Komentarze użytkownika sebastianf
Znaleziono 3318 komentarzy użytkownika sebastianf.
Pokazuję stronę 59 z 83 (komentarze od 2321 do 2360):
wiesz ste, mam to samo uczucie w stosunku do Ciebie. Wszystko co piszesz nabiera niesamowitego znaczenia. Świadczy o permamentnej głupocie i patrzeniu nie dalej niż czubek własnego nosa.
ste...
Co do życzeń czytasz nie uważnie, ale wybaczam Ci... to przywara ludzi zadufanych. :D
no dominik ma trochę racji, już grał...
Fabs...
Ze ste... nie podyskutujesz... on WIE... . Wyczytał na twiterach, naszych klasach i facebookach tajne dane. Do tego Hazard napisał do niego krótkiego emaila i tyle. A my tutaj czekamy na OFICJALNE wiadomości, które on swym przenikliwym, DOJRZAŁYM umysłem wyczytał już dawno.
draka...
Narazie to było moje... życzenie :D
ste...
Po pierwsze kretyn to mów do swoich kolegów, rodziców czy kogo tam masz. Bo nie znasz mnie więc nie życzę sobie od takiego prostaka tekstów w tym stylu. Po drugie jesteś ode mnie młodszy więc hamuj chamie :D swój niewyparzony język. Wolę komentować niż przepisywać komentarze jak Ty i dodawać do tego swojego "mądrości"
Wiadomość pocieszająca.
Za dwa tygodnie na Emirates, Arsenal sklepie Swensea 8:0... bilans nam się poprawi i awansujemy parę miejsc :D
ste...
No oczywiście. Zakładając, że za rok nadal będzie o nim głośno. Zakładając, że Lille nie pogrąży się w niebucie Ligue1. Zakładają że nie pojawi się kilkanaście nowych talentów. Zakładając, że klubu nie zaczną robić cięć z powodu finansowego fair play. Zakładając, że nie pojawi się u niego kontuzja. Zakładając, że jest kretynem i pójdzie na ławę do klubów które wymieniłeś. Zakładając, że masz wiedzę, że kluby do których pójdzie będą miały wyniki.
Oczywiście jesteś specjalistą i wiesz to wszystko. :D:D:D
xmaster... :D:D:D 4:0 z WHU :D pamiętasz to!?
jak czytam o Traore... to widzę... vermalena na lewym skrzydle :D:D:D
Cóż...
Mówiąc szczerze lektura dość średnia, ale oczywiście to moja nieobiektywna ocena przecież. Trudno nie zgodzić się z częścią postawionych tutaj tez, ale tylko mocno naciągając rzeczywistość.
Przede wszystkim ciężko mieć pretensje do kibiców rywali Arsenalu, że nie szydzą. Przecież to normalne. W historii każdego klubu można znaleźć moment, który doprowadzi nas do szerokiego uśmiechu, w którym będzie 100% szyderstwa z innych. Nasz problem polega na tym, że owa historia się dzieje dzisiaj na naszych oczach, a u innych już była lub będzie.
Co do "betonu", "PZPN" i innych sformułowań. Cóż niestety taka jest polityka klubu i winnych należy szukać po obu stronach. Mamy zarząd, który czy nam się podoba czy nie dba o finanse firmy jaką RÓWNIEŻ jest Arsenal. Mamy również Wengera, który nie jest absolutnym władcą w piaskownicy i może tyle na ile mu pozwalają. Problem przy dokonywaniu transferów nie są kwoty odstępnego, a tzw. tygodniówki. Sądze, że prawda leży gdzieś po środku. O ile Wenger niechętnie wydaje wielkie pieniądze na transfery bojąc się, że zostanie zmiażdżony krytyką, że o to źle wydał pieniądze, a kibice będą wywieszać transparenty mówiące o klasie wielkich nazwisk. To z kolei zarząd niechce wydawać wielkich tygodniówek, mając na uwadze bilans. W tej sytuacji dochodzi do dziwnych transferów lub też jak łatwo zauważyć transferów młodych zawodników. Nie mają jeszcze niesamowitych wymagań płacowych jak również nie są ekstremalnie drodzy.
Ciężko również uwierzyć w fakt, że wszyscy którzy odeszli to sportowcy wyjęci żywcem z paraolipiady dla których nie liczą się pieniądze, a jedynie sukcesy sportowe. Pamietać bowiem należy, że "czynny zawodowo" piłkarz ma maksymalnie 36 lat... oczywiście z małym wyjątkami. Więc głównym aspektem wyboru klubu zazwyczaj jest tygodniówka. Jestem przekonany, że Nasri przeszedłby do ligii francuskiej gdyby obiecano mu 250 lub 300 tygodniowo. I nie sugeruję tutaj, że jest złym człowiekiem z tego powodu, a jedynie realistą liczącym swoje pieniądze i mającym na utrzymaniu rodzinę. Oczywiście ktoś może powiedzieć to kupa pieniędzy, ale też punkt widzenia Nasriego jest inny niż mój, czy 99% ludzi tutaj. Ja posiadam jeden dom, dwa samochody i mam jakieś tam koszty miesięczne. Sądze, że on... mnie bije ze 100 razy. :D
Arsenal jest słaby. Słaby jak nigdy dotąd. Czas przestać myśleć o tym co było, a skupić się na tym co będzie. Może czas już przyzwyczaić się do prostszych metod osiągania dobrego rezultatu i doszukiwać się finezji w każdym zagraniu. Osobiście chyba nie miałbym nic przeciwko temu, gdyby Arsenal wygrywał bez setek podań w wysokim wymiarze, a po prostu... wygrywał.
Uważam, że Wenger jest dobrym trenerem i wbrew temu co napiszę nie uważam, że powienien odejść, ale...
Odnoszę wrażenie, że nie jest już w stanie udźwignąć presji, nie potrafi zmotywować drużyny i chyba skończył się mu pomysł na zespół.
Patrzyłem jak siedział na old... i patrzył na kolejne bramki które traciliśmy... bezradność naszych zawodników... i... nic... zero reakcji. Zmęczone oczy człowieka, który już chyba sam nie wierzy w to co robi...
midgardrson...
ta oferta jest inna od naszej... Lille dostaje 25 mln i zawodnika więc nie musi szukać na szybko. Od Arsenalu ma więcej kasy, ale musi szukać na szybko :P
kuna...
Widać, że pojęcie o piłce masz... nietęgie :D dla Ciebie napastnik to taki koleś co dostaje piłke w połowie boiska i drybluje wszystkich do bramki :D
z tym transferem to się trochę boję, że jest jak z... kołem ratunkowym... a może się uda...
Oczywiście widziałem co potrafi koreańczyk i nie przekreślam go jak większość z powodu niskiej kwoty odstępnego.
Fabs nie plac zabaw... ale Chelsea da tę kasę w rozliczeniu z zawodnikiem którego potrzebuje Lille... :D
Hazarda może nie być... Lille się wściekło :D
concret...
Zadowoleni raczej nie... myślę, że po meczu siedzieli i mówili o "frajerach z Arsenalu", że oni pokażą MU...
A na koniec... wiecie jaka jest niepisana zasada w PL... że tytuł wygrywa się w meczach ze słabszymi rywalami... mamy przecież mecz z MU u nas... :P
A z innej bajki. Tak się zastanawiam jak tam Nasri, Clichy i Fabregas zareagowali na "występ" Arsenalu. :D
Z tym MC to trochę szalejecie. Fakt, że wygrali z Totenhamem, ale on jest równie rozbity jak Arsenal. Rację mieli zawodnicy i trener Liverpoolu mówiąc. "Jeśli teraz nie wygramy z Arsenalem to kiedy!?" I tak to po prostu wygląda.
maks...
Chyba Cię trochę poniosło. Rozumiem, że to co piszesz ma stanowić próbę rozładowania frustracji po przegranym meczu. Z premedytacją nie używam tutaj słowa, blamaż, żenada i kompromitacja. To był przegrany mecz. Wysoko, ale nie do zera i nie bez jakichkolwiek pozytywów.
Jestem wielkiej wiary jeśli chodzi o Arsenal. Wiele można zarzucić temu klubowi, ale nie sądze, że wypadnie poza wielką czwórkę. Obecne słabości tego klubu wcale nie muszą leżeć w trenerze i transferach, ale niestety są i tam. Jak ja to widzę...
1. Sztab medyczny.
2. Nieelastyczne podejście taktyczne do meczy.
3. Krótka ławka rezerwowych.
4. Brak wsparcia mentalnego.
Fabs...
Nie zgadza się i to sporo. Po pierwsze to początek sezonu. Przypominam niektórym, że w zeszłym sezonie po świetnym początku koniec był dramatyczny. Może potrzebny jest wstrząs i odrobina pokory. Czas grać z zaangażowaniem w każdym meczu, a nie jak się zdarzało w zeszłym sezonie, wychodzenie na boisko z myślą, że przeciwnik patrząc na liczbę naszych podań... sam sobie strzeli samobója. Po drugie. Czas skończy z piękną dla oka piłką, a może przełożyć energię na prostsze, ale skuteczniejsze środki. Sądze, że próby z meczu z United po doszlifowaniu mogą zaskoczyć przeciwnika.
Song ma problemy z nerwami, ale niestety brakuje go bardzo. Niedość, że był skuteczny w odbiorze piłki i umiejętnie gasił wiele akcji przeciwnika to jeszcze potrafi świetnie podać.
Do końca okienka zostało jakieś dwa i pół dnia. Prawda jest taka, że jeżeli nie zostały z potencjalnym graczem poczynione wstępne ustalenia nie ma szans na transfer.
Przede wszystkim Panowie, ślepa wiara w to, że przyjście jednego czy dwóch graczy spowoduje niesamowity skok jakościowy w grze Arsenalu graniczy z fanatyzmem. Szczególnie po tym co Arsenal pokazuje na boisku. Oglądam ich... "kilka" lat i takiej żenady nie widziałem nigdy. Totalny chaos, kopanina bez głowy i marnowanie nielicznych sytuacji. O czym zresztą pisałem, że albo się bombarduje bramkę przeciwnika, albo ma się kogoś kto wykorzystuje wszystko co się uda stworzyć w meczu. Nie pamiętam czasów, kiedy Arsenal "konstruował" (na wyrost napisane słowo) akcję długim podaniem!!!
Co to za sztab medyczny, który pozwala na rozsypanie się 1/2 składu. Co to za wsparcie mentalne i psychologiczne kiedy w ciągu trzech meczy dostajemy TRZY czerwone kartki. I zasadnicze pytanie... jaki trener na świecie mając tak przetrzepany skład... nie zmienia nic... a jedynie wymienia klocki... na takie już... hmm... z trzeciego sortu... 4-3-3 :D z debiutującym DM!? Na MU!? Wenger nie widział początku sezonu? Dramat. Uważam, że czas na poważne podejście do drużyny... spokojne jej zbudowanie. Nie widziałem w żadnym z meczy tego sezonu... ognia w grze... świetnej gry kombinacyjnej... strzałów na bramkę... nie widziałem po prostu Arsenalu...
Wracając z wakacji miałem nadzieję, że 28.08.2011 roku zasiąde przed telewizorem, by obejrzeć solidny mecz mojej ulubionej drużyny – Arsenalu. Miałem nadzieję, że mimo wszystkich znaków na niebie i ziemi wyniki będzie korzystny… oscylujący w granicach remisu lub wręcz zwycięstwa (niewielkiego). Uważam, że nie były to marzenia bezpodstawne… młody skład, chętny do boju… trochę porażek na koncie, wola pokazania pazurów, zaskoczony zaciekłością Arsenalu zespół United i tym podobne rzeczy. Niestety kiedy po meczu wyłączyłem telewizor, a ekran ciemniał… w jednym z narożników ciągle widziałem 8:2… niestety nie dla Arsenalu.
Serwisy internetowe, komentarze, wpisy i inne dobrodziejstwa przełomu wieków mnie nie zaskoczyły. Słowa od blamaż, przez kompromitacja… zaskoczenie Fergusona, żal Guardioli… żądania odejścia Wengera, radość Rooneya… tego wszystkiego należało się spodziewać i znając ligę angielską, prasę i przeróżne fora internetowe. Od razu pojawiły się głosy różnych specjalistów, którzy mają lek na całe zło. Dla niektórych tym lekiem jest odejście Wengera, dla innych przyjście klasowych graczy, a jeszcze innych zatrudnienie psychologa. Oczywiście propozycji jest zdecydowanie więcej i występują w różnych połączeniach.
Dzisiaj wiem, jak czuli się kibice Realu Madryt kiedy ten przegrywał z Barceloną 5:0… wiem jak czuli się kibice Liverpoolu, kiedy ten szarpał się w bezsilności poza miejscem na podium… wiem jak czuli się kibice MC kiedy przez… hmm… wiele lat klub nie zdobywał nic. I mówiąc szczerze.. wiem co czuli, ale ja osobiście nie mam zamiaru się tak czuć… a jeszcze szczerzej mam gdzieś ich uczucia… bo kibicuje Arsenalowi, a nie żadnemu z wyżej wymienionych klubów.
Jeśli to prawda to rodzi się realna szansa na transfer wiązany (jagielka, baines) za 24 mln.
znafca, ja wiem że pisanie po polsku może być męczące, ale byłbyś bardziej przekonujący, a przede wszystkim bardziej wiarygodny :D:D:D
Zgadzam się niestety z szogunem. To "...czysta fantastyka...". Snejder chce 190 tysięcy tygodniówki, a niektórzy wiedzą tutaj, że narazie nieprzekraczalny poziom to około 140 tysięcy.
Cóż, jestem na wakacjach więc delikatnie starałem się odciąć od całego tego zamieszania, ale czas chyba zabrać jakiś głos. Jeśli jest się prawdziwym kibicem Arsenalu.
Mimo moich wątpliwości co do klasy Fabregasa (aż tak wielkiej) i Nasriego zrozumiałym jest, że były to osłabienia Arsenalu. Każdy kto w swoim przywiązaniu do "kanonierów" mówi inaczej, stara się po prostu zaklinać rzeczywistość i robić dobrą minę do złej gry.
Wiele razy mówiłem również, że niestety Wenger nie jest Panem i władcą w klubie, a zmieniający się co jakiś czas udziałowcy nie dają takie stabilności jak ma naprzykład Ferguson. Odnoszę po prostu wrażenie, że to trochę jak z naszą klasą polityczną. Kiedy dostają się do sejmu najpierw starają się obłaskawić "swoich" zarobić "parę groszy", a potem jeśli czas i wyborcy pozwolą zrobić coś dla kraju. I w Arsenalu chyba jest podobnie. Huczne zapowiedzi naszego sympatycznego milionera Stana, narazie pozostały jedynie zapowiedziami. Nie widzę jakiegoś szczególnego nacisku ze strony zarządu na sukcesy, dokonywanie głośnych transferów (przecież również w celach marketingowych), czy po prostu lepszą grę. Medialna cisza. Prawda leży pewnie gdzieś pośrodku, a jaka jest pewnie nigdy się nie dowiemy.
Wzmocnienia są potrzebne... natychmiast. Widać w ostatnich meczach, totalną nieporadność i chaos w środku pola. Nie jesteśmy drużyną jak również nie posiadamy napastnika jednej szansy. Ciężko liczyć, że Arsenal wykorzysta jedną lub dwie nadarzajace się okazje do strzelenia bramki. Zeszły sezon pokazał wyraźnie... intensywne bombardowanie bramki przeciwnika przynosiło nam sukcesy.
Życzę Arsenalowi jak najlepiej. Może jednak ten sezon powinien być zły. Wiele klubów po totalnej zapaści podnosiło się jako mocniejsze... i mądrzejsze. Szanuje i lubię Wengera, ale może uczynił ostatni krok w Arsenalu. Może młoda kadra potrzebuje teraz mocnego, zdecydowanego autorytety, który nie będzie się bał wojny z zarządem by wyciągnąć pieniądze na transfery. Może potrzebujemy trenera mocnego mentalnie, a nie "ojca" dla młodych talentów. Może po prostu Arsenal potrzebuje... wstrząsu.
super pomoc :D ale konkretna przynajmniej, oczywiście, że Totenham. Choćby tylko po to żebyśmy mieli do nich mniejszą stratę. :D
oczywiście poza... Panowie a z innej bajki, siedzę na wczasach nad Polskim morzem, skrzywdziłem córkę bo na jej lapku zainstalowałem IE9, jak wpisuje komentarz to mi ekran ciemnieje? I co prawda mogę pisać, ale... nic nie widzę... co jest grane? :D
Po za informacjami ile mamy pieniędzy do wydania to coś więcej o transferach?:D
peciak, może i nie wyobrażam, ale trzeba być ślepym, albo nie mieć pojęcia o piłce, żeby nie widzieć że to co robi teraz Arsenal to kopanina... bez ostatniego podania :D
A najważniejsze, dzisiaj peciak nie trzeba na już TYLKO walczaka, ale jak widać... potrzeba OSTATNIEGO podania, a tego Kace nie możesz odebrać :P
peciakk no wybacz, ale to że nie gra w Realu teraz to nie jest wina kontuzji, a poza tym nie wiem czy widziałeś mecz Barcelona - Real... się działo :D więc nie mów, że grali delikatnie. Uważam, że by się przydał... i mam nadzieję, że dojdzie choćby jako klasowy zmiennik, a myślę, że by nas do siebie jeszcze przekonał.
Nienajgorszym pomysłem byłoby wypożyczenie Kaki z opcją pierwokupu. Zdecydowanie potrzeba nam solidnego środkowego pomocnika do uporządkowania gry, a jestem przekonany, że Kaka chętnie by się u nas podniósł do dawnego poziomu.
Co do powyższego teksto potwierdza się to o czym pisałem wielokrotnie, że Wenger nie może samodzielnie decydować o wszystkich aspektach związanych z transferami, ale tak jest oczywiście w każdym klubie.
Co do "słów" Brac0... "...beznadziejny klub..."
Z Twoich słów bije brak wiedzy, czasowe przywiązanie do zespołu, brak szacunku i żenujące rozumowanie. Kiedy w zeszłym sezonie Arsenal grał podobnie jak Barcelona jedną z najpiękniejszych piłek na świecie, wszyscy się zachwycali. Dynamicznie z polotem i... oczywiście wieloma mankamentami... to każdy się zachwycał. Dzisiaj po okresie słabszej gry... słowa... "kiepski..." są żenujące, świadczą jedynie o tym, że jak część FANÓW jesteś z drużyną tylko kiedy wygrywa... sądze, że Ciebie Arsenal "nie potrzebuje"
spadam... jutro dzień sądu...
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
To nie chodzi o "napinkę" w stronę jego osoby. Styl w którym stara się przekonać do swoich racji jest po prostu chamski. Pisanie do kogoś "kretyn" nie jest raczej domeną ludzi kulturalnych. Poza tym nie ma większego znaczenia ile kibic Arsenalu ma lat i ile meczy oglądał jest zawsze fanem. Ubliżanie mu i zabranianie wygłaszania na forum swoich opinii jest nie na miejscu.
Niestety ste tego nie rozumie i każdy kto ma inne zdanie lub pomysł na Arsenal jest kretynem.
A do tego na koniec. Jak widać ten Pan podjął standardowe działanie. W chwili kiedy poczuł się zaatakowany... napisał, że on jest w porządku, a cała reszta to zjeby... i nic się nie da z tym zrobić ustawiając się w tym momenice ponad wszystkimi.