Komentarze użytkownika rudy_stp

Każdy dodatkowy zawodnik dla Arsenalu to wzmocnienie. Jak zwykle przetrzebią nas kontuzje. Giroud może nie jest najlepszy na świecie ale ja widzę u niego stały progres. Jak popracuje nad decyzyjnością to znów będziemy bić pokłony przed Wengerem. Welbeck nia miał pierwszego sezonu wybitnego ale kto ocenia zawodnika po pierwszym sezonie? Dopiero w drugim pokazuje się pełnię możliwości.
Llorente byłby drugim albo trzecim wyborem ale na pewno czułbym się lepiej słysząc, że z powodu kontuzji Giroud w decydujących meczach zagra LLorente niż ktoś kto dopiero ogrywa się z wielką piłką.

Bardzo dobry artykuł.

W Football Managerze jest taka pozycja: klasyczna 10. Długo jej nie stosowałem bo w erze suwaków widać było, że pressing ma na zero, czyli się leni w obronie. Ale w końcu odkryłem, że taki piłkarz w fazie kiedy inni bronią obmyśla jak optymalnie się ustawić i rozegrać piłke tuż po jej odzyskaniu i zbiera na to siły po poprzedniej akcji. I to jest klucz do spojrzenia na "leniącego" się w obronie Ozila.

Co do samych transferów...
1.Eto'o z jego tygodniówką to jakaś abstrakcja.
2. Nikt nie wie co Suarez ma w tej klauzuli ale Arsenal jeszcze nie gra w Lidze Mistrzów więc może dlatego jeszcze nie została aktywowana. To, że gada niby że zostaje nic nie znaczy i uznam, że do nas nie przychodzi o północy 31.
3.Higuain był tak drogi, że tylko jakiś desparat by go kupił i tak się stało:)
4. Rooney ma nazwisko ale patrząc na ostatni sezon to nie wiem... i to zawodnik razcej już całkowiecie ukształtowany i o takim statusie, że nie wiem czy Wenger dałby radę zrobić z nim coś ekstra.
5. Co do Giroud to prawda,że czasem frajersko chybia ale nie można powiedzieć też jego transfer był niewypałem... Ten sezon pokaże jaka jest jego wartość bo w paru meczach grał jak z nut (w****iają mnie tylko te jego fochy po stracie piłki... zamiast biec ją odzyskać to stroi miny).
6. Dzeko nie wniósł by nic nowego bo na bank nie jest lepszy niż Giroud.
7. Benteke jest całkiem całkiem ale chyba dla Wengera zbyt podobny to Giroud, choć gdyby był dostępny to byłby wzmocnieniem i bym nawet złego słówka nie pisnął:).
Uważam, że Wenger wcale nie przespał żadnych okazji bo wszyscy którzy niby mogli do nas trafić nie byli dla nas dostępni albo po prostu przewartościowani.

Widzę, że masę tu kibiców którzy przyznają się do Arsenalu tylko wtedy kiedy wygrywa. Jedziecie na Wengera, że oddaje zawodników po dobroci kiedy mógł zablokować transfer... to, że wszyscy postępują jak hamy nie znaczy, że trzeba się do nich dostosowywać i też być hamem... To, że wszystkie te gwiazdeczki oszukują na boisku ile się da nie znaczy, że każdy też musi symulować, a wymówka, że wszyscy tak robią to żadna wymówka. Trzeba mieć jakieś własne zasady i według nich postępować. Wenger takie ma i chwała mu za to bo to naprawdę trudne w dzisiejszym świecie. Nie mierzcie wszystkiego pucharami i zwycięstwami. Poczytajcie książkę: "Arsenal. Jak powstał nowoczesny superklub" a zobaczycie, że gdyby nie on to Was by też tu pewnie nie było bo kto by kibicował klubowi z dna tabeli....

A tam. Jedne błąd i niestety bramka... Ale Arsenal gra dobrze, nawet bardzo dobrze, już dawno nie widziałem, żeby piłka tak ładnie chodziła między naszymi i to blisko pola karnego przeciwnika a nie a la Barcelona gdzieś tam z tylu:)

Tiote łapie tyle samo kartek co Song... Tylko, że on jest takim gościem który jak już złapie kartkę, to rywal też coś złapie(przeważnie niechęć do dalszej gry albo bilet do szatni:)

Lubię Newcastle więc parę ich meczy oglądałem w zeszłym sezonie. Może i nie jest jakiś wirtuozem podań ale od tego mamy innych grajków, za to jest kimś kto samą obecnością w środku pola sprawia że przeciwnicy atakują skrzydłami:) jest po prostu twardy i nie odstawia nogi a jak wiemy z tym u nas średnio.
Myślę że mając w składzie Cazorlę, Tiote będzie dobrym uzupełnieniem.

Gdyby Tiote przyszedł to bym im wybaczył Songa (jak sprzedawali Robina to pocieszałem się, że chociaż Song zostanie, ale to mi też zabrali:/
Już nikt by nam w środku pola nie podskakiwał bo każdy by się bał o własne nogi. Wreszcie ktoś by nie ostawiał nogi bo co tu ukrywać Arsenal czasem gra jak panienki:/

Może Wenger wreszcie czuje, że to ten rok... ciągle niszczyły mu plany jakieś wakacyjne wyprzedaże w Arsenalu.
Jedziecie po Robinie, żeby go sprzedać. Ludzie widzieliście ile on goli strzelił z niczego? Nasri przy nim to jakiś trampkarz. Strata paru milionów dla klubu na pewno będzie... ale może warto choć raz nie patrzeć na zyski (w końcu Arsenal to 10 najbogatszy klub na świecie) a raz zatrzymać wszystkich najlepszych i niech się dzieje co się ma dziać (choć co to Theo to bym się poważnie zastanowił... ale może to też będzie jego rok).

Jak to właściwie jest z tymi biletami? Żeby załapać się na jakiś mecz kategorii A trzeba koniecznie wykupić sobie członkostwo za 36 funtów (choć tam pisze, że do rozdysponowania jest 3,5 tys. biletów na miesiąc przed meczem, czy to przypadkiem nie znika praktycznie od razu w związku z czym sam zakup członkostwa mija się z celem)? Czy też jest szansa, że przed meczem wejdzie się na stronę Arsenalu i kupi bilet bez problemów?

Wszyscy tylko o Van Persim...

A przecież na tej liście jest jeszcze Song i Vermaelen... Jak widziecie kogoś kto by zastąpił Songa i Verme (liczę że w końcu kontuzje zaczną go omijać) to dajcie znać bo jak na moje to też są kluczowe postacie które będzie cholernie trudno zastąpić...

A Theo... wciąż w niego wieżę więc też powinien zostać... ostatnio podoba mi się jego waleczność... nie opieprza się jak dawniej a takich graczy zawsze ceniłem...

Czy tylko ja widziałem jak ładnie działa Ramsey-Arteta-Song???

Jeszcze muszą trochę pograć razem bo nie zawsze wybierali optymalne rozwiązania i nie zawsze wszystko wychodziło ale było parę akcji na takim speedzie że obrońcy Boltonu nie wiedzieli co się dzieje... i dziś graliśmy ładnie środkiem a tego dawno nie widziałem...

ehh mógł lobować:/

o qrde.... serce mi stanęło.. blisko było

szkoda... Ramesy miałby asystę a Walcott bramkę:/

UHAAAAA

oho aaron ładnie poszedł.. a teraz Theo podał idelanie... no rozkręcają się...

no i kto napędził akcje?

My oglądamy ten sam mecz?

Przecież Arteta jest jednym z lepszych graczy dziś... świetnie mu idzie na pozycji "Pirlo":)

Szkop też wymiata.

Sagna żądzi na prawej stronie.

To wcale nie wygląda źle...
Robin niech mniej strzela z głupich pozycji
gervinho niech pomyśli o kolegach
a Ramsey niech dalej próbuje w końcu coś mu wyjdzie.
Kościelnemu powiedzieć żeby się pilnował bo dwa razy zawalił ale że rywal cienki to nic z tego nie było.
Theo kazać grać na lewej i schodzić do środka.
Jak na moje to nie ma kogo zmieniać.

Tyle... zwycięstwo nasze;]

Walcott nie grał przecież źle... parę razy zapieprzał jak najęty... w obronie bo Gibbs się gdzieśzapodział...

Moim zdaniem nie gra źle na lewej stronie, na bank lepiej niż na prawej...

Robinowi kazać nie walić z każdej pozycji i będzie dobrze...

Ale Everton ładnie sobie radził...
No i Rodwell odwalał kawał dobrej roboty...
zasłużyli na remis...

Jak wprowadzą do MU zarząd komisaryczny to odrobimy 9 punktów;]

To chyba nasza jedyna nadzieja;]

Ciasteck2

Agbonlahor też takiej techniki nie posiada a radzi sobie bardzo dobrze... Jeżeli mieało by się obok bardziej technicznego pomocnika cofającego się jak Van Persie to Theo miałby o wiele więcej okazji żeby wykorzystać swoją szybkość...

Henry był tak marnowany w Juventusie może podobnie będzie z Theo... W każdym razie był on uważany za wielki talent i Wenger go kupił bo coś w nim dostrzegł... na pewno nie jest to to, co prezentje w tym momencie więc trzeba szukać nowych rozwiązań...

Póki co znaczy o że do tego mu daleko:)

youtube.com/watch?v=0EeMpOcAMIA&feature=BFa&list=FLVeVwHEErz0Hok_efHoMUJQ&lf=BFa

4-4-2... Marze o tym żeby wreszcie Van Persie miał z kim grać... w propzycji Theo mielibyśmy 4 napastników (zostają jeszcze koreańczyk i Chamakh) więc jest to wykonalne...

ale wtedy w środku gra nominalnie Jack i Song... A na ławce (aż szkoda takiego bogactwa):
Arteta - co prawda raz czy dwa go widziałem na skrzydle w Evertonie ale furory tam nie robił...
Ramsey - jak się poduczy to może być zmiennikiem Jacka
Diaby - ja go skreślam bo ma tragicznie nierówną formę,
Rosicky - jak już zaczyna grać to łapie uraz, chyba jego czas też już minął...
Frimpong/Coquelin pozostają na zmianę dla Songa...

Wenger kiedyś mówił że Theo gra na skrzydle tylko do czasu... Zresztą jego numer też wskazuje na to że powinien grać gdzie indziej...

Może jakby go przestawić ze skrzydła na Atak stało by się to samo co z Henrym... ah marzenia...

Qrde grali wreszcie 4-4-2 a transmisji nigdzie nie było:?:/:/:/

Jakiś skrót chociaż?

No nie powiedziałbym żeby z BVB grali nieźle... czasem wjeżdżali w nas jak w masło... a że marnowali okazje/ostatnie podanie jak ma w zwyczaju Arsenal to nie wygrali...

Santos przy bramce numer 1 nie zawinil bo i tak Yakubu nie bylby na spalonym (Koscielny jeszcze zostal)... a przy bramce numer 3 spalony byl jak dzwon... troche zle sie ustawial ale czego oczekiwac po 1 meczu, zreszta jego ustawienie nie zawinilo przy zadnej bramce.

Szkoda ze transfery nie nastapily wczesniej... az plakac sie chce patrzac na to jak gra MU... polowa skladu nowa a rypia ze az milo... choc szczerze to Chelsea mogla nawet wygrac a MU mial po prostu szczescie... 3 okazje 3 bramki... niby wszystko pieknie ale zdaje mi sie ze kiedys sie rypna bo w parze z wynikami nie idzie wybitna gra...

W sumie to po prostu mieli zły dzień...
1 gol dla Blackburn to mistrzostwo Yakubu
2 czasem się zdarza... Song pewnie nawet nie widział jak leci piłka... pech po porstu.
3 spalony jak nic... może gdyby Santos ustawił się inaczej to by sędzia zauważył... ale i tak nie jego wina.
4 no tutaj to Djourou zawalił na całej lini... raz że mogł dostać drugą żółtą i nie powinien ryzykować wślizgu dwa że swoim głupim zachowaniem otworzył drogę do bramki... a potem Koscielny nie miał szczęśćia... tak się zdarza nawet najlepszym inie ma go co za to winić.

Mieliśmy tyle pecha że szkoda gadać. Ale w ofensywie wyglądało to o wiele lepiej niż mecz ze Swansea. A nawet Ramsey wreszcie coś grał.

Mogliby wreszcie zagrać 4-4-2 to byśmy zobaczyli co z tego będzie... bo kurczowe trzymanie się obecnej taktyki z odizolowanym Van Persim wcale mi się nie podoba bo szkoda naszego najlepszego zawodnika który marnuje się szukając gdzieś tam miejsca zamiast wykorzystać swoją technikę...

Czy wy naprawdę myślicie że Venger dobrowolnie pozbywałby się Henryka, Vieiry, Flaminiego, Fabregasa, Nasriego?

Napewno bardzo łatwo prowadzi się zaspół który kiedy już zaczyna grać tak jak powinien, już zaskakuje, zgrywa się a tu nagle sory... sprzedajemy tego i tego bo jest kasa... a zamiast nich sobie szukaj jakiś młodzików...

Popatrzcie sobie na nasz skład w porównaniu np. do Chelsea... i co... oni mają taką ławkę że u nas by weszli od razu do pierwszej 11...

Pomijając uwielbienie dla naszych graczy powiedzmy sobie szczerze że mamy póki co: 1 dobrego środkowego obrońcę (niemca pomijam bo za mało grał żeby się wypowiadać) prawego obrońcę, dobrego defensywnego pomocnika i kontuzjowanego Wilshara... niech będzie że Gervinho jest niezły no i Van Persie... no dobra Wojtka też doliczymy... i co... mamy 7 klasowych zawodników... a Chelsea ma ich conajmij 15... jeden od nas wypada i kim go zastępujesz... talentem... ale niegranym, często z gorącą głową...

Wiem, że Arsenal to wielki klub... ale nie ma takiego składu więc trzeba sobie zadać pytanie co właściwie da się ugrać z takimi zawodnikami a nie żądać niemożliwego... Top 4 to jest max dla nas i nie należy oczekiwać cudów...

Theo na szpicy... Lol... Chyba jakbyśmy się zaminienili ze Stoke taktyką i grali z kontry... wtedy może jego szybkość by się przydała o ile nie zgubiłby pilki po drodze...
Choć pamiętam jak Wenger mówił parę lat temu że Theo bedzie następcą Henryka i tylko chwilowo gra na skrzydle... widać nie rozwinął się tak jak Boss sobie tego życzył. Ale jeszcze jest młody więc mam nadzieję że coś jednak z niego będzie... nadzieja umiera ostatnia.

A tak serio to wiekszość naszych ataków nie jest dostatecznie szybka jak na ilość graczy atakujących... często widzę tylko Robina, Theo, i Arszavina... 3 na całą drużynę przeciwnika... w takim wypadku trzeba bardzo szybko rozegrać piłkę a u nas ciągle ktoś spowalnia grę... a to Ramsey dumając a to Theo niepotrzebnie dryblując... puściłby im parę filmików jak wygląda szybki atak z sezonu 04/05 bo po prostu grają za wolno... za bardzo w stylu Barcelony, za mało w stylu Arsenalu:/

Ja bym chciał zobaczyć Robina grającego na pozycji cofniętego napastnika mającego u boku Artete jako typowego Ofensywnego pomocnika a z tyłu Songa jako defensywnego. Tylko kto wtedy na szpicy... nie wiem jak z czytaniem gry u koreańczyka bo naszego wirtuoza z Maroko to nie widzę w składzie...