Komentarze użytkownika patryksz

Nie wiem jak Wy, ale ja śmiem twierdzić, że Unai jest zły, bo trzyma na uwięzi.
Zasady są po to żeby je łamać, to żaden dramat, że znów przegrana.
Spróbuj jeszcze raz, nie możesz dać się złamać.
Życie to gra, gdzie sędziego nie da się okłamać.
Głupio by było z gry się wyłamać, masz jeszcze czas by się zastanawiać

A może przez Carabao do LM?

A z kim my wygraliśmy, że mamy cieszyć się z małej przewagi City? Przecież poważni rywale przed nami, a strata wtedy będzie tylko się powiększać. Optymizm optymizmem, ale radziłbym spojrzeć na terminarz, bo jak się forma nie poprawi i dojdą kontuzje to będziemy modlić się o słabszy dzień każdego przeciwnika...

@ChatCrapGetBanged:
Założenia taktyczne na miarę selekcjonera reprezentacji Polski.

Podobno Bielik odszedł z Arsenalu, bo Unai mu powiedział „Krystian, let’s try”

@SoulStorm: no ta, Hector przed kontuzja to ciebias był, a Kieran to dzieciak ze szkockiej ligi XD jak mistrz szkockiej się męczy z legia to ja nawet nie chce nic mówić

Nagle wysyp ekspertów od kontraktów... Nie pierwszy i nie ostatni, nie ma czego żałować

No wizir czasem walnie babola

@ChatCrapGetBanged: I to jest prawda, o której nie ma co się bać mówić.

Przestańcie usprawiedliwiać słaby Arsenal XD

Przekonujące zwycięstwo to nie jest

@Kysio2607: Owszem tak było, a wyjątek tylko potwierdza regułę.

Mam na myśli ogólne podejście Emerego i mocne cofanie zespołu zamiast próby dominacji. Było pare momentów gdzie się udawało, ale nie pamietam meczu, w którym Arsenal miał pełna kontrole

@anolis: E-kompanie, czy rozumiesz, że są ludzie, którym zależy na czymś więcej niż fartowna bramka z taką potęgą jak Frankfurt? Później grali w osłabieniu to coś się doturlało.

Skoro mamy skutecznych napastników to przy dołożeniu jakiegokolwiek pomysłu na rozgrywanie ataku pozycyjnego możemy myśleć o czymkolwiek.

Na ten moment nie wróżę sukcesów z obecną taktyką. Jedyne co cieszy brak rozgrywania od tyłu.

0:1 - bramka z przypadku
0:2 - skuteczna kontra i brawa dla Saki, długo się rozkręcał, ale chyba brakowało mu pewności
0:3 - błąd obrony przeciwnika

Dobrze, że grali w 10, bo są teraz argumenty by mówić, że Arsenal nie taki słaby XD

@lays: jak już 3 zmiany były byczuś

@anolis: hahaha, wystarczy Ci parominutowy przebłysk i nagle dobry mecz? XD Dalej gramy mizerię

Ooo Saka, dał popis

LOL, ale Piernik

@gnabry_: a Napoli?

Dawno to miernie nie rozgrywaliśmy

@Kowal96: Tak, bo w końcu jest w bramce ktoś kto umie kopać ;)

@timiiiii: raczej Emery na ławce = brak stylu

Dobrze, że oni nie kopią w bramkę xd

Pepito bramkę strzel Cię proszę

Przecież ten wynik to przypadek, a brak straconej bramki jest wielką niepewnością...

@timiiiii: Willock, który grywa w pierwszej XI, Saka i ESR, który tez debiutu nie gra. O czym bredzisz?

@timiiiii: Składne akcje to tak dużo czego można wymagać od drużyny aspirującej do gry w LM?

Martinelli za Sake i Ceballos do środka to coś może jeszcze wpadnie

Panowie, ktoś poratuje linkiem?

@Barney: Oby

Pytanie za bazylion punktów - kto dziś jest odpowiedzialny za kreowanie sytuacji napastnikom?

4 ofensywnych zawodników na Eintracht XD
Powtórka z Watford się szykuje.

@losnumeros: @Garfield_pl:
Normalna rzecz, można się pomylić, ale zaskoczony byłem, że drugi pan się też na to złapał.

Tak btw. smutno mi, że niedługo mecz, a nie mogę zakodować uniwersalnego pilota do tv, bo awaria była :’(

@Garfield_pl: wam chodzi o slang a nie slogan, prawda?

Co do tego zestawienia Wenger vs Emery to nie wiem jaki sens miałoby dokładać tam rubrykę z punktami.

Głowie chodzi o styl i to jaką piłkę prezentuje zespół, a do tego nie trzeba suchych statystyk, żeby zorientować się, że różnica jest kolosalna. Nie chcę mówić, że Wenger był lepszy, ale jeśli Unai ma prowadzić Arsenal w tym kierunku to niestety sukcesów nie wróżę, a jeśli będą to nie w taki sposób jaki oczekują kibice. Arsene przez lata swojej obecności przyzwyczaił kibiców do szybkiej gry kombinacyjne, budowania ataków pozycyjnych i próby dominacji przeciwnika poprzez narzucanie swojego stylu gry i jak najdłuższe utrzymywanie się przy piłce. Wiadomo, raz z lepszym skutkiem, innym razem katastrofalnie, ale jednak.

Na ten moment ciężko powiedzieć jakim zespołem jest Arsenal Unaia. Nieudolna próba defensywnej gry z nastawieniem na kontry, która skutkuje dominacją nawet przez drużyny z dołu tabeli.

@ArsenalChampion: Serio myślisz, że tylko on za tym stoi? Koniec

Tak czytam i trochę beka, ale bardziej smutne.

Sven zrobił robotę, chciał mieć większy wpływ, ale podziękowali mu. Ok.
Ale oceniać „jego” transfery jako słabe, bo ktoś tu sobie nie radzi z ułożeniem zespołu to trochę taka patologia myślowa.

IMO @NineBiteWolf wygrał bitwę na argumenty, bo po prostu je ma.

@RahU: brzydki, zły i szczery

Rozliczymy po sezonie... A ja zapytam - który to jego sezon?
Bo nie pierwszy i głosy po zakończeniu poprzedniego były takie, że w tym wszystko się okaże. Okazało - wzmocnienia są a gra coraz słabsza. Mi szczerze nie zależy na zatrzymaniu tego pana, a nawet mógłbym zaryzykować póki sezon nie jest stracony. Kompromitacja w czwartek będzie gwoździem do trumny.

Z taką grą to i w czwartek będą bęcki XD

Zespół pod Emerym fajnie grał w ustawieniu 3-5-2 i spróbowałbym wrócić do tej formacji z prostych powodów.

• defensywa - 3 lub 5 obrońców - płynne przejścia z ataku do obrony i odwrotnie;
Sead — Rob - Papa - Luiz? — Niles

Luiza można zastąpić Chambersem, ale w aktualnej sytuacji rzeźbimy w czym jest. W mojej opinii taka formacja jest nieco pewniejsza ze względu na zagęszczenie i bardziej defensywne usposobienie. 4 obrońców nie do końca przekonuje i przy kontratakach przeciwników czasami brakuje jednego do asekuracji. Tym jednym powinien być defensywny pomocnik, ale o tym dalej...

• pomoc - defensywny pomocnik, „box to box” i ofensywny pomocnik;
Toreirra — Ceballos — Guendo

Tutaj wybór jest prosty. Xhaka przy swojej słabej mobilności śmiało ustępuje miejsca Lucasowi, który warunki fizyczne nadrabia zaangażowaniem, szybkością i umiejętnościami w odbiorze. Matteo pomimo młodego wieku jest nieustępliwy i nie boi się kontaktów, choć niekiedy w starciach fizycznych z bardziej doświadczonymi zawodnikami niestety przegrywa. Na duży plus u Francuza kondycja i rozegranie. Za kreowanie gry odpowiedzialność spada na Daniego, wobec którego pokładane są duże nadzieje, ale póki co nie zaimponował niczym więcej niż kilkoma dryblingami i kółeczkami. Osobiście stawiałbym na Özila, który będąc pod formą potrafi jednym podaniem otworzyć drogę do bramki. Przy mniej wymagających przeciwnikach (tutaj element humorystyczny - jak powszechnie wiadomo, Arsenal nie zna pojęcia „mniej wymagający przeciwnik”) próbowałbym ustawienia z Ceballosem obok Lucasa lub Xhaki, a dając możliwość pokazania się w ofensywie Mesutowi. Oczywiście Willock powinien często dostawać minuty by łapać doświadczenie, bo momenty ma bardzo dobre, ale sytuacja z ostatniego meczu pokazała, że ratowanie wyniku i fatalna dyspozycja zespołu nie pomaga młodym zawodnikom.

• ofensywa - 2 napastników;
PEA — Pepe

Chciałoby się powiedzieć „szybkość, drybling i wykończenie”, ale by to wszystko miało miejsce musi być nić porozumienia i dogodne sytuacje wykreowane przez drugą linię. W takiej formacji ktoś z trójki, w skład której wchodzą ww. panowie i Lacazette, niestety musi zasiąść na ławce. W aktualnej sytuacji szanse z ławki powinien dostać Martinelli, który w spotkaniach przesezonowych pokazał pierwiastek tego co w przyszłości będzie mógł udowadniać będąc częścią pierwszej XI.

Moje osobiste odczucia co do dyspozycji obecnej kadry sprawiają, że skłaniam się ku takiemu ustawieniu z prostych przyczyn. Problemy w defensywie, toporny środek pola i problem skrzydłowych, który miał rozwiązać transfer Nicolasa. Przy grze 4-4-2 i ustawieniu na bokach Ceballosa i Özila, częściej widywałem na skrzydłach Pierre’a i Pepe. Koniecznością jest ustawienie PEA na pozycji numer 9. Prawa strona to powinien być raj Pepity, ale tu się pojawia problem z obsadzeniem lewej flanki. Nelson zawodzi i widać, że jeszcze nie jest na poziomie Premier League. Często podejmuje złe decyzje niewiedząc co zrobić z piłką, notuje straty narażając zespół na kontry i najbardziej raziło mnie jego tempo powrotu za przeciwnikiem. Młodzi dostają swoje szanse i to cieszy, pożegnaliśmy paru zawodników niewnoszących zbyt wiele do gry i powinno być to prognozą na wzmocnienia w styczniu.

Czy to będzie miało miejsce? W jakiej sytuacji będzie Arsenal? Jak Unai to poukłada? Tego i wielu innych rzeczy dowiemy się w przyszłym roku.

Oby po TOP4.

@songoku95:
A jednak takie błędy się zdarzają... Sezon się dobrze nie zaczął, a my straciliśmy większość bramek przez indywidualne błędy stoperów. Winą jest sposób rozgrywania i ustawienia. Nie chce wspominać o dwóch karnych Luiza, bo to dziecinada:
• ciągniecie za koszulkę w PK
• pójście na raz

Co do samej ofensywy, to niestety Emery liczył, że wystawi wszystko co najlepsze i zabiją mecz. Mógł zagrać na dwójkę z przodu i wahadłowych. Oszczędzić Ozila lub Ceballosa i mieć kogo wpuścić z ławki. Wczoraj ewidentnie sobie przeszkadzali Mesut, Dani i Pepito. Nasz treneiro nie umie tego poukładać, zawodnicy nie rozumieją się na boisku, frustracja rośnie i tak to się toczy... Wpuszczenie Torreiry jako próba uspokojenia środka, podtrzymania wyniku czy tylko oszczędzenie Matteo ze względu na żółtko? Totalny brak pomysłu na mecz.

@songoku95: Zaskoczę Cię - może, a nawet musi to przewidzieć.

Sam narzucił im rozgrywanie od tyłu i bardzo dobrze wie jakimi stoperami dysponuje. Każdy laik wie, że Sokratis technikiem i wizjonerem nie jest. Luiz to samo, kryminał a nie wzmocnienie.

Osobiście po wczorajszym meczu jestem zażenowany. Wyszliśmy na Watford z PEA i Pepe na skrzydłach zostawiając środek nie obsadzony (może Emery liczył na włączanie się Ceballosa i Ozila, who know?). Nelson to obowiązkowe wypożyczenie albo bye bye, gość notował same straty, po których wracał wolniej niż Mesut i okazja na oddanie dobrego strzału zakończona anemią w bramkarza. Willock fajne wejście, ale to raczej nie od niego powinno się wymagać ratowania meczu. Trochę szkoda, że Martinelli nie dostaje szans, bo wykazywał się niezłą dynamiką i wykończeniem. Myśle, że mógłby zaoferować nieco więcej niż Reiss.

Zawiódł zespół z Emerym na czele.