Komentarze użytkownika radzio_TRN
Znaleziono 2746 komentarzy użytkownika radzio_TRN.
Pokazuję stronę 50 z 69 (komentarze od 1961 do 2000):
wito 88 - Kilka uwag.
" Bo moim celem nie jest sie klocic o to na ile lat ta druzyna ma starczec tylko sam fakt ze do tego zmierzamy zeby zbudowac klub "w miare" samowystarczalny. Oczywiscie nie wyklucza sie tu transferow ale wyklucza na pewno wydatki rzedu 35mln+ "
A więc siedzisz w zarządzie? Sam zgarniasz kasę z dochodów Arsenalu, że tak zaciekle bronisz tej polityki? Stajesz po stronie prezesa skąpca, chcesz, aby Arsenal wydawał grosze, bo to jest moralne? Chyba żartujesz, Arsenal ma kupę kasy i małe długi. Ten klub zgarnia krocie, ale niektórzy ludzie tworzą fałszywą otoczkę konieczności oszczędzania. Nowy stadion? Duża część długu już się spłaciła, poza tym taka marka jak Arsenal nigdy nie padnie finansowo. O to bym się nie martwił.
"Z tego co Wenger tworzy zdawałem sobie już dawno sprawę ale milo było o tym poczytać jako potwierdzenie przypuszczę. Poza tym otworzyło oczy tym co są za leniwi żeby się zastanowić trochę nad tym co ten człowiek wyprawia."
A więc nie przytaczaj mi jakichś artykułów, które są najzwyczajniejszymi spostrzeżeniami ludzi takich samych jak ja, czy ty. Ja mam swoje zdanie i "ładny" artykuł nie sprawi, że je zmienię.
"Nie ulegam autorytetom ale wierze w to co robi Boss. Przyszedł do klubu, udowodnił ze jest jednym z najlepszych a następnie się wziął za sama gospodarkę klubu żeby stworzyć coś jeszcze większego. Widać ze ten człowiek podbija sobie poprzeczkę z każdym osiągniętym sukcesem."
Stawia sobie poprzeczkę? A czy on czasem nie bawi się w swoje koncepcje będąc całkowicie pewnym swojej posady? Zarząd czerpie z tego ogromne korzyści, więc stoi za nim murem. Sam Wenger być może stawia sobie poprzeczkę, lecz robi to wielkim kosztem innych ludzi, którzy przeżywają te niepowodzenia najwyraźniej znacznie głębiej niż on sam.
"Podałem przykład Barcelony żeby pokazać ze korzystają oni w dużej mierze ze szkółki bo wydawało ci się to takie nieprawdopodobne. Wiem tez jakich transferów dokonują - cóż, nie jest to ich najlepsza strona, ale trzeba tez dodać ze mogą sobie pozwolić na wydawanie takich sum. "
Moje pytanie brzmi: Myślisz, że Wenger jest najmądrzejszy na świecie? Skąd przypuszczenie, że włodarze Barcelony są głupsi, że stosują politykę konkretnego uzupełniania składu? Poza tym, znów wspominasz o finansach. Przemyśl sobie, czy naprawdę w to wierzysz.. Arsenal to gigant. Arsenal ma kasy jak lodu, może sobie pozwolić na kupno Cristiano i dalej funkcjonować bez zarzutów. Nie o pieniądze tu chodzi.
"Przykład Ajaxu trochę chybiony bo owszem mieli świetna szkółkę ale jak widać klub z Eredevise finansowo nigdy nie sprosta klubom z PL, Realowi czy Barcie stad myślę można usprawiedliwić to ze wielcy zawodnicy uciekają do wyżej wypisanych. Ale kiedyś, kiedy pieniądz jeszcze tyle dla zawodnika nie znaczył owszem, Ajax odnosił wielkie sukcesy właśnie dlatego ze ta wyśmienita szkółka dawała im chociaż przez parę lat potężnych grajków (zanim odeszli). "
Przykład Ajaxu dlatego, że to chyba jedyna drużyna, która pasuje do twojej koncepcji (i tej domniemanej Wengera). Żaden inny liczący się klub nie prowadzi takiej polityki. Rozumiem, że nie zawsze zdanie większości jest prawidłowe, ale ja w przeciwieństwie do ciebie, nie uważam Wengera za wszechwiedzącego.
Tak, Barcelona rzeczywiście tak ufa swoim talentom, ufa im tak bezgranicznie, że co sezon sprowadza co najmniej 2 gwiazdy do pierwszego zespołu. Tylko najwybitniejsze talenty wybijają się do pierwszego składu. I o to w tym chodzi.
Skoro rozumujesz na poziomie 5-latka, tzn. wierzysz we wszystko, co ci napiszą, to już nie mój problem. Widocznie jesteś osobą bardzo łatwo dającą sobą kierować. Ulegasz autorytetom, nieważne co powiedzą.
Ajax praktycznie co sezon wydaje jakąś wielką gwiazdę. Gdyby to było takie proste, to już byśmy ich widzieli na szczycie.
Czekam na dobry przykład.
Yhym, a podasz mi przykład takiej drużyny??
Niech przejmie ten klub ktoś ogarnięty, dbający nie tyle o własną kieszeń, co właśnie o prestiż klubu.. Jak widzę grubasa Hill-Wooda, to mi się nóż w kieszeni otwiera, po ostatniej wypowiedzi brak cenzuralnych słów żeby go określić. Więc Kroenke? Proszę bardzo, niech tylko pospieszy Wengera.
Widzę, że sam jesteś grubasem i poczułeś się wielce urażony. Śmieciu. Trochę szacunku? Mam szanować kogoś, kto nazywa mnie głupcem?
Jak to z naszymi piłkarzami 2 miejsce to sukces?? To kto na tym boisku gra, piłkarze, czy trener? Gdyby nie mieli umiejętności na poziomie 2 miejsca, to by na nim nie byli, proste. Teraz i tak mamy szczęście, że Chelsea dołuje, bo byśmy się bili z City o trzecie.
Zniszczył mnie tekst, że Wenger buduje drużynę na dekady. Może od razu na stulecia? Albo tysiąclecia? Wiesz co to jest dekada? Nie da się zbudować drużyny na dekadę, a co dopiero na dekaDY. Można zbudować zespół, który będzie na szczycie 3-4, nawet 5 lat.. ale to wymaga inwestycji.. uzupełniania składu wartościowymi zawodnikami. Nie zbudujesz takiej ekipy od tak sobie, samymi talentami. Mam wrażenie, że wielu osobom na tej stronie wyżarły mózg jakieś Football Managery (swoją drogą świetna gra), które mimo wielu podobieństw są oderwane od rzeczywistości.
Hill-Wood pokazuje jakim jest prostakiem. On śmie nazywać niezadowolonych kibiców głupcami? Postradał rozum? Za kogo on się uważa? Nie żyjemy w czasach faraonów. Lada chwila - za rok, góra dwa - kibice zrobią mu meksyk, ciekawe jak wtedy będzie grubas śpiewał.
Co do tego pięknego stylu.. Pięknie to my graliśmy na Highbury, pamiętam jak jeszcze Ashley szalał na lewej stronie.. zresztą za to zacząłem kibicować Arsenalowi.. ale teraz? Raz lepiej, raz gorzej, ale na pewno nie tak jak kiedyś.. Myślę, że jest kilka ładniej grających drużyn, np. Villarreal..
Trzeba przyznać, że po tych 2 żałosnych miesiącach aż chce się żyć dzięki temu zwycięstwu. Druga sprawa to właśnie Jens. Fantastycznie. Niestety nie miałem sposobności obejrzeć spotkania na żywo, ale czekam na obszerne skróty. Szkoda, że tak późno zaczęliśmy grać.. No cóż, nie pozostaje nic innego, jak zdać się na ślepą wiarę, choć jeśli wygramy Premier League, to się zdziwię.. w każdym razie humor poprawił się niesamowicie ;))
No i pięknie, wierzę, że Jens wprowadzi w tych chłopaczków nowego ducha. Kto jak kto, ale on na pewno potrafi.
A więc jednak, ta kamienna gęba Jensa po błędach Almunii była uzasadniona =)
Ten mit o pięknie grającym Arsenalu też zaczyna mi już wychodzić bokiem. Czasem gramy dość ładny futbol, jasne, że lepiej ogląda się taki Arsenal niż np. MU, ale bez przesady. Na prawdę ładnie graliśmy kilka lat temu, teraz zdarzają się mecze ładniejsze i brzydsze, a np. ten ostatni z Blackburn był szczytem nudy. Zresztą, kogo obchodzi ładna gra, skoro zespół nie odnosi zwycięstw. Styl powinien być dodatkiem, trofea celem głównym, niestety u nas jest na odwrót.
Gigi - Masz rację co do tego, że Mourinho wydaje się być rozwiązaniem krótkoterminowym, ale spójrz na to z drugiej strony. On pokochał Chelsea, pokochał Anglię. Teraz tuła się po świecie, zdobywając trofea z innymi zespołami, ale wciąż wspomina, że pragnie wrócić do Premier League. Dajmy mu warunki do pracy, a zostanie na kilka solidnych lat.. a później? Może właśnie Guardiola? Albo Blanc? Nic nie wiadomo, a Wenger wieczny nie będzie, na pewno nie przy takim rozwoju wydarzeń, jaki widzimy od kilku lat. Także ja jestem za Mourinho, choć jeśli Wenger przyzna, że pora zastosować inną politykę transferową, to dam mu czas i myślę, że większość również.
Gigi - Guardiola.. być może kiedyś.. póki co, nie mam do niego przekonania, co prawda udowadnia, że jest świetnym psychologiem, ale nie prowadził nic oprócz Barcelony.. tak więc póki co, pozostaje on dla mnie menadżerem z potencjałem, ale na pewno nie z reputacją. Chodziło mi o Mourinho, moim zdaniem najlepszego menadżera obecnych czasów. Chce on niebawem wrócić do Premier League, moim zdaniem byłby obecnie jedyną osobą zdolną zastąpić Wengera. Owszem, zapewne potrzebowałby kilku transferów, pewnie znacznie wzmocniłby obronę, może też atak. Nie sądzę, że np. taki Fabregas chciałby odejść widząc, że trenuje go Mourinho, czarnoksiężnik trenerki, cudotwórca, który potrafił wygrać LM ze średnim Interem i jeszcze średniejszym Porto.
Oczywiście największym moim marzeniem jeśli chodzi o Arsenal jest to, aby Wenger poszedł po rozum do głowy i nieco zmienił swoją politykę.
Ehh, żenada Wenger, żenada to nawet mało powiedziane..
Co to ma być? To jest Arsenal, czy zespół pokroju Evertonu, dopiero próbujący dostać się do prawdziwej stawki?
Trochę dziwnie się teraz czuję, bo przypisywałem Wengerowi cechy, których widocznie on nie posiada.. Ambicja, mentalność zwycięzcy? Dziwić się, że nasi piłkarze nie posiadają tych cech, skoro sam "guru" jest pizdusiem? Z całym szacunkiem panie Arsene, ale teraz to już jest przegięcie.
Złożysz gratulacje Manchesterowi? Zadaj sobie pytanie, czy zrobiłeś wszystko, absolutnie wszystko, aby go powstrzymać. Jak na moje to po prostu bawisz się w swoje koncepcje, bo wiesz, że i tak nikt cię stąd nie wypie.doli, choć takimi wypowiedziami tylko utwierdzam się w przekonaniu, że tak powinno się stać.
Ogólnie to wypowiedział się jak menadżer jakiegoś Wolves. Nigdy, przenigdy nie słyszałem czegoś takiego z ust genialnych menadżerów jak Mourinho, czy Sir Alex.
Skoro nasze ambicje sięgają "daj z siebie wszystko", to przy polityce transferowej Wengera można spodziewać się tylko równi pochyłej. Nie wiem czy nasz menadżer zdawał sobie sprawę, że dał tą wypowiedzią prawdziwe pole do popisu jego krytykom. Niech dalej Denilsonek daje z siebie wszystko, na pewno coś wygramy. Ehh, dziwne. Przypisywałem temu człowiekowi wielką inteligencję i przebiegłość, a po jego czynach mogę jedynie stwierdzić, że jest krótkowzrocznym naiwniakiem. Czy on nie widzi, że sam niszczy wszystko, co uzyskał już dość dawno temu? Te jego dawne sukcesy wciąż przemawiają na jego korzyść, ale wszystko ma swój limit.
Ciężko będzie go zastąpić. Podołałby temu tylko wybitny menadżer, bo w Arsenalu panuje strasznie specyficzny klimat. Mi przychodzi tylko jedno nazwisko i chyba każdy wie o kogo chodzi.
beny, w moim rankingu Sir Alex jest na drugim miejscu, właśnie za Mourinho, który jest po prostu niemal czarodziejem.. Widzimy w tym sezonie czym jest Inter bez niego. Real ma prawdziwy skarb, jeśli Perez zapragnie się go pozbyć, to strzeli sobie w łeb. Co do Wengera, jego najnowsza wypowiedź o definicji sukcesu mówi wszystko.
No to pięknie, ambicja Wengera powala na kolana. Wielki minus za tą wypowiedź. Czasem jest ktoś lepszy? A czy przypadkiem nie chodzi o to, żeby dążyć właśnie do bycia najlepszym, bez względu na wszystko? Cóż, widać mam nieco inną definicję sukcesu niż Wenger, pytanie teraz kto ma rację..
Do przodu? Aż tak nisko upadliśmy, że musimy się motywować napisem na koszulce ;> ?
Dokładnie tak piresfan. Dodam jeszcze, że rozumiem roz*ierdalać stary news tymi śmieciami, ale nie dopiero co dodany -_-.
Fakt że Mourinho potrzebuje inwestycji wstępnej, nie umniejsza mu w niczym. Perfekcyjnie opanował kunszt trenerski i przy całej mojej niechęci do niego, muszę po prostu przyznać, że jest najlepszy na świecie w tym co robi. Ok, potrzebuje kilka transferów, wyda powiedzmy te 50-60 mln, ale jest gwarancją trofeów, a chyba właśnie o to chodzi w sporcie?
Może skończ już wymyślać sobie te argumenty, co? Nie stwierdziłem, że masz 42 lata i tyle, koniec kropka. Nie dodawaj sobie z tym, że nie załapałem, bo to nie do końca prawda. Rzecz jasna podejrzewałem, że masz 13-15 lat, ale nie mogłem tego przyjąć za pewnik biorąc pod uwagę datę urodzenia w profilu i fakt, że w internecie jest pełno głupców, więc jeszcze jeden - 42 letni, na stronie Arsenalu - wcale by mnie nie zdziwił.
Co za koleś, a jak pytasz kogoś ile ma lat, to podchodzisz z tekstem "jaki masz rok urodzenia"? Przykład z dupy.
Ty piszesz test gimnazjalny, czy na zakończenie podstawówki?
"Jak masz rok urodzenia 1969". Widzę, że to dla ciebie za trudny skrót myślowy, dopisz więc sobie "wpisany" między "masz", a "rok".
"A ty co, myślisz, że jak masz rok urodzenia 1969"
Czytać nie umiemy? Napisałem, że masz wpisany, bo tak jest. Nie stwierdziłem, że faktycznie tyle masz.
Akurat to było do przewidzenia, bo jaki 42 latek zachowywałby się w tak dziecinny sposób.. Masz coś do mojej inteligencji? Rozumiem, że posiadasz większą, geniuszu? Lubię poczytać komentarze od osób nieco bardziej rozgarniętych od ciebie, więc daruj sobie takie porady.
A ty co, myślisz, że jak masz rok urodzenia 1969, to jesteś kozak? Taki jesteś inteligentny, a obrażasz innych bez powodu? Wysil się na ćwiczenie intelektualne i przeczytaj jeszcze raz kupę śmieci, jaką jest twój post. Zrozum, że te niekiedy żenujące gadki po prostu wiele osób denerwują. Strona strzela sobie kulę w łeb pozwalając na takie coś. Od rozmów na tematy gimnazjalne i tym podobne bzdury powinien być dział "off topic" na forum, ewentualnie news po meczowy, ale nie świeży artykuł. Sracie na autora i się nawet z tym nie kryjecie.
Może wystarczy dać newsa informacyjnego? Nie każdy ma ochotę czytać spam, więc nie każdy wchodzi w te główne newsy.
Nie można by zrobić forum, czy chociaż jakiegoś shoutboxa?? Dziwne, że tak duża strona nie posiada czegoś takiego..
Zgadzam się z tym, że wkurzające są nieraz te rozmówki, chcę przeczytać komentarze do świeżego artykułu, a widzę rozmówki o testach gimnazjalnych omg..
Taa, pier*olenie, Keown ładnie przedstawił moje odczucia. Skoro niektórzy nazywają mnie sezonowcem, czy coś w tym stylu, to teraz nazwijcie tak Martina. Szczególnie użytkownik Mizzou, który chciał mnie umieszczać na czarnej liscie ;]
Ciekawe czy Lehmann znów się ośmieszył :]
Szef, zapomniałeś jeszcze o Mannoe. Ja bym mu dał szansę już w tym sezonie, bo Almunia i Lehmann.. szkoda komentować..
niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Geniusz-jakiego-swiat-nie-widzial-12-latek-zadziwil-naukowcow,wid,13286703,wiadomosc.html
Wracając do wieczornego tematu, dla aRamsey:
http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Geniusz-jakiego-swiat-nie-widzial-12-latek-zadziwil-naukowcow,wid,13286703,wiadomosc.html
Takie zdarzenie też można podciągnąć pod "cud". Non stop pojawiają się zjawiska, których jeszcze nie potrafimy wytłumaczyć.
Tak, słyszałem o tej kobiecie parę lat temu na religii, jakiś czas temu czytałem też o gościu, który od kilkunastu, czy kilkudziesięciu lat nic nie je i żyje, nawet trzyma się nieźle. I wiesz co? Wcale nie jest chrześcijaninem, koleś jest wyznawcą hinduizmu. Jeśli więc przyjmiemy, że obie historie są prawdziwe, to prędzej znajdziemy wytłumaczenie w jakimś fenomenie ich ciała niż w zwalaniu wszystkiego na wiarę.
Ojcu Pio przypisałbym raczej jakąś dolegliwość medyczną. Historii dzieci z Fatimy nie znam, 'tańczące słońce'?? może chodzi o takie światła jak te występujące na Brown Mountain..? Cuda? Raczej przekręt, manipulacja. Pomyślałeś kiedyś z tej perspektywy?
Objawienia..? To wszystko jest naciągane, nie ma praktycznie żadnych porządnych dowodów, wszelkie chrześcijańskie cuda pozostają w strefie domysłów i spekulacji. A ozdrowienia przypisałbym raczej niezbadanym zasobom ludzkiego mózgu.
aRamsey - jesteś wierzący, nie odpowiesz na moje pytanie? Dlaczego właśnie wasza wiara jest słuszna? Oczywiście, że nie, bo to kwestia kultury. Nie miałeś nawet wpływu na to w co będziesz wierzył..
Griz - Zdobył jednak tę władzę za pomocą intryg, zastraszania i oszustwa. Ten człowiek po prostu nigdy nie powinien znaleźć się w tym miejscu, w którym się znalazł.
Do wierzących mam tylko jedno, małe pytanie. Pomijając prośbę o przedstawienie dowodu na istnienie Boga, chciałbym uzyskać klarowną odpowiedź dlaczego właśnie Chrześcijaństwo? Dlaczego wasza wiara jest słuszna, a nie np. Islam, Buddyzm? Przecież już wcześniej istniały różne wyznania, chociażby starożytni grecy wierzyli w Zeusa i resztę. Moje wytłumaczenie jest proste. To część ludzkiego mózgu jest odpowiedzialna za wiarę i doświadczanie przeczucia istnienia siły nadprzyrodzonej. Wykształciła się ona w procesie ewolucji. Wiara pomagała ludziom załagodzić strach przed śmiercią. Pocieszenie, że to jeszcze nie koniec, co więcej - dopiero początek. Oglądałem na Discovery ciekawy program poruszający właśnie tą tematykę. Znany amerykański neurolog przeprowadził serię badań stymulując tą część mózgu zamkniętym w ciemnym, wyciszonym pomieszczeniu ochotnikom. Zakładał im na głowy specjalne urządzenie. W zależności od rodzaju stymulacji, odczuwali oni różne uczucia, od rozkoszy po paniczny strach, za każdym razem czuli jednak czyjąś obecność.
howareyou - W tym wypadku byłem gotów do polemiki, bo lubię czasem podyskutować na tematy historyczne, ale faktycznie, liczyłem na jakieś sensowne argumenty..
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 7 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Nie o pieniądze w sensie, że "nie mamy wystarczająco dużo pieniędzy, aby pozwolić sobie na takie transfery". Co do reszty, podtrzymuję to, co napisałem wcześniej.