Komentarze użytkownika pablofan

@Marzag: zalosne jest, to co uważasz za zasadne w obecnej sytuacji. Mam prawo odczuwać niepokój i rozczarowanie tym co widzę. Obiektywne jest stwierdzenie, ze ze skutecznością dzisiaj jesteśmy na bakier. Coraz bardziej się otwieramy bo chcemy strzelić kolejną, a wisienki przez to mają coraz lepsze okazje.

… z taką skutecznością, to my nawet nie mamy co się martwić o ewentualny remis city bo oni co mecz po kilka bramkę strzelają i nawet obecna zaliczka może być niewystarczająca xd

Śmierdzi ten mecz Aston villa. Jak się prędko nie ogarnie saka, albo MA, to będą ciężary.

Lubię sake, ale to co dziś odwala w polu karnym to jest kryminał.

Duch jesusa na boisku xd

Dziś kompletnie odcina im myślenie gdy stają przed samym strzałem. No lepszej sytuacji dostać nie mógł. Ja wiem, że to jakiś młokos na bramce wisienek, ale żeby strzelać jak do przedszkolaka, to nie przystoi takiemu piłkarzowi jakim jest Saka.

Kur..a! Znów to zrobił.

Zaraz powiedzą, że się wypier***l zanim bramkarz w niego uderYl zD

Oby to był! Bo dziś każdy w ataku jakąś parodię odwala gdy przychodzi skończyć akcję

Jprdl. Co oni wyprawiają

Niech oni jeszcze zaczną klocki domino układać w tym polu karnym wisienek. Dramat. Niby sporo okazji, a gdy przychodzi do ich wykończenia, to jest całkowity brak skupienia.

@TlicTlac: każdy ma prawo do swojego zdania, ale idąc twoim tokiem myślenia, to byłoby trzeba pół składu napiętnować łatką odpadu z innego klubu xd bo ja też
Mam w pamięci poważne błędy Saliby,Gabriela czy nawet Kościelnego i Pera, a są czy byli to zawodnicy kluczowi dla tego klubu.

@TlicTlac: jak thiago rozpatrujesz w kategorii, który z porównywanych zawodników jest lepszy w spędzaniu czasu poza boiskiem, to faktycznie thiago > Partey/Havertz, choć Kaia nawet nie powinno być w tym zestawieniu, ale jak już jest to nie wiem w czym on taki lepszy jak zeszly i obecny sezon spędza na l4. Zero pożytku. Zaś Kai mocno punktuje, a Partey miał spory wkład w poprzedni sezon.
No i Nunez… sporo biega i robi wiatru w polu karnym, ale głównie to przez jego nieporadność i sporą nieskuteczność pod bramką rywala live przewaliło wszystko co tylko mogło, a zeszły sezon zdecydowanie do zapomnienia. Tak więc postawiłbym tutaj znak równości bo swoje momenty mieli.

@Paul77: solidni… white to top

Sesko ładnego gola zdobył :)

@enrique: @Womanizer: a czy na początku sezonu nie było mowy o tym, że Raya ma skosztować coś ok. 10kk??

@arsenallord: Vieira lub zina x.x

@pablofan: statystykach*

@Nicsienieda: no dobra, ale Fabian broni w WHU… co mecz maja po kilkanascie strzałów na swoją bramkę. W takiej sytuacji o wysokie statystyki nie jest trudno. Na drugim biegunie mamy np. Raye, który może obroni 2/3 strzały na mecz lub żadnych nie będzie, po czym przytrafi się jeden strzał na bramkę i będzie gol… z poukładaną obroną trudno o dobre proporcje w stratach u gk

@Dominik11: ja bym chciał Vicario xD facet w tym
Sezonie miał niemożliwe interwencje. Jak jego kolejny sezon w PL będzie na podobnym poziomie, to nie zdziwie się jak donnarume wykosi z repry.

@Garfield_pl: z tym mistrzem dla nich, to faktycznie ktoś się mocno zagalopował, ale mi samemu ich atak imponował XD. Głównie dlatego, że w tamtym okresie nasi mocno się męczyli pod bramką rywala. Tottenham natomiast był bardzo efektywny i pochwały były zasłużone, choć grać się tak na dłuższą metę nie da, a Ange właśnie dostaje lekcje gry w PL. Ciekawe czy go Levy nie pogoni jak wypadną i z LE ;D

Douglas Luiz zawala karnego i generlanie, to kolejny mecz gdzie gra kupę gdy jest większa presja…

@Ups147: tu nawet nie chodzi o jakieś ukryte animozje, ale bardziej o to, że oni są bez formy. Son dno, maddison zgasł, skrzydła jak i środek pogubione, a cała ich gra z pierwszej części sezonu opierała się głównie o tą dwójkę. Jedynie czego im nie można odmówić to wiary w to, że są w stanie odmienić swój los w każdej minucie meczu. Grają do końca i to się fajnie ogląda, ale na city może być to za mało. Vicario musiałby dokonywać cudow na bramce. Może wtedy…

No i mamy wielki tottenham z big 6 ;D kilka kolejek wstecz bawiły mnie w Viaplay i na necie komentarze, że oni mają najlepszy bilans z topka i opinie, że oni potrafią grać z czołówką, choć dopiero przed nimi wszystkiego pozostałe spotkania były ;D
Generalnie, to spodziewałem się, że dostaną baty od Chelsea i dostali. Jedynie rozczarowała mnie ilość strzelonych bramek, ale sytuacji było dość sporo i pomimo 2 goli, to vicario solidnie się spisał. Tak jak i obrona chelsea, choć nieporadność w ataku kur byla na ich korzyść.
Naprawdę zostało nam liczyć na cud, że city gdzieś te punkty zgubi bo ciężko mi wierzyć w tottenham gdzie oni w następnej kolejce dostaną baty od Liverpoolu… jedyna nadzieja w AV, że nie dadzą rady punktować w końcówce i podtrzyma to nadzieję kuraków na top4…

@Barney: dodałbym jeszcze faul na jesusie w meczu z Chelsea 2:2 oraz niepodyktowany karny na Gabrielu, którego w powietrzu szarpano za koszulkę odciągając go od piłki w meczu z Luton (3:4)

@nt2b: zgadzam się. Z tym, że do priorytetu na DP dodałbym jeszcze LO, a następnie kogoś za Sake. jak ME pójdą po myśli Anglii, to mamy wyautowanego Rice’a jak i Sake conajmniej do końca września jak nie dłużej. Nawet Ronaldo trochę czasu potrzebował by się zregenerować po turniejach międzynarodowych :/ no i jeszcze saliba… zależy czy będzie grał wszystko od dech do dechy na ME xo

@ArsenalChampion: trzyma poziom?? Jak ten obecny jest wyznacznikiem, to się zgadzam. Jeśli masz na myśli zeszłoroczny, który w jego karierze można jak na razie potraktować jako anomalie, to się nie zgadzam. VO to nie jest napastnik na topowe kluby.
Jak go kupi PS, to ok, jakieś liczby będzie robił. Przykład Icardi. Wymagająco nie będzie.
Natomiast jeśli ktoś pisze o tym, że w Arsenalu jest potrzebny napastnik kozak, który zrobi gola z niczego lub chociaż sam na niego zapracuje, to VO zdecydowanie NIE jest takim typem napadziora i naprawdę nie wiem skąd takie opinie ;o
Obecnie panują takie chore i przede wszystkim wygórowane oczekiwania za Zawodników, że po prostu trzeba szukać nieoczywistych graczy. Sesko takim jest, mądrze się rusza, potrafi grać zespołowo i ma dobre warunki fizyczne, a co najważniejsze, nie kosztuje 130 milionów. Nie dziwię się, że MA chce sobie wychować zawodnika o cechach, których on szuka niż kupić jednosezonowe objawienie. Sesko będzie dobra opcja, a o Osimhena jak ktoś się będzie starał to tylko desperaci w postaci P$G lub Chelsea.

@Er4s: Ani GJ ani GM11 nie udowodnili, że mogą być kluczową postacią wyjściowego składu. Zeszły sezon GJ na wejściu miał dość imponujący, ale po kontuzji jest średnio. W dodatku irytuje w polu karnym brakiem podejmowania właściwych decyzji, więc uważam, że te jego ambicje gry na środku ataku są mocno na wyrost i albo zaakceptuje nowy stan rzeczy albo się będzie żegnał. Natomiast GM11 zeszły sezon miał okraszony dobrymi statystykami, ale jego styl gry nie był jakis fascynujący bo często irytował swoją schematyczną postawą i nieporadnością. Obecny można ocenić na minus. Co prawda strzelił kilka ważnych bramek, ale patrząc na Sake widać ogromną dysproporcję. Generalnie nie ma też co go krytykować bo przychodził za czapkę gruszek, ale uwazam, że musi się znacznie poprawić jeśli chce grać spotkanie za spoktaniek. Owszem, ma przebłyski umiejętności jak i sporo szczęścia pod bramką rywala, ale to wciąż za mało. W dodatku w ataku pozycyjnym bardzo często jest kulą u nogi. Śmiem twierdzić, że gdyby nie przyjście Trossarda, to zeszły sezon mógłby nie być tak udany jak był, tak jak i obecny.
Jedno jest pewne, wciąż nie mamy pewniaka na LS, więc w przyszłym sezonie cała trójka będzie musiała udowodnić swoją wartość i zająć miejsce w wyjściowym składzie na stałe. Z pewnością dla jednego z nich skończy się, to jak z Ramsdalem, ale jak mamy zdobyć mistrza w tej lidzie, to niestety MA nie może mieć sentymentów. Za długo już wszyscy czekamy na jakiś większy sukces.

Jeżeli ploty z Sesko okażą się prawdziwe, to byłbym mega zadowolony. Jakiś czas temu pisałem, że to ciekawa opcja do ataku. Wysoki, dobrze szuka wolnych przestrzeni (jak nasz Kai) i jak na swój wzrost jest dość szybkim graczem!
Z kolei na skrzydło Nico Williams faktycznie wydaje się bardzo dobrą opcją. Facet jest obunożny i potrafi zakręcić obrońca. Romas z Pedro Neto na miejscu Arsenalu odłożyłbym do pudełka i zamknął bo na Portugalczyka będzie można liczyć tak jak na Parteya. Umiejętności są, ale zdrowia brak. Natomiast Hiszpan wygląda bardzo dobrze. W dodatku jego brat to maszyna jeśli chodzi o zdrowie, więc można założyć, że i Nico również.
Ci dwaj gracze to kwota w okolicach 100 milionów. Ponoć obaj mają klauzule wykupu w okolicach 50kk. Jak na obecne standardy, to dobry deal.
Wierzę w to, ze Partey zostanie na przyszły sezon i generlanie Kai na dłużej zagości na 9tce co przyczyni się do przesunięcia GJ9 na LS. W tej sytuacji posiadanie Sesko ustabilizowało by nam pewne schematy gry gdyby np. Kai musiałby zejść z boiska bądź odpocząć. Podejrzewam, że obaj u MA grali by to samo.

@Theo10: wszystkie znaki na niebie i ziemi na to wskazują, ale to wciąż Liverpool i Jurgen Klopp, a myślę, że on jest ostatni, który miałby się poddać i zaakceptować taki stan rzeczy.

@Armata500: generalnie wszystko ładnie i pięknie opisałeś, ale… myślę, że totki mają taki termianarz, że od nas zaczęli gubić punkty. Z Chelsea będzie z pewnością bardziej otwarty mecz i prawdopodobnie będziemy światkami conajmniej 4 bramkę w meczu. Tak więc możemy mieć kolejny rollercoaster, choć jak dla mnie faworytem w tym starciu jest Chelsea. Oni lubią wesoły futbol. Jedynym atutem totków jest Vicario. Już nie raz udowodnił w obecnym sezonie, że potrafi bronić nie tylko strzały a wręcz ratować punkty.
Kolejny rywal totków, to Liverpool. Myślę, że the Reds są mocno podrażnieni i nie pozwolą sobie na kolejne rozczarowania BO! Czeka ich bezpośrednie starcie z villa… porażka z totkami może sprawić, że AV przed spotkaniem z live bedzie rozdawało karty.
Tak więc Chelsea i Liverpool będą mega zmotywowani na totki, i porażka w obu spotkaniach sprawi, że spotkanie z City będzie tylko gwoździem do trumny. Co sprawia, że jestem dość pesymistyczny myśląc, że City miałaby jeszcze zgubic punkty do końca sezonu.
Z terminarza totków z pewnością będzie chciał skorzystac MU, ale widząc ich formę oraz sposób gry, to ciężko mi sobie wyobrazić, ze NU i Chelsea ich nie wyprzedza. Wszystko zależy od ich wyniku z CP. Jak jakimś cudem wygrają, to możemy mieć bardzo ciężki mecz, ale jak im się nie uda, to mamy większe szanse niż większości się wydaje. Praktycznie nie maja spotkania, w którym rywal nie pakuje im goli. Wystarczy strzelić i nie popełniać głupich błędów jak wczoraj z totkami. Niemniej jednak, to może być za mało, aby wygrać ligę w tym roku:( city guardioli narzuciło chore standardy i nawet Klopp mając 90+ pkt na finiszu sezonu potrafił przejść obok pucharu :/

A sabotażysta włos wciąż na boisku…masakra. Gość nie dość, że nie trafia w piłkę przed bramką rywala, to jeszcze podać do kolegi nie potrafi przy strefowym kryciu jego kolegi. Co ten Nuno sobie myśli?

Nazwisko zobowiązuje. A mogło być 1:1

Prawdziwe drewno

To nottingham forset z tym małym dżonem
Na ataku, to może sobie nowych sadzonek szukać a nie bramek. Gość dostaje dwa dobre dośrodkowania a uderzyć głową nie potrafi

Szkoda oglądać. Lepiej wyjść na rower, coś dla siebie zrobić ;p Robin good to tylko legenda xD

@Marcel90: … było kozaczyć?

Wiecie co? W trakcie spotkania przypomniałem sobie stare Logo Arsenalu - takie świąteczne - i tak naszła mnie mysl, że to granie na zawał, prezentowanie goli czy dostarczanie motywacji jak i wiary w pozytywny wynik rywalom przez kanonierów, to nie jest swego rodzaju jakimś Credo i nawiązaniem do nieznanych nam świątecznych tradycji… taki dobry wujek.
Raya dziś mi przypomniał Almunie, Fabiana, szczesnego no. Z soton czy lehmna w 2005 roku xD tego tyle było, że aż w pamięci się wyryło. O obrońcach nie ma coś pisać bo tylko się przykro robi heh

@FlameDood: tak też było w 1 spotkaniu. Sami im bramkę sprezentowaliśmy na remis. Z Chelsea było podobnie w części zimowej.

@Topek: paradoksalnie uspokoilismy i przede wszystkim opanowaliśmy gre w drugiego połowie… do momentu wylewu Rayi i wejścia GM11.
Brazylijczyk jak dla mnie może już się nawet nie podnosić z ławki. Zero całkowite jeśli chodzi o przydatność dla zespołu.