Komentarze użytkownika pedro61

Moim zdaniem wypowiedż Rosella to ściema przed przystąpieniem do właściwej akcji "wyhaczenia" Fabregasa z Arsenalu.

clash123-->Nie...?????...,tylko realna obawa.Ja się bbawiam,że z tego meczu może wrócić dwóch kontuzjowanych piłkarzy Arsenalu.

Wcale mi się nie podoba pomysł Capello.Na boisku spotkają się świeżo upieczony kapitan reprezentacji Walii z przyszłym kapitanem reprezentacji Anglii i...tfu,tfu wyjdzie z tego nieszczęście,bo jak wiadomo obaj są walczakami.

Bezapelacyjnie głosuje na bramkę Busquetsa.Na następną jego bramkę dla Arsenalu długo trzeba będzie czekać.Uczcić trzeba takie wydarzenie.

ArsenalGirl przeszła chyba na automatycznego pilota,co nie zmienia faktu,że mądrze pisze.A Jej niezdrowym emocjom można zaradzić w bardzo prosty sposób-pozbyć się telewizji N.

xThierryHenry--->Ja Ci po prostu nie wierzę.Nie dlatego,że nie możesz słuchać wynużeń specjalisty od fundowania piwka śp.Kazimierzowi Górskiemu(ja też nie mogę),ale dlatego,że słoneczko z Bródna raczy nas swoimi mądrościami w sposób natrętny dopiero od kilku tygodni.Wcześniej jakoś dawało się wyrtrzymać.A może powalony mądrością Zaratustry zatraciłeś rachubę czasu?

W powieści Ilji Erenburga "Burzliwe życie Lejzorka Rojtszwańca"napisano,że kto zbyt wiele czasu poświęca funkcjom seksualnym,ten zaniedbuje swoje obowiązki aktywnego udziału w rozwoju ruchu spółdzielczego.Przenosząc powyższe twierdzenie na okoliczności opisane w niniejszym new'sie należy stwierdzić,że im kto wiecej czasu traci na Twittera,tym mniej ma czasu na rozwój własnego talentu piłkarskiego.

Aż mi się nie chce wierzyć,że już z Blackburn....Pożyjemy,zobaczymy.

Mnie wystarczy jeśli Wojtek szybko wróci do gry.Bramkarzy-gwiazdorów nie mamy co szukać,natomiast renomowanych nazwisk powinniśmy szukać w liniach obrony i ataku.O czym wszyscy komentatorzy niniejszej strony doskonale wiedzą...

Czy ktoś wie ,na jakiej pozycji gra ów Marokańczyk?

LOLO-->Ja nie nawiązuję do niczyich słów.Nie ja tu zrobiłem "wrzutkę" z polityki i ekonomii.Natomiast,to dlaczego wszystko jest po 5 zł(cukier,benzyna ,chleb)pozostawiał ku wnikliwej rozwadze komentatorów.

Aż mnie zatkało.Dyskusja na tzw.spamowej stronie zeszła na politykę ekonomiczną,i nie tylko.Czyżby wszyscy wczoraj oglądali bardziej niż jałową dyskusję Balcerowicza z Rostowskim?Parę miesięcy temu próbowałem dyskutować o Krakowskim Przedmieściu i zostałem niemal wyklęty,teraz wszyscy z zatroskaniem dyskutują o cenie cukru(mnie nie dotyczy,bo nawet kawy nie słodzę).Lepiej się zastanówcie nad tym,kto Wam aktualną cenę cukru zafundował.

beny,grand 92--->Nie,nie walnę się w czoło,wiem co piszę.Clichy jest najgorszym z obrońców z podstawowego składu Arsenalu.Nie potrafi grać w linii(vide:stracona bramka w meczu z Barceloną na Emirates),jest słaby w grze obronnej z silnymi i szybkimi skrzydłowymi rywali(np.Nanni,A.Young,A.Lennon).Przypuszczam,że przyczyną braku nowego kontraktu są wybujałe żądania finansowe Clichy'ego.Zapewne wpadł w syndrom A.Cole'a i żąda kasy nie do zaakceptowania przez Arsenal.Jeśli tak-naprawdę lepiej,jeśli odejdzie,za godziwym wynagrodzeniem.

Mniej więcej miesiąc-no właśnie,mniej ,czy więcej.Przed zakończeniem,czy po sezonie?.To jest zasadnicze pytanie.

Oddać Go za godziwe pieniądze-z niewolnika nie ma pracownika,a poza tym,moim zdaniem, nie pasuje On do Arsenalu.Ani z Niego obrońca ,ani skrzydłowy.

Nic oryginalnego nie powiedział,a-mimo to-ma rację.

Wojtek-wracaj!!!Bez Ciebie(i poniekąd paru innych kontuzjowanych piłkarzy)ten sezon będzie znowu stracony.

Patrząc na chłodno-Almunia gra dobrze w meczach z drużynami kontynentalnymi,natomiast zawala mecze w rozgrywkach EPL.Wniosek jest banalnie prosty-On nie nadaje się na bramkarza drużyny ligi angielskiej.

Nigdy nie należałem do radykalnych krytyków Almunii.Miałem do niego pretensje,kiedy"zawalał"mecze.Poprzednim razem zrobił to w meczu z WBA na Emirates,wczoraj znów z tym samym przeciwnikiem.Ręce opadają-Wojtek wracaj!!!

Przepraszam za dubla.

pumeks-->Z MU gramy 01.05(bądż 30.04-w zależności od tego,czy i kiedy będą grali 1/2 LM).

pumeks-->Z MU gramy 01.05(bądż 30.04-w zależności od tego,czy i kiedy będą grali 1/2 LM).

W pełni zgadzam sie z Bossem.Sukces wciąż jest możliwy,jednakże przy spełnieniu dwóch warunków:1)na kwietniowe i majowe pojedynki wrócą do składu(w formie) Fabregas,Song,Walcott zaś absencja Szczęsnego i Djourou nie potrwa dłużej niż do pojedynku z "Kogutami"(20.04),2)wskutek mnogości pojedynków(granych na trzech frontach) w kwietniu oraz sytuacji kadrowej(kontuzje,kartki) MU obniży swoje loty w meczach ligowych.Paradoksalnie drugi warunek będzie(chyba) łatwiejszy do spełnienia.

UEFA musiała pokazać,kto tu rządzi.Kary zbyt dolegliwe nie są.Od niebecności AW i Nasri'ego w jednym meczu ani świat,ani Arsenal się nie rozlecą,a kara finansowa nałożona na Wengera też umiarkowana.

Gonzo84--->Ortografia się kłania.Chociaż błąd popełniasz w miejscu,gdzie większość pisze poprawnie.

szef-->A może to dlatego,że Arsenal ma udziały w naszych OFE?

A ja uważam,że dobrze się stało,iż FA utarła nos Fergusonowi.Mecz CFC-MU widziałem w całości-rzeczywiście nie wszystkie decyzje sędziego były prawidłowe(brak czerwonego kartonika dla Luiza),ale nie wypaczyły one wyniku meczu.Ferguson jest klinicznym przypadkiem moralności Kalego-jak sędzia zagwiżdze coś przeciwko MU,to sędzia być łobuz,jaksędzia zagwiżdże na korzyść MU to sędzia być dobry człowiek.

A może by tak z czasem zmienić nazwę stadionu z "Emirates Stadium" na "Miyaichi Stadium".Sponsorzy z Japonii na pewno się pojawią.

Howareyou-->Moje typy są inne:1)Mourinho wytrzyma 2 sezony na posadzie trenera albo 2)Perez ,zamiast pieniędzy,będzie już z nieba posyłać mannę,a klubową kasą rządzić będą normalni

Powtarza się scenariusz z poprzedniego sezonu-jak trwoga(bo kontuzje),to sięgamy po weterana.Sol wypadł -moim zdaniem-świetnie,tak samo będzie w przypadku Lehmanna.

evelred-->Dlaczego zatem Real nie jest jeszcze bankrutem?No dobra,Florentino Perez wyciągnął pieniądze,to nie zbankrutowali.A teraz zastanówmy się,ile pieniędzy wpompują w Real,żeby wszedł(pytanie jeszcze -kiedy)do 1/2 LM.

Nie wiem ,czy również Niebiosa,ale władze FA ,a także kontuzje w MU wyrażnie zaczynają nam sprzyjać.

Arsenal1994-->Czyżby na tej stronie pojawił się ksiądz?

Arsenal1994-->Z pierwszym zdaniem -pełna zgoda.Tyle że komentarz był na okoliczność,że nie tylko my mamy problemy z kontuzjami,lecz również nasz główny rywal.

Dobre wieści z Manchesteru-UTD gra dalej w lidze mistrzów(pograją trochę w kwietniu,pograją),a do grona kontuzjowanych dołączyli O'Shea i Rafael(w meczu nie grali kontuzjowani Ferdinand i Vidić).Jak tak dalej pójdzie to na środku obrony grać tam będą Rooney z Berbatowem.

Wbrew pesymistycznym komentarzom wiara Wengera nie jest tylko wiarą ,a ma również swoje racjonalne podstawy.Nam została tylko liga,zaś MU walczy na trzech frontach.Jeśli MU awansuje w LM dalej to w kwietniu może mieć do rozegrania 9 meczy(5 w lidze,3 w LM i 1/2 FA Cup).Pod względem liczby kontuzji są już "draśnięci"w nie mniejszym stopniu niż Arsenal.Mogą tego fizycznie nie wytrzymać.Dla nas najważniejsze jest pozbieranie się w meczu z WBA i walka w sześciu kwietniowych meczach.Jeśli do gry wrócą Fabregas,Song,Walcott i Szczęsny może być dobrze.

Arsenal1994-->Absolutnie sie z Tobą zgadzam.Na mecz ligowy z MU Wenger musi zmienić taktykę.Nasze klepanie krótkich podań przeciwko podwójnym zasiekom obronnym MU po raz kolejny okazało się nieskuteczne.A poza tym mecz pokazał,ile jest wart Arsenal bez Faregasa i Songa.

Prezes Hill-Wood pierwszy raz krytycznie wobec Wengera.Czy to coś znaczy?

itachi-->Uznajmy,że świadczy to o wyższym poziomie kultury kibiców MU .Albo o ich internetowej "małomówności".

Giggs pozostaje na chwilę obecną jedynym zdolnym do gry skrzydłowym,jakiego w obecnej chwili ma do dyspozycji SAF.Niekorzystna karta w ostatnich pojedynkach z MU powinna się tym razem odwrócić.