Komentarze użytkownika pierre_afc

@enrique: No właśnie, kto bogatemu zabroni. Wystarczy też wspomnieć, że Romek z własnej kieszeni (pożyczył klubowi) dał ponad 1.5 miliarda.

Patrząc obiektywnie to Artete można porównywać do Kloppa z pierwszych lat prowadzenia Liverpoolu.

Klopp, gdy przejmował Liverpool w trakcie sezonu zajął 8 miejsce i przegrał finał LE. Arteta również zajął 8 miejsce i wygrał Puchar Anglii.

Pierwszy pełny sezon. Klopp zajął 4 miejsce w lidze. Arteta zajął 8 miejsce w lidze, przegrał półfinał LE i zdobyta Tarcza Wspólnoty.

Drugi pełny sezon. Klopp zajął 4 miejsce w lidze i przegrał finał Ligi Mistrzów. Arteta obecnie jest na 4 miejscu.

Jak można zauważyć dość podobne osiągnięcia panowie mają. Lepiej wypada Niemiec, bo chociażby on miał za sobą pracę w Dortmundzie, więc nie zaczynał jako świeżak. Dlatego wierzę, że Arteta pójdzie podobną drogą co Klopp.

Obejrzyjcie sobie pogawędkę Artety z Eidevallem jak są na boisku Emirates Stadium, fajna rzecz.

Oby dziewczynom udało się w ostatniej kolejce wydrzeć mistrzostwo. Jeden punkt straty i lepszy bilans bramkowy. Będzie ciężko, bo Chelsea gra u siebie, ale trzeba wierzyć.

Obejrzyjcie sobie pogawędkę Artety z Eidevallem jak są na boisku Emirates Stadium, fajna rzecz.

Moim zdaniem zarząd Arsenalu jest zadowolony z progresu jaki poczyniła drużyna czy tego jaka jest atmosfera w klubie. Na pewno też widzą jakie ma Arteta wsparcie od fanów, że nawet stworzyli przyśpiewkę. To jasne powody żeby przedłużyć z nim umowę. Zapewne czekaliby do końca sezonu z przedłużeniem umowy, ALE ostatnio zaczęły się pojawiać plotki, że PSG jest zainteresowane Hiszpanem. Bardzo możliwe, że postanowili przyspieszyć przedłużenie umowy żeby zastopować plotki na temat jego odejścia do Paryża.

Ja osobiście się cieszę. Od początku wspierałem Mikela, a w momencie gorszych wyników zachowywałem spokój. Facet robi robotę, buduje wokół swojej osoby żołnierzy, którzy tworzą kolektyw pod względem umiejętności czy mentalności. Jasne, przychodzą gorsze okresy, bo dalej Arteta nie jest aż tak doświadczonym trenerem i ma bardzo młodą kadrę. Jednak widać, że szybko się uczy, a zawodnicy nabierają doświadczenia. Na chwilę obecną moim zdaniem to jest najfajniejszy projekt piłkarski na świecie i nie mówię tego dlatego, że jestem kibicem Arsenalu.

@GenzoArs: Nie zapominaj, że większość klubów kupuje za rozsądne pieniądze zawodników, a nie za zawyżone kwoty. Betis najwięcej zapłacił za obrońcę 10.5 mln euro, a dokładniej Bartre. Nie oczekujcie od tego klubu 15 mln. Jeśli jakimś cudem wejdzie do gry ktoś bogatszy to może będzie kosztował 15-20, ale nie w sytuacji kiedy Betis będzie go chciał wykupić.

@arsenallord: Emerson Royal też miał łatkę jednego z topowych RB ligi i co z tego wyszło? Nie gra wybitnie w Spurs. Dodatkowo grając lepiej niż Bellerin w Betisie, będąc młodszym i mając dłużej ważny kontrakt został kupiony za 25 mln euro. Więc nie, Bellerin nie jest wart 15 mln euro.

@Taki: Nie zgodzę się. Bellerin swój prime ma za sobą, swoją największą zaletę w dużej mierze zatracił. Nie jest bardzo dobry w obronie, a w ofensywie daje mniej niż kiedyś. Ponadto to nie jest zawodnik, którym rozegrasz cały sezon od deski do deski. Nawet w Betisie wszystkich spotkań nie rozegrał. Ma już 27 lat i roczny kontrakt. 10 mln euro to za niego uczciwa cena.

Wyobraźcie sobie jaki byłby to pstryczek w nos dla Mo Salaha. Ciągle mówi się, że on jest najlepszym ofensywnym zawodnikiem Liverpoolu, że to największa gwiazda obok VVD. A tu cyk:

- Mane pokonuje go w finale PNA,
- Mane awansuje na MŚ, a Salah będzie oglądał je w domu,
- Mane ze Złotą Piłką

XD

@Mastec30: Nie polskie podejście. Po prostu uważam, że nawet jakby udało się wygrać The Reds poczwórną koronę to nie będą najlepszą drużyną w historii, nawet nie będą w top5. I nie mówię tego z jakiejś zawiści, tylko takie są fakty. Ta drużyna nawet nie jest najlepszą swoją wersją, gdy bierzemy pod uwagę ostatnie lat.

Mnie męczy fakt, że ludzie (głównie kibice Liverpoolu) mówią o tej drużynie w kontekście najlepszej drużyny w historii, bo "poczwórna korona". Dlatego walić, niech wygrają z Tottenhamem, a niech w nagrodę skończą z trofeum Pucharu Ligi Angielskiej.

Mam wrażenie, że skończy się tak, że Liverpool przegra wszystko, czyli ligę, LM i puchar Anglii. Mają sześć spotkań do rozegrania od 7 maja do 28 maja. Walka na wszystkich frontach zaboli ich. I też może być tak, że mentalnie gorzej będą przygotowani do finału LM jeśli nie wygrają Pucharu Anglii i ligi.

@malyglod: Ale nie rozumiesz, że Eddie chce być podstawowym napastnikiem? Sam mówił, że chce grać regularnie i jest świadom czemu jego koledzy z drużyn młodzieżowych, którym nawet kapitanował zrobili do tej pory większe kariery - bo grają regularnie. On jest w tej samej sytuacji jak parę lat temu Martinez, liczy się tylko podstawowy skład.

@malyglod: Po Ramsie ludzie spodziewali się, że będzie bramkarzem nr 2. Jednak Tomiyasu przychodził do pierwszego składu.

Proszę mi tu nie wymyślać dziwnych historii o ESR. Chłopak kontuzje złapał na wypożyczeniu w Lipsku. A w Huddersfield grał bardzo dobrze, wszyscy go tam uwielbiali. Tylko, że on tam grał niżej niż w Arsenalu.

Tomiyasu już we Włoszech miał problemy mięśniowe. Więc to nie jest tak, że ze względu na grę w Anglii zaczął się sypać. Poza tym, gdy gra jest jednym z najlepszych RB ligi.

Moim zdaniem jak mamy brać obrońców to z Włoch. Tam gra obronna to inny stan umysłu, oni traktują to jak sztukę. Hickey bardzo fajna opcja do rywalizacji, choć bardziej widziałbym go jako konkurenta Tierneya niż Tomiyasu. Na RB wolałbym kogoś z: Mazraoui, Lamptey lub Molina.

@Matelko: Ponoć Tielemans chce iść do Realu.

Nunez dobry jest, ma talent i warunki fizyczne. Jednak ta cena jest za wielka.

Jak Tavares nie zrobi w następnym roku postępu to najwyżej sprzedać i kupić np. Hickeya z Bolognii. To młody chłopak ze Szkocji. W tym sezonie 5 goli i asysta w Seria A, choć sporo spotkań rozegrał na lewej pomocy i zdarzyło mu się biegać też na prawej. I co bardzo ważne przy tym chłopaku: obunożny.

https://youtu.be/BqGROmclcz4

Przecież jak Tavares przychodził to wiadome było, że chłopak to taki drugi Andre Santos. Przeciętny w defensywie, ale w ofensywie dający bardzo dużo. Z tego słynął w Portugalii oraz tego, że czuje się komfortowo grać lewą i prawą nogą. Choć jeśli chodzi o ofensywę to mnie zawodzi. Chłop jak czasem się rozpędzi to nie wie co z piłką zrobić i ją traci w starciu 1 na 1.

@fabregas1987: Gada rzeczowo. Nie widzę w tym problemu. Wspomniane żarty łatwiej mówić w momencie kiedy masz komfortową (bardzo dobrą) sytuację w lidze. A Klopp nie jest taki idealny, szczególnie jak jego zespół straci punkty.

Co do wczorajszego meczu. To już wczoraj pisałem, że widać było po naszych zawodnikach, że ostatnie spotkania dały im w kość. Już koło 60 minuty wielu zawodnikom brakowało oddechu. Dlatego taki Xhaka starał się nie podkręcać tempa, Odegaard to samo. Myślę, że jakbyśmy ofensywniej zagrali to nie wygralibyśmy meczu. Liczą się 3 punkty, oby się teraz udało powiększyć przewagę nad Spurs

Tyje się od nadwyżki kalorycznej. Chudnie od deficytu kalorycznego. I to jest najważniejsze. Jasne, najlepiej jeść jak najmniej przetworzonego jedzenia, ale nawet jeśli komuś zdarzy się zjeść kawałek batonika czy co jakiś czas fast fooda to nic się nie stanie. Nie ma sensu iść na dietę gdzie sporej ilości rzeczy nie możesz jeść, szczególnie gdy je lubisz. Czemu? Bo psycha Ci siądzie i nawet jeśli na diecie w 3 miesiące schudniesz/przytyjesz 6-9 kg to potem odchodząc od diety wrócisz do stanu poprzedniego, czyli będziesz mieć efekt jo-jo.

Pobieranie energii z tłuszczu? To dieta keto. Jednak nie polecam jeśli nie masz do tego odpowiednich pieniędzy, bo jest to droga dieta + musisz zrezygnować z wielu rzeczy, które do tej pory uwielbiałeś, bo ograniczasz węglowodany do minimum.

@GunnerKaspi: Bilans bramek można sobie w tyłek wsadzić. Wygrywamy z Leeds, a Liverpool pokonuje Tottenham. Jesteśmy +5. Ze względu na sytuację Tottenham gra ofensywnie i niecierpliwie w trakcie meczu z nami, dostają dwa gongi. Jesteśmy +8 i witamy się z Ligą Mistrzów.

Oglądałem mecz Spurs z Leicester. Lisy grając rezerwami potrafiło momentami postraszyć Kury. Dlatego tak średnio widzę szansę Spurs na wygraną, no chyba że zagrają jakieś wybitne 30 minut i potem murarka i kontry.

@Kiepomen: Bilans bramek.

W trakcie meczu było widać jak ostatnie spotkania dużo nas kosztowały. Już w 60 minucie sporo zawodników było zmęczonych. Dobrze, że udało się dowieść zwycięstwo. Teraz regeneracja, przygotowanie na następne spotkanie i jedziemy po więcej.

@enrique: Tego samego, który w ostatnich 5 spotkaniach ligi niemieckiej strzelił 3 gole i miał asyste. Życzę każdemu takiego skrzydłowego bez formy.

Nie kumam po co pchać Martinellego na szpice jak koleś jest totalnie bez formy.

Na chwilę obecną Martinelli nadaje się na rezerwowego. Przydałby się w klubie taki Gnabry.

Martinelli totalnie bez formy, a wtedy jest bezużyteczny. Gramy w 10.. ESR w jego miejsce i nie ma co czekać.

Mówiłem, że Holdini strzeli gola :D

@Gofer999: Ja się nie boje. Wygrywamy 3:0 po golach Martinellego, Holdiniego i ESR.

@TomekO: Bezsensowne jest to żałowanie przegranych meczy. Idąc tym tropem każda drużyna z ligi może żałować jakichś przegranych.

Serio, nie ma co płakać. Ile to już razy było, że jakiś rywal miał być osłabiony, grać rezerwami i dostawaliśmy od nich baty. WHU wyszło solidnym składem, więc i motywacja czy koncentracja będzie na wyższym poziomie. Na plus brak Antonio i Soucka + tylko jeden nominalny CB.

Cieszy powrót Tsubasy do pierwszego składu. Z nim nasza obrona wygląda dużo lepiej. Ma bardzo dobry wpływ na resztę defensorów, jest spokojniej na tyłach.

Holdini dobry zawodnik, już nie płaczcie.

WHU w mocnym składzie? Bardzo dobrze. Mam wrażenie, że jakby wystawili rezerwy to stracilibyśmy punkty.

@Marcinafc93: Więc mówisz, że to idealny moment na porażkę?

@darek250s: Największą szansę daje trójce Tielemans, Soler i Renato Sanches. Na ich temat już znacznie wcześniej były plotki. Chociażby o Hiszpanie mówiło się już dobry rok temu, i ponoć Arteta ceni umiejętności Carlosa. Jednak co ma być to będzie. Wierzę, że czeka nas najlepsze okienko od lat.

@losnumeros: Tylko weź tu chłopie znajdź pomocnika o takiej charakterystyce. Chyba najbliżej mu jest Zieliński. Tylko pytanie czy mentalnie dałby radę w Arsenalu, bo umiejętności to ma wielkie.

I w sumie przyszedłby w tym samym wieku co Cazorla.

Bellingham, Gravenberch, Nkunku, Tielemans, Tchouameni, Soler czy Renato Sanches. Dajcie mi chociaż jednego z tej ekipy latem i będę zadowolony.