Komentarze użytkownika pierre_afc

@jin napisał: "Problem w tym, że Arteta chce by kazdy biegał swoje i do tego trzeba zawodników z konkretnym profilem. Na ta chwile jesteśmy bardziej na etapie formowania masy na tort niż szukania na niego wisienek, wiec moze warto skupić się na razie na konkretnych rzemieślnikach i zgrywaniu druzyny niż o LM lub walce o tytuły"

Ładnie powiedziane.

Jak ktoś nie wierzy, że brak Parteya, Tierneya i Tomiyasu przez pół sezonu nie miał najmniejszego wpływu na wyniki to chyba nie wie nic o piłce. Dodajmy do tego niespodziewaną (a na pewno na takim poziomie) impotencję w ofensywie i odejście gwiazdy tej drużyny. O czym też przez cały sezon rozmawialiśmy? "Jesteśmy krótcy, jeśli wypadnie nam ktoś z pierwszego składu to będą schody"

W pewnym sensie utrata 4 elementów mających być trzonem zespołu to wielka strata. Przekładając to na inny zespół to tak jakby Liverpool przez pół sezonu nie mógł korzystać z Robertsona, Trenta i Fabinho. A taki Salah czy Mane odszedł w połowie sezonu.

Czy krótki skład czy też impotencja ofensywie wydawałoby się kluczowych zawodników (Auba, Lacazette, Pepe) to wina Artety? Tak i nie. Jak już wiele razy było mówione: to nie FIFA czy inny Football Manager. Nie sprzedasz 10 zawodników i kupisz 10 w jednym okienku. Arteta zdecydował się wzmocnić defensywę wierząc, że doświadczeni zawodnicy jak Auba czy Lacazette poprowadzę ofensywę. Jak wiadomo wiara w swoich zawodników jest ważna, ale czasem również złudna. I ostatecznie Arteta przejechał się na tym zaufaniu. Czy powinien sprowadzić kogoś zimą? Oczywiście, że tak. Jednak nie powinien brać półśrodków żebyśmy znowu z jakimś szrotem się nie męczyli. Nie udało się z Vlaho, to już nie jego wina, że zawodnik chciał iść do Juventusu. Widocznie uznali, że przychodzi Serb albo nikt, bo tylko do niego mają 100% pewność. Nawet my wiele razy kłóciliśmy się tutaj o Isaka czy innego zawodnika.

@thegunner4life: Ten sezon po prostu pokazał czego brakuje zespołowi i nad czym trzeba popracować. Dlatego jak już wcześniej pisałem, sezon 2022/23 będzie dla mnie sezonem prawdy dla Arsenalu Artety.

@Rynkos7: Ja nie mogę gdybać, ale ludzie którzy wykorzystują to do argumentacji "jakbyśmy nie przegrali meczu X" to już mogą?

A później to już musieliśmy łatać. I zawsze grał przynajmniej jeden z dwójki Tavares/Cedric, a wiemy jakie sprawia to problemy. Bardzo ważne latem będzie znalezienie odpowiedniego backupu dla Tierneya oraz Tomiyasu. Oraz zadbanie o ich zdrowie, jak również Parteya.

@thegunner4life napisał: "Fatalnie wygląda po raz kolejny 13 porażek, jeszcze groszy bilans w obronie niż po transferach do obrony i dobry rezultat to tylko 5 oczek więcej bez pucharów niż rok temu kiedy było fatalnie."

Z drugiej strony mamy 21 wygranych, a jest szansa na 22. Co będzie najlepszym wynikiem do sezonu 16/17. Pamiętajmy również, że z tej obrony połowę czasu Tierney i Tomiyasu spędzili w szpitalu. Nieco więcej dostępny był Partey, który dla defensywy również jest ważny. Prawda jest taka, że jak wszyscy byli zdrowi z formacji defensywnej to mieliśmy tą pierwszą serię zwycięstw z dwoma (?) remisami.

@call_me napisał: "CP - Arsenal 3:0
Arsenal - Brighton 1:2
Southampton - Arsenal 1:0
Newcastle - Arsenal 2:0

To tutaj w mojej opinii przegraliśmy wyścig o LM."

Z drugiej strony potrafiliśmy dwa razy pokonać WHU, Wolves oraz Leicester. Również mieliśmy wygraną z Chelsea, Tottenhamem, Manchesterem United. Warto o tym pamiętać.

Zamiast się kłócić, włączcie Instagrama i napiszcie do Przemka Płachety jakieś motywacyjne wiadomości dla niego i Norwich.

@Malina: Po prostu już mam dość szukania na siłę szpilek w stronę Artety, które nie mają żadnego sensu. Rozumiem konstruktywną krytykę, ale wiele osób szuka winy w Artecie gdzie jej nie ma. Może zacznijmy winić Hiszpana za każde złe zagranie zawodników? Na przykład Martinelli tak dośrodkował piłkę z narożnika pola karnego, że ta poleciała z 15 metrów od bramki. To na pewno wina Mikela, kazał mu tak zagrywać piłkę.

@XandeR: Możliwe, że tak jest. Jednak jeszcze tego nie wiemy. Tym bardziej, że nawet jak się mówiło o transferach to wymieniani byli tacy zawodnicy jak Jesus czy Tielemans. Czy to byliby zwycięzcy, liderzy? Kłóciłbym się. Co innego jakby jasno zostało powiedziane: przez brak Ligi Mistrzów nie przyszedł Gnabry, Lewandowski, Dybala czy inny klasowy zawodnik. Bo to zawodnicy, którzy wygrywali najważniejsze tytuły, którzy są gwiazdami i najlepszymi na swoich pozycjach.

@arsenallord: To prawda, że Ode ostatnio zawodzi. Możemy gdybać czy Maddison byłby lepszym wyborem. Bo mimo wszystko ich charakterystyka się różni, chociażby strefy w której operują różnią się. Możemy co najwyżej spekulować czy Maddison wyglądałby lepiej w układance Artety i jak obecność Anglika wpłynęłaby na resztę zespołu w porównaniu do Norwega.

@XandeR: No i widzisz. Czemu Fabregas czy RVP byli wyjątkowi? Mieli wielki talent, ale przychodzili do drużyny wielkich osobowości. Mieli od kogo się uczyć. Od kogo ma ESR czy Saka się uczyć? Co najwyżej mogą na swoich błędach.

Problem jest w tym, że wiele osób dorastało z Arsenalem grającym co roku w Lidze Mistrzów oraz będącym w top4. I traktują to nadal jako coś co nam się należy, coś co powinniśmy mieć co roku. Jednak to nie jest takie proste. Nie bez powodu się mówiło o tym ile to Arsenal za Wengera lat z rzędu był w Lidze Mistrzów czy top4. Po prostu ze sportowego punktu widzenia było to wielkie osiągnięcie. Przyszedł gorszy okres dla klubu, co jest naturalnym biegiem rzeczy, bo to niemożliwe wiecznie być na szczycie. I teraz klub powoli się z tego marazmu zbiera. Powoli, ale zbiera. Dla mnie sezonem prawdy będzie 2022/23, bo spodziewam się wzmocnień w ofensywie. Czyli w końcu Arteta będzie miał swoich graczy w każdej formacji i nie będzie wymówek. I oczekuje top4, super gry oraz finału LE (jeśli nie wydarzy się cud w ostatniej kolejce). I jak ktoś chce to niech mnie nazywa fanbojem Artety, ale nie wkładajcie mi słów, których nigdy nie użyłem.

@Dziadyga: A kto powiedział, że Arteta jest legendą? XD

@Wielimek93: Skoro Bayern chce Kalajdziciem zastąpić Lewego to sporo mówi o możliwościach jeśli chodzi o napastników XD

Cafu parę lat temu grał w Legii Warszawa, a teraz będzie walczył o awans do Premier League.

United? Tam jest głębszy problem niż kiedykolwiek był u nas. Żeby złapali stabilizację na wysokim poziomie trochę potrwa.

@losnumeros: Jasne, że tak. Tylko w jakimś sensie sami postawiliśmy się w takiej sytuacji. Bo Auba dostał nowy kontrakt, gdy nas ciągnął za uszy. Potem był już cieniem samego siebie. Ja wierzyłem, że to po prostu gorszy okres gry. I jako, że przez lata był topowym napastnikiem od nowego sezonu wejdzie z buta, z nową werwą. Jednak zawiodłem się, tak jak inni. Fakt, że gość dostał tak dużą tygodniówkę ograniczył nasze możliwości, bo kto wziąłby piłkarza bez formy z taką tygodniówką? W dodatku w letnich działaniach klubu było widać pomysł. Postanowili wzmocnić defensywę. Bardzo możliwe, że wynikało to m.in. z wiary w Aube, Lacazette czy Pepe. Jednak rzeczywistość zweryfikowała, że na nich nie można liczyć. Dlatego latem spodziewam się wzmocnień głównie w ofensywie i to też powód dla którego nie wierzę w nowy kontrakt Nketiah. Gość jest przeciętny i zawsze mówiłem, że co najwyżej będzie solidnym ligowcem. I wbrew pozorom najlepszy mecz rozegrał, gdy nie strzelił gola, czyli z WHU.

@losnumeros: Nie ukrywam liczyłem na top4. Uważałem, że nie mając europejskich pucharów to idealny moment na wejście do czwórki. Dlatego jestem trochę zawiedziony. Jednak tak samo myślałem, że Auba nas poprowadzi do tej czwórki, a jak wiemy jego przygoda z Arsenalem się skończyła. Wierzę, że ten zespół przekuje doświadczenie z tego sezonu w dalszy progres. Wierzę, że zarząd z Artetą wykonają odpowiednie kroki żeby nie tylko wzmocnić pierwszą jedenastkę, ale również poszerzy skład co pozwoli na spokojne rywalizowanie na kilku frontach. Jedyne czego się obawiam, że dalej będzie brakować w zespole liderów, którzy wstrząsną chłopakami w złym momencie. Bo talentu jest mnóstwo, ale taki Saka nie nadaje się na lidera zespołu czy gamechangera. A na pewno nie obecny Saka. Przydałby się temu zespołowi Xhaka z reprezentacji Szwajcarii. Jednak po latach wiem, że Granit w tej drużynie nigdy nie będzie kimś takim.

@Dziadyga: Jestem świadom, że Arsenal przespał Kloppa i nie tylko Niemca. Jednak to wina poprzednich decyzji, że teraz musieliśmy zdecydować się na kogoś bez doświadczenia lub mogliśmy brać kogoś pokroju Unaia. Stwierdziłem tylko fakt jaka była różnica między Kloppem przejmującym Liverpool, a Artetą. Kto Ci szybciej postawi chatę i w dodatku dobrze? Doświadczona ekipa czy żółtodzioby? No właśnie, podobnie jest w przypadku piłki nożnej. Klopp musiał nauczyć się fachu w Mainz żeby później móc zrobić coś wielkiego.

@losnumeros: A gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem.

@thegunner4life: @Rafson95:

Super. Tylko kim Klopp był przed przyjściem do Liverpoolu, a kim Arteta? Z jednej strony masz gościa o wieloletnim doświadczeniu, który z Dortmundem sięgnął po m.in. dwa mistrzostwa Niemiec czy finał LM. Z drugiej strony masz gościa, który wcześniej był tylko asystentem Guardioli. Różnica doświadczenia musi być na starcie odczuwalna.

Ja widzę wiele dobrych rzeczy, które zostały wykonane przy Artecie i nie ukrywam, że nie jest idealnie.*

@call_me: Z jednej strony masz tą niby "drogę klubu", a z drugiej masz "presja wyniku/sukcesu". Szczerze wolę to pierwsze, bo opiera się na wspieraniu zespołu i działań klubu. Bo Ci drudzy tak naprawdę mogą iść kibicować Liverpoolowi czy komuś innemu. Tam będą mieli topowego managera, bo tu przecież jest barista. Tam będą mieli wyniki w porównaniu do Arsenalu. Wielu tutaj mówi, że pokochało Arsenal za Wengerball. Jednak prawda jest taka, że pokochali Arsenal Wengera, a to już nie wróci. Niech pokochają gegenpressing Kloppa czy coś innego. Znowu niech się zachwycają jakimś tam stylem gry.

Ja widzę wiele dobrych rzeczy, które zostały wykonane przy Artecie i nie ukrywam, że jest idealnie. Potrafię sobie wyobrazić, w którą stronę Arsenal idzie. Niestety wielu lat złych decyzji nie da się naprawić długotrwale w krótkim czasie. A taki jest cel. Bądźmy szczerzy brakowało nam chociażby trzonu drużyny, który tak naprawdę musiał stworzyć Arteta. A i tak nie do końca to się udało, bo trzech ważnych piłkarzy połowę czasu spędziło w szpitalu (Tierney, Tomiyasu i Partey). A gwiazda zespołu zawiodła i odeszła. W zespole, który Hiszpan przejmował zostało 11 zawodników, tylko tylu przetrwało 2.5 roku. A kolejni odejdą jak Lacazette, Pepe czy Nketiah. Mimo wielkiej krytyki ten zespół dał w tym sezonie wiele super chwil, a to wciąż najmłodszy skład w Premier League. Ta drużyna ma świetlaną przyszłość przed sobą, i jestem tego pewien.

@losnumeros: Gościu, co Ty pierd**isz? To normalne, że używa słów "my", bo się z nimi identyfikuje jako grupa, jako Arsenal. Jako kibic mówisz Arsenal wygrał/przegrał czy wygraliśmy/przegraliśmy?

A co miał Arteta zrobić więcej? Wystawił najmocniejszy skład jaki mógł. W trakcie meczu Tomiyasu i ESR musieli zostać zmienieni ze względu na urazy. Co miał więcej zrobić? Piłkarze nie dojechali na mecz o czym świadczy chociażby wypowiedź Xhaki. Jako, że nie było też nic dobrego w naszym wykonaniu to Arteta nie ma jak bronić któregokolwiek zawodnika.

@thegunner4life: Akurat Emery był skłócony z szatnią sezon później, a nie w tym kiedy mieliśmy finał LE.

Bądźmy realistami, z tego składu było ciężko wyciągnąć coś więcej. Podstawowe boki obrony nawet nie rozegrały nawet 60% możliwych minut w Premier League. Parteyowi na dzisiaj udało się 61%. Dodajmy do tego dramę z Aubą, impotencję w ataku innych napastników. Młodzi próbowali ciągnąć ten wózek jak się da. Nie udało się i tyle.

@arsenallord: Tak, wiemy. Arteta jest słabym trenerem. Dobrze, że mamy w szeregach tak wspaniałego kibica jak Ty.

Prawda jest taka, że w tym sezonie KAŻDY zawodnik miał okres swojej bardzo dobrej gry jak i również słabej. One w różny sposób się na siebie nakrywały. Nie ma powodu żeby któregokolwiek z chłopaków skreślać, bo jest potencjał w każdym z nich. Trzeba liczyć, że nawet jeśli nie będziemy mieli Ligi Mistrzów (a ciągle szansa jest, choć nikła) to uda się ulepszyć skład i pożegnać tych, którzy nie są w planach Artety.

Może za rok się uda, może..

@losnumeros: A zimą kogo chciałeś ściągnąć? Vlahovicia, który wolał iść do Juventusu? XD Młodzi zawodnicy mają to do siebie, że mają nierówną formę. Nawet Wegner wiele razy o tym mówił. Spójrz na takiego Martinellego. Gość miesiąc ma wybitne żeby przez kolejny grać słabo.

@Rynkos7: Przygotowanie jest dobre. Po prostu mamy za krótki skład, a sporo zawodników nie rozegrało w swojej karierze całego sezonu na pełnych obrotach.

Nie ma co ukrywać młody skład i krótka ławka robi swoje. Ciężko rozegrać dobrze cały sezon w takich warunkach. Jednak trzeba dać z seducha i wątroby w takich spotkaniach.

Śmiesznie. Cały sezon ESR był chwalony przez ekspertów, z kim nie gadałem (kibicami innych drużyn) to byli pod wrażeniem gry Anglika. Jednak tutejsza elyta uważa, że jest nic nie warty XD Ludzie otwórzcie oczy, cała drużyna nie gra, nie bez powodu Gabriel się irytuje. Krytykujecie cały zespół, a nie tylko ESR.

Rozegraliśmy 15 spotkań, gdy od początku meczu na boisku było trio Gabriel, White, Tomiyasu. Wygraliśmy 10 spotkań, 2 zremisowaliśmy i 3 przegraliśmy (Liverpool, United i Everton). Z Tavaresem były dwie z tych porażek (Liverpool i United).

Dobra, wygraliśmy już ten mecz. Jest trzon obrony: Tsubasa, White i Gabriel. Jak oni są razem na boisku to nawet mając na lewej stronie Tavaresa obrona gra świetnie. No i w końcu ESR w pierwszym składzie.

Wielu piłkarzy już udowodniło, że słabsze warunki fizyczne nie są przeszkodą w zdominowaniu ligi. Co ma być to będzie, przy obecnej taktyce ciężko wyobrazić sobie miejsce Dybali w tej układance, ale to piłkarz o wielkich umiejętnościach. Ktoś niżej napisał, że gość jest podatny na kontuzje. Niekoniecznie jest to prawdą, bo tak naprawdę w tym sezonie miał częste problemy mięśniowe, a wcześniej poza jednym urazem kolana Dybala nie miał większych problemów ze zdrowiem.

Nie wiem czy widzieliście, ale jest info, że jeśli Arsenal zakwalifikuje się do Ligi Mistrzów to Dybala dołączy do nas.

@sickstick: @lordoftheboard:

O zainteresowaniu młodym Portugalczykiem ze strony Arsenalu mówiło się już w marcu, także wiedzą kim jest Vitinha.