Komentarze użytkownika praptak

Widzieliście tę akcję z Rusinową? Co palnęła?

Auba-Laca-Martial z przodu to marzenie moje ciche. Już mniejsza o możliwość jego spełnienia, ale taka trójka, gdzie każdy z umysłem snajpera i elastycznością pozwalającą grać na bokach (może Laca troooszkę mniejszą) to mógłby być niezły ogień.

@simson16:
No i chyba nadal jesteś troche pijany

@GoonerRob:
Ale dobry ogier i po błotku pójdzie ^^

@GoonerRob:
Obawiam się, że deseru tym bardziej

@Arsenal96l:
Mam grzebać w ich fekaliach? Bez przesady stary nie jestem głupi.
Przecież ktoś może zobaczyć xd

Ja kiedyś nie lubiłem kawy, za to uwielbiałem jej zapach. Teraz uwielbiam i jedno i drugie, za to nie lubię cukierków kawowych a kawy i tak nie piję.

Spotkanie rodzinne fajne, ale dzieciaki zeżarły wszystkie pierożki. Im mniejsze, tym więcej żarły. Mogłem udawać że że nie lubię pierogów to pewnie nie ruszyłyby ani jednego. "Bo z gówniakami nigdy nie wie, oj nie wie sie (...)"

wygranych*

Jak kibicujecie jakiejś drużynie, to samych jej wygranej i Wesołych Świąt Bożego Narodzenia życzy dobry wujek praptak!

Laca z tą umiejętnością rozegrania i Auba z bramkostrzelnością, przypominają mi trochę współpracę Bergkampa z Henrym

Auba byłby jeszcze skuteczniejszy, mając do pomocy dynamicznych skrzydłowych, za którymi podążaliby obrońcy robiąc miejsce Gabończykowi.
Iwobiemu zbyt łatwo odbierają piłkę, raczej nie trzeba go nawet podwajać i wątpię by sprawdzał sie jako czynnik stresujący dla defensywy.

@losnumeros:
Kola zaczął grać nawet lepiej, niż na początku, kiedy do nas dołączył.
Jakby wpuścić dzika do sklepu z porcelaną

@MarcinQT:
Dzięki za wskazówkę, będę kombinował.
No i ryba po grecku... Ale pierożki? Jak mówi znane w świecie potraw i sportu powiedzenie:
"Pierożki są jak zwycięstwa Arsenalu, zajebiście smakują"

Chyba już dzisiaj nic nie zjem żeby jutro rozwalić żołądeczek pierożkami

Auba to bez kitu maszyna do zdobywania bramek. Ale stało się to, czego domagałem się tu od dawna (trochę niepotrzebnie, bo pisanie tutaj o tym i tak nie miało wpływu na przebieg wydarzeń) czyli Auba + Laca w pierwszym składzie. Francuz zaliczył fajną asystę przy bramce Gabończyka, nie razi zbytnio fakt, że sam nie trafił do siatki.

Gratulacje dla Iwobiego za bramkę, ale już nie mogę patrzeć na jego drybling. Żeby chociaż udawał mu się co drugi.

Obrońcy popadali nam jak muchy, nie zazdroszczę sytuacji Emeryemu.

@Atos123:
Ozil często jest niewidoczny.

W końcu powrót do gry LAcą i Aubą. Jak nie odpali jeden, to przynajmniej drugi.

@RIVALDO700:
W końcu prawdziwy polityk, nie jakiś podrabianiec.

Od momentu kiedy żniwo zaczęły zbierać kontuzje, zawodnicy poczuli się jakby wyraźnie niepewnie. Trudniej o mobilizację, nawet w drugich połowach. Jednak nawet, kiedy z trudem i w bólach zostanie ona podniesiona, zawodzą skrzydła. Obrona robi to od dawna, ale właśnie nadrabialiśmy z przodu. Szkoda, że Emery koniecznie chce mieć asa w postaci Lacy na ławce, odkąd rzadziej gra w podstawie, utracił power. Ja jednak jestem za zestawianiem Auby i Francuza, bo skrzydła i tak nie fruwają. Co ciekawe, jeśli już trzymać zawór bezpieczeństwa na tyłku, to Gabończyk nadawał się do tego lepiej.

Xhaka na obronie po raz drugi się nie sprawdził. Jedyna pozycja, na której może faktycznie pomóc, to boczny obrońca po stronie lewej. Radzi tam sobie, co nieraz już widzieliśmy. Jest tak, ponieważ do obowiązków ŚP (nadal czasem mam kłopot, by mówić o nim DM) należy także zabezpieczanie boków przy braku powrotu bocznych obrońców, więc niejako ma to we krwi.
Tak więc on + Kościelny po takiej przerwie razem... Francuz powinien mieć wsparcie specjalisty w defensywie, na czas powrotu do formy. Niestety kontuzje to czasem utrudniają, przy braku np Sokratisa, chyba lepiej już mieć obok Monreala w takim przypadku.

Przed Emerym drugi, trudny test. Są problemy, ale uważam że wyjdzie z nich obronną ręką. Trochę szkoda, że czas kłopotów objął również mecz z Tottenhamem.

Emery nie stawia już na Aube na skrzydle, więc skrzydłowych nie mamy w ogóle.

Kreacja leży, Ozil to już chyba nawet nie jest kreatorem.

Setki kontuzji.

Napastnicy stosunkowo rzadko byli przy piłce w polu karnym.

Brak zgrania.

Xhaka na obronie.

Trochę jakbyśmy jaja zostawili w domu. I skupienie.

Nie wiem czy lepiej ze zszedl Iwobi czy ze wszedl Laca

@pauleta19: Jak w każdym ostatnio

Kaszana. Mnie najbardziej irytują nasze skrzydła. Zupełnie jakby ci ludzie nie potrafili stworzyć zagrożenia. Auba może sobie przegrać 1vs1, niecelnie podać czy coś. Iwobi i Miki mają te elementy mieć ogarnięte, bo ich pozycje tego wymagają. Jak nie to WBA zaprasza.

Chyba najlepiej byłoby tak to ogarnąć na drugą połowę z przodu:
Niles-Laca-Auba

Miki Iwobi na odpoczynek bo dzisiaj już się nie nadają

Jeszcze spód mało zarumieniony. Iwobi jednak jest mniej Messi niż bardziej

Dobrze że pizza mi się robi, keczup mam jak coś więc mogę użyć go np do tej pizzy. To ide po nią

Tak naprawdę i Iwobi i Miki powinni iść w odstawkę. Chociaż na mecz bardziej rezerwami mogliby niby być. Miki ma problem już nawet z celnym podaniem.

@AlexVanPersie:
Zgadzam się i dlatego kupiłem 15 gatunków batoników i wafelków po 10 sztuk ^^.
Wątpię by je tam rozpuszczano a nie jestem ich dietetykiem/wychowawcą/opiekunem tylko Mikołajem, więc chętnie podtruję je raz w roku ku ich szczęściu.

@RahU:
Hahah :), no nam widzisz. W każdym razie ja tu nie od oceny, tylko od działania, dlatego zostało mi tylko 170zł na ten cel i albo kupię więcej słabej jakości, albo mniej - dobrej. Dlatego szukam opcji "pomiędzy" z konkretnym produktem, w myśl powiezienia "i owca syta i wilk człowiekowi Niemcem"

@wojt3q:
No właśnie to też chodzi mi po głowie, że tu zdrowie ważna sprawa,, ale z drugiej strony ja bym powiedział mikołajowi żeby bujał worek rozpisywać diety a nie robić prezenty ^^. Ale wierzę że są rozsądniejsze ode mnie^

@RahU:
Mhm dzia. Bo wiesz, chodzi o to, że tam są "jakby" 2 grupy jeśli chodzi o kwestię wieku. Dziewczyny stamtąd mówiły mi, że mają duże braki w słodyczach dla tych dzieciaków, więc uznałem że starsze wyposażę w sprawy prysznicowe, by na pierwszych randkach nie dostały kosza, młodszym sprawię właśnie słodycze. Wezmę ten bezcukrowy pomysł pod uwagę

Mam takie pytanko. Robię paczkę dla dzieciaków z domu dziecka, nakupowałem rzeczy pod prysznic itd i pozostają słodycze. Macie z tym doświadczenie? Dzieciaków jest mnogość, na to co kupiłem poszło mi sporo kasy. Nie chcę znacznego spadku jakości tych prezentów, jednocześnie na wizytę w sklepie Lindt'a już mnie nie stać. Podsunie więc ktoś pomysł na słodycze typu cukierki czy tam wafelki, batoniki które mnie nie spłuczą już zupełnie a jednocześnie będą całkiem niezłej półki? O 19 muszę wszystko zawieźć, dlatego uderzyłem. Pytanie również do Adminów bo w różne akcje się mieszają, pozdrawiam i dzia za odp, jeśli będzie miała miejsce

Emery wspominał o kilku młodszych. Myślicie, że da szansę Sace? Czy uzna że jednak zbyt małe ma doświadczenie na mecz z takim rywalem. Niles raczej powinien zagrać, z Willockiem bym nie rydzykował.

Simpllemann agresorem :D on w ogóle jak wstaje z łóżka i stawia nóżkę na podłodze to już wie na kim się tego dnia wyżyje

Sterling jaka Panenka

Grey jaki ma drybling skubaniec.

Z ciekawości włączyłem Eleven i jak jutro będzie ten zestaw komentujących to polecam z miejsca odpalić eng. Jak 2 żuki gnojaki po przeturlaniu 10 tych gównianych kulek z Gdyni do Warszawy.

Pepe rozruszałby skrzydło. Serio przydałby się w końcu dynamit na tej pozycji, lubiący czasem skutecznie kogoś minąć. Iwobi czasami jak te dzieci, wiecie, co dopiero nauczyły się chodzić i próbują kopnąć piłkę lewą a kopią prawą nóżką i odskakuje

Zjadła banana to musiała pozbyć się skórki. Pytanie jak kupiła bilet i kto w ogóle wypuścił ją z klatki