Komentarze użytkownika pauleta19

Europejscy giganci nie potrzebują skautów w najbliższym okienku. Transferowe polowanie wygra ten kto kupi największą liczbę kluczowych piłkarzy Ajaxu. Za odpowiednią kwotę można mieć piłkarzy na 10 lat, który już prezentują fenomenalny poziom.

Doskonale wiecie kogo mi tu brakuje. Pominięty, bo go już latem nie będzie.

Głosowanie na tym etapie nie ma sensu. Dopiero najważniejsze mecze przed nami. Zawodnik z miejsca 4-5, który poprowadziłby nas do triumfu w LE może wylądować na 1. pozycji.

@Tevez:

Nie. Oni nawet nie są w dobrej formie. 4 porażki w 6 ostatnich meczach. Miesiąc miodowy z Solskjaerem się skończył. Gdzie im tam do zdobycia Camp Nou.

Torreira injury is pain in his groin. Arsenal hopeful it won't keep him out of Naples trip.

Zszedł Ramsey, wszedł Guendouzi i Watford nas ciśnie.

http://********s.club/hd/ch3.php

Gdy okazuje się, że ktoś jest większym fanboyem Ramseya niż ty ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@fabregas1987:

Możliwe, ale mało prawdopodobne. Tylko Liverpool z nami wygrał więcej niż dwoma golami.

@Adu:

Arsenal jest słaby na wyjeździe. Meczu u siebie nikt się nie obawiał.

Co redaktor pocisnął po Zielińskim O_o

@Patriko:

Trochę się czepiasz. Większość widzów to nie są kibice Arsenalu :)

@Patriko:

Co nie tak w tej wypowiedzi?

Super wynik, ale patrząc na liczę zmarnowanych sytuacji przez oba zespoły jeszcze daleka droga do awansu.

Ech. Miki powinien mieć już dwie asysty.

Co to było Ramsey... Zawiodłeś mnie.

Ale fart, że spalony. Niles zrobiłby karnego.

Mopa wpuszcza trzymajcie mnie.

Kola znowu super rajd. Szkoda, że Niles nie trafił czysto.

Ale blisko Ramsey.

Ale błędów po obu stronach.

Najważniejsze to zagrać na zero z tyłu. 2-0 to znacznie lepszy wynik niż 3-1.

@Furgunn:

Bo grali Elneny i Guendouzi, a nie Torreira i Ramsey.

@lays:

http://strims.world/ArsenalNapoli.php?source=2

@Redzik:

Bo to dzieciaczki :p

Mertens 1.69 m i Insigne 1.63 m.

Nasz dzisiejszy środek pola, a mopowa z meczu z Evertonem to niebo, a ziemia. Ramsey, Torreira i Ozil robią dziś różnicę.

Lacazette dzisiaj po wojaku. Nie trafia lub ją traci.

Insigne dzieciątko jak się odbija od naszych obrońców xD

Torrrrrrrrrrrrrreira! Pięknie młody.

Ramsey odebrał, rozegrał i strzelił

Ramsey kocham cię! 1-0

Kosa nadal jest super szybki jak na obrońcę.

@MarkOvermars:

Gdybym miał zrobić najlepszą XI z klonów jednego zawodnika Arsenalu to wybrałbym Ramseya. Wytrzymałość i pracowitość najlepsza w zespole, a reszty umiejętności piłkarskich ma po trochu.

Dobry grajek. Zwłaszcza jak na Anglika. Technika rzadko spotykana jak na gościa z Wysp, ale to piłkarz typowo ofensywny. Pozycja Ozila, a nie Ramseya. Aaron to człowiek orkiestra i dałby radę na każdej pozycji z wyjątkiem bramki.

Gdy Higuain i Benzema grali razem dla Realu byli uważani za piłkarzy porównywalnym poziomie. Osobiście bardziej ceniłem Benzemę, bo uważałem go za napastnika bardziej samowystarczalnego i robiącego różnicę również w meczach na szczycie.

Co do Giroud to na mundialu był najsłabszym ogniwem reprezentacji Francji. Wiele razy udowadniał, że przydaje się kadrze, ale na MŚ zagrał kiepsko. Śmiało można powiedzieć, że gdyby w jego miejscu grali Lacazette czy Benzema to Francja też zdobyłaby ten puchar.

@ChatCrapGetBanged: @ChatCrapGetBanged napisał: "dlaczego Evertony tej ligi nie grają w ten sposób na Emirates Stadium?"

Pytanie dlaczego wyniki zespołów w domu tak bardzo różnią się od tych na wyjeździe mimo że grają te same kluby to temat na pracę dyplomową. Zjawisko to jest spotykane niezależnie od sportu i ligi. W Premier League gospodarze wygrywają około 46% meczów, remisują 26% i przegrywają 28%.

W skrócie:

Czynnik infrastruktury:
1. Własne boisko. Różna nawierzchnia i wymiary. Zespoły lepsze technicznie będą woleć grać na boiskach o większej powierzchni i gładkich jak stół bilardowy murawach. Natomiast słabsze technicznie zespoły mogą lepiej się bronić na mniejszych boiskach pełnych krecich nor.
2. Własna szatnia i znajomość obiektu. Lepsze przygotowanie do meczu.

Czynnik zmęczenia:
1. Piłkarze mogą lepiej wypocząć we własnych domach. Natomiast przy wyjeździe mogą odczuwać lekkie zmęczenie podróżą.

Czynnik psychologiczny:
1. Doping i motywacja ze strony kibiców przy grze u siebie i nieprzychylność z trybun na wyjeździe.
2. Wywieranie wpływu na decyzje sędziego przez kibiców. Badania wskazują, że sędziowie znacznie częściej mylą się na korzyść gospodarzy.

@ChatCrapGetBanged:

@ChatCrapGetBanged napisał: "Nie chcę niczego przeinaczać, więc popraw jeśli się mylę, ale zrozumiałem to tak, jakby Twoim zdaniem Arsenal nie chciał dominować w meczach wyjazdowych. Tak zrozumiałem wstawkę "jest to związane ze stylem"."

Źle zrozumiałeś. Arsenal na wyjazdach nie potrafi narzucić swojego stylu, bo ma za słabych piłkarzy, którzy nie umieją odnaleźć się w meczach o dużej intensywności, gdy rywale napierają pressingiem już od najwyższych pozycji. Na Emirates jest więcej miejsca, więcej czasu przez co wygląda to lepiej.

@ChatCrapGetBanged napisał: "A co to znaczy, że nie są wystarczająco dobrzy na Arsenal? "

To znaczy, że nie sprostują wymaganiom. Wielki klub utrzymują się w czołówce nawet jak są fatalnie zarządzane. Natomiast małe kluby nawet jak mają fantastyczny skład to szybko sprzedają najlepszych piłkarzy.

@ChatCrapGetBanged napisał: "Ale czy klub sam w sobie ma jakiś poziom? Składa się przecież z zawodników, poziom Arsenalu to poziom jego zawodników."

Klub to nie są sami piłkarze. Klub to również kibice, tradycja i historia.

@ChatCrapGetBanged napisał: "Nie uważam też, że brakuje umiejętności do ogrania West Hamu czy Evertonu."

Różnicę robi czy ogramy Everton lub West Ham 5 na 10 razy czy 8 na 10. Im większa przewaga jakości nad tymi zespołami tym łatwiej o regularne wygrane.

@ChatCrapGetBanged napisał: "Kadra Arsenalu jest wyraźnie mocniejsza niż 14 drużyn tej ligi."

Mocniejsza, ale na pewno nie powiedziałbym, że "wyraźniej mocniejsza". Gdybyśmy byli wyraźniej lepsi to o wygranej czy porażce nie decydowałby w takim stopniu czynnik drugorzędny jakim jest gra w domu czy na wyjeździe.

@ChatCrapGetBanged napisał: "Kanonierom zdarza się to zbyt często, a niektóre mecze oddają bez walki."

Różnica w wynikach w domu i na wyjeździe jest rzeczą normalną. Gracze przyjezdni nie będą równie zmotywowani co gospodarze grający przed własnymi kibicami. Co prawda w przypadku Arsenalu różnica w wynikach w zależności od miejsca rozgrywania meczu wykracza ponad średnią, ale jest to również związane ze stylem Kanonierów. W meczach u siebie dominujemy w posiadaniu piłki, a na wyjazdach utrzymanie piłki na połowie przeciwnika sprawia nam ogromny problem. Nie gramy po prostu własnej piłki.

@ChatCrapGetBanged:

@ChatCrapGetBanged napisał: "Wenger ma swój stereotyp "wuefisty", który rzuca piłkę i każe zawodnikom wyrażać siebie."

Grubo przesadziłeś z tym stereotypem wuefisty. Tak można powiedzieć o Smudzie, a nie o Wengerze. Francuz był Guardiolą swoich czasów. Nie tylko śledził światowe trendy w piłce, a także przez wiele lat był ich prekursorem. Profesor lub nauczyciel to jest stereotyp Wengera, a nie żaden wuefista "macie piłkę i grajcie".

@ChatCrapGetBanged napisał: "Może trener o typie psychologa by się przydał."

Brakuje to nam lepszych piłkarzy. Gry wyjazdowe to znacznie większa intensywność, rywale wchodzą na wyższy poziom, a nasi piłkarze nie mają tak dużo miejsca. Piłkarze Evertonu wczoraj bardziej zmotywowani, ale ważniejsze jest to, że grali lepiej w piłkę. Pisanie, że naszych piłkarzom brakuje trenera psychologa mocno im schlebia. Oni w większości nie są wystarczająco dobrzy na Arsenal.

@mallen:

Trzymaj się dzielnie :)

@Sobieski14:

Miki i Leno to różnica jednego stopnia, więc każdy może docenić lub obniżyć za coś innego. Mikiemu zastanawiałem się czy dać między 2, a 3. Dałem 3 za tę jedną indywidualną akcję zakończoną niezłym strzałem. Leno też na pograniczu 7 i 8, ale dałem 7, bo strzały Evertonu w większości leciały prosto w niego.

Ramseyowi dałem 5, bo wprowadził ożywienie. Widać było różnicę poziomów między nim, a mopami. Kuriozalna sytuacja, że jest tak potrzebny, że musi grać z nie w pełni wyleczoną kontuzją, a nie dostał nowego kontraktu.

Co do Mustafiego to moim zdaniem tylko osoby niepotrafiące obiektywnie popatrzeć na jego występ mogą dać mu niską ocenę. Nie jestem fanem, ale dzisiaj zagrał solidnie. Wiele przechwytów, odbiorów, wygranych główek, pojedynków 1 na 1. Trójka Leno, Sokratis i Mustafi uchroniła nas przed kompromitacją, bo środek pola i boki defensywy mieliśmy tylko na papierze.