Komentarze użytkownika pedro61

Poważna oferta za Fabregasa to się zaczyna od 60 mln funtów.

Panie i Panowie!!!Czy może zauważyliście ,że od godziny wymianę poglądów na naszym forum zdominował "przybysz z Katalonii"(tj.Nepharin),co sprawiło,że bardziej dyskutujemy o walorach (bądź ich brakach) piłkarzy Barcelony,aniżeli o łajdactwie,którego właśnie dopuszczają się włodarze tego klubu.Moja gorąca prośba-powiedzmy wszyscy wspólnie naszemu Gościowi z Barcelony "pa,pa".

I tak trudno było sobie go wyobrazić w drużynie Arsenalu.

Cwaniak,obłudnik i ...art.278 w związku z art.13&1 kodeksu karnego.

Święte słowa Prezesa.Peter Hill-Wood-właściwy człowiek na właściwym miejscu.

Racja,że pewnie nie zmusi.Ale zdoła wyegzekwować to,co wynika z kontraktu.

"Musimy uszanować decyzję Arsenalu"-BO NIE MAJĄ INNEGO WYJŚCIA.Przepisy zabraniają prowadzenia przez inny klub negocjacji z piłkarzem bez wiedzy klubu,w którym występuje(nie dotyczy to ostatniego roku obowiązywania kontraktu).

Nie dzieli się skóry na żyjącym niedźwiedziu.

Trochę w tej wypowiedzi za dużo samouwielbienia,ale przywiązanie do Arsenalu godne medalu z najlepszego kruszca.

Kolejna bujda na resorach.Takich "gwiazdorów" to potrzebują w Londynie,ale na Stamford Bridge.

Nepharin-->A Arsenal ma awersję do oddawania za bezcen swoich najlepszych piłkarzy.Ma również awersję do złodziei.

Ach te pieniądze.Sol właśnie powiedział,że chciałby z 10 tys.funtów tygodniówki więcej.Ot,lisek-chytrusek.

Z wzajemnością.Arsenal nie jest również zainteresowany Yaya Toure.A w ogóle-kto to jest ?Rezerwowy DP Barcelony nie jest nam potrzebny.

Tracę całą sympatię do Frania.Zaczyna się zachowywać jak C.Ronaldo lub inny gwiazdor medialny.Jestem w stanie zrozumieć,że zatęskniło mu się do rodzinnej Barcelony i chciałby tam wrócić.Tylko zapomina o tym,że wiąże go z Arsenalem jeszcze 4-letni kontrakt,a poza tym-całą swoją pozycję sportową zdobył w Arsenalu,a karierę zrobił dzięki Arsenowi Wengerowi,który-w odróżnieniu od włodarzy Barcelony-poznał się na jego wielkim talencie i obdarzył Go zaufaniem(jakiego chyba żaden inny piłkarz nie miał).Fabregas to "piłkarskie dziecko" Wengera ,niezależnie od bredni o "DNA Barcelony".I teraz ,zamiast pójść w pierwszej kolejności do Wengera i porozmawiać o problemie(którego nieuchronności każdy był świadom) nasz "small Franuś" do spółki z włodarzami Barcelony odgrywają cyrk medialny pt"Franio chce do domu",w którym Laporta et consortes jawią się jako zatroskani losem rodaka właściciele jego ukochanego klubu.A w istocie rzeczy postępują jak klasyczni złodzieje,którzy za bezcen(30-35mln funtów)chcą podkraść Arsenalowi piłkarsko najlepszego playmakera świata,Którego wiąże z Arsenalem jeszcze czteroletni kontrakt.Skończy się pewnie na tym,że Franio zostanie na ES jeszcze jeden sezon,bo ani Arsenal nie jest na to odejście przygotowany,ani Barcelona nie ma już w tym roku kasy na nabycie Fabregasa(wydali już 42 mln euro na Villę).A w przyszłym sezonie wróci Franio do źródeł,do swojego rzekomego DNA.Tylko że włodarze Barcelony zapłacą za niego znacznie więcej,niż mieli zaproponować.W tym wszystkim najbardziej żal mi Wengera,bo został potraktowany przez swojego "dzieciaka" jak zbędny przedmiot.

arsenal1994--->Dowcip przedni,ale nie chce mi się wierzyć,że Fabregas rozstaje się z Arsenalem i Wengerem(coś im w końcu zawdzięcza)przy pomocy telefonu komórkowego czy e-maila.To chyba jednak poważny człowiek.

Pytanie-skoro Fabregas przebywa w Barcelonie,a Wenger w Londynie, to gdzie odbyło się inkryminowane spotkanie?W redakcji AS-a?

Przykro to powiedzieć,ale Anglicy nic wielkiego(kolejny raz)nie zwojują.Na ćwierćfinale skończy się ich przygoda z Mundialem.

V kolumna Barcelony święci już na naszej stronie swój triumf.Może jednak odbije im się to czkawką.Dolegliwą.

Vpr-->Sneijder,OK.Tylko ile zechce za niego Inter.A proponowany Denilson to rozumiem,że nowy talent ligi brazylijskiej,którego wyszukali skauci Wengera?Bo chyba nie ten znany z występów na ES.

Vpr--->Jeśli nie Gourcuff ,to kto za Fabregasa?

Przepraszam za powtórkę.

Nie jest on nam potrzebny.

Nie jest on nam potrzebny.

Mam takie dziwne skojarzenie-kiedy oglądam grę drużyn prowadzonych przez J.Mourinho mam ochotę nazwać ich trenera GENIUSZEM,kiedy czytam wywiady z nim bądź inne jego wypowiedzi odnoszę wrażenie,że mam do czynienia z nadętym bufonem,którego miłość do samego siebie jest porównywalna z uczuciem,którym swego czasu darzył sam siebie wicepremier rządu RP Grzegorz Kołodko .

Jakoś specjalnie tym komunikatem się nie przejąłem.Poza tym-starych drzew się nie przesadza.

W ostatnim sezonie Arszawin zdecydowanie lepszy w wywiadach ,niż na boisku.Mam taką makiaweliczną propozycję-zaproponować Barcelonie Arszawina za niewielkie pieniądze w zamian za rezygnację z Fabregasa.Andriusza coś już publicznie szeptał o marzeniach gry w Barcelonie,a -jak pokazał ostatni sezon-jego nieobecność istotnie nie wpływa na jakość gry Arsenalu.

Czy ktoś słyszał o rozmowie Wengera z Fabregasem w sprawie transferu?Bo jeżeli nic takiego nie miało miejsca, to news jest tzw.faktem medialnym ,chciejstwem czyli bujdą na resorach.Nie wyobrażam sobie aby Fabregas -chcąc odejść do Barcelony- nie zakomunikował tego w pierwszej kolejności Wengerowi.

Jeśli w najbliższym sezonie będzie bronił w Championship,to w w kolejnym może bronić już tylko w EPL-w Arsenalu.Czego MU bardzo gorąco życzę.

Jeśli w poszukiwaniu nowego,lepszego bramkarza dotarliśmy już do Włoch,to ostatecznie ściągniemy pewnie jakiegoś Azjatę bądź Australijczyka.

12-stu zawodników w kadrach reprezentacji narodowych na Mundial,czyli 12 szans na poważne kontuzje piłkarzy Arsenalu przed nowym sezonem.Obym nie był złym prorokiem.

Nie mam nic przeciwko nowym koszulkom Arsenalu .W 1971 roku grali w takich samych i tak mi się spodobali,że do dziś Im kibicuję.

Ciekawe,która wróżka kazała Domenechowi zabrać na Mundial 3-ech lewych obrońców(Evra,Abidal,Clichy).

Nie zdziwię się,jeśli wygrają tą imprezę.Bo dorosła reprezentacja Anglii na Mundialu w RPA-przy całej dla niej sympatii-daleko raczej nie zajdzie.

Ciekawe,czy jak zdobędzie następny złoty but to będzie to but na tą samą,czy też na drugą stopę.

Mam takie wrażenie,że Craig nie potrzebuje ogrania na wypożyczeniu,lecz stopniowego wprowadzania Go do I jedenastki.Dobrze wszelako byłoby ustalić wreszcie,na jakiej pozycji ma grać.

Niezależnie od innych przyczyn o porażce w tym sezonie zadecydowały dwa zdarzenia-93 minuta meczu z Birmingham w dniu 27.03(czyli kuriozalna bramka na 1:1)oraz mecz z Barceloną na ES 31.03,w którym kontuzje wyeliminowały na długi czas 4 kluczowych zawodników.

Rozumiem sposób myślenia Seamana-on jako pierwszy bramkarz Arsenalu i reprezentacji Anglii popełniał również mnóstwo błędów.I to spektakularnych.By nie być gołosłownym-finał PZP w 1995 z Realem Saragossa,ćwierćfinał MŚ w 2002 z Brazylią.

Wszystko przed nim-musi być tylko(i aż)pracowity i cierpliwy,bo talent niewątpliwie ma.

Szkoda,bo Jagielka to bardzo solidna firma.Ale powyższy news i tak nic nie znaczy,bo w okresie transferowym wiele może się zmienić.

Za 24h będziemy mogli powiedzieć,że to,o czym mówiło się od dawna(słowo)stanie się faktem(ciałem).Arsene-czekamy na kolejne męskie decyzje.