Komentarze użytkownika rufus

Manchester United sprzedał 16,67 miliona akcj po 14 USD za akcje. Wartosć emisji to 233 miliony USD. Jeszcze do czwartku akcje miały być w przedziale 16-20 usd, ale z powodu małego popytu i niższej wyceny rynku obniżyli cenę do 14 USD za akcję.

Mniej więcej połowa z kwoty 233 milionów USD brutto trafiła do klubu (reszta do Glazerów) i w całości będzie przeznaczona na spłatę długu klubu. Dług spadnie więc o około 100 milonów USD po odliczeniu kosztów emisji.

Fake wymyślony przez kogoś na twitterze i przepisywany przez inne madia do czasu sprostowania.

Spekulacji by nie było, gdyby Song powiedział, że nigdzie się nie rusza. Po tej wypowiedzi nawet madryckie gazety krzyczą w nagłówkach, że "Barcelona to najepszy klub na świecie". A tak można roboczo założyć, że albo chce odejść albo wykorzystać sytuację do wynegocjowania (wymuszenia?) podwyżki.

Dla niezorientowanych zaś, to jeśli chodzi o ekscytację transferami to w przypadku Barcelony raczej jej nie ma. Jeden szybki transfer z powodu choroby Abidala. Nie wymieniamy pół składu.

Ja osobiscie jestem sceptyczny co do Songa i mam nadzieję, że nie przyjdzie. Rezerwowy DM za 15 milinów pownien również wymiatać na stoperze. 2-2 na ES 2 lata temu było w jego wykonaniu absolutną katastrofą. Jakby nie wiedział co to jest spalony.

W razie potrzeby mamy na tej pozycji Mascherano więc życzę mu podwyżki :)

Nie wiem co tu jest do nie rozumienia. Dziwi mnie, że dwa zdania piłlkarza z których połowa to deklaracja, iż "Barcelona to najlepszy klub na świecie" wprawiają kibiców w euforię.

Gdyby jakiś piłkarz Barcelony powiedział. że Arsenal to najlepszy klub na świecie, ale jest piłkarzem Barcelony to chyba wszyscy kibice pokazaliby mu drzwi. Nawet gdyby był szczęśliwy.

Większość kibiców Arsenalu po takiej deklaracji chwali go jako "prawdziwego Kanoniera". Dziwne to dla mnie. Nikogo innego poza mną to nie dziwi?

"Mundo Deportivo już tak to przekręciło, przerobili to po swojemu że Song już prawie w Farselonce. buhahaha"

Abstrahując od komentarza na poziomie pzredszkola chyba ktoś nie zna hiszpańskiego. MD pisze mniej więcej to co jest newsie powyżej. Jest też innym arytukuł i pierwszej ofercie i komentarz, że negocjacje będę trudne.

Poza tym Song nie powiedział, że chciałby usiąść do rozmów o przedlużeniu kontraktu, tylko Sky to myśli.

Czy to tak trudno zrozumieć, że jak dziennikarze pytają zawodników o potencjalne transfery to zwykle odpowiadają coś w stylu, że taki transfer byłby wzmocnieniem, że to dobry, gracz, itp. Tak jest w większości przypadków.

Tak samo postępują piłkarze Arsenalu.

W defensywie nie widzę żadnego postępu. Ani razu nie stracił w PL mniej niż 30 goli. W tym roku będzie podobnie. Ostatni raz mniej straconych bramek było w sezonie 2003-2004 czyli .... w roku w którym zdobył ostatnie mistrzostwo, czego znaczna część piszących tutaj nie pamięta.

Od tego czasu przez kolejne 5 lat mistrzostwo zawsze zdobywała, drużyna tracąca mniej niż 30 bramek. Wyjątkiem był dopiero rok ubiegły.

Od 6 lat Arsenal drepcze w miejscu, a w mojej opinii Wenger nie ma żadnej koncepcji na jakościowy skok do przodu, a nie kosmetykę. Zobaczcie na statystyki Guardioli w tym elemencie.

Jeśli patrzeć na mecz na ES to Arsenal niby zrobił postęp. Rok temu była masakra jak wczoraj na CN. Jeżeli jednak patrzeć na mecz na CN to było znacznie gorzej niż rok temu, mimo lepszego wyniku.

"Niech Platini wprowadzi zasadę że zadłużone kluby nie mogą grać w LM.Ciekawe kogo kupi wtedy FCB i kto będzie chciał tam grać."

kolejny genialny kibic

Zadłużenie Arsenalu to 639 mln funtów przy zadłużeniu Barcelony 489 mln euro liczone wg tej samej metodologii z oficjalnych sprawozdań.

Nie bardzo wiem o co chodzi większości kibiców z Henrykiem i tym "zmarnowaniem". Przez 3 sezony u nas zdobył Ligę Mistrzów, Klubowe Mistrzostwo Świata, 2 razy wygrał ligę, zdobył Puchar Hiszpanii, Superpuchar Hiszpanii i Europy? To mało? Chyba po to przyszedł.

Przez 8 lat jako Kanonier nie zdobył połowy tych trofeów.

"Jednak na przeszkodzie stoi nam Arsenal - wyznał Oliver"

Genialne tłumaczenie.
"pero aquí hay un tercer actor fundamental, que es el Arsenal", czyli "jednak jest jeszcze trzecia, najważniejsza strona, czyli Arsenal"
ewentualnie
"but there is also a third party involved –Arsenal" tego chyba nie trzeba tłumaczyć, choć ważniejszy jest oryginał

Do tego przeklejone z poprzedniego newsa innego autora "niewiele osób wierzyło w jego talent i pozbyto się go bez większych problemów."

Fajną wodę z mózgów robicie kibicom Arsenalu.

Wczoraj wieczorem złożyliśmy za Cesca oficjalną ofertę na piśmie. Do przedwczoraj były rozmowy nieformalne. Informacja z naszej oficjalnej strony.

Dług netto Barcelony wynosił na koniec poprzedniego roku obrotowego 202 mln euro. Łatwo to sprawdzić bo sprawozdania finansowe wraz opiniami biegłych są na oficjalnej stronie klubu. Po katalońsku, kastylijsku i angielsku. Sytuacja finansowa jest stabilna i znacznie lepsza niż w poprzednich latach. Łatwo to ocenić tylko wymaga trochę wysiłku i wiedzy.

Przepraszam płeć piękną. To nie wybaczalne i już się nie powtórzy.

Co do meritum, to wcale nie kwestionuję, ze u nas też bywają głupoty. Sam często odnoszę się krytycznie do naszych artykułów. Jak będziesz zainteresowana to sam Ci szybko linka podeślę, żeby zaoszczędzić pracy. Nie zmienia to faktu, że stwierdzenie z tego newsa jest kompletnie fałszywe.

Szogun masz rację, siłą nikt go nie porwał. Napisałem o naszych odczuciach w stosunku do Wengera.

Zasady wolnego rynku tak, ale Cesc nam ułatwił zadanie. Barca albo nikt. Żaden Biały Rekin nie przyleci więc z pieniędzmi z madryckiego banku i nie będzie podbijał ceny :)

Co samego faktu odkupywania wychowanka to kibice Barcy mają mieszane uczucia.

angel
No to trzeba się odnosić i prostować, a nie wylewać żale na jakieś bliżej nieokreślone artykuły.

Lepiej byś się odniósł do omawianego akapitu.

Barcelona stoczyła małą wojenkę o Cesca. Kwestionowana była nawet skuteczność umowy, a sprawa prawie się otarła o władze futbolowe.

Wenger zyskał przy okazji w niektórych kręgach ksywę "kidnaper", a kibice Barcelony dość powszechnie uważają, że Arsenal po prostu przekupił ojca Cesca.

Mistrzostwa świata nie powinny z żaden sposób wpłynąć na cenę Fabregasa. Chyba, że się jakoś konkretnie połamie.

Gdzie indziej niż do Barcelony nie odejdzie, choćby Mourinho wyłożył klauzulę. Jestem o tym przekonany. Barcelona więcej po dobrym występie nie zapłaci, bo i czemu by miała. Znamy możliwości Cesca. Coś nowego ma pokazać?

Wyższa cena jest do osiągnięcia teraz, przed wyborami w Barcelonie.

"niewiele osób wierzyło w jego talent i pozbyto się go bez większych problemów"

Albo autor nie wie jak było albo próbuje manipulować co młodszymi kibicami.

Gratuluję rzetelnego dziennikarstwa.

Xavi nie powiedział nic niestosownego. Zna się z Fabregasem od dawna i spodziewał się tych przenosin od lat. Teraz zdaje się Cesc publicznie wyraził nadzieję na transfer.

" No jasne, to niech Xavi sam zadeklaruje, że usiądzie na ławce, by Cesc mógł grać w pierwszej jedenastce, bo jak już Fabregas ma iść do tej swojej ukochanej Blaugrany, to niech przynajmniej się tam nie zmarnuje." To by sugerowało, że Fabregas nie wie gdzie się udaje i jaka będzie jego rola. Chyba nie jest upośledzony.

Nie zastanowiłeś się, co to znaczy, że chce odjeść licząc się z tym, że od czasu do czasu pogrzeje ławę zamiast dalej być kapitanem Kanonierów?