Komentarze użytkownika pumeks

Swansea 1-2 ...jest nadzieja na remis

kiwka gervinho jest strasznie irytująca.....trzy razy mógł podać ale nie...kiwał dopóki nie mógł już strzelić na bramkę....WTEDY PODAJE

Giroud końcu dostał piłkę i gol....

honorowy fuks Reading nie ma znaczenia..

@maciekbe

nie płacz.....
google wystarcza do wyszukania dobrej transmisji....zajęło mi to niecałe dwie minuty

ale nie dziwię się, że nikt nie odpowiada na męczące pytania o link, o link, o link......bo to jest jak to mówi Wenger "frustrujace" :-)

ale ładny gol :-)
...teraz już na spokojnie można oglądać

Cały Arsenal.... masa akcji, a tylko jeden gol i będzie nerwówka do końca, bo tradycyjnie głupia akcja może przekreślić wszystko.....

hahah czelsi 0-1 w plecy

kury już 2-0

uuuu sędzia kalosz... karniak jak nic.... nawet komentatorzy się dziwią

.... a jeżeli chodzi o dzisiejszy mecz to enger nie ma co się asekurować tylko wystawić ofensywny skład aby szybko strzelić dwa gole i spokojnie kontrolować przebieg gry. Wtedy może sobie wpuścić n boisko ramsey'ów i innych pupilków.

KOREKTA W TEKŚCIE:

"Chyba każdy pamięta 2 powszednie"
powinno być "poprzednie" :-)

Nie jest dobrze. Papcio się asekuruje. Nie chciałbym być w jego skórze jak nie awansujemy do top4.

Nie wiadomo czy lepiej powiedzieć, że kupimy obrońcę, pomocnika i napastnika, bo ten, ten i ten gra słabo. (może to mieć skutek mobilizacyjny dla słabo grających albo przeciwnie, słabo grający będą nie będą mieli motywacji, bo za chwilę ktos wejdzie na ich miejsce)

Wasyl ledwo wszedł i juz by gola stracił....z Ukrainą obie bramy to przez niego....bo włąsnie stracił piłki

Właściwie gdybyśmy przegrali z Anglią i zremisowali z Ukrainą to nie odbieralibyśmy tego wszystkiego tak źle jak teraz :-)

ale z Anglią mamy remis, a z Ukrainą porażkę więc jakoś dziwnie to wygląda ...

a jedna i druga opcja daje nam 1 pkt :-)

no to anglicy maja problem......strzelą gola czy nie???

Walia wygrywa...:)

RAMSEY gol !!!!!

Czarnogóra w '10' wygrywa :P

Widać, że już nic z tego nie będzie....nawet remisu.

Giroud i 1-0 !!!!!

to się angole rozstrzelali.....

pozamiatane....obrona śpi....Boruc śpi

a Wojtek na ławie się śmieje ......

@Shinev

nikt tego nie ogarnia...nawet oni :)

zgadza się .. Majewski to drugi Lewandowski (ten łysy)

i nie zapomnijcie, że RAMSEY też gra w Walii dziś :P

szansa na remis jest....

i kto powie, że Wojtek by wybronił oba strzały? LD

a to Polska gra na swoim boisku?

jedyny ratunek to sędzia i jego czerwona kartka :P

Szpaku przynosi pecha jak komentuje :-)

haha brawo obrona....

spokojnie....mamy ramseya, on może grać wszędzie :P

jeżeli miałbym brać na siłę to tylko Di Santo .....

No właśnie....zwycięskiego składu się nie wymienia to ramsey znów w wyjściowym składzie się pojawi i znów będziemy czekać do 70 minuty na zmiany i przyspieszenie w grze Arsenalu.

Czepiam się wengera, że wystawił ramseya, a nie samego zawodnika.

ramsey to defensywny gracz, który akurat na mecz z bayernem się nie nadawał, bo trzeba było wygrać i strzelić minimum TRZY GOLE, a nie bronić wyniku.

i tego własnie brakowało w naszej drużynie, mocy ofensywnej.....która siedziała na ławce do 70 minuty....dlaczego tak długo?

a dlaczego nigdy nie pytają o ramseya?

Papcio znów źle ustawił taktycznie drużynę.

Pierwszy błąd to ramsey w podstawowym. Ten gość nie nadaje sie do ofensywy, zwalnia akcje, podaje do tyłu. Jest typowym obrońcą, przeszkadzaczem. Mielismy strzelić 3 gole to po ch...rę ustawiamy sie defensywnie?

Drugi błąd to ustawiony Cazorla na skrzydle. "Dzieki" temu skutecznie sobie przeszkadzali z Rosicky'm, który grał na środku, a Cazorla też schodził nonstop do środka i przez to podania na skrzydło nie dochodziło, bo po prostu nikogo tam nie było.

Tak naprawdę mieliśmy może z 8-9 minut bardzo dobrej gry w tym meczu...reszta to kopanina z B-klasy

Będę powtarzał do znudzenia, ramsey na ławę gdy mamy wygrywac mecze, bo on nadaje się tylko do gry obronnej.

wenger mowi: MAMY JAKOŚĆ !!!!

stawiałem na remis, a tu wygrana

Szybka bramka na początku dawała nadzieję ale równie szybko okazało się, że to był przypadek, bo nasza gra była po prostu bardzo wolna.

Bardzo dobrze, że narzekamy na ramseya, bo wszyscy oprócz wengera wiedzieli, że nie ożywi on naszej gry w ofensywie, a przecież musieliśmy strzelić aż trzy gole.
Rosa i Cazorla wg mnie ustawieni byli tragicznie, bo dublowali swoje pozycje i przez to było sporo niecelnych podań.

Zmiany w 2 połowie zdecydowanie za późno. 60 minuta to było absolutne minimum, bo już od 30 minuty graliśmy padakę.

Nie pierwszy juz raz po zejściu "gramy do tyłu" ramseya nagle przyspieszamy.

Była szansa ale w inym składzie, bo wenger nie zaryzykował i nie wzmocnił pomocy tylko ustawił się asekuracyjnie.

Obawiam się, że za rok to my się nie spotkamy w LM.