Komentarze użytkownika pedro61

Przegraliśmy przez błędna taktykę zakładającą grę naszej"pięknej piłeczki".Tak się nie gra w meczach o dużą stawkę.Przez przyjętą taktykę zapomnieliśmy kolejny raz o grze obronnej,co nas zgubiło.Mam nadzieję,że w meczu z Chelsea Boss wyciągnie lekcję z tej upokarzającej porażki.

Chyba udało się ostudzić emocje i wszechstronny żródłosłów naszych "łacinników".Jeszcze raz gratuluję administratorowi i redakcji trudnej,acz trafnej decyzji z dnia wczorajszego.

Jedność drużyny,jej właściwe morale i wnioski,które po przegranym meczu z MU wyciągnie AW to podstawa sukcesu w meczu z Chelsea.

Po dłuższym zastanowieniu stwierdzam,że dla Arsenalu pożytecznym byłoby,gdyby w wyjściowej 11-ce,obok Alexa,grał...jego klon.

TO nie jest niestety piłkarz,dzięki któremu Arsenal mógłby święcić sukcesy już obecnie.W przyszłości-nie wykluczam.

Nani zawdzięcza swoją wysoką ocenę przede wszystkim...Gaelowi Clichy.

evelred-->stąd wiem,że widziałem jak grał i krytyka za grę jemu się należała.Wiem również stąd,że zauważyłem jakie standardy w ocenie gry piłkarzy niestety do dzisiejszego dnia obowiązują na tym forum-funkcjonuje zasada:jeden zły mecz i lincz.Na marginesie -nie odnoszę tego bezpośrednio do Ciebie.

Co do jednego nie mam wątpliwości-nawet gdyby Boss zciągnął ich obecnie do gry w Arsenalu,to i tak nic nie zmieniłoby to w grze Arsenalu.Mimo wszystko-to nie są piłkarze, którzy na obecnym etapie gry Arsenalu wnieśliby nową jakość .

Kolejny piłkarz z perspektywą sukcesów Arsenalu w roku 2020.

SAF kolejny raz święci triumf dzięki narzuconej przez siebie taktyce.W otwartej grze jego siepacze nie mieliby prawdopodobnie nic do powiedzenia,ale dzięki taktyce swojego Bossa upokorzyli po raz kolejny naszą drużynę.AW musi się nad tym głębiej zastanowić,bo w przeciwnym przypadku ,ciągle będą nas ogrywać.

Lubię tego piłkarza,ale musi się on dostosować do gry bardziej kolektywnej,niż ta,którą zaprezentował w dniu wczorajszym.

Taaaaak! Piłkarz,którego gra przyniesie Arsenalowi sukces w roku 2020.Nie wiem,czy będę żył w tym czasie.Podobnie jak AW.

Fabregas chce w ten sposób pokazać,jak ważną rolę w grze o najwyższe cele odgrywa jedność drużyny i determinacja w realizacji postawionego celu.Nieudany mecz z MU nie może załamywać morale drużyny i to właśnie chciał powiedzieć Cesc,niezależnie od tego,jak jego słowa zostały zinterpretowane.

Wbrew pozorom sprawa nie jest tak skomplikowana.Kluczem do sukcesu w meczu z Chelsea jest zmiana taktyki i żelazna konsekwencja w jej realizacji.Rzecz w tym,żeby Arsenal nie grał wtym meczu swojej pięknej piłeczki,tylko żeby konsekwentnie realizował taktykę silnej obrony,która zapobiegnie utracie bramek.Jeśli nie stracimy goli,to dzięki grze z kontry strzelimy swoje bramki i wygramy.W grze przeciwko najlepszym nie liczy się styl,tylko efekt.

Wojtek!W tobie nadzieja Arsenalu i reprezentacji Polski.Jako syn swojego ojca wiesz,co to znaczy godnie reprezentować barwy swojego klubu i reprezentacji Polski.Ogrywasz się w niższej lidze,ale wiem,że to ,czego tam doświadczysz znakomicie zaowocuje na przyszłość i za 1-2 lata będziesz podstawowym bramkarzem Arsenalu i reprezentacji Polski.Będziesz najlepszy-ja to wiem.

Super-fajny chłopak(pardon-mężczyzna) i jeszcze lepszy piłkarz.W poprzednim sezonie na tym serwisie dokładali mu wszyscy(z moim wyjątkiem,bo mnie tu jeszcze nie było),ale się ograł i teraz jest podporą Arsenalu.Dobrze byłoby,gdyby na pozycji DP pojawił się jeszcze ktoś nowy,równie dobry,bo Alex nie pociągnie sam wszystkiego,a poza tym,jak pokazał wczorajszy mecz z MU czasami trzeba grać dwoma DP,równie dobrymi jak Alex.Mówiąc po polsku-OLEK,jesteś super facet i piłkarz,trzymamy za Ciebie kciuki i graj dla Arsenalu,jak ostatnio,a może jeszcze lepiej.Jak mówi młodzież-duży ścisk i strzała.

" Wpływ wypadku samochodowego Bendtnera na stan jego pachwiny i brak sukcesów Arsenalu w rozgrywkach w sezonie 2009/2010"-kto z użytkowników będzie pisał rozprawę doktorską na ten temat?

Dzisiaj mecz przegrała nasza lewa strona.Podobnie jak we wrześniu z MC.

Vpr ma zdaję się coś na końcu języka,ale pewnie nie pochwali się swoją wiedzą i każe nam czekać na rewelacje do popołudnia.Taki to ten nasz Redaktor.

NIe jestem zwolennikiem "linczowania" piłkarzy za nieudany mecz,nie zaliczam się również do licznej grupy przeciwników Almunii ,jednak po dzisiejszym meczu-wcale zresztą nie przez niego zawalonym-nasuwa mi się taka refleksja,że po meczu z Chelsea powinien zostać posadzony na ławkę.Nie jest On może najgorszym bramkarzem ,ale jest nierozwojowy.Co w nim jest-jako bramkarzu-złego?Po pierwsze-nieumiejętność wprowadzania piłki do gry.I niechodzi tu nawet o wpadkę z 84min.dzisiejszego meczu,tylko o zupełny brak pożytku z jego wykopów ,czy podań ręką.Akurat wczoraj zobaczyłem,jak P.Cech wyrzutem ręką uruchomił J.Cole'a,a po paru sekundach była bramka Anelki.Manuel jest 1-szym bramkarzem od dwóch sezonów ,ale w jego wykonaniu chociażby próby takiego zagrania nie widziałem.Jego wykopy czy podania również nie uruchamiają akcji ofensywnych Kanonierów,dobrze jeśli nie skutkują kontrą przeciwnika.U Almunii widać brak należytego zgrania z resztą defensywy,nie potrafi ustawić defensorów,ani też-kiedy trzeba-wrzasnąć na nich.Ma jakieś problemy z psychiką-widoczny jest brak pewności siebie,co nie wpływa dobrze na postawę reszty drużyny.Jego gra na przedpolu pozostawia wiele do życzenia.Pewny jest w grze między słupkami i -z reguły- sprzyja mu fart.Nie przekreślając jego osoby jako bramkarza Arsenalu sugeruję potrzebę odsunięcia go od gry na jakiś czas,z tym,że nie na mecz z Chelsea,bo bramkarz który zastąpiłby Manuela w tym meczu nie wytrzyma stresu i ciężaru odpowiedzialności,ale właśnie po tym meczu(i jeszcze meczu z Liverpoolem),kiedy będziemy mieli kilka łatwiejszych spotkań,żeby zmiennik mógł się ograć i nabrać pewności siebie.Czy będzie to Fabiański,czy Mannone-kwestia wyboru Bossa.

Taaaaak!Boss powinien wprowadzić przedmeczowy zakaz wypowiadania się przez niektórych piłkarzy,bo cierpi na tym wizerunek nie tylko wypowiadającego się piłkarza,ale przede wszystkim wizerunek całej drużyny.

Gratuluję podjętej decyzji.Sam w dniu wczorajszym wnioskowałem o banowanie jednego ze świeżo zarejestrowanych użytkowników(zdaje się,że kibica Chelsea),którego komentarze w opatrzny sposób zdominowały wczorajszy serwis.Jestem zwolennikiem banowania wszystkich"łacinników",którzy stosują łacinę inną,niż klasyczna.

kabeusz95-->co ty bredzisz?

Wypowiedż Bossa jest zaskakująco rzeczowa.To nie jest zwalanie winy na wszystko na około,lecz chłodna analiza porażki.Najbardziej zastanawiające,ale i niepokojące jest zwrócenie uwagi na aspekt zlekceważenia przeciwnika.Czyżby naszym orłom sodóweczka zaczęła uderzać do głowy?Zauważyliście ilu piłkarzy Arsenalu ostatnio się na różne tematy wypowiada?Szczytem wszystkiego była dzisiejsza wypowiedż "bohatera" dzisiejszego wieczoru..udzielona przed meczem.Mam wrażenie,że przed meczem na SB boss-poza zmianami w ustawieniu i taktyce-musi paru piłkarzom urządzić "suszarkę",by z łaski swojej raczyli wrócic na ziemię.

AW ma czas na przemyślenia.Na mecze z MU i Chelsea musi zmienić swoją filozofię footballu-mając taki skład jaki ma -musi myśleć kategoriami:po pierwsze-nie stracić bramki.Dzisiaj była powtórka z 29.11.2009.Nieskuteczne ataki,coraz więcej zawodników idzie do przodu bez asekuracji tyłów,kontrataki i... dwa gole w naszej siatce do szatni.Nasi zawodnicy być może będą w przyszłości lwami rozszarpującymi kolejnych przeciwników,na dzień dzisiejszy,skoro nie są nimi jeszcze- muszą być chytrymi lisami.Ciekawe-czy bardziej defensywne ustawienie drużyny na mecz z Chelsea coś zmieni?

Przykra porażka.Szans na tytuł jeszcze nie pogrzebaliśmy,teraz dużo będzie zależało od wyniku z Chelsea.Powtórzył się niestety scenariusz z jesiennego meczu z Chelsea-nieporadne ataki w I połowie,brak koncentracji w grze defensywnej i 2 bramki do szatni.Ten mecz został przegrany,bo w I połowie za bardzo się odsłoniliśmy.W meczach przeciwko MU czy Chelsea trzeba grać bardziej zachowawczo,dbając przede wszystkim o to,by nie stracić bramki.Wiem,że to wbrew filozofii piłki wyznawanej przez AW,ale takich meczach należy przede wszyskim zachować instykt samozachowawczy,czego dzisiaj niestety ponownie zabrakło.Za ocenę gry poszczególnych piłkarzy nawet się nie biorę,bo wiem,że zrobią to inni i to -w stosunku do niektórych naszych piłkarzy-w sposób mocno dosadny.

Na razie Arsenal jest "zamulony".AW-trzeba zrobić to samo,co w szatni na Anfield Road.

Dobrze,że nie będzie Vidica.Po składzie MU widać,że będzie walka na kości i murowanie dostępu do własnej bramki już od środkowej strefy boiska.Co się stało,że w kadrze Arsenalu nie ma Sola?

Czerwony_Diabeł--->Brawo,nic dodać,nic ująć.

Skądinąd sympatyczny chłopak,a ma ostatnio straszną skłonność do wypowiadania się na każdy temat.

Życzmy sobie pięknego widowiska z pomyśnym dla Arsenalu wynikiem.

Dobrze zobaczyć piłkarzy Arsenalu w innych,niż boiskowe okolicznościach.

Wszystkiego najlepszego dla "Fanzzi'ego",a jego komputerowi życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Sol ma niewyrównane rachunki z Rooney'em.Mam nadzieje,że zbilansuje saldo nie tylko siłą,ale i inteligencją.

Bob_Marley-->wiadomość dnia to będzie informacja o wygranym meczu z MU.

Na stronie pojawiło się kilka osób,które "dobrze nam życzą".Z niektórymi z nich dyskusja nie ma sensu,bo będzie tak,jak wczoraj z intruzem"forever".Psy szczekają,karawana toczy się dalej.Dla relaksu przed meczem proponuję spacerek albo łopatę i odśnieżanie.

qwert-->to,co piszesz to nie jest już realizm,to już jest defetyzm,przez władze niektórych zbiorowości srogo karany.

Jestem wielkim miłośnikiem komentarzy w stylu"co by było gdyby".Pewnikiem z RvP w składzie bylibyśmy liderami PL,ale póki co nie jesteśmy,a Robin wróci najwcześniej w II połowie marca,czego zresztą Jemu i nam bardzo życzę.Przed sobą drużyna ma trzy bardzo ciężkie mecze i skupmy się na nich.Jak się nie ma co się lubi,to się lubi,co się ma!!!

Evelred-->Owszem,Arszawin był kupiony w okienku zimowym,ale to było drugie podejście do kupna tego piłkarza.Pierwszy raz próbowano go kupić tuż po ME 2008,ale AW dawał wtedy 10mln,a Zenit chciał ponad 20.Był dostępny dlatego,że Zenit odpadł z LM,a poza tym Rosjanie grają w systemie wiosna-jesień,więc u nich było po sezonie.Pokaż,który z wielkich klubów piłkarskich Europy dokonuje istotnych zakupów zimą.

Powiedział elementarną prawdę-w zimowym okienku transferowym NIE MA dostępnych wartościowych piłkarzy.