Komentarze użytkownika tidzejjj

No teraz mamy niemały problem bogactwa. Jednak Robin jest lata świetlne za innymi.

No VdV jako jeden z nielicznych Kogutów ma bogate CV. Ale to się nie liczy... Poczekaj no na mecz na Emirates Stadium.

Jest! Jest! Jest! Najlepszy mecz Arsenalu jaki kiedykolwiek widziałem!

Gdyby v Persie i Gervinho strzelili to co mieli to wynik byłby inny. Najgorsze są gole do szatni.

Gervinho Ninja

Jak Arshavin strzeli z Chelsea to dla niektórych stanie się idolem? Andriej wraca do formy, a niektórzy wyrzucali go już z klubu setki razy.

Marvin nieźle gra w lidze francuskiej. Według mnie ten filigranowy pomocnik sprawdzi się też w Anglii. Na przeróżnych kompilacjach na youtube mogę stwierdzić, że ma kluczowe podanie i niezły strzał zza pola karnego.

Arshavin na gazie. Kolejny dynamiczny występ. To już nie jest 1 dobry mecz na 6 tylko seria świetnych gier.

Ja chcę zobaczyć Parka chociaż na kilka minut z Chelsea. On ma ten świetny strzał i te ruchy typowe dla napastnika. To nie lekko sztywne zwody w stylu Chamakha, bardziej przypomina mi właśnie Henry'ego.

kanonier1995 - masz jakiś skrót pierwszej połowy?

Jaka jest optymalna pozycja Wilshere'a? Środkowy pomocnik ofensywny, nasz drugi Fabregas czy bardziej defensywna rola w linii pomocy?

oko - a można grać on line bez oryginalnej fify12?

maddern - nie, o tej samej godzinie są derby Manchesteru, więc c+ pewnie będzie transmitować 'mecz nie z tej ziemi' :D

migus11- Ty jesteś upośledzony? Arshavin wchodząc na boisko diametralnie przyczynił się do zwycięstwa. Ożywiła się linia pomocy, świetnie przechodził rywali i oddawał groźne strzały. Jak wróci do formy i kondycji chcę widzieć go w pierwszym składzie, bo jest bardziej produktywny niż Walcott ostatnimi czasy.

A Walcott z Newcastle w której sekundzie zdobył gola? Oczywiście w tym pamiętnym meczu 4:4.

Eboue wróć!

Nie wiem jakim cudem po 7. kolejkach można stracić 16 bramek. Przynajmniej utrzymywaliśmy się przy piłce, co z tego skoro to już 4 porażka w lidze? Źle się dzieje.

Wilshere co chwilę komentuje na Twitterze. To chyba z nudów. Najlepsze jest w tym to, że te posty są kontrowersyjne dość.

Trzeba grać dalej. Najgorsze co mogło się stać to kontuzja Sagni. Masakracja.

Czas na Łukasza. Wojtek dzisiaj prawdę mówiąc zawalił dwie bramki. Chcę zobaczyć jak z Sunderlandem będzie bronił Fabiański.

Nowy Henry, fajnie by było jakby już się ogrywał chłopak.

Arshavin na druga połowę i jedziemy z Kogutami :D

Co za głupie gadanie. Skoro było łatwo to dlaczego przegrali? Zgodzę się jednak z tym, że Arsenal to już nie ta sama ekipa co 5 lat temu.

Haha, dobre. Nie mam nic przeciwko temu, żeby za 10 lat Archie całował herb Arsenalu i dawał nam zwycięstwa.

Typowy gol dla napastnika. Już nie mogę się doczekać jak wróci, widać pewność siebie w tych jego ruchach. Świetnie czyta grę, bo wie gdzie piłka się znajdzie w danej chwili.

Oby krzyki nie były potrzebne. Niech obrona zagra idealnie, niech będzie bezrobotna. Niech Szczęsny nudzi się na bramce. Niech Arsenal wygra!

Tyle gadania, a ja już chcę mecz. Czytam tylko przechwałki z obu stron.

Zatrzymać Ade to nie wszystko. Tottenham ma jeszcze kilka asów w rękawie.

Wszędzie te pieniądze. Zysk ze sprzedaży 2011 jest, więc nie ma się co bać o przyszłość (czyt. zimowe okienko transferowe).

Nie pasuje mu ta 4 na pleckach.

Przydałby się, oj przydałby...

No Mertesacker gra przyzwoicie. Nie boje się o jego dzisiejszą postawę.

Szkoda tamtego 'wypadku' ale skoro jesteśmy tylko ludźmi to powinniśmy myśleć podczas czynów. Głupie wytłumaczenie, najważniejsze że zrozumiał swój błąd.

Tylko żeby nie pojechali z nami tak jak z Liverpoolem. Najedlibyśmy się wstydu, wygramy!

Niech nie będą tacy pewni siebie, Arsenal powoli zaczyna grać jak dawniej. Ale to będzie mecz, odliczam godziny.

Szkoda, bo teraz mielibyśmy Modricia po odejściu Fabsa i Nasriego, a tak ... pozostaje Arteta, Song i Wilshere.

Liczę na Arshavina. Miał przebłyski w kilku spotkaniach, niech dzisiaj nastąpi przełom.

Dzisiaj Tottenham ma porównywalny skład do naszego. W pomocy nas po prostu niszczą, ciekawie zapowiada się pojedynek Adebayora z van Persim.

No może ten sezon nie będzie pierwszym poza top4. Byłoby miło...

Ciekawe rozwiązanie, widziałem kilka meczów Marokańczyka i jestem na tak. Nie mniej jednak wolałbym M'Villę albo Hazarda.