Komentarze użytkownika schnor25

To, że Laca tak długo nie może znaleźć formy jest niepokojące. To nie gagatek jak Martinelli, tylko gość, który strzelił w swojej karierze ponad 150 bramek. Może fizycznie zespół nie jest w optymalnej formie, ale tutaj to chyba sfera mentalna szwankuje mocno. Przecież nie można z "dnia na dzień" tak kaleczyć i kopać się po czole.

Najbardziej irytujący zawodnik na boisku moim zdaniem? Pepe? Ozil? Laca? Nie. To Jordan Ayew!

Aż Roy wyśmiał Zahę za to padolino :D

Luiz pięknie trafił w wyjście ze stadionu :)

Remis będzie rozczarowujący, ale biorę 1 punkt w ciemno.

20 minut w osłabieniu, gdzie w 11-stu nie dajemy rady fizycznie.

Teraz obrona Częstochowy, a i tak nam strzelą drugą bramkę z dupy.

Zawsze wiatr w oczy kibicom AFC. Rzadko kiedy dają nam [piłkarze] powód do radości...

O kurde, że nic Niemcowi się nie stało, to naprawdę szczęście.

Bramka z żopy, no, ale prosiliśmy się o nią.

Ciekawe czy znowu Arteta będzie drzeć japę w przerwie :) Do 20 minuty wyglądało to nieźle, szkoda, że Pepe skopał dobrą akcję (gdzie mógł podawać, a próbował nawinąć obrońcę). Trzeba znowu przejąć kontrolę nad spotkaniem i coś wykreować.

Ayew dalej bez kartki, kpina.

@DialSquare1886: chyba lepiej obsadzić.

@Bezel3012: chlanie od 14? Nieźle, na ogół takie spędy ruszają nie prędzej jak o 16 :)

Piątek, to powinien iść, ale do średniaka Bundesligi i budować swoją pozycję w Europie. Nie wierzę, że mu się uda w Kurach, ale jeśli się uda, to chyba zamknie definitywnie mordy wszystkim hejterom, niedowiarkom.

Jak Hakimi wróci do Madrytu, to bardzo dobra opcja dla BVB.

Tierney (Kola wiele nie lepszy) - Holding/Chambers - Umtiti - Bellerin

Linia defensywy, która razem wyjdzie na boisko co najwyżej w Fifie :D

Bliżej nam do strefy spadkowej, niż do TOP4, a niektórzy rozmyślają o transferach i LM :)

Jak u Mertensa ze zdrowiem? Bo na 1,5 sezonu mógłby się przydać.

Gdzieś w necie latała infografika, że bodaj w latach 70-tych XX wieku, pożary strawiły dużo większą powierzchnię Australii, także za mocno bóldupią (jeśli w ogóle tak to można określić trudną sytuację Australijczyków). Samych danych nie weryfikowałem pod kątem prawdy.

Dzisiaj w derbach (Carabao) na poważnie podejdą do meczu, czy składy będą mieszanką podstawy i rezerw? Jakieś przecieki na ten temat?

Kontuzje... zlikwidować w pajzdu Carabao Cup i przerwę zimową przesunąć na styczeń, a nie luty.

@sWinny: Laca to nie drewno, ale nijak nie przypomina killera z Lyonu. Jest kompletnie bez formy.

@arsenal159: nie tak dobrze jak ostatnio, przyzwoity występ, tyle.

@Baronesko: jak nie kondycyjny, jak pierwsza połowa odpuszczona (pewnie nie celowo, ale jednak), a w drugiej śruba dokręcona? W ostatnich spotkaniach pierwsze połowy były lepsze, jak drugie. Dzisiaj było na odwrót. Natłok spotkań, kontuzje w zespole, ale przede wszystkim słabe przygotowanie fizyczne robią swoje.

Pierwsza połowa beznadziejna, druga o niebo lepsza. Brawo dla Leeds, bo zagrali naprawdę dobry mecz, z przebiegu spotkania sprawiedliwy byłby remis. Dobrze, że notujemy kolejne zwycięstwo, potrzebne zarówno Artecie (i sztabowi), jak i zawodnikom. Teraz chwila odpoczynku i lecimy po kolejne zwycięstwo z Orłami.

W Serie A bez różnicy kto rozegra sezon życia (Napoli, Inter czy Roma), to i tak majstra zgarnie Juve.

Laca dzban nigdy się nie nauczy, dobrze by było jakby dostał dzisiaj czerwoną, bo już nie pierwszy raz odstawia taki szajs.

Za Unaia na początku też suszarka w przerwie działała, jak długo, widzieliśmy.

No Piotr Reiss strzela, w końcu, niech idą za ciosem.

Czy taki Matueszek jest dużo lepszy od Elnenego? Tak średnio bym powiedział.

A może by tak Inter-Napoli? Niieeee, przecież jest się durnym kibicem Arsenalu, nawet jakby obrzucali się obornikiem na Emirates, to i tak człowiek by to oglądał...

Plus pierwszej połowy jest taki, że na tablicy wyników widnieje 0:0. Leeds się trochę wyszalało, trochę energii ich to kosztowało, za to My się obijaliśmy w pierwszej połowie, więc jest szansa na ostateczny triumf, tylko trzeba zacząć grać do przodu i dokładnie.

Nie mają sił? Od pierwszej minuty? XD

Demony szybko powróciły, koszmarna pierwsza połowa. Wiedziałem, że z Leeds łatwo nie będzie, ale żeby kompletnie oddać pole gościom? Tego się nie spodziewałem.

Lacazette podsumował swoje bezformie...

To, że nic nie gramy, kij tam, ale jaka dzisiaj niechlujność w podaniach, masakra.

@Zolno: niech się chłopina przebija do pierwszego składu, bo Glik po Euro kończy karierę reprezentacyjną, a perspektywicznego partnera dla Bednarka nadal brak.

Jak można w ogóle włączyć mecz Milanu i spodziewać się po nich fajerwerków? Przecież oni grają jeszcze większe gunwo, niż my w ostatnich miesiącach. Piątek jak tak utknie i nic nie drgnie (a pewnie nie drgnie), to w końcu skończy, ale w Botew Płowdiw.

Walukiewicz (debiut?) z Juve? Nieźle.