Komentarze użytkownika pablofan

@Matelko: wycena wydaje się być realna, ale czy będą chętni? Cały ten PSR mocno wyhamował zapędy angielskich klubów na szalone zakupy w oknie transferowym. Poza Chelsea, która wydawałoby się, że leci na jakiś cheatach, gdzie reszta stawki stara się już w miarę rozsądnie budować kadrę. Oczywiście poza manurami, które wydają krocie na jakiś średniaków… prze co każdy myśli, że za takiego grosickiego z innym paszportem można zadać conajmniej 100kk :o
Musimy poczekać do końca czerwca. Wtedy zobaczymy jak to się rozwinie, ale przy sprzedaży tylu zawodników zostajemy z bardzo krótką ławką.
Jeśli jest faktycznie opcja kupić sesko za te 60 baniek, to trzeba to zrobić. Dodatkowo zweryfikować możliwość pozyskania nico to williamsa, który ponoć również ma klauzulę w granicy 50kk. Taniej jakosci już się nie pozyska. Natomiast kogoś na LO i DP faktycznie musimy zakupić z pozyskanych środków ze sprzedaży i prawdopodobnie będą to nieoczywiste wybory.
Jeśli prawdą jest, że Luiz będzie do wzięcia za 50kk to chyba nie ma co się zastanawiać. Głębia składu bedzie nam potrzebna.
Pytanie tylko jak to jest z tym PSR? Jeśli dany klub musi kogoś sprzedać w czerwcu, aby spiąć budżet to czy klub kupujący, który musi uważać z wydatkami do końca czerwca może złożyć ofertę pod koniec miesiąca i tym samym oba kluby zrealizują swój cel? Czyli otrzymana oferta w dniu 30 czerwca zaliczy się jako przychód za sezon 23/24 dla sprzedającego, a dla kupującego już jako rozchód na sezon 24/25? Bo dla mnie to deal już na przyszły sezon dla obu klubów

Jak Luiz za 50 milionów to ok. Jakiś poziom prezentuje i z ligą jest ograny, ale to nie jest piłkarz za 100 czy w okolicach tej kwoty. Końcówkę sezonu jak i w LKE miał słabą tak jak i cała AV. Chodzi mi o to, ze niczym szczególnym się nie wyróżniał plus popełniał sporo błędów.

@Garfield_pl: mam nadzieję, że go nikt nie kupi i będę mógł popatrzeć na ten głupi, zbity ryj de laurentisa.

@Dziadyga: w takim razie czekamy na następnego Rolanda ;)

@mel75: oglądałem półfinał jaśminy z ta Mira i Rosjanka nie ma mentalu na wielkie granie. Ok, ma obecnie 17 lat, ale ona po straconym gemie w kluczowym momencie ledwo płacz powstrzymywała. Po tym incydencie było już tylko gorzej i Włoszka za pół darmo dostała ten finał.
Obecnie z tenisem jest tak jak było że skokami. Dużo zawodniczek jest na równym poziomie, a różnice są minimalne. To co wyróżnia najlepsze to mocna psychika, a ten sport to praktycznie gra mentalna. Iga w spotkaniu z Osaka pokazała, że jest po prostu mistrzem. Moment w jakim odwróciła losy spotkania i presja jaka jej towarzyszyła z powodu przypisywania jej pucharu od początku turnieju z pewnością była przytłaczająca, a mimo to dźwignęła ciężar prawdopodobnej porażki w 1 meczu turnieju… Taka paolini umiejętności ma, ale ona już przed finałem miała punkt w plecy z racji tego.
Kiedyś Chelsea za mourinho miała taki mentalny handicap przed rozpoczęciem spotkania. Mega fajnie się to ogląda. nawet jeśli ktoś twierdzi, że nie ma z kim przegrać, to się grubo myli.
Serena Williams w świecie kobiecego tenisa była po prostu mutantem i też nie miała z kim przegrywać, a dobrych tenisistek nie brakowało na jej czasy.
Iga ma po prostu cechy, które wyróżniają tylko najlepszych, choć głównie wyróżnia się na mączce to deprecjonowanie jej osiągnięć nie powinno mieć miejsca.

@Garfield_pl: chiesa to bardzo surowy gracz. Dużo walczy i biega, ale niczym innym się szczególnie nie wyróżnia. Jak dla mnie za malo techniczny zawodnik jak na Arsenal. Chyba, ze jako back up dla Saki, ale pewnie tygodniówkę kosmiczną będzie zadał więc nie wiem czy jest to sensowny ruch.

Nie wiem czym się wszyscy podniecają, ale ten mecz wyglądał dużo słabiej niż niektóre spotkania beniaminków w PL z minionego sezonu.
Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Ukraińcy jakoś mocno nie naciskali, w sam mecz z Niemcami włożyli więcej energii niż w spotkanie z nami, a my za to straciliśmy 3 zawodników… tak ich specjalista od whisky i disco polo przygotował do turnieju, że strach się bać co będzie dalej.
Na turnieju obstawiam 3 manta i do domu, a te wypisywane na mediach społecznościowych zachwyty i świetne recenzje przez pseudo dziennikarzy to sobie można wsadzić do kosza. Obstawiam, że połowa to opłacona przez ekipę od Zizu zazi za.
Jak z Holandią i Francją z wiadomych przyczyn nie mamy szans tak z Austrią jestem ciekaw wyniku najbardziej. W tym spotkaniu kluczem będzie taktyka i jestem bardzo ciekaw co nas spec wymyśli. Obym tylko nie musiał oglądać wiecznej lagi i dramatycznej obrony Częstochowy…

Dla mnie w punkt wypowiedział się J. Mourinho, który po tych rewelacjach nt. usunięcia systemu VAR stwierdził, że złodzieje zawsze będą narzekać na monitoring. Nic dodać, nic ująć.
Var obnaża do bólu niekompetencje, stronniczość i przede wszystkim złą wolę sędziów. Często var wracał do sytuacji z boiska, które olewali i niekiedy były to czerwone kartki bądź przyznany prawidłowy karny, choć i tak znajdują się kwiatki co za ewidentne faule na czerwoną kartkę pomimo tego systemu mają wyebane (kovacic vs ode czy później i Rice). Takie sytuacje dla wielu przeciwników VARu godzą w ducha sportu ;)
City już ma wpływ na sędziów, na lige, a do jego grona dołączyły sroki, które odkąd zostało przejęte przez Arabów coraz częściej popełnia się błędy na ich korzyść.
Jeśli oni nie potrafią ukarać klubu za złamanie 115 zasad „FFP” i wspólnymi siłami przedstawiciele Anglii i krajów Arabskim współpracują nad strategią obronną przed zarzutami, to właśnie słowa Portugalczyka są idealnym podsumowaniem obecnej sytuacji.

@Rynkos7: jak widać rozmowy Anglików z Arabami były bardzo owocne. Wspólnie opracowali strategię, która nie zaszkodzi obu stronom. Ciekawe tylko, która ze stron jako pierwsza wpadła na taki pomysł.
Generalnie Akcja jak z serialu „w garniturach” x.x po takiej zagrywce, to kolejny sezon nic się nie wydarzy w sprawie tych 115 zarzutów. O ile w ogóle cokolwiek się wydarzy. Wszystko zmierza w kierunku przedawnienia, a główne działa zostaną wytoczone na gówno burze… klasyka. Pytanie tylko czy te zarzuty w stronę PL faktycznie wpłyną na rozstrzygnięcie sprawy ze złamaniem zasad finansowych przez city. W końcu mija już kolejny rok…

@Gilberto55: skrzyknąć sąsiadów, zgolić łby na łyso, przebadać się w dres, a gdy przyjdą wprosić się na imprezę i spuścić „wpierd*l”

Również mam nadzieję, że to tylko ploty lub ewentualny trolling ze strony Arsenalu ;D załóżmy, że zadeklarowali możliwą ofertę w granicach 50 milionów… konkurencji nie ma więc jest to idealna sytuacja dla kupującego ;)
Dobrze byłoby popatrzec jak De Laurentisowi ból d*py rośnie.

@Damper: dobre spostrzeżenie. Cotygodniowe emocje i fakt, że co kolejkę walczymy o zwycięstwo jest czymś świetnym, ale jak mi to powiedziała moja druga połówka po zakończeniu sezonu - czuć rozczarowanie i zawód. Tak samo pewnie się czuja wszyscy związani z klubem, a na dłuższą metę sama radość z gonienia kroliczka nie wystarczy.

@silvano95: sprzedac ESR i zachować możliwość opcji odkupu

@Dominik11: Henry, toure, Giroud a nawet Chamberlein :D czy ostatni Xhaka xD

@sickstick: pisałem o tym, że nie on sam grał na boisku. ja rozumiem, że wielu, może też i włącznie z tobą, zwraca uwagę tylko na ofensywnych graczy i takowym też by tylko nagrody dawali, ale piłka nożna to gra zespołowa, gdzie bez właściwych zawodników w środku pola i obronie nie masz co liczyć na tytuły. Lewy i nasza repra idelny przykład.

A szuka bo ten sezon uwypuklił braki jakie są na tej pozycji. Poki Havertz się nie rozkręcił, to musieliśmy patrzec jak się meczymy w ataku z Jesusem i Eddim. MA przejrzał na oczy.
Jak w zeszłym roku przy innej, bardziej ofensywnej grze nasz atak wyglądał na dobrze obcykany tak w tym nic z niego nie zostało. Martinelli zaliczył zjazd, Jesus wrócił do przeciętności, a Eddie stracił jakąkolwiek wiarę w to, że może liczyć na coś więcej niż kilkanaście minut na kwartał. Potrzeba świeżej krwi i innego pomysłu stąd szukanie kogoś na wzór Kaia bo sprawdza się bardzo dobrze.

Nie deprecjonuje jego osiągnięcia, a podkreślam, że nie był w tym sukcesie sam bo taki wydźwięk miała twoja wypowiedź.

Chociaż w tym jednym się zgadzamy ;p

@sickstick: ohoho! Myślę, że za bardzo się zapędzasz. Fakt, miał dobry sezon lecz Osimhen to był tam jednym z wielu. Najwięcej roboty w mistrzowskim sezonie robił Gruzin i lobotka, Zieliński też miał świetny sezon. Do tego sezon życia miał kim czy di lorenzo. Generlanie cała drużyna grała bardzo dobrze, a Osimhen był tego głównym beneficjentem. Tyle okazji co kwicza z ruim i zielem na lewej stronie tworzyli to głowa mała. tak samo było na prawym skrzydle gdzie hulał głównie politano z di lorenzo.
Forma w tym roku spadła i twoje twierdzenie, że dał Napoli mistrzostwo jest sporym nadużyciem. W tym można by rzecz, że nie dał im nawet pucharów. Taki to właśnie lider.
Uważam, że po gościa żaden poważny klub się nie zglosi. No chyba, że jakiś desperat w postaci Chelsea, PSG czy United. Sadz też, że laurentis też go chce wypchnąć bo główna postacią na której conte ma oprzeć Napoli ma być właśnie Gruzin, i aby móc to Włochowi umożliwić skądś musi pozyskać poważne środki. W Napoli nie ma innego lepszego aktywa do upłynnienia niz Nigeryjczyk. pytanie czy znajdzie się na niego frajer co wyłoży tyle ile chce też mierny prezes.

@artur759: miło, że ktoś też to w końcu dostrzega.
jednosezonowiec i tyle. LAurentis może sobie pluć w brodę, że nie opchnął go P$G gdy ponoć proponowali coś w okolicach 100 milionów. Teraz na siłę jego agenci próbują go wciskać do większych klubów, a czytałem, że on sam myśli nawet o arabskim kierunku...
ten śmieszny prezes zrobił na Osimhenie prawie taki sam deal jak my na PEPE, z tą różnicą, że miał swój moment w trochę lepszej lidze od francuskiej.

@Mastec30: o davida się mało kto zabija bo przede wszystkim ma słabe warunki fizyczne. Od dłuższego czasu jest trend na wysokich i silnych napadziorow, a on się w niego po prostu nie wpisuje. Nawet nasz eddie musi mocno się przepychać w ataku, aby móc coś stworzyć mają piłkę przy nodze. Natomiast prawie w ogóle nie kojarzę żadnych wygranych górnych piłek przy asyście obrońcy.
Kolejna ciekawostka co do davida jest taka, że on już chyba ze 3/4 lata temu zrobił mega liczby, a i tak został w lille, choć wtedy był najlepszy moment na transfer.

@Adi17: na tyle razy ile Martinelli dostawal szansę na 9tce, to na tyle razy wniosek był taki, że na tą pozycję sie średnio nadaje. Jak w zeszłym sezonie przy braku GJ coś tam pograł z trossardem, to w tym kompletnie nie był brany pod uwagę na tą pozycję.

@artur759: rozumiem, ale nic konkretnego na razie nie piszą o Bruno. Natomiast z Sesko wydaje sie sprawa faktycznie poważna.
Kolejna rzecz, nawet jeśli NU faktycznie miałyby grozić jakieś sankcje za złamanie angielskiego FFP, to myślę, że oni są w stanie przyjąć to na klatę. Everton dostał kary -8 pkt, która de facto powinno oscylować łącznie w okolicach 12 punktów. Takie NU z plecami u Arabów pewnie czeka tylko na rozwój wydarzeń z Lisami, którym niby grozi odjęcie -15 oczek za 90 baniek straty. Jeśli ta kara będzie łagodna lub o ile będzie, to co mogą zrobić NU? Sroki mają na tyle silną kadrę, ze do 6 punktow ewentualnej kary są w stanie przyjąć. A to czy sam zawodników chce transferu to drugorzędna sprawa.
Oczywiście fajnie by było go mieć w składzie, ale czuje w kościach, że nic z tego nie będzie ;/

@artur759: granie Kaiem w środku tylko szkodzi. Nie bez powodu biega na szpicy. Z AV MA go cofnął do pomocy i jajo z tego mieliśmy. Facet odbudował się, ale przy tym co gramy, pomoc nie jest dla niego. Najwięcej pożytku z niego jest właśnie w ataku. Sesko, jeśli przyjdzie, to myślę, że będzie to back-up właśnie dla Niemca. Według mnie mają podobny styl i przede wszystkim cechy fizyczne.
Końcówka sezonu pokazała, że Partey, to wciąż ważny dla MA piłkarz i myślę, że jedynie konkretna oferta skłoni ich do ewentualnej sprzedaży, ale obstawiam, że zostanie na kolejny sezon bo jest mało prawdopodobne, że w jego miejsce przyjdzie równie dobry DP.

@DyktatorArsene: ja bym porównał go do Havertza. Oglądałem jego występy z RM w LM plus jakieś dwa inne i uważam, że bliżej mu do Niemca niż do Szweda. Przede wszystkim dlatego, że potrafi fajnie pokazać sie do gry i swoim ruchem bez piłki tworzył sporo przestrzeni dla opendy, który dzięki temu miał sporo sytuacji pod bramką rywala. W polu karnym akurat nic wielkiego nie pokazał w tych spotkaniach, ale z pewnością jego atutem jest to, że bardzo mądrze się porusza i pokazuje się do gry innym. Dodatkowo jak na swoje parametry jest dość szybki. Może dlatego stąd te porównania do Isaka. Obaj mają długie kopyta i wygląda to tak jakby łykali metry w biegu.

@Paul77: zgadza się, ale to właśnie braki na jej lewej stronie przyczyniły się do straty większości punktów z tego sezonu… solidny LO to mus

@Dominik11: idąc twoim tokiem myślenia, to my też mamy puchar za ten sezon. W dodatku zdobyty z nie byle kim, a mistrzem Anglii. W dodatku mamy LM, wicemistrzostwo i zdecydowanie lepsze perspektywy na przyszłość. PR obecnie też mamy lepszy od United. Co więcej, arsenał miał większą oglądalność przez cały sezon niż takie city.
Atmosfera arsenału przyciąga, a muły ze swoimi minionymi przebojami to traci zawodników (sancho). Ktoś zdrowo myślący o swojej karierze nie wybierze United, a poszuka bardziej stabilnego klubu. W dodatku ten puchar to tylko przykrywa zgniliznę jaka tam panuje. Przyszły sezon nie będzie dla nich lepszy.

@Garfield_pl: było to do przewidzenia. Ze 100% pewnością sądzę, że MA i Edu nie rozbiją banku na Nigeryjczyka. Facet moim zdaniem to jednosezonowiec, a Laurentis kolejny raz sam się wydupcył bo następnych ofert za ponad 100 baniek może już nie być.
Samo to, że gość rozważa grę w Arabii mówi o tym graczy bardzo wiele.

@Be4Again: nie wiem czy MA faktycznie rozpatruje sprzedaż Jezusa, Zine bądź Ramsdela, ale za pozostałych z wymienionych obawiam się, że Arsenał nie dostanie więcej niż 60 milionów. Z czego pewnie 25-35% uzyskanej kwoty zostanie rozłożone w ratach lub bonusach.
Taki Tavares to na bank odejdzie gdzieś do Turcji za frytki. Podobnie może być z lokonga, choć on trochę pograł w tym luton i nawet dobre wrażenie po sobie zostawił. Za Tierneya też nie spodziewam się wielkich ofert. Szczególnie, że kolejny sezon nie grał prawie nic.

@dtdtdod: ich to nie ma co porównywać ;p

Tak dla kontrastu.
Barcelona zajęła drugie miejsce w lidze, dotarła do ćwierćfinału LM i podobnie jak my, odpadła z pucharow.
W mediach jak i wśród kibiców panuje przekonanie, że był to bardzo słaby sezon. W dodatku faktem jest, że ten klub pomimo zeszłorocznego sukcesu wciąż pikuje w dół.
Arsenal poza wygraną tarczą wspólnoty niczym w osiągnięciach się nie różni. Natomiast wśród większości panuje przekonanie, że to był swietny sezon ;)
Jedyna różnicą jest to, że u nas panuje pozytywna atmosfera, rozwój jest widoczny, oraz są dobre perspektywy na przyszłość.
Jak widać są różne odcienie ambicji

@Er4s: z tej paczki co wymieniłeś to przy tylu potrzebach na innych pozycjach Partey na 99% zostanie. Gdyby nie miał na niego planu, to by w ogóle nim nie grał, a końcówka sezonu pokazała, ze jednak jest istotną postacią dla MA. Jak zostanie, to na spd mamy Jorginho, Partey i Rice co nie oznacza, że nie trzeba wzmacniać tej pozycji.

@Mastec30: szybszego analizowania sytuacji na boisku i podejmowania decyzji go nie nauczysz. To się ma lub nie. Już w poprzednim miał z tym problem, a w tym zmiana taktyki jeszcze bardziej obnazyla jego słabe strony. Daleki jestem od tego by go się pozbywać, ale potrzeba nam jeszcze lepszego skrzydłowego, który bez problemu odnajdzie się w grze kombinacyjnej i przede wszystkim będzie potrafił zaskakiwać obronę swoją gra lepiej niż Martinelli.

@Theo10: zrozumiała ironia, ale w życiu bym się MA nie pozbywał.

@Shadow90210: mowa o końcówce sezonu, więc tak. Wystarczyło wygrac to co zostało do końca ligii odkąd uzyskaliśmy przewagę nad City. City potrafiło. Jak mamy ich zdetronizować, to nie ma innego wyjścia.

@Paul77: o to właśnie się boję. Dlatego trudno mi zrozumieć hurraoptymizm większości kibiców. Ciesze sie, ze Arsenal jest po tylu latach niebytu licząca się drużyna, ale prawda jest, że w zeszłym sezonie zmarnowaliśmy na własne życzenie szansę na tytuł i w tym roku było tak samo. Wystarczyło wygrywać do końca jak to zrobiło city i nie musielibyśmy łudzić się aż do ostatniej kolejki. Niestety nie udało się i to boli, choć można doszukiwać się pozytywów, to jednak tendencja wśród największych zawodników jest taka, że szukają sobie miejsca tam gdzie łatwo o trofea.

Co do kloppa przyszłości, to wydaje mi się, że on ma przed soba tylko dwie opcje, o ile rozważa powrot do piłki, to myślę, że będzie to reprezentacja albo Real. Facet odkąd pamiętam buduje drużyny od podstaw i zawsze musiał się mierzyć z wielkimi tworami. Jak już mówi o zmęczeniu, to tym bardziej wątpię, że zdecyduje się na jakiś nowy projekt typu PSG. Realna opcja to właśnie Hiszpania i Real. Tam będzie miał z górki i w końcu będzie mógł rywalizować na równych zasadach.

@Paul77: zgadzam się , ale jak długo Arsenal jest w stanie utrzymać swoje gwiazdy bez większych sukcesów Dla klubu ?

@Kaczaza: o! Rodri jak najbardziej ;)

@enrique: oczywiście. LO to nasza Pięta Achillesa.

@sickstick: dlatego uważam, że priorytet na wzmocnienie składu jest gdzie indziej niż pozycja napastnika. Skrzydłowy, DP, i jak się uda to LO

@Be4Again: ja bym poszedł jeszcze dalej. Powrót GJ9 do składu po kontuzji kosztem Trossarda, kosztowało nas zeszłoroczne mistrzostwo ;)

@praptak: „Znowu progres i znowu się nie udało. Ale osiągnęliśmy już taki poziom że nie ma powodów do wstydu, w przyszłym sezonie trzeba uniknąć głupich wpadek ze średnimi drużynami + kontynuować to co obecnie (jeszcze trochę ulepszyć) i będzie git”
Zgadzam się, ale jedno wciąż pozostaje niezmienne.
Arsenal wciąż nie potrafi grać bardzo ważnych spotkań. Gdy przychodzą takie etapy, to niestety się wykładamy.