Komentarze użytkownika thegunners101

Czemu on w monitor nie spojrzał, sędziowanie w tej lidze jest obrzydliwe.

Sędzia dobry, nie dość żę faul to z czapy totalnie, to jeszcze debil (lepszego określenia nie znam) go wyrzuca. Brawo FA.

Brawo Leeds, punkt do Leicester odrobiony.

To, że Xhakę trzeba wymienić nie ulega wątpliwości. Tylko nie obwiniajmy go za upadek klubu.

Poza tym Xhaka ma wielki wpływ na organizację gry. Dwa razy oglądałem Arsenal z wysokości trybun i to zawsze Xhaka pomagał w ustawieniu, pokrzykiwał, pokazywał się do piłki. Pewnych rzeczy w tv nie widać, Szwajcar gra u każdego trenera i to nie jest przypadek. Nigdy to nie będzie mój ulubiony zawodnik, ale pewnych rzeczy mu odmówić nie można.

Partey wczoraj średnio zagrał, zresztą sam to napisał i chce się poprawić. Xhaka - można o nim wiele powiedzieć, ale on zawsze daje z siebie maxa i mam wrażenie, że poszedłby w ogień za klub. Raz niestety miał wielką wpadkę i gra zbyt nierówno, żeby go oceniać pozytywnie, ale na pewno w ostatnich meczach jest liderem. Zresztą jednym z kilku.

Z Wolves koniecznie za 3 trzeba, ten mecz wcale nas jeszcze nie skreśla w kontekście top 4, trzeba serię po prostu wykręcić. Będzie ciężko, ale ten Manchester nawet jest do wyprzedzenia. Tak że do roboty teraz, jesteśmy gdzie jesteśmy przez fatalny listopad i grudzień.

Też trzeba się bardzo cieszyć z tego, że Pepe wymiata w końcu i zaraz wraca reszta mam nadzieję. To był klasyczny mecz w którym Muły powinny coś wcisnąć, ale tego nie zrobili. Coś się zmieniło w końcu i jak wygramy z Wolves, to będzie nieźle.

Jak na skład nie mamy co narzekać, nie przegraliśmy i to najważniejsze. Muły najważniejsze, że zapominają o majstrze i 4 punkty na nich są, także dupa cicho Bruni.

Nie jestem zadowolony, gramy bez jajec dzisiaj, oni prędzej czy później wcisną z taką grą naszych. Partey jest świetny, ale bardzo niechlujny. Emil ile strat jeszcze można? Trzeba na nich usiąść, a nie jak jakiś Tottenham z LFC czekać na cud.

W sobotę należy oczekiwać zwycięstwa - jest okazja zbliżyć się realnie do top 4, potem mamy terminarz dość trudny plus bezpośredni rywal (tak, Muły to żaden kandydat do majstra), z którym mamy niezły bilans w ostatnich latach. Naprawdę ważny mecz. Porażka będzie słono kosztować.

To Auba jest pewne, że nie zagra w sobotę już?

W Skandynawii owszem, angielski to nie jest żaden urzędowy, ale Szwed czy Norweg woli po angielsku z turystą coś tam mówiącym po ichniemu i często wplatają angielskie słówka do zdań. Także siłą rzeczy musi Martin mówić dobrze.

Gabryś jak już nie musiał dziś to na Muły będzie jak znalazł, bo Auba chyba niedostępny będzie.

W końcu wyglądamy jak drużyna i gramy swoje. Cieszę się, że Pepe strzelił i ciągle chopaki coś dyskutują, nawet się kłócą, czyli jest głód gry. Saka nie grał za dobrze, ale strzelił więc rozgrzeszam. Laca oby coś strzelił jeszcze to będzie oczyszczony. Soton tak jak myślałem - wystarczy ich przycisnąć i nie walić baboli.

Pamiętam doskonale ekscytację po jego transferze, wtedy to było dla nas coś niewyobrażalnego. Za dobrego Ozila był zawsze dobry Arsenal, to trzeba mu oddać, a jego współpraca z Alexisem to była ozdoba minionej dekady. Także należy mu się dozgonny szacunek.

Nketiah w zeszłym sezonie się jeszcze zapowiadał. W tym za to pokazuje, że kopnąć piłki to nie potrafi, ot profesjonalny piłkarz. Pozostało wierzyć, że Arteta podaruje sobie granie takim składem w LE.

Sędzia powinien się podać do dymisji po tym meczu - niedopuszczalna postawa i wręcz ignorancja.

Dobra, LM to priorytet i wygrana w lidze jest chyba bardziej wartościowa. Trochę odpuszczone było dzisiaj niestety, ale wolę win w lidze. Jeszcze LE jest dużo ważniejsza, i tak wątpię byśmy obronili puchar.

Rob to zawsze trzymał poziom, koleś jest inteligentny po prostu, bo dobrze radzi sobie nawet z najszybszymi skrzydłowymi w lidze. Wiadomo, w rozegraniu bogiem nie jest, ale baboli nie wali i to najważniejsze. Oby go omijały kontuzje.

No winić Artetę to czysta głupota, przy lepszych decyzjach i normalnej dyspozycji niektórych coś by wpadło. Czyste konto również jest. Jak tu ma coś ruszyć, jak niektórzy to tylko czekają na wpadkę by kogoś zwolnić...

No mecz słaby, ale nie ma co się załamywać. Indywidualnie bez błysku dzisiaj, ale gramy już coś. Także kontynuujmy to, co się tworzy i spróbujmy wygrać wszystko, co się da. Każdego meczu nie wygramy. Chyba Saka dziś nie dojechał na mecz.

Po pierwsze mecz się jeszcze nie skończył. Po drugie Niles gra na trochę trudnej dla siebie pozycji, więc nie wiem czego tu od niego oczekiwać. Słabo to dziś gra Saka i trzeba pomyśleć, gdzie coś zmienić.

Thomas musi już zacząć grać. Po co myśmy go kupowali w ogóle, skoro nawet po wyleczeniu kontuzji, gdzie gość jest już długo dość w treningu są wątpliwości do jego wystawienia. Albo gra, albo się nie nadaje do tej ligi, skoro coś łapie co 3 mecze. Nie mamy za bardzo marginesu błędu, jeśli marzymy o LM z podwórka.

Tak czułem, że damy radę. Przed drugą połową dogrywki Arteta napędzał i było słychać "we have to win it; guys we can do it". Progres w pewności siebie i atmosferze też ważny.

Jak to jest czerwo to xd

Żałuję, że kibiców nie ma, bo by wygwizdali Williana i dali do zrozumienia Artecie, że nie chcemy żałosnych najemników oglądać.

No: Pepe uwalnia się, biegnie do przodu, podaje do Williana... a ten psuje po prostu wszystko. Taka różnica między nimi - Willian nie stwarza nawet zagrożenia.

No tak, wszyscy najlepiej do odstrzału, bo nie są na poziomie Saki aktualnie. Masakra. Trzeba ofc zdjąć Williana, bo on nie pokazuje nic, aby zasłużyć na grę (człapanie, brak szybkości, złe decyzje, straty).

Nie mogę z Willianem, co on robi na boisku to jest niepojęte, zero dobrych decyzji, po co Pepe marnuje te rogi niech wrzuca.

Ale ta krytyka Pepe bawi - Willian podaje tylko do boczku, Auby nie widziałem na boisku, Willock dramat - wina Pepe, bo próbuje coś do przodu.

Auba musi zostać zmieniony, przytrzymanie piłki i odegranie Laci to był klucz z Chelsea. Ale Arteta pewnie w 85 na to wpadnie.

Z jednej strony owszem, Auba kapitan i zawdzięczamy mu wiele, z drugiej jednak Laca ma za sobą naprawdę dobre zawody i widać, że taka gra mu służyła. Może to kwestia fitnessu też, ale lepiej mieć rywalizację i pozytywny ból głowy, a nie na odwrót. Dziś 3 punkty to obowiązek.

To jest ewidentna 100% czerwona kryminał bramkarza City mógł skończyć karierę, przepisy się dawno zmieniła i piłka tu nic nie zmienia. Nogę na tej wysokości to sobie można w 4 litery wsadzić.

Sędzia widzę też dobre zawody.

Martinelli już więcej celnych wrzutek od Williana.

Elneny i Mustafi - jak oni mogą grać w tym klubie to jest zagadka XXI wieku.

Ten skład taki nie powiem co - ani to młodzi, ani to podstawa, a Carabao to może być niezła droga do pucharów chociaż w przyszłym sezonie.

Ten mecz przy lepszych wyborach personalnych byśmy wygrali - po co Willian, po co Nketiah? Ale w końcu zagraliśmy coś w piłkę, ustawienie było okej, też dużo pecha. Gabriel jak dobrze, że wrócił bo to po trzech kontraktach widać jaką jakością dysponuje. No ligi nie zwojujemy, więc niech Arteta ma jaja i gra najlepszymi.

Ale chociaż na 3 kolejki jesteśmy wzmocnieni.