Komentarze użytkownika thegunners101

United gra jak na zwolnienie trenera a my jeszcze gorzej. Emery jak pizdeczka się zachowuje w takich meczach, nic go nie usprawiedliwia.

Ciekawe kto przy Aubie i Pepe na Muły, ma Unai zagwostkę niezłą.

Boże chroń nas przed Xhaką, go już w tym klubie niech więcej nie będzie, nawet w LE i Myszka Miki Cup - chcę oglądać młody, dynamiczny i ofensywny Arsenal, a nie wałów z iq krzesła obrotowego.

Może to nie była wina Mustafiego tylko bez beki tego Albańskiego Szwajcara? Toż to Ozil w tej akcji by się nie powstydził!

Kiedy to się wydarzyło, że taką młodzież sobie wychowaliśmy? Aż się serce raduje.

Tymczasem Cohen Bramall podejmuje rękawicę w starciu jego Colchester z Tott, i nawet nieźle się trzymają póki co.

Ktoś jeszcze coś, że Auba za słaby btw?

Jak tu nie kochać ich

Brawo Torreira za niesamowite wejście!

nie ma gramy

Już bez przesady z tym Luizem, Chambers, Xhaka i Sokratis nie lepsi przy tej akcji.

Tylko nie Pepe!

Ten mecz jest do wygrania nawet z czerwem, trzeba się szkodników pozbyć.

Sokratis jak był dobry, tak od dłuższego czasu nic nie prezentuje i się ośmiesza, bardziej od Luiza. Dawać młodych.

Po co jest Var?

Mustafa to nasza sekretna broń na triumf w LE. Może warto mu jeszcze dać szansę? :D

Saka zasługuje na minuty z Villą. Przekonuje bardziej od Nelsona, a grając młodzieżą w tym sezonie lepiej wychodzimy z wynikiem.

Saka to bardziej treściwy od Nelsona się wydaje, ja bym mu dał minuty z Villą.

Komentarze jakby co niektórzy pierwszy raz Torreirę w akcji widzieli. On zawsze musi pocierpieć.

Indywidualne błędy dziś nic nie załatwiły, tylko gra zespołu, której nawet nie było jako takiej.

Inną sprawą decyzje personalne, co robi Chambers na ławie to nie wiem. Dobrze, że obrońcy wracają. Teraz pozostało pić by zapomnieć.

Emery nic nam nie ugra, po takich meczach widać. Płakać się chciało momentami, naprawdę wystarczyło poklepać, wysoko linię ustawić, zmotywować. Po prostu grać swoje. Takiego frajerstwa to za Wengera nie było.

Cierpliwość do Emerego się kończy

Dobrze, że Pepe się w porę wycofał z tego low kicka, czerwo jak nic by było.

Najgorsze jest to, że następny Watford póki co fatalnie gra, a wiadomo kto jest najlepszy na przełamanie...

Co Emery winny temu, że strażnikom naszej bramki czasami prąd odcina? W drugiej połowie było widać motywację od Unaia potrójną i lepszy pomysł, przede wszystkim obrońcy zaczęli kopać kuraków po kostkach i tamci mieli problem. Prawda jest taka, że Tott jedzie na farcie w tym sezonie, każdy punkt muszą wyszarpać z domieszką farta i varu.

Ważne jest tez, żeby Emery znalazł w końcu żelazną jedenastkę, albo chociaż ustawienie, by nie robić znaczących roszad co mecz. Tego brakowało w zeszłym sezonie.

Wszyscy mówią że wraca Bellerin i będzie obrona, ale z taką grą Nilesa to ja nie jestem pewien czy wolę Hiszpana.

Obraz gry poza tym przypominał momentami mecz Spurs z City, to o czymś świadczy. Walczymy o trzecie miejsce jak nic w tym sezonie, Emery ma solidny fundament pod sukces.

Ludzie Pepe dopiero wszedł do ligi a już kręci każdym. Kwestia czasu kiedy złapie formę wybitną i wszystko będzie wchodzić. Po drugiej połowie można być optymistą, ale ja nie rozumiem CZEMU oni tak w pierwszej nie mogli by zabić mecz.

Wywalcie na zbity pysk tego Xhake. Środek nie istnieje. Cebula, Willock ktokolwiek.

Kto by był kapitanem po Xhace, gdyby nie grał?

Ile razy już graliśmy bez Xhaki i nasz środek leżał kompletnie. Xhaka póki co musi grać, a już na pewno na Emirates.

Mądra decyzja z Ceballosem. Jeśli już ten Guendo musi grać, to trzeba było posadzić Hiszpana kosztem Torreiry. Tott jest bez formy i prawej strony, trzeba to wykorzystać.

Ciekawe ile tych drużyn ostatnio było co zawojowały Anfield? Dzisiaj były błędy i kilka niesłusznych w mojej opinii decyzji co do składu, ale nie ma co pisać bzdet, że sezon to już w plecy.

Emery sobie spróbował durnej taktyki. Na Anfield całe szczęście i tak zawsze przegrywamy więc wnioski muszą zostać wyciągnięte. Lacazette na ławce to jest największy dramat.

Trzeba ofensywniej i ofensywniej. Live do ugryzienia. Luiz i Sokratis patologii nie zrobią w defie. Wiadomo, kto jest na ławce i lubi strzelać w ważnych meczach.

Ostatnio starcia internetowych kibiców MU i Arsenalu dostarczają mi więcej emocji od ich meczów, powaga.

W każdym meczu powinniśmy walczyć o 3 punkty i nie ma wymówek. Skład silny, większych kontuzji brak, a forma Liverpoolu z nóg nie zwala póki co. Jak nie w sobotę to kiedy?

Akcja ładna, ale jestem pewien że Rash nie zagrywał do Martiala. Tak czy siak, zadłużone prowadzenie.