Komentarze użytkownika sebasz

youtube.com/watch?v=q5EjIvWcRlk

Na poparcie swojej tezy. Jak mamy nie tracić bramek ze stałych fragmentów jak w 21 sek. Sambe musi kryć 2 zawodników ?? Jak będziemy chcieli tak kryć to nam zawodników braknie. Ewidentnie lekki strach przed nim. Tam obok zresztą niezły wyskok zaprezentował Koscielny przyjrzyjcie się dokładniej. A potem Hamak 51sek. namawia Diabego żeby krył - też niezłe.
Albo zastopujcie w 3.44 i zobaczcie jakie okrążenie. Prawie młyn 3 na 1 + jeden asekuracja.

lamberciak - to jest jak najbardziej słuszne stwierdzenie ,jeśli kupujemy obrońcę to przede wszystkim z dobrą techniką i koncentracją.
Cahila widziałem w kilku meczach i wrażenia nie wywarł ,średni zawodnik przegrywa sytuacje w 16
spóźnia się z kryciem ,robi niedokładne wślizgi ,przegrywa przebitki. Dlatego w kadrze jest cudem
przy masie kontuzji i absencji.

Ja mam wrażenie że trzeba coś zrobić z Djourou.
Chłopak jest w kadrze ale faktycznie jakby nie istniał.
Cahill to jak widzę dość kosztowna opcja.
Ja od meczu z Blackburn jestem zwolennikiem Samby.

Topek - Arsene kompletuje nowy skład na Curling Cup. Szczęsny ,Wilshere ,Gibbs ,Vela ,Nordtveit ,Eastmond ,JET + kilku z pierwszej drużyny starszych jak Koscielny ,Bendtner czy Denilson mogą narobić wiatru puki nie trafimy na pierwszy skład Chelsea. Szkoda Ramseya i Frimponga pewnie też by się pokazali z dobrej strony.

KuBaJo - na stadion to chyba się nie wcisną w większej ilości bo nasz zawsze pełny ale fakt Espanyol tylko po to pozyskał Nakamurę bo co mecz na ich duży stadion rzadko zapełniony przychodzi dodatkowo 2 tys. azjatyckich turystów.
Arsene wie co robi no może nie w przypadku bramkarzy.

Po tym filmiku można sporo wywnioskować.
Chłopak ma świetną kontrolę nad piłką a także silną psychikę bo gdy wpada w pola karne nie panikuje tylko szuka podania. Myślę że na jego sprowadzeniu klub zyska szczególnie też medialnie w Azji aby ścigać pod tym względem innych szczególnie MU i Real bo oni tam non stop tourne a wiadomo że z tego też niezła kasa i może poprawić finanse klubu ale to tylko przy okazji bo najważniejsza jest klasa zawodnika.
Przytoczę taką ciekawostkę jak można na tym zyskać chocby na przykładzie Park Ji Sunga gdzie obiło mi się o uszy że w gazecie na coś 84 strony czy jakoś tak 34 albo 37 było poświęcone tylko jemu a aż 2 str. tylko jego butom także to fanatyczny rynek.

Jedyna nadzieja w reformach Platiniego które to podobno od następnego sezonu zabronią wydawać więcej niż się zarobiło a właścicielowi zabronią wnosić corocznie do klubu więcej jak 10 mln euro.
Teraz na rynku nie ma konkurencji.
MC ma tyle kasy że nie można walczyć o zawodnika z nimi nawet real nie może.
Wtedy żeby kupili będą musieli sprzedawać ale chyba powoli się nasycają. Mają już najwyższej klasy zawodników w klubie więc choćby zasada grown 25 będzie ich ograniczać.
Wtedy my możemy rządzić na rynku bo w ostatnim roku zredukowaliśmy dług o 160 baniek czyli 40% i w tym roku pójdzie reszta Highbury + stałe zyski więc dług może być śladowy w następne wakacje a ja mam nadzieję że barca finansowo pęknie bo skoro w tym roku nie mieli na pensje a dodatkowo wzięli kredyt 150 baniek
to mogą stracić płynność finansową.

Asiek69 - Essien też zawiesił.

patryk878 - to z litości i przez wzgląd że może to czytać nie chciałem go dobijać.
Ale fakt średni to dwie półki za wysoka ocena.

Żeby zacząć stawiać na Wojtka to trzeba sprzedać Fabiana i Mannone. Taka jest prawda. Jest hierarchia i nie chce mi się już dalej pisać ta sytuacja jest chora. Tak jakby nie było w ogóle koncepcji co do bramkarzy. 4-ech jak na tą chwilę nie różniących się w jakiś drastyczny sposób golkiperów to dziwna sytuacja.
Zdrowa sytuacja jest np. w Chelsea i MU.
1.Pierwszy bramkarz czołówka światowa poza jakimkolwiek zasięgiem konkurencji w klubie
Van der Sar i Cech.
2.Solidny numer 2 wykorzystywany podczas kontuzji nr. 1 itd. Kuszczak i Hilario.
3.Numer 3 czyli młodzik grający w rezerwach innych rozgrywkach od sytuacji nadzwyczajnych ( jednoczesna kontuzja nr 1 i 2 )
Amos i Turnbull.
I to wszystko a u nas ??
Almunia - dobry bramkarz - aż tyle a raczej tylko tyle.
Fabiański - średni bramkarz to wszystko.
Mannone - kiedy on grał w ogóle ?? trochę słuch o nim zaginął.
Szczęsny - najprawdopodobniej przyszłość klubu ale jeszcze młody.
Shea - jeszcze młodszy ,mniej o nim wiadomo.

A więc 4-ech bramkarzy między 19 a 25 rokiem życia. To jest przedziwne. Równowaga w umiejętnościach i wieku jakaś zatarta. Nagle w okresie przygotowawczym wszyscy 3-ej walczą o bluzę nr.1 dajecie wiarę ?? Przenieśmy to do Chelsea czy MU - o VDS walczy z Amosem o nr.1 albo Cech z Turnbullem bo do tego u nas doszło.
Nie umiem tego racjonalnie wytłumaczyć.

bardeq

Tylko do nas pasuje tylko takie.

--Jak nie masz dobrego bramkarza to jesteś w czarnej d.....

Jeszcze jednym rozwiązaniem jest ew.
Neuer z Schalke z jeszcze niecałymi 2 latami kontraktu.

Dokładnie Wenger przedkłada dobro klubu nad dobro poszczególnych zawodników.
Z Lukiciem nie można zgodzić się co do ściągnięcia dwóch ostatnich. Valdes ?? on oszalał .barca to nasz wróg a i zarabia chyba z 8 mln rocznie wiec co on bredzi ,to powoli symbol klubu i to oni są teraz na fali. Praktycznie to samo Cesar. Inter go nie sprzeda. My musimy szukać takiego właśnie do siebie. Jeśli LFC będzie zawodził i nie będzie nowego właściciela z kasą to kto wie.
Do lawiny jest tam wcale niedaleko.
Na top 4 też nie mają wielkich szans w moich oczach prawie żadnych.
Jak chcemy marzyć o trofeach musimy mieć wybitnego bramkarza.
Takim staje się Hart ,Wojtek to zbyt daleka perspektywa. Given nam przepadł. Akinfeev-owi chyba niedługo kończy się kontrakt. Sytuacja z Fabianem to jakaś parodia. Mannone też niewiadomo gdzie. Jest jeszcze Szczęsny. Za dużo ich mamy

Vpr -- całkowita racja czym ??
Wytężam umysł i nie pojmuję tego.
Choćby przytoczę wczorajszy mecz Polska - Ukraina.
Pomijając piknikowe tempo ukraińców ,którzy jeśli by chcieli to by nas ograli tylko ten mecz odpuścili wyraźnie bo nie chcieli się przemęczać albo zadziałał Lato żeby dali nam strzelić bo mamy doła.
Reasumując chodzi mi o występ Boruca. Kiedy widzisz go w bramce wiesz że jest człowiek z osobowością ,umiejętnościami ,charakterem ,psychiką który jak już puści to taką jak wczoraj kiedy nie ma nic do powiedzenia. Fabian to tylko trochę umiejętności i nic więcej. Boruc jak się wydrze to jest efekt jest cokolwiek a nie bojący się wszystkiego Fabian milczek bez charyzmy.
W najbliższym czasie myślę Wenger musi rozwiązać tę sprawę bo Manu mimo wpadki od czasu do czasu w przekroju bramkarskim wygląda kilka półek lepiej ,ich poprostu dzieli przepaść.
My mówimy że Almu jest za słaby to co powiedzieć o Fabianie. Ja go nawet nie chcę widzieć w CC nie mówiąc już o FA bo zaprzepaści młodym kanonierom perspektywę sukcesu już na starcie.

Acolt - o pólnocy

Dodam że jeśli miałeś kiedyś zajęcia z psychologii inaczej wszystko odbierasz. Np. sytuacja Fabsa w lato. Teraz mówi że koncentruje się tylko na Arsenalu. Ale jak było w wakacje ?? Znając trochę psychologię można wysnuć wnioski że tak.
Barca chce Fabs chce ale Wenger nie chce.
Skoro Wenger mówi że to już jest za nami to znaczy że tak nie jest. Mogę się założyć że Cesc chciał wymusić na Bossie transfer do ostatniej chwili ale Arsene w każdej rozmowie pokazywał mu kontrakt. Cesc nic nie mógł zrobić i Boss myśli że jak się zacznie sezon to będzie musiał grać dla nas tak jak dotychczas ale jest jedno ale.
Co będzie za rok ?? Albo Wenger zawarł z nim umowę że odejdzie albo nie będzie go chciał puszczać co roku. Jeśli Cesc będzie żył myślą co będzie jak mu Boss co roku będzie pokazywał kontrakt będzie z nim kiepsko. Tym bardziej że do tej pory był ikoną klubu a teraz dziwnie to wyglądać będzie przed kibicami jak zdobędzie bramkę i co cieszył się będzie za karę ??
Każdy wzrok na stadionie będzie kierowany w niego. Każdy gest itd. wszystko będzie spekulacją.
On będzie milczał albo mówił że nie wie co będzie w przyszłości żeby nie zamykać sobie drzwi na Camp Nou. Zobaczymy jak sobie z tym poradzi.

CharlieTheUnicor - ja pojechałem kiedyś z reprezentacją szkoły na sprtakiade lekkoatletyczną.
Biegałem tam na 100 metrów to było parę lat temu jak byłem w gim. Poszedłem zobaczyć jak skaczą w dal. Wiecie to była taka olimpiadka na kilkaset osób i wiele dyscyplin kosz siatka lekkoatletyka itd. A tam kolesie na legalu po skoku całą grupą bez skrępowania przy bieżni wyciągają fajki i niezły był dym w przenośni i dosłownie.
Także tak to u nas wygląda ogólnie.

Nawiasem wszystkie moje komentarze są dobre bo na sprawach o których piszę znam się dość dobrze i gdyby tak nie było nie strzępił bym sobie języka. Swoje widziałem. Dlatego pewnie w pamięci macie moja dyskusję z Topkiem i muszę wam powiedzieć że murem stoję za swoją wypowiedzią. Nie można tak wszystkiego idealizować. Wiem PL w odbiorze wygląda kapitalnie ale tam są tacy sami ludzie jak wszędzie.
U nas zabijają się o 1 mln zł a tam idzie o kwoty idące w setki i nie zł. To nie takie proste i wyidealizowane jak by się mogło wydawać.
Nie można oczywiście popadać w skrajności ale trzeba też podchodzić ze zdrowym rozsądkiem.

Niestety zgadzam się czytając wasze wypowiedzi.
Na Euro będzie wielki wstyd. Nie mamy niczego ,kompletnie niczego. Będą tylko fajne stadiony zbudowane po to żeby inni sobie na nich pograli.
Wszystko zaczyna się od szkolenia w klubach.
Trenowałem kiedyś w klubie od podstawówki ,z tym samym trenerem miałem w-f w szkole. Treningi nieźle przygotowały technicznie ale były w ogóle bez rozmów indywidualnych sporo darcia nic wytłumaczenia ,na hali wiesz mniej więcej jak grać ale wychodzisz na boisko nierówne grasz na boku pomocy i nie wiesz co robić jak się przemieszczać gdzie podawać wszystko nerwowo za szybko bo nikt ci nie wytłumaczy w wieku 10-14 jak to robić a skąd masz to wiedzieć ??. Wtedy grałem średnio jak na siebie raz lepiej raz gorzej czasami 3 miesiące formy a potem przeciętność. Ale rok temu idąc na studia w gronie 60-70 chłopaków technicznie byłem niedościgniony. Przejście na hali 3-4-5 gości i asysta do pustej czy bramka żaden problem. Bez bramki w jakimkolwiek meczu nie kończyłem a raczej z kilkoma. Ale te lata podstawówka ,gim. były stracone. W klubach panuje totalna olewka ,pchanie swoich wszystko tylko nie wynik sportowy. Grają chłopaki tatusiów którzy za sponsorują wodę albo są w zarządzie.
Oglądałem treningi w ostatnim roku chłopaczków korony kielce dość często. Makabra. Pomyślałem jak to mają być przyszli gracze ligowi czy reprezentacji to będzie jeszcze gorzej niż jest.
Trenerzy nie wyedukowani tylko się drą a chłopak widzę że się boi ,ucieka od piłki ,może coś umie ale się nie przełamie nie udowodni bo jak coś zrobi nie tak to do niego z mordą. Tak to wygląda.
Umiejętności technicznych 0 nullll. Będzie gorzej.

W naszym zespole nie ma 9-tki. Coś czuję że to metoda kija i marchewki na Bendtnera.
Wenger mówi zasłuż na nią.

Co jakiś czas trafiają się bramkarze o których można myśleć -- jemu strzelić ??? niemożliwe
Był kiedyś O.Kahn i idąc dalej do naszych czasów Buffon potem można pod to podpiąć Cecha/VDS
i teraz na takiego wyrasta Hart.

Charlie --
złapał kontuzję w realu z majorką

PS. Kuraki mogą mieć problem z Dowsanem bo chłop się nie podnosi ooo są już nosze i chyba wejdzie Cahill.

veetle.com/index.php/channel/view#4c55742dc9826

Topek --
Chyba na tym zakończymy bo ani nie przekonam ja ciebie ani Ty mnie ,ja będę zbijał twoje argumenty ,Ty moje. Będę bronił swojego zadnia a Ty swojego.
Mogę ci tylko powiedzieć że zbyt wyolbrzymiałeś niektóre moje wypowiedzi np. pisałem o "innym podejściu" co nie można równać jawnej korupcji którą zaproponowałeś. Przykład -- trener ( ten np. który dostał od nich zawodnika ) na odprawie mówi piłkarzom że chce wygrać z nimi ale nie robi tego z takim zapałem ,zaangażowaniem jak przed resztą meczy.
Piłkarze to zauważają i np. na 11 - 4-ech trochę odpuszcza. Jak to nazwać ?? Korupcją ??
To właśnie szczegóły w psychologii bo jeśli reszta zauważy że jeden nie daje z siebie 100% reszta też nie musi.

Przyjmuje tezy, które mają podstawy.
--- W moim pierwszym poście na ten temat tym szczegółowym dałem podstawy i na nich sformułowałem tezy.

Dlaczego to jest "jasnym"? Konkrety poproszę. Gdyby tak było, to wszystkie transfery przechodziły by 1 lipca. No bo skoro wszystkie negocjacje zaczynają się w maju.
-- W takiej konkurencji jest kto pierwszy ten ma zawodnika. Tak może i większość kończyłaby się 1 lipca gdyby kluby szybko dochodziły do porozumienia co czasami się udaje czasami nie.

Quake85 -
nieźle też zagrał z MC na ES 0-0

PS. Anglia z taką grą nic nie osiągnie nigdy ,każdy tam chce grać sam ,wszystko szarpane ,żadnej płynności tylko pojedyncze indywidualności które na lepsze zespoły nie wystarczą.

Topek --

żart jakiś? nie ma ku temu żadnych podstaw. Nawet nie masz pojęcia, jak wygląda szkolenie w MU, a nie dość, że wysuwasz wnioski o działaniach, to jeszcze włazisz w podświadomość. Śmiech ogarnia.
-- mnie ogarnia bo Ty wszystko co dotyczy PL przyjmujesz z bezgraniczną wiarą i przeświadczeniem że dlatego że tam gra Arsenal to są to rozgrywki poza jakimkolwiek podejrzeniem

Na twoich zasadach.
-- pisząc że liga nie jet czysta sam je sobie ustaliłeś

Poza tym, poproszę o źródło świadczące o negocjacjach Teveza z MU przed tym meczem.
-- no nie bądź śmieszny ,może do Fergusona zadzwonię co ?? jasnym jest że to ostatnia kolejka a nie połowa rundy i takie sprawy się załatwia już wtedy ( nieoficjalnie )

CharlieTheUnicorn --
ale było coś że odstawili fuszerkę ,bo zapewniali chyba że nie jest tak źle ,że wróci za 2 miesiące a jak wrócił do Londynu się okazało co jest.

CharlieTheUnicorn -- niezłych tam mają lekarzy ,
nie podobnie było z RvP ??? Też zlekceważyli uraz.

Topek --

Wypożyczenie jest pozytywem dla obu stron, więc żadna nie poczuwa się do jakkolwiek specjalnego traktowania danego zespołu.
-- świadomie może nie ale podświadomie ???

Twoja "psychoza strachu" jest historią absurdalną w tej kwestii i argument, że "liga przecież nie jest czysta" jest jeszcze śmieszniejszy, bo nie dowodzi niczego.
-- twoja próbująca mnie zdyskredytować wypowiedź też nie dowodzi niczego.

Równie dobrze mogę powiedzieć, że Ferguson dał premię zawodnikom Wigan za ogranie Chelsea w zeszłym sezonie. Nie mów, że nie, bo przecież liga nie jest czysta, no!
-- to już TY napisałeś nie ja.

Przypadek Teveza nie wiem co ma pokazać. W historii nie chodziło o podłożenie się MU, tylko o to, że Argentyńczyk w ogóle nie powinien grać w Anglii dla West Hamu (złamano regułę, ze osoba prywatna nie może być właścicielem karty piłkarza) - o to procesowało się Sheffield. Tak więc, co ma piernik do wiatraka?
-- ma pokazać to że jeśli drużyna z dna tabeli walcząca w ostatniej kolejce o utrzymanie w lidze jedzie na OT i wygrywa po bramce piłkarza ( Tevez ) ,który negocjuje do niej przejście i przechodzi krótko po sezonie jest co najmniej zastanawiające.

Dodam jeszcze że WHU w ostatniej kolejce walczyło o utrzymanie. Wygrać na OT 1-0 przez zespół który jest na dnie tabeli ,gola strzela Tevez który parę tygodni później idzie do MU.
To może działać w obie strony w zależności od sytuacji. Nie wyobrażajmy sobie że wszystko tam
( w PL ) jest piękne jak w książce czy na filmie.

Topek -- trochę nie rozumiesz terminu "wywoływanie strachu" - na ten proces składa się wiele czynników
które mają swoje podłoże w bardzo wielu aspektach.
Dlaczego większość boi się ich ?? Przecież teraz już tak ostro nie grają. Przenieśli to w inne obszary piłki nożnej których niektórzy jeszcze nie odkryli. Dlaczego oddali zawodników tym z którymi mieli w ostatnim sezonie problemy ??? Czy gdybyś był managerem klubu z PL i dostałbyś od nich zawodników co mogłoby wydatnie utrzymać twój zespół w tak konkurencyjnej lidze ,powiem więcej byłbyś młodszym managerem z niewielkim stażem potrzebującym sukcesu jak powietrza gdy dochodziło by do meczu z nimi nie traktowałbyś ich "inaczej" niż każdego innego przeciwnika ???

Przypomnę Ci jedno wydarzenie które tym razem zadziałało w drugą stronę. Sezon 2006/7 kiedy MU kupowało Tevaza od młotów. Ostatnia kolejka na OT i WHU wygrywa !!! po golu Teveza 1-0 z MU a zaraz po tym transfer. Przypadek ????
Potem ta drużyna która spadła wytoczyła proces o kasą którą utraciła spadając i o ile mnie pamięć nie myli wygrała proces.
Nie myśl że skoro to Anglia to wszystko jest krystalicznie czyste bo tam w grę wchodzą ogromne pieniądze i gdyby niektórzy im nie odpuszczali to ani Scholes ani Giggs by nie dotrwali do 40 stki.

Topek -- mylisz się bo to jest wpisane w ich strategię ,jest ich integralną częścią ,wywołać strach wszelkimi możliwymi sposobami min. tym który wcześniej opisałem
Pamiętam kiedyś jak grało MU na OT ,oglądałem w TV wiele meczy praktycznie od 1997-8 roku LM i inne i powiem Ci że za Keana grali brutalnie ( to łagodne określenie ) i jakbyś zobaczył mecz z Celtickiem z tamtych lat to byś nie uwierzył w co zmienili się teraz.
Faul następował co 1min a zdarzały się fragmenty kiedy w 10 min naliczałem 20-25.
Psychoza strachu pozostała a oni na teraz zmienili nieco sposoby jej wytwarzania.
Prawda jest taka że po wejściu na OT czy SB wiele zespołów poprostu rzuca ręcznik a szczególnie te które wymieniłem ,te które czymś z MU są związane. Przy piknikowym tempie United nawet nie podejmują walki. Boją się.
Tak przez dłuższy czas było z MU ,tak teraz jest z Chelsea i tak było z nami za Invicibles.
Wtedy spokojnie można wygrywać seriami.
Dopóki grał Vieira ,Campbell ,Keown ,Henry czy Pires przeciwnicy się nas bali.
Teraz Koscielnego np. nikt się nie przestraszy.
Ale mając koło TV5 np. takiego Sambe to co innego bo gość wbija w ziemię. Drużyna by się czuła pewniej mając takiego zawodnika który straszy. MU i Chelsea taki grajków ma.

sport.interia.pl/pilka-nozna/ligi-zagraniczne/angielska/news/rywale-drza-na-mysl-o-meczu-z-chelsea,1527351

Pamiętacie co pisałem niedawno o psychozie strachu w meczach słabszych zespołów z MU ??? No to macie potwierdzenie od Franka.

A więc dlaczego MU tak łatwo zwycięża regularnie.

Popatrzcie na politykę Fergusona.
Mi coś bardzo ciekawego jakiś czas temu rzuciło się w oczy. Mianowicie.
MU wypuszcza bardzo dużą ilość wychowanków na rynek. Praktycznie jak prześledzić zespoły z tego i zeszłego sezonu w PL praktycznie w każdym zespole jest zawodnik który w przeszłości był a akademii United albo jest z tego klubu wypożyczony no ew transferowany. A o to przykłady :
Wigan -- Cleverley
Blackburn -- Mame Biram Diouf
West Ham -- Spector
Hull City - McShane
Wolverhampton - Ebanks-Blake ,Jones
Newecastle - Simpson
Blackpool - Cathcart
Sunderland - Campbell ,Welbeck
Stoke - Shawcross
Birmingham - Foster

Teraz pytanie co z tego wynika ???
Dla mnie jasne jest że tym zawodnikom wpojono w United że MU jest najlepsze ,że tu są najlepsi zawodnicy ,najtwardsi itd ,itd. Co się dziej gdy ich wypożyczają lub sprzedają dalej ?? Przychodzą do tych klubów ( tyczy się transferów) w poczuciu że są słabsi ,nie przebili się na OT i gdy dochodzi do bezpośredniego meczu z MU stają naprzeciw zawodnikom z którymi przegrali rywalizację u Fergusona. Jeśli chodzi o wypożyczonych to ci dalej krzewią psychozę strachu bo pewnie nierzadko się zdarza że młody wychowanek jest lepszy niż reszta w klubie więc co tu mówić o tych z którymi przegrał rywalizację. Do tego pewnie w meczach z MU raczej nie zagra.

Z jakimi klubami MU miało problemy w tamtym sezonie ??
Everton - ( Howard ,P.Nevile i Saha) - tu wyjątek bo jest naraz 3 i oni przez pewien czas byli podstawowi więc nie wymiękają GPark 1-3
Aston Villa - 0-1 OT 1-1 VPark bodajże nikogo zMU
Bigmingham - 1-0 na OT 90 min i 1-1 wyjazd i już im dali Fostera
Blackburn - 1-1 wyjazd --- dali teraz M.B.Dioufa
Sunderland 2-2 - też dali nawet dwóch
Fulham - ostatnie 3 sezony na Crawen Cottage
0-2, 0-3, 2-2 - nikogo z MU
Dodam że ostatnio Spactor z WHU zrobił karnego na Giggsie - kolejny argument.

Według mnie jeśli już bawimy się w takie zestawianie tabeli miejsce pierwszej trójki jest niezagrożone.
Mam nadzieję tylko że zmieni się kolejność.
Co do walki o 4 miejsce myślę że powalczy o nie tak tak -- Fulham. Wielu mnie zjedzie ale dla mnie jest to możliwe. Oni i MC będą walczyli o czwórkę.
Teraz dlaczego.
LFC dla mnie polegnie w tym sezonie bardziej niż w tamtym. Kupili zawodników słabych technicznie i to ich zgubi. Grają słabo i są bez formy niech tylko ktoś wypadnie i będzie dramat.

AV stracił Milnera i szczególnie O'Neila po czym szybko się nie pozbiera i nie podniesie.

Tottenham pozna co znaczy mecze co 3 dni. Teraz po meczu z byle Young Boys dostają w lidze z kiepskim Wigan a jeszcze nie zagrali meczu w grupie. To będzie dla nich szok.

Everton ma szansę nawiązać walkę o ile nie prześpi pierwszej połowy sezonu.

Teraz dlaczego Fulham w 4. Po pierwsze praktycznie się nie osłabili. Salcido za Koncheskego uważam za wzmocnienie bo Paul był najsłabszy w zespole ,widziałem mecze w min. w LE i wiem co mówię. Został Schwarzer a doszedł jeszcze Dembele - bdb zawodnik. Najważniejsze teraz mają z głowy LE i mogą całkowicie skoncentrować się na lidze. Do tej pory w 3 meczach nie przegrali a mieli 2 wyjazdy i MU.

W następnym poście dlaczego MU ma taki dar regularnych spokojnych ligowych zwycięstw.

howareyou -- musimy mieć szeroką ławkę.
Popatrz np. na MU. Jest tam taki
W.Brown i Park Ji Sung -- czy są graczami pierwszej XI ?? --- Nie. Czy co sezon grają i tak dużo meczy ?? --- Tak.
To są zawodnicy którzy pogodzili się z ławką ale którzy są niezbędni do mistrzostwa bo załatają lukę po kontuzji a do tego to wygląda tak.
Feguson mając szeroką kadrę robi tak. W lato jest sezon przygotowawczy ale kilku zaczyna się przygotowywać zdecydowanie później. Dlaczego ?? Bo jeśli przygotujesz wszystkich na start sezonu wszyscy nie dotrwają do końca. Dla mnie sezon składa się z 3 okresów -- początku ,kulminacji w zimę + z LM - fazy rozstrzygającej wraz z końcówką. Myślisz że co teraz robi Ferdinand Carrick czy Valencia - zasówają na treningach by być gotowymi na 2 część sezonu a wtedy będzie odpoczywał Giggs czy Scholes by być gotowymi na ostatnią fazę. Myślę że Boss zrobi tak samo i dołoży większą rotację w tym sezonie. Chyba w każdym meczu robił po 3 zmiany. Denilson Nasri Bendtner będą gotowi na trochę później by zrobić tak jak napisałem. Przekrój składu musi być świeży przez cały sezon.

howareyou -- fakt trochę trudno Denilsonowi przypisać konkretną pozycję w naszym systemie gry.
Ale niezaprzeczalnie ma świetny strzał z dystansu.
Wydaje mi się że może zagrać bardziej na pozycji Songa ale i awaryjnie za Diabego. Mówię Ci coś z niego będzie.

Szogun -- no to będziesz musiał odpaść bo mi osobiście to dynda i powiewa gdzie rozbija się VdV w tej chwili. Ja wierzę w tych których mamy w kadrze zdecydowanie bardziej. Dwa sezony temu Song był najgorszy w zespole ,Walcott-owi wychodził jeden mecz na 3-4 i był jeźdźcem bez głowy ,zaraz po Songu był drewniany Bendtner ,jeszcze w tamtym sezonie Sagna nie umiał dośrodkować teraz po 3 meczach ma 2 asysty - jak na obrońcę sporo. To pokazuje że oni się cały czas uczą i rozwijają. Dla mnie nie rozwiązana jest kwestia bramkarza a raczej Fabiana jak to możliwe że on tu jeszcze jest i porządnego stopera na teraz ( Samba ) bo nie wiem czy Kosa jest już gotowy na cały sezon. Z tym co mamy będziemy walczyć.

Szogun -- do tego wiesz ile by kosztowało utrzymanie VdV ?? z 80-90 kafli a ile teraz może zarabiać Diaby czy Song ?? z 40-50 ?? albo i nie.
Żadnego z nich by nie posadził na ławce a jakby oni musieli na niego patrzeć ?? siedzi na ławie kasuje 2-3 razy tyle - zero zdrowej atmosfery.
Co innego Wilshere Ramsey czy Denilson.
Napewno zarabiają mniej ,mają ambicje ,przesiąknęli systemem gry ,cały czas się rozwijają ,wiedzą gdzie ich miejsce w szeregu.
VdV przechodząc burzy wszystko.

Szogun -- weź zastanów się co Ty piszesz w ogóle ?? dwóch kapitalnie rokujących zawodników za odgrzewany kotlet ?? ja już sezon temu chciałem za darmo oddawać min. songa ,pamiętam jaka była na niego nagonka i bardzo się na tym przejechałem -- nie popełnię tego błędu drugi raz i poczekam aż oni odpalą a jestem pewien że tak będzie już wkrótce.

Szogun -- VdV nam absolutnie nie jest potrzebny po co nam kolejny z dużą pensją na ławę ?? Przecież jakby przyszedł to by zabrał perspektywę gry Wilsherowi. A pomocników mamy wystarczająco.