojaco obnizyl loty.Natomiast jak ich licze to wychodzi mi ze sa tez ogniwa ktore za swietne nie uchodza.Chodzi tu np o Ramseya, Walcotta, Artete(choc bardzo czepiac sie nie mozna), Rosicky,LO, na ktorej gra Gibbs, ktory potencjal ma, ale jeszcze nie mial okazji go pokazac(przez kontuzje).Ok wiec dla mnie wniosek jest jasny.Potrzebujemy skrzydlowego do pierwszego skladu.AOC?Wole zeby chlopaka jeszcze oszczedzac, nie rzucac na gleboka wode jak Wilshere'a, bo to moze sie to dla niego podobnie skonczyc.Poza tym potrzebny rozgrywajacy(bardzo wazna pozycja), takze do pierwszego skladu.Musi tam byc ktos kto jest kreatywny i potrafi zagrac dobra pilke, ale do przodu.Rosicky i Ramsey nie spelniaja tych wymogow.Mam nadzieje, ze zobaczymy tez w przyszlym sezonie nasza obrone w komplecie, czyli Sagna, Verma, Kosa i Santos.Jakby nie patrzec kontuzje znowu nam przeszkadzaja i trzeba w koncu to przeanalizowac i cos zmienic.Nie wiem czy Wenger dalej bedzie trenerem.Wydaje mi sie, ze potrzebujemy zmian, taktycznych i personalnych.Czy Wenger jest do tego "zdolny"?kto jest w takim razie?Mourinho, Hiddink?Prawdopodobnie zostawiliby nas po paru latach.Guardiola natomiast moglby stworzyc u nas kolejny "model" na lata...Natomiast boje sie, bo taktykiem wydaje sie przecietnym i prawdopodobnie jeszcze brakuje mu warsztatu."Nosa" do transferow tez nie ma jakiegos szczegolnego.Ciezko powiedziec z tym trenerem.Zalezy co chcemy, krotki blysk ala Mou, czy znowu budowanie od podstaw.
Md13,
Znaczy to tyle, ze Usmanov bedzie lustrowany, czy jest odpowiednia osoba do posiadania takiej czesci akcjonariatu.Jest to sprawdzenie pod katem prawnym tej osoby, czy aby nie grozi jej bankructwo.Sprawdza sie czy ta osoba nie ma wladzy w innym angielkim klubie ligowym, albo czy sie ine interesuje inna druzyna.Chodzi o to by strzec sie przed nieuczciwymi inwestorami.
ludi72,
Prosze nie szerzyc herezji.Tez nie moge nic dobrego powiedziec o zarzadzie, natomiast zysk uzyskany na koniec okresu rozliczeniowego, jest dzielony na akcjonariuszy, a nei czlonkow zarzadu.Chyba, ze oczywiscie czlonkowie zarzadu sa rowniez akcjonariuszami.Nie wiem, jak to u nas wyglada, bodajze Hill wood nie ma juz udzialow, albo jakis niewielki procent akcjonariatu.Dywidenda jest wyplacana na podstawie posiadanych akcji w dniu yplaty dywidendy, wiec jesli nawet Hill Wood ma te 1,5 % akcji to nie skapnie mu zbyt wiele.Moze oczywiscie zrezygnowac z tej kwoty i zainwestowac w klub.Ponadto przynajmniej w prawie polskim jest tak, ze 8 % zysku za okreslony okres, przeznaczana jest na kapital rezerowy dopoki tenze kaital nie osiagnie 1/3 kapitalu zakladowego.Niestety nie dysponuje dokladnymi danymi co do tego oraz co do ilosci akcji, ktore znajduja sie w rekach zarzadu.Sprawa jest poprostu bardziej zawila niz to sie nam wydaje;)
Jasne wiara czyni cuda, a my potrzebujemy cudu.Natomiast wierze bardzo w to ze Arsenal jescze nawiaze do tradycji, bede czekac do u*****j smierci;)
sebastianf,
No to tylko potwierdizles, ze Arsenal jest kandydatem do czegos, a Persie tez w to wierzy i chyba ma rpawo byc rozczarowany...Takze troche Cie nie rozumiem...
sebastianf,
"Czlowieku" po pierwsze nie zabronisz mi pisac farmazonow, a po drugie pozwol mi naiwnie wierzyc w to, ze niektorzy maja jakies ambicje, ktore chca spelnic i nie sa one liczone w zerach na kontrakcie.Robin gra w klubie, w ktorym zawsze sie pompuje balon, ze walczy o mistrzostwo, to sa slowa trenera, a nie dziennikarzy...Powtarzanie ze mamy jakosc, by cos zdobyc, zreszta poczytaj co Persie mowi przed kazdym sezonem, ze bardzo chcialby wygrac jakis puchar, smiem twierdzic ze to nie sa farmazony tylko jego AMBICJE.Zapytaj sie tych zawodnikow, ktorzy nic nie zdobyli czy sa zadowoleni z tej sytuacji?Po prostu sa tacy o ktorych nie bija sie najwieksze kluby i juz, a o Robina pytaja najwieksi...Zreszta co do tych lig, to chyba cozywsite ze u Robina w gr wchodzi angielska, hiszpanska i nic innego..Nie wiem skad twierdzenie ze to czy klub bedzie walczyl o mistrzostwo to sprawa drugorzedna dla Holendra...Zreszta nie ma co dyskutowac, kazdy na forum prezentuje swoje osobiste zdanie, czysty subiektywizm, a ty chcesz innych przekonac ze gadaja glupoty...
sebastianf,
2. Zawodnicy niezadowoleni z pełnienia funkcji zmienników, a którzy chcą coś osiągnąć w wymiarze sportowym.
Chyba raczej, ktorzy chca grac w pierwszym skladzie, bo obecnie grajac w Arsenalu ciezko jest liczyc na osiagniecia w wymiarze sportowym, chyba ze dla takiego zawodnika 4 miejsce w lidze i gra max w 1/8 finalu LM to szczyt ambicji, oznaczajacy sukces...
Van Persie podejmie decyzjie i juz, my tu sobie tylko spekulujemy.To ja tez pospekuluje.Gdzie by nie poszedl Robin, czy Real, Barca czy City to i tak najpewniej nie mialby podstawowego skladu z marszu.Aczkolwiek Robin jest na pewno ambitny, ma umiejetnosci wiec spokojnie po jakims czasie moglby przeciez zapewnic sobie pierwszy sklad, ale co najwazniejsze prawdopodobnie szybko moglby cos wygrac w ktoryms z tych klubow.Tak mi sie wydaje, ze o to Holendrowi chodzi najbardziej.Chce cos sobie i innym udowodnic.Nie ma sie co dziwic, bo w jego wieku, bedac reprezentantem jednej z najlepszych reprezentacji na swiecie, jeden puchar na koncie w ciagu calej kariery to jednak osobista porazka...Oczywiscie biorac pod uwage to, ze Robin gra w druzynie(Arsenal) , ktora rzekomo uchodzi za potentata(nie az tak oczywiste).Z drugiej strony gdyby zostal, a nam udaloby sie sciagnac nowych, dobrych zawodnikow(jakims cudem) to i tak ciezko powiedziec kiedy bylibysmy w stanie cos ugrac...Kluczem nie sa nowi zawodnicy, oni sa elementem tej ukladanki, reszta to dobry trener, przygotowanie, odpowiednia taktyka itd.Jak widac wiecej jest tych "za" odejsciem Van Persiego, myslac z jego perspektywy.Natomiast my sobie tylko spekulujemy, a decyzja nalezy do niego i nie wiemy co tam naszemu kapitanowi "siedzi" w glowie;)
Petit ma racje, niekotrzy powinni odejsc, chociazby wspomniany Arszawin, jego czas sie skonczyl.Przynajmniej Petit mowi to z kultura, a nie ja co poniektorzy na tej stronie ze ruska trzeba w****ac.Nie mowie juz o zawodnikach, ktorych sprzedaz powinna byc priorytetem(o ironio) w tym kienku, czyli Chamakhi i inne SS-y...Po tym wszystkim zaczyniemy budowac od nowa druzyne...Moze nie jej trzon bo on jest, chyba ze odejda...Szczesny, Koscielny, Song, Jack,Van Persie.AOC jeszcze nie powinien uchodzic za takiego, bo jest za mlody, zbyt duze ryzyko dlugotrwawej kontuzji.On powinien jeszcze byc chrioniony i nie byc pierwsza opcja, absurdem jest to ze w takim klubie jak Arsenal 18 latek odgrywa kluczowa role.To swiadczy o tym jak kadrowo jestesmy slabsi.Ramsey, Walcot nie powinni byc pierwszoplanowymi postaciami, narazie moga bys tylko na lawie.Czyli potrzebny skrzydlowy i rogrywajacy do pierwszego skladu.Jak na moje to przydalby sie takze srodkowy obronca i to bardzo dobry.Napastnik to priortet,a jesli jakims cudem zaczelisbysmy grac 4-4-2 to nawet dwoc bedzie potrzebnych.Tu Petit ma racje to powini byc zawodnicy bardziej doswiadczeni od Hazarda...ktory imho jest nieco na sile promowany.W lidze angielskiej bylby wielka niewiadoma, wciaz jest bardzo mlody, a kosztuje naprawde duzo...do tego jego wypowiedzi...Pare dni temu Tottenham to wspanialy klub, koles ewidentnie flirtuje a teraz powidzial rzekomo, ze Arsenal tez jest opcja i od razu wszyscy szczesliwi i pelni nadziei...Chlopak sie bawi i mowi to co chce jego agent...Kupujac go mamy najemnika, ktory za dwa lata odchodzi...Dobrze by bylo widziec u nas zawodnikow takich jak Podolski, juz doswiadczonych i to na szczeblu reprezentacyjnym.Moze Demba Ba?No nic rozpisalem sie, pobawilem w Menadzera, teraz ide studiowac.
Arsenal jako klub nigdy nie byl gigantem, jak Real czy Barca, takze mysle, ze co po niektorzy powinni spojrzec prawdzie w oczy.Nigdy nie wygralismy w LM, na arenie krajowej radzilismy sobie dobrze, momentami fenomalnie(2003/2004) zdobylismy 13 tytulow, jeszcze lepiej w FA Cup, ale w klasyfikacji wszechczasow jestesmy w tyle za Man Utd i Liverpoolem, a jezeli chodzi o LM to ciezko nas brac pod uwage jako faworytow, gdyz nigdy nie wygralismy tych rozgrywek.Niestety, ale bycie kibicem Arsenalu wiaze sie z tym, ze nie zawsze aspiracje beda spelnione.Ja bede kibicowac Arsenalowi bez wzgledu na wyniki, choc chcialbym znowu widziec ukochana druzyna z trofeami.Badzmy realistami, jestesmy duzym klubem, ale nie wielkim potentatem.Prawdopodobnie nie bedziemy przy obecnej kadrze, trenerze, zarzadzie i wlascicielu...Jesli odejdzie Wenger, zgoda, niech bedzie, ale to oznacza budowanie druzyny od nowa praktycznie i jakiekolwiek sukcesy(jesli beda) moga nadejsc po jakims czasie...Zmiany sa potrzebne, ale sukces trzeba budowac z glowa, cierpliwie...Nie chce bysmy byli kolejna Chelsea i City, ktore buduja druzyny w kilka lat za cudze pieniadze.Arsenal musi sie odrodzic, ale prawdopodobnie nastapi to w bolach i powoli bedziemy odbudowywac nadszarpniety wizerunek i powrocimy do slawy Invincibles.
pavel_9,
Poprostu nie rozumiesz o co chodzi, nie chodzi o to, ze Van Persie sie nei nadaje, odwala kawal dobrej roboty, strzela bramki...Ale naprawde nie widzisz ile sytuacji zmarnowal?Jak czesto majac pilke na lewej nodze w polu karnym wali na pale?Uwielbiam Robina, to jeden z moich ulubionych zawodnikow...A Ciebie prosze bys sie wczytal w to o co nam chodzi...Van Persie nie jest typowa 9, nie powinien grac na szpicy, strzela duzo bramek, czesto z kilku metrow, ale nie ma dobrego wykonczenia, nie jest wystarczajaco silny fizycznie, nie ma przyspieszenia, chyba musisz to przyznac...kiedys Robin gral jako podwieszony za napastnikiem(Thierrym), albo na skrzydle...i co bylo zle?Robin strzelal kapitalne bramki, swietnie dryblowal i strzelal z dystansu.Henry wykonywal reszte roboty...Fakt faktem nie znajdziemy juz takiego pilkarza jak Henry, ale przydalby sie nam silny i szybki egzekutor(Demba Ba)...Dla was cos jest czarne lub biale...Dla mnie Van Persie powinien dostac najlepszy kontrakt i powiniene byc kapitanem do konca kariery, ale jego pozycja to SS lub wysoko ustaawiony skrzydlowy, schodzacy do srodke ze strzalem, kiedys pamietam taka bramke: youtube.com/watch?v=zr1DawZ3QhQ&feature=results_main&playnext=1&list=PL5BC3BBBCEA9E7F02 o cos takiego mi chodzi w wykonaniu robina.
kamyk1975,
Masz racje.Nie czytalem wczesniejszych postow, tylko zasugerowalem sie wypowiedzia bialegosula. Natomiast zgodze sie, ze wygladamy zle pilkarsko, widac to w oczach nszych zawodnikow, boja sie zwyczajnie, wiedza o swych slabosciach.Wenger nie jest juz pewny siebie, zatracil sie w swoim planie...
sebastianf,
Wypowiedziales to o czym bardzo wielu myslalo niejednokrotnie...Van Persie to pilkarz kapitalny, strzela duzo, ale rowneiz bardzo duzo marnuje...Nie jest typowa 9 bardziej pasuje jako taki Shadow Striker...Nie jest za szybki, nie jest silny i nie ma najlepszego wykonczenia, wlasciwie gra na szpicy dlatego, ze nie mamy nikogo z charakterystyka typowego sepa...Czesto niechlujnie przyjmuje pilke to prawda...juz myslalem ze tylko ja to zauwazylem...Macha rekami w strone obroncow...On powinien grac dalej od obrony miec wiecej swobody, ma kapitalny przeglad pola, umie podac, dosrodkowac...Jego technika pozwala mu pilke przetrzymac, powinien czesciej strzelac z dystansu bo ma kopyto, ale jak ma to robic grajac przciwko 4 obroncom...Wczoraj wygladalo to wrecz zalosnie, klepiemy pilke w srodku pola gdzies na 40 metrze(Arteta, Song, Ramsey) a Robin miedzy 4 bykami, kiedy on powinien miec swobode i podejsc po ta pilke rozegrac ja, bo to potrafi fenomenalnie...Zmiana taktyki jest potrzebna gra dwoma napastnikami, z tym ze Van Persie bardziej cofniety, wchodzacy z glebi, strzelajac z dystnansu i dogrywajac.
dino77,
Hmm no to prawda, ze nie ma juz raczej jakiegos romantyzmu w pilce.Pieniadze wielkie, ktore wszystkich wypraly z uczuc i emocji, pilkarze przechodza by zarabiac miliony, takie prawo biznesu, ktore zajrzalo rowniez do pilki.Tylko dla mnie to szczyt hipokrzyji mowic, ze my nie wydajemy milionow bo to nierozsadne, jednoczesnie liczac na to by wychodzic in plus kazdego roku.Przeciez o to sie znowu rozchodzi, o pieniadze!Wazne zeby dywidenda byla dla wlasciciela i juz...Kroenke ma pare milionow wiecej co roku i pasuje.Natomiast gdybysmy zaczeli wydawac grube miliony tez nie oznaczaloby ze od razu siegniemy po trofea, patrz City np.Barca akurat ma inny model, ktorego cholernie zazdroszcze, bo to co oni produkuja to jest raczej cos co warto przeniesc na ansz grunt.Szkolenie jest kluczem, tylko ze wtedy znmowu musielibysmy czekac pare ladnych lat...
Kamyk 1975,
Oczywiscie, to rozumiem.Sam widze bledy Wengera, taktyczne, personalne i jestem juz sfrustrowany.Chodzilo mi tylko o takich, ktorzy krzycza, ze musimy zmienic Wengera bo on zostal z glowa w dupie i nie wydaje pieniedzy...Oczywiscie zakladaja tez, ze wydawanie tychze pieniedzy jest kluczem do sukcesu, co oczywiscie jest absurdem...Czy przyjdzie Mourinho, czy Guardiola polityka wlasciciela i zarzadu sie nie zmieni.Natomiast rzeczywiscie, masz racje nasz styl raczej odpycha i wymaga zmiany.Ustawienie jest do bani, nie mamy graczy silnych z przodu, dwoch napastnikow to klucz wydaje mi sie...Wszystko to wymaga zmiany, nowi zawodnicy, niech i bedize nowy trener, ale tak jak mowie nie bedzie zmiany w polityce i wydawanie grubych milionow.To sie nei zmieni bo to interesy wlasciciela i jego zarzadu.Chodzilo mi o motywacje na odejscie Wengera, niech odejdzie jesli dojdzie do zmiany stylu gry ok, ale na pewno nie bede modlil sie o to by odszedl bo beda meega transfery;)
dino77,
Hmm Usmanov byc moze nieco zmienilby nasza polityke itd...Wydaje sie, ze wszystko juz bedzie lepsze od obecnego stanu rzeczy;)
Niewiedza,
Po pierwsze to nie synu, bo ojcem moim nie jestes a po drugie nie mam 16 lat.jak mniemam sugerujesz sie liczba w nicku, ktora nijak sie ma do daty mojego urodzenia.Jak chesz sprawdzic ile mam rzeczywiscie lat wsytarczy kliknac na profil.Gwol scislosci ja tez pamietam zwyciestwa Arsenalu itd...Bo kibicuje od dawna i tez przezylem to wszystko o czym mowisz.Nie chce nic mowic ale ostatni 18 latek pare razy ratowal nam dupe w tym sezonie...Uczciowasc wobec pracodawcy?Mowisz ze Wenger ma sie podac do dymisji tak?Oczywiscie ze tak wychodzi, bo tak jest...Nie czytasz wypowiedzi Gazidisa?Nie wiesz ze jemu wisi ze sie nie doostaniemy do LM?Bylebysmy byli w pierwszej 4.Wenger dostanie ochlapy na transfery i grosze na wynagrodzenia, byle tylko bysmy wyszli na + kolejnego okresu rozliczeniowego.Taki mamy dzisiaj Arsenal.
dino77,
Wiesz to takie latwe sie wydaje, zmiana wlasciciela, zarzadu...Tylko jak?Wykupimy tu udzialy Kroenke?Zlozymy sie?Nie wiem czy Usmanov ma w planach wykup akcji, chociaz czesci od Kroenke...
bialysul,
Ale tutaj co poniektorym tego nie wytlumaczysz.Dla nich Wenger jest winny wszystkiemu lacznie z tym, ze Van Persie wczoraj sie odbijal od Thiago Silvy...Dziaciaki sadza ze w*****nie Wengera od razu przyniesie skutek w postaci potrojnej korony, bo wydamy 100 mln na transfery...Krew zalewa normalnie...
Underknight,
Highbury to bylo to, masz racje, teraz mamy dwa razy wieksze Emirates, ktore nie ma duszy.Stalismy sie firma pilkarska z duzym stadionem, ale bez ambicji i charakteru.
Rozgrywajacy jak najbardziej, do tego napastnik, srodkowy obronca, ktory nie da sie przepchnac tez moze byc potrzebny...
Przepraszam bardzo ale sam nie toleruje wspomnianego zarzadu, ale przytaczanie przykladu leeds w przypadku Arsenalu to nonsens.Leeds zaciagalo pozyczki by utrzymac sie w czolowce, no ale nie udalo sie i nie dostali sie do LM, przez co nie mieli jak splacac kredytow.Mozna wiele mowic o zarzadzie, ale nie to ze zadluza klub, bo jak wiemy ich polityka polega na tym by wyjsc na + kazdego okresu rozliczeniowego.
Alez kupe gramy...nie ma nas na boisku!
W ostatnim zdaniu: ciezko czasem walczyc fizycznie*
Bergkamp to moj idol z dzecinstwa.Dzieki niemu pokochalem Arsenal, dla mnie ten gosc to definicja pilkarza kompletnego...no wlasnie pilkarza...Generalnie jak dla mnie te wypowiedzi bylych zawodnikow Arsenalu sa czesto troche frustrujace, no i na pewno niewiele wnosza...No bo co zarzad zmieni polityke?Nagle niektorzy zaczna ambitniej grac?Nikomu charakteru i jaj nie dorobimy...Niech Dennis przyjdzie do klubu i pomoze jesli ma pomysl;) Tak jak Thierry.Poza tym wszystkim to mysle ze osobowosci u nas sa Verma, Kosa, Persio, AOC no i Jack choc moze jeszcze troche dziecinade odstawia:P Ale to sa zawodnicy ktorzy nie odpuszczaja.Brakuje natomiast autorytetow na miare Bergkampa, przy calym szacunku do tych zawodnikow, ale czesc z nich to jeszcze chlopcy...Dlatego dobrze by byl jesli nasze szeregi zasililoby przynajmniej dwoch zawodnikow w przedziale 25-27 lat z jakims reprezentacyjnym doswiadczeniem(Poldi?).Jezeli chodzi o roznorodnosc, to cos w tym jest bo mi osobiscie brakuje kogos takiego jak Parlour wspomniany, takiego zaowdnika o ktorym mozna mowic wszystko, ale nie to ze jest pipka...W naszym srodku pola przydalby sie taki zadzior, moze nawet topor, ktory zagralby ostro w derbach polnocnego londynu np;)My natomiast mamy zawodnikow w srodku pola bardzo do siebie podobnych, czyli niskich technikow z klejem przy nodze, ktorym czesto czasem walczyc fizycznie.
Per pojechal do Niemiec xD No to wroci szybciej niz Jack...
Ludzie no nie przesadzajcie.Wy mozecie sobie tu pisac ze top 4 to max na wiecej nas nie stac, bo jestesmy za slabi.Tylko, ze Wenger to menadzer tej druzyny i on jak widac ma jeszcze jakies ambicje w tym sezonie w PL, ale przede wszystkim chodzi o to by dodac otuchy i mobilizowac zawodnikow.Wyobrazacie sobie, ze wychodzi na konferencje i rzecze: Jestesmy w czarnej dupie za nami czaja sie rywale nie damy rady byc w top 4, bo nie mamy jakosci..?
Poza tym mamy Chamberlaina, ktory za 3 lata prawdopodobnie bedzie lepszy od niego, bo juz teraz naprawde chlopak robi ogromne wrazenie.Moze jak najbardziej grac pierwsze skrzypce u nas.Walcott, ktory potrzebuje systematycznosci, bo potencjal ma, wciaz jest mlody, ale musi pracowac nad pewnymi elementami.Ponadto Gerv, ktory dopiero co przyszedl, zaliczyl juz swietne wystepy i prawdopodobnie w przyszlym sezonie bedzie jeszcze lepszy.Mamy rowniez Ryo, ktory wydaje sie ze w przyszlym sezonie dostanie jakies szanse w PL.Jesli kupic jakiegos skrzydlowego to takiego za Arszawina, ale nie za duza kase i nie do pierwszego skladu.Priorytetem na andchodzace okienko powinien byc napastnik.
Chlopak widac srednio poukladany albo czeka na najlepsza oferte, wiec flirtuje z wszystkimi. Tottenham cudowny, wspanialy klub z bogata historia i ze swietnym trenerem(wielkim taktykiem) Redknappem.Druzyna, ktora akurat zaliczyla zwyzke formy w tym roku, jednak bez wiekszych szans na dluzsze utrzymanie sie w czolowce...Finansowo sa w dupie i jeden sezon na 3 miejscu raczej niewiele zmieni, bo pewnie kupia kilka glosnych nazwisk, straca treneiro i bedzie jeszcze gorzej, bo placic trzeba co tydzien...Hazard, jesli do nas przyjdzie, w co watpie, a nawet zaczynam tego nie chciec, bedzie typowym najemnikiem, ktory zagrac 2-3 sezony, wywinduje swoje ego i pojdzie do Barcelony czy Realu.Nie ludzmy sie chlopaka nie interesuje nasz klub, zreszta kogo dzisiaj interesuja jakies uczucia do klubow, kasa i tyle...Pogra i odejdzie...Za ta kase mozna kupic 2,3 zawodnikow o mniejszym ego, ktorzy beda chcieli u nas zostac...Beda wiedziec, ze do Barcy nie ma co isc w ciemno, jesli nie jestes hiszpanem...Casus Hleba.
PNA krotka refleksja: Mecz finalowy byl jedynym ktory obejrzalem w calosci podczas tego turnieju.Poziom jak dla mnie slabiutki, szczeglnie jak na finalistow.Do meczu podchodzilem z przekonaniem, ze dobrze by bylo zeby WKS wygralo bo skoro Gervinho tyle sie tam nagral i juz doszedl do tego finalu to moglby dostac zloty medal.Natomiast w trakcie spotkania zaczalem coraz bardziej kibicowac Zambii, ktora pomimo slabszych umiejetnosci pilkarskich, grala o wiele ambitniej od rywali.Tworzyli kolektyw, wspierali sie i to bylo widac.WKS niestety gralo jak zbieranina gwiazdeczek, bez pomyslu, kazdy chcial "po swojemu" rozstrzygnac mecz...Takze brawa dla Zambii, ale generalnie poziom slabiutki, technicznie pponiezej oczekiwan i to samo jezeli chodzi o taktyke...
radze co poniektorym obejrzec mecz w spokoju, bo wasze zalosne komentarze na temat Ramseya i Pera sa godne pozalowania.Wlasnie strzelil Walijiczyk wiec pewnie niektorzy sobie stad pojda.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Viktor Gyökeres – brakujące ogniwo w mistrzowskiej układance Arsenalu?
- 29.07.2025 19 komentarzy
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Tylko gdzie tu vieira niby mowi, ze obecne City przypomina mu pilkarsko Invincibles.Najpierw ze skladem mu przypomina, ale bez cytatu, potem ze jednak atmosfera jest podobna do tej z czasow gry w Arsenalu.Niepotrzebne doszukiwanie sie sensacji.Stwierdzil, ze dobrze mu sie tam pracuje z powodu ludzi i atmosfery, tak jak za czasow gry w Arsenalu i tyle...