Komentarze użytkownika pablofan

@Freo98: dla mnie to wyglądało, jakby zbierał się do podania i w tym momencie go przewrócił. Więc można było to uznać na red

Musiała ostra szydera z nas pójść w drodze do szatni xD

Czuję, że polecą dziś czerwone xD

@Freo98: jak go szarpał do tyłu to nie ma co się dziwić, że nie miał

To powinna być czerwona kartka. Podanie Kaia mogło dać 1 na 1

Bycie kibicem Arsenalu = masochizm.

@Piotrek95: zgadzam się, ale nie da się niezauważyć, że w tym sezonie o wiele słabiej radzimy sobie w ataku na ilość sytuacji, które tworzymy.

@Garfield_pl: nie bądź ignorantem. Dobrze zdajesz sobie sprawę z tego jak wyglądały nasze drugie połowy przeciwko liverpoolowi w ostatnim czasie. W dodatku to my schodziliśmy z boiska z łatką frajera a Liverpool się z nas śmiał. Dla kloppa to woda na młyn. MA się teraz zesra i każ grać bardziej zachowawczo, a Liverpool przyciśnie i będzie grał piłki na chaos, aby tylko gra się kręciła wokół naszego pola karnego bo jak nie oni to my sobie strzelimy.

@gbn: ale to MA z*****l to co było w zeszłym sezonie na dobrym poziomie. Sami z siebie nie grają tego co grają.

@Bergkamp85: piłkarskie jaja - dobre określenie. To co zrobili zdecydowanie ich ośmieszyło. M A S A K R A

@gbn: jakiego killera? Jak jest sytuacja to kur.a bezsensownie przedłużają grę i nici z tego. Gdy jest dogodna sytuacja na strzał to się zwleka i wali w obrońcę. I tak od początku sezonu.

@executer1: niestety muszę się zgodzić. Jak można być branym jako poważny rywal jak ciągle jest odgrywana jakaś amatorka w spotkaniach, w których trzeba potwierdzić mistrzowskie aspiracje bądź charakter. Dramat. Wiecznie to samo, od x lat. Takie sytuacje już nawet nie zaskakują, bo o szoku nie ma co pisać.

@Garfield_pl: … błagam cię. W ważnym meczach to odkąd pamiętam towarzyszy nam taki pech. To jest ****. Brak ogłady. Nie wiecznie sami sobie kłody pod nogi rzucamy w ważnym momentach. Jak nie obsrane gacie na starcie spotkania, to kabaret w obronie i bezsensowna kombinatoryka w polu karnym rywala.

A chciałem wcześniej pisać, że saliba coś dziś odyebie, ale nie chciałem wywoływać wilka z lasu.

Arsenal w swojej najlepszej formie. Dramat.

Cały Arsenal.

To co Arsenal robi w polu karnym przy sytuacjach, ktore kreuje to można podsumować tym memem matematycznym co babka przy tablicy z wyliczeniami stoi i kmini „wtf” xd

Jak to faul to powinna być kartka. W.g mnie kai 1 przy piłce.

Zaczynamy tracić kontrolę nad meczem…

@coooyg11: generalnie poza Gabrielem, cała obrona jakaś osrana przy wyprowadzaniu piłki.

@mlody323323: mi bardziej chodzi o sytuację w której Martinelli przejął piłkę a on nawet się nie zorientował, że piłkę do niego idzie, a miał tylko jednego obrońcę przy sobie…

Ale Kai jest rzadki.

@Rafson95: hehe Giroud nie zdążyłby dobiec xD

Widziałem to już w bramce *.*

Zmieniając temat. Daje 100 na to, że klopp przejmie za rok Real xD

@Szogun: dobrze. Generalnie dziś cały atak wilków fajnie, ale Cunha według mnie nie ma takiej łatwości w opanowaniu piłki jak ma neto, który też sporo sytuacji tworzy innym

@damianARSENAL: jak co mecz w którym gra… xD

@Szogun: oglądałem cały mecz Chelsea z wilkami i faktycznie ten Neto mógłby być świetnym dopełnieniem ataku, ale musiałby grać na lewej flance. Kolejna rzecz, czy jego historia kontuzji gwarantuje stałą jakość i dostępność. Nasz klub niestety nie słynie z dobrego personelu medycznego i po tym co się dzieje z Jesusem czy Parteyem, to osobiście bym go nie kupił. Za duże ryzyko. Nowe zasady ffp zmuszają do rozsądnego wydawania kasy, więc czas skończyć kupować zawodników z niepewną sprawnością fizyczną.

@Szogun: obstawiam, że Jesusa nie będzie do końca sezonu. X.x

Fajnie, że Jorginho w środku pola, da więcej spokoju, ale na Liverpool może być za wolny. Mam nadzieję, że Martinelli jest w składzie bo MA planuje rozbijać obronę rywala szybkimi atakami bo jeśli znów zaczniemy grę w zamykanie przeciwnika w swoim polu karnym to nie dość, że stracimy gola z kontry, to na domiar złego będziemy grać w 10tke.
Generalnie jestem całym sercem za Arsenałem, ale mózg niestety tonuje emocje.
Mam nadzieję, że zawodnicy wyjdą żądni zwycięstwa na boisko i bez żadnego obsrania jak to miało miejsce w grudniu gdy mecze były o stawkę. Jak zobaczę po raz kolejny, że im się plączą nogi i zjada presja, to nie ma co marzyć o mistrzostwie.

@arsenallord: na tej stronie również. Często podkreśla się dobre występy Saliby, a o nim nawet słowem się nie wspomni. Choć, Francuz często popełnia mniejsze bądź większe błędy, to z reguły potrafi szybko wyjść z tego obronną ręką, ale Gabriel pod tym względem w tym sezonie się zdecydowanie poprawił i jego forma wydaje się być zdecydowanie równiejsza. Generalnie oni obydwaj świetnie sobie radzą.

@FlameDood: niech oni się lepiej wezmą za ściągnięcie Kimmicha bo dziś czytałem, że city po niego startuje.

Everton dał radę ;D generalnie ciekawym zjawiskiem dla mnie jest zestawienie najlepszych obrońców w tym sezonie w PL, w którym Romero znajduje się nad naszym Gabrielem… Argentyńczyk nie dość, że łapał czerwone kartki, popełniał błędy prowadzące do utraty goli przez totki czy prokurowal karne, a nasz Brazylijczyk w tym sezonie na razie bez winy. Piękne, czysto i twardo gra, a mimo to takiego średnio rozgarniętego obrońcę nad nim stawiają.

@sickstick: dokładnie tak jak tłumaczysz :) poprzednie sezony w cale nie były jakieś imponujące. Facet pierwszy raz przekroczył granicę 15tu bramek w sezonie ligowym i Robi się z niego szefa podwóra. Kto go kupi to wtopi. Taka jest moja opinia.

Ktoś, jakiś czas temu twierdził, że Osimhen ma mega statystyki w reprezentacji. Obecnie na PNA 1g/1a i nie podejście do rzutu karnego. Jak na kreowanego lidera w ataku przez media i wielu kibiców, to naprawdę słabo. Wciąż utrzymuje, że to jest „one season wonder” i generalnie ten sezon potwierdza, że on nie ma mentalu na top kluby.

@pioafc: no tak… tylko pytanie dlaczego teraz? W momencie gdy inne kluby również zaczęły mocno się wzmacniać i tym samym stawiać twarde warunki ścisłej czołówce? Ten ruch z pewnością osłabił kluby aspirujące do walki o mistrza, a szczególnie mocno te, które mogą powalczyć o puchary. Na pewno nie zaszkodziło to city.

2:0 najgorszy wynik. Arsenal zagrał to samo co w grudniu jak i poprzednim meczu. Ok, kontrola była, ale MA musi sobie uświadomić, że do bramki mało, który zespół w chodzi, pytanie czy w ogóle jakikolwiek tego dokonał? Kolejna rzecz, konieczne odstawienie Martinelliego na boczny tor. Koleś dłuższego czasu gra totalna kaszanę, a jego umiejętności przy tym co gra obecnie Arsenal wypadają blado. W 16tce jeszcze się broni bramkami, ale facet nie ma żadnych atutów poza
Szybkością.

Żadnego faulu nie ma

No… teraz test charakteru dla Arsenalu.

I cyk. 8 minutek doliczy