Komentarze użytkownika schnor25

Auba z Lacą słabo (Francuz słabiej od Gabończyka), czyli co, na Ramseyu do finału LE dojedziemy? :)

Dobrze gramy, Napoli generalnie nie dopuszczamy do 16-tki. Szkoda, że nie udało się zmontować akcji na 3:0, bo to już by była deklasacja w pierwszej odsłonie. W drugiej połowie Napoli na pewno nie będzie takie słabe, także musimy wyjść skoncentrowani na boisko po przerwie.

Dlatego jeśli sędzia nie zauważy cwaniactwa i komedianctwa takiego Alby (i innych), to sędziowie VAR powinni wyłapywać takie "pierdoły" (tak, będą to pierdoły, którym będzie trzeba poświęcić dodatkowe sekundy meczu) i karać zawodników żółtymi kartkami do bólu. Inaczej tej zarazy nie da się wyplenić z futbolu, który coraz mniej kojarzy się z męskim sportem oraz zasadami fair-play.

@Simpllemann: masz jakiś link do tego zajścia z Youngiem, bo YT jakiś upośledzony dzisiaj, działa inaczej niż zwykle

2:0 to byłby dobry wynik, byleby nie stracić jutro bramki, no i żadnego zawodnika (czy to przez kontuzję czy przez kartki).

Nie miałbym nic przeciwko, gdyby cena się zamknęła w max 40 mln euro.

@Redzik: pierwszy transfer - Bielik, albo obejmiesz Charlton :)

Jaki Xhaka jest taki jest, ale m.in. widoczny był brak Szwajcara dzisiaj. Mati z Momo to się nadają na mecze z Fulham, a nie na wyjazdowe starcia z Evertonem.

Łatwo o TOP4 nie będzie, chyba każdy o tym wiedział. Jesteśmy beznadziejni na wyjazdach niestety. Nie wiem z czego to wynika. Bo to nie jest jeden, dwa mecze zawalone, tylko od dłuższego czasu (m.in. ostatni sezon Wengera) zawodzimy na tym polu.

Słaba pierwsza połowa, zostaliśmy zdominowani przez Everton. Mateuszek słabo, Miki może ze 2-3 razy widoczny, sędzia też odrobinę po stronie Evertonu. No na razie ten mecz się Nam nie układa, czas na zmiany i walczymy o 3 punkty.

Dobra gadacie o ambicji, ale litości zamieniłby Jupiler League na Premier League i to nie klub typu Fulham, tylko bądź co bądź Arsenal. Myśli, że gdzie trafi? Do City, Liverpoolu?

Już była kiedyś plotka na jego temat. 24 lata, takie staty i nikt się o niego wcześniej nie zabijał?

3 podania i bramka, piłka nożna to prosty sport :)

No i po zawodach.

Zamiast przed 16-stką strzelać na pałę, wrzucać, cokolwiek, to zabawy i nadzianie się na kontrę, eh...

No i dupa, Salah i wygrają.

Dobra, zobaczyłem 4 ujęcie kamery, cofam opinie nt. karnego, jednak powinna być 11-stka.

Standardowo, gdyby odgwizdał, to by się wytłumaczył z tego, ale Mane czyhał tylko na karniaka, a Yoshida, że tak to ujmę specjalnie mu się nie wyebał w nogi, nawet próbował wyhamować/cofnąć nogi.

Sędzia dobrze widział i dobrze ocenił.

Szkoda, że Long zmarnował dobre podanie Bertranda, generalnie sporo chaosu w pierwszej połowie, Liverpool też potrafił się w tyłach pogubić. Generalnie, gdyby w Southampton na szpicy biegał ktoś poważny, to mecz do wygrania, a tak pewnie Liverpool wydrze ostatecznie 3 punkty.

Xhaka jest przeciętny. Rzecz jasna, to dalej półka, albo i dwie wyżej niż Elneny, ale nie jest (i prawdopodobnie nie będzie) to gracz formatu światowego. Okej, fajnie, że jest ostatnio w dobrej formie, że nie daje z tyłu żadnych zapalników, generalnie gra solidnie, ale nie zapominajmy jego wcześniejszych miesięcy gry. Szwajcar pokazał, że jego forma to sinusoida, pogra super, potem zniżka formy + nie daj Boże odcięcie w mózgu i czerwona kartka. Dlatego na przestrzeni ostatni lat mocno ceniłem (i cenię) Monreala, do bólu solidny piłkarz, który nigdy nie schodzi poniżej przyzwoitego poziomu.

Ciekawe przed którą Skorupski wróci do domu jutro.

No, a Villareal z Cazikiem w składzie prowadzi 4:2 z Barką i łapię trochę oddechu w walce o utrzymanie.

Abstrahując od dzisiejszego spotkania, strasznie "zdziadział" De Gea. Kiedyś orbitował wokół TOP3 bramkarzy na świecie, a teraz wydaje się niepewny w swoich poczynaniach. Oczywiście miewa bardzo dobre spotkania (i nie zawsze strzelają prosto w niego :)), ale też zdarzają mu się proste błędy, które nie przystają bramkarzowi z absolutnego topu.

Druga sprawa Martial, albo przeceniam tego zawodnika, albo strasznie tłamszą go na Old Trafford. Witalibyście z otwartymi ramionami Francuza u Nas?

@bocian18: tyle, że Chambers zaczął u Nas z wysokiego C, a potem było już tylko gorzej. Zaś Holding pogrywał, popełniał sporo błędów, był niepewny (widoczny był przeskok ze słabego Boltonu do Nas) i powolutku się ogarniał, aż przyszedł Unai i progres stał się jeszcze bardziej widoczny. Kontuzja przytrafiła się Robowi (i oczywiście nam jako zespołowi) w najgorszym dla niego momencie, gdy grał i to na dodatek nieźle.

Szanse na TOP3 (4) mamy spore, ale łatwo nie będzie.

@bocian18: sprzedać, co prawda Holding pod okiem Unaia zrobił progres, ale nie wiem czy Caluma stać na podobne granie. Drugi Mustafi w szeregach obronnych nie potrzebny.

@Gunner012: nie mówię, że po jednej porażce, litości. Ten sezon dokończy, bez względu na wyniki, ale jeśli start przyszłego sezonu będzie miał słaby, to dostanie kopa. Nie będą się z nim cackać, bo nie jest żadnym trenerskim topem.

Dobrze jakby Palace jutro urwało punkty Kurom, byłoby cudnie.

@kamilo_oo: Z PSG stał się cud i głównie chyba dzięki tej wygranej zaproponowano Norwegowi dłuższą umowę. Jeśli wynik będą przeciętne, to podejrzewam, że nie dostanie czasu na budowanie zespołu, tylko rozwiążą z nim umowę.

Zasłużone czerwo, tzn. niby dwie żółte, ale ostro mu się wrypał w nogę.

Welbeck zrobi out, więc byłoby to całkiem przyzwoite zastępstwo.

Ocena gry AFC (a dokładniej liczb jakie wykręcał) na przestrzeni ostatnich sezonów (nie, to moja wrzuta).

https://www.wykop.pl/wpis/40162975/arsenal-forma-u-siebie-vs-wyjazdy-poza-emirates-w-/

Nie no, Aaronowi nigdy nie można było odmówić zaangażowania (w sensie, że teraz na odchodne zachciało mu się zasuwać, a wcześniej to kładł lachę). I on miewał swoje kryzysy z formą (no i głównie ze zdrowiem) i cała drużyna przez wszystkie sezony jego pobytu. Gramy ostatnio naprawdę nieźle, to i Aaron pokazuje się z dobrej strony.

Nie no Mustafi do odpalenia, ewentualnie przyspawać go do ławki (jeśli będzie odpowiadać mu taka rola). Przecież co on potrafi zapalniki dać, to głowa mała. Potrzebny w tyłach ktoś, kto nie popełnia prostych błędów, a przede wszystkim patrzy, myśli i przewiduje co dane zagranie może spowodować.

No nie powiem, nie spodziewałem się tak fajnego spotkania z naszej strony. Do pierwszej bramki biliśmy głową w mur, a potem szyki rywala się rozluzowały i fajne akcje przeprowadzaliśmy głównie lewą stroną. Choć i Niles w drugiej połowie kilka dobrych wejść do przodu zanotował, ogólnie dobrze to wyglądało.

@havoc: To był Sokratis i bramka została słusznie nieuznana.

Laca ciut wyżej i byłby fajny wynik do szatni.

Legła nie chciała być gorsza od Leszka :)

Wypada się jedynie zgodzić ze słowami nt. MŚ czy ME, zamiast imprezy rangi mistrzowskiej, gdzie grają faktycznie najlepsi dostajemy popłuczyny, byleby hajs się u Łysego zgadzał.