Komentarze użytkownika piresfan

Każdy europejski kandydat wydawał się lepszy od Rosji, ale jakoś to wpisuje się w filozofię FIFA, która preferuje ryzykowne miejsca.
Ale, na boga, Katar?! W całym regionie reprezentacje na poziomie europejskiej 3ej ligi,
w czerwcu upał nie do zniesienia, i wielkie
stadiony, nikomu potem niepotrzebne.

W sąsiednim Dubaju grała niedawno Bra z Arg,
a na trybunach atmosfera, jak na arabskim targu. Żenua.

Niechęć do wzmocnień Wengera można
wytłumaczyć na dwa sposoby, oba bolesne
dla Bossa: albo niezbyt zależy mu na trofeach,
albo nie uczy się na błędach. Od lat przerabiamy
ten sam scenariusz o "gotowości na sukces",
a potem skład się rozsypuje i ktoś inny
żłopie szampana.

Sebasz pyta: "Powiedzcie mi kogo powinien jeszcze kupić real żeby ograć barcelonę?"

Nie wiem czy kupić czy poczekać, aż ich dzieciarnia dojrzeje. Są trochę jak AFC w ostatnich sezonach, tylko że w Arsenalu dzieciakom pozwala się dorastać. Mają też problem z liderem w polu, bo Casillas jest
jednak daleko od wszystkiego. Ale i tak sobie
nieźle radzą. Obiektywnie, z FCB w takiej formie, i w tym sezonie nikt sobie nie pogra.
Chyba że zaliczą zjazd a'la Chelsea czy Inter.

Bez lepszej obrony o LM można zapomnieć.
Chyba że jakimś cudem ominiemy po drodze
FCB, ManU czy Real, jeśli ten się po wczoraj
pozbiera. Ale w sumie Wenger ma rację,
przecież jakoś tam się toczymy...

Nie byłoby źle, gdyby Wenger wziął
przykład z Houlliera. Zasłona dymna,
którą przykrywa każde niepowodzenie,
odbiera mu powagi. Szkoda, bo Boss jest absolutnie wyjątkowym trenerem.

Co ma piernik do wiatraka? Czyli cwaniactwo Mourinho do braku trofeów Wengera?
Mou jest wielkim trenerem, ale małym
człowiekiem.

Nic sensownego o szansach na następny mecz nie da się powiedzieć. W tej chwili jestem "niewierzący", ale z cichą nadzieją na cud.

Gallas skomentował zdarzenie z klasą,
na którą Nasriego nie byłoby stać. Więc
Gallasożercy dajcie sobie spokój.
Facet przez cztery lata gryzł trawę,
jak mało która z naszych panienek.

Myślę, że Wenger jest masochistą, bo dlaczego
stwarza sytuację, którą od lat musi tłumaczyć
w ten sam, żałosny, sposób?
Defensywa jest słaba od dawna, bo kiedy
byli dobrzy obrońcy to był słaby bramkarz,
a teraz odwrotnie. No i zakłamywanie rzeczywistości z silną mentalnością.
Jest ona niezmiennie słaba,
ale jaka ma być, kiedy zespół wypełniają
wyrośnięte nastolatki. Bez obrazy, drogie
dzieci na tym forum, ale nielicznym udaje
się zbudować charakter przed 25 rokiem
życia.

Wielu kibiców nie dostrzega szarości -
coś jest albo białe, albo czarne. Dlatego
gwizdać będą, ptasie móżdżki.

Musiał odchodzić z West Hamu?

Fergusson i Wenger to trenerzy o najdłuższym
stażu w jednym klubie w PL i o największych
osiągnięciach. Dlatego czapki z głów.
Oboje zasługują na szacunek nawet jeśli
ktoś ich nie lubi.

Bendtner rozwija się szybko i w dobrym kierunku. Jestem pewien, że Wenger zrobi z niego nie gorszego napastnika od Adebayora. Martwię
się tylko czy jego ego wytrzyma szkołę pokory Bossa?

Poza meczami z AFC zawsze
kibicuję Moyesowi. To trener
z klasą i drużyną, która nie raz
odbierała punkty ManU, CFC i Liv.

Wilki miały sporo dobrych sytuacji.
Albo AFC na dużo pozwalał, albo
liga ang. jest tak silna, że nawet
drużyna z dołu tabeli nie kuli ogona
przed nikim.

Zgadzam się z zyg76-ym.
Brakuje nam figur do pierwszego składu.
Na zmienników nadają się też: Squi, Kość.

O ile w poprzednich sezonach ManU i CFC
były maszynami do zabijania, to w tym
straciły parę. Czas ich dopaść, a nie
sobie bimbać.

Pewnie z tym brakiem wsparcia na ES
jest coś na rzeczy. Trudniej przejść
obok meczu jak 60 tys. zdziera sobie
gardła albo chociaż 10 tys.
Na Old Trafford też narzekali, że się
zrobiło Multikino.

Co do potrafiących grać w Liv, zapomniałeś
o Reinie, Kuycie, Gerrardzie i Gallagherze.
A i Skrtel nie jest gorszy od Squi i Kości.

Słaby wczoraj ManU wygrał, a my
- jak co roku - wpadamy w dziurę.
Po takim meczu głupotą byłoby
zrzucać winę na Fabiana.

Jest mi obojętne, kto z.piłkę dostanie,
choć raczej Xavi niż Sneijder, że się
zgodzę z szanownym poprzednikiem.

A teraz niech już WHU pnie
się tylko w górę. Avram jest
super gość, żadnej napinki.

Niech ikony naczelnych przeciwników
kupują sobie nowobogaccy.
Honor trzeba mieć.

Chciałbym, żeby kiedyś WHU się podniósł
i derby urosły do rangi wielkich.
W końcu AFC i WHU mają najwięcej
kibiców w Londynie.

Ślepi ci jurorzy! Jak można przeoczyć
Milito, który zawiózł Inter na szczyt
Serie A i Ligi Mistrzów?
Może nie jest najlepszy, ale nie
wsadzić go do 23, to przesada.

Kpiny z faceta, który ciężko zapier...
latami dla klubu (Almunia czy ktokolwiek inny),
skreślają kibica. Co taki jeden z drugim
zrobił dla Arsenalu poza darciem pysia
i wychyleniem kilku piw na cześć drużyny?

Almunia zawalił kilka meczy, jak inni piłkarze.
Ktoś liczy zmarnowane "setki" Fabsowi,
Bendtnerowi, Arshavinowi, a nawet Henry'emu?
Ale też nie raz ratował skórę.
Za to należy się dziękuję. Trudne?

"nie wygląda aż tak tragicznie" to za mało
na mistrza. Kościelny i Squilacci to dobrzy
zmiennicy. Daleko im do Terry'ego, Alexa,
Ivanovića, a takich potrzebujemy, żeby
wyprzedzić niebieskich.
Chelsea straciła do tej pory tylko 2 bramki!

Nasri i Song byli wielcy.
Ale z Fabregasem, nawet w "rozgrzewkowej"
dyspozycji, pojawiła się jakość.
On naprawdę rozdaje karty,
a polowanie niebieskich na
niego tylko to potwierdza.
Jeśli nie trafi znowu do szpitala,
będzie dobrze.

napkin: "Jutro będę wycinać niezłe solówki :)"

...w piaskownicy? Tak czy inaczej, baw się
dobrze.

A co do Manciniego, to pewnie każdy trener
po takim meczu powiedziałby to, co on.

Może i 'delikatni' częściej są out,
ale ktoś to solidnie zbadał?
W zeszłym sezonie wyleciały
ze składów takie osiłki jak:
Ferdinand, Vidić, Rooney,
Gallas, w tym Lampard, Verma, Drogba.

Wiecznie kontuzjowani są RvP i Walcott,
a po złamaniu kości wiosną też Fabregas.
Wymienić?

georgec> "Zwycięstwa z ManU z Arsenalem pokazały że umiemy grać z topem ligi angielskiej."

Tylko że tutaj trzeba się młócić przez cały
rok z 19stoma kohortami gladiatorów, a nie
jak w Hiszpanii może z 5cioma. Reszcie
trzęsą się nogi przed wielką Barcą i Realem.
W Anglii dla odmiany polują na nogi liderów
i je łamią.

...pieski NA KOŚĆ z pańskiego stołu /sorry/

Niektórzy już się ślinią na Roo, jak
pieski z pańskiego stołu. Nie ma co.
Niech sobie siedzi w ManU. Godniejszy
to zawsze "wróg" od MC.

Petit jest bardzo łaskawy w swej ocenie.
Jakbyśmy mieli więcej zawodników jego klasy,
to może byśmy LM wygrali.
Teraz jedyną szansą na tytuł jest
wyrżnięcie się nawzajem przez
Chelsea, FCB i ManU.

Arshavin nie jest jedynym, który zawodzi.
Nie wiem, co dzieje się w szatni, ale Wenger
raczej nie krytykuje zawodników publicznie.
Powiedział wyraźnie, że jest zadowolony
ze składu i czeka na powrót kontuzjowanych.
Szkoda. Uważam, że Arsha, Denilson, Koscielny,
Squilacci, Bendtner, Rosa i bramkarze
są za słabi do pierwszego składu.

Zbanować tych wszystkich ziutków,
którzy "wypierdalali Wengera"!
Krytykować to jedno, a rzucać bluzgi
to drugie.

Tekst z tezą "że Boruc się nadaje",
ale niby dlaczego? Poza okresami
bardzo dobrej gry, trafiały mu się
wpadki nie mniejsze niż Almunii i Fabiań.
Może i mu się poukładało w głowie,
jednak wolałbym, żeby sprawdzili
to gdzie indziej.

Traciliśmy 11 punktów, odrobiliśmy
i znowu straciliśmy, żeby skończyć
10 pkt. za Chelsea. Snucie teorii
na podstawie dowolnie dobranych
parametrów jest bezwartościowa,
panie Djurou.

...zapomniałem dodać: "jak taki ekonomista
i rozsądny facet jak WENGER może tego nie
rozumieć".
Przepraszam za błąd.