Komentarze użytkownika vergil99111

@thegunner4life
Na dzień dzisiejszy to Nketiah i Lacazette.

Ja tylko nie rozumiem jednej rzeczy, nie mogliśmy przenieść piłki do strefy ataku. Przegrywaliśmy w środku. A Arteta dodaje więcej zawodników do strefy gdzie nie mamy piłki. Jaką my graliśmy formacją po zmianach? 2-1-2-2-1-2? Czy inny łamaniec?
Widać panikę było, zmiany tylko po to żeby były.

Franciszek Barista Smuda. Przegrywamy środek pola i tracimy w obronie. Czas wprowadzić 3 ofensywnych zawodnikow kosztem defensywy.

Cześć, mówią na mnie Edu. Brazylijski mistrz biznesu. Uwielbiam dawać **** w negocjacjach i klauzulach. Jeżeli chcesz sprzedać 10 razy taniej swojego zawodnika wejdź w link.

Dla mnie KDB I Saka powinni wygrać. Co do Ramsdale'a to zostały 2 mecze do końca sezonu, a swoje już wybronił i zasłużenie się tu znalazł.
Od nowego sezonu wróci wesoły Anglik do bramki Arsenalu.

No co sędziowanie rodem z Ligi hiszpańskiej w jednej z najbardziej ostrych rywalizacji w historii.
Doszukiwanie się takiego kontaktu, gdzie nawet ręce nie pracowały to trochę przesada.
Ale wszystko zgodnie z przepisami więc to Arsenal dalej jest sobie sam winny. Plus jeżeli ktoś łapie do 33 minuty 2 kartki to nie jest gotowy mentalnie.
Rob nastawił się na pojedynki z Sonem od początku meczu, a sędzia po prostu nie chciał tego oglądać i go wywalił.
2 mecze o wszystko, więc zaciskać zęby i gramy.

Chyba ze coś źle zrozumiałem.

Nie ma to jak nowe zasady UEFA gdzie przykładowo taki sezon Arsenal zajmuje 6 miejsce i przegrywa finał LE, zdobywa bardzo dużo punktów do rankingu lig Europejskich. Oznaczać to będzie że robią Ligę mistrzów dla takiego Tottenhamu xD.
W praktyce to będzie że najlepsze kluby w Anglii grają po to żeby, kolejny klub rywal dostał darmowy awans.
Oczywiście w Anglii nawet 6 drużyn mogłoby grać w Lidze mistrzów i wyszłoby to tylko na dobre.

Brawo, jeszcze trzeba zdecydować kogo zostawić Eddiego czy Baloguna. Chociaż patrząc po tym co Nketiah robi ostatnio odpowiedź jest raczej jasna. A i tak napastnik z topu jest potrzebny.

Co nam zostaje? Niech się targują, Edu pewnie uda się jeszcze go za 8 mln sprzedać.

Czy mi się tylko tak wydaje czy Saka swoją grą rzeczywiście tak mocno odstawił Fodena, Sancho, Rashforda, Grealisha i Sterlinga ?

Pewniejszy niż Lokonga i Xhaka razem wzięci. Teraz przyszła do niego szansa na jaką czekał długo, oczywiście super ją wykorzystuje. Nie tylko ten sezon pokazuje jakim ważnym jest zmiennikiem. Dla mnie jeden z pewniejszych punktów kadry w swoim statusie i roli, pewnie chcesz mieć takiego zawodnika zawsze dostępnego.
A myślę że ma dziesiątki ofert z innych klubów.

Arsenal może kupić kogoś na tą pozycję w lato, a pewnie Xhaki i Lokongi się nie pozbędziemy tak szybko...
Więc decyzja przed Mikelem czy potrzeba kogoś takiego jako drugiego / trzeciego zmiennika?
Dla mnie warty jest nowego kontraktu, bo nie można na samych dzieciakach budować składu, a w przyszłym sezonie będzie 10 meczów więcej.

Jeżeli LM I LE wygrałyby drużyny spoza top4 np. w Anglii wtedy one mają kwalifikacje i 3 najlepsze drużyny z ligi.

Kolasinac, AMN, Xhaka, Saka, Cedric > Tavares na pozycji LO.
Wydaje mi się że Nuno jedynie wahadło, a nawet może narobił by wiatru na skrzydle.
Ronaldo i tak mistrz do 60 minuty każde jego zagranie to było zagrożenie pod bramką.

Najgorsze w tym wszystkim ze znowu trzeba zostać ArtetaStayem. Muszę w końcu wyleczyć się z bycia chorągiewom.

W ostatnich 3 meczach zagraliśmy tak że przy najlepszych wiatrach zdobylibyśmy od 0 do 2 punktów. Więc zero określa odpowiednio ilość tego co powinniśmy ugrać. Chyba że z boiska to wygląda inaczej.

Edu już pewnie myśli jak tu zrobić żeby sprzedać go za 8 mln.

I taki oto wirus się tutaj zasiedlił.

Mamy młody skład to fakt, ale żeby przez taki czas nie znaleźć choć 1-2 wartościowych zmienników to jest skandal. Ludzie odpowiedzialni za kadrę nie budują jej od wczoraj.
Arteta miał kilka miesięcy na fali. Chociaż po prawdzie odpadliśmy szybko z pucharów i nie gramy w Europie. A mecze jak z Chelsea czy Tottenhamem były przekładane, więc nawet można by stwierdzić że nie miał zbyt dużego wyzwania. A w sezonie gdzie zagramy tylko z 45 meczów, przegrywamy ponad 30%.
I tu jest pytanie czy z budżetem 200 mln i nie najgorszą kadrą w lidze - każdy inny trener nie zrobiłby takiego samego "wyniku"?
Sprzedajemy jeden szrot żeby kupić inny. I niech ktoś mi powie że Tavares lub Lokonga są lepsi niż Maitland-Niles, Kolasinać czy Guendouzi.
I nadal trzeba czekać na lepsze czasy, a mimo świetnej młodzieży będziemy mieli skład budowany za setki milionów.
Sezon jeszcze nie jest stracony, ale już widać że te same błędy i zachowania powtarzają się okresowo.

Nie ma co bronić Artety, bo pracuje już tu dość długo żeby nie przegrać 3 meczów z rzędu z drużynami 8-14. Jeżeli nie potrafi się wyciągnąć dość dużo z zawodników i się ich z łatwością pozbywa to nie można narzekać na wąską kadrę.
Bo nawet Torreira czy Guendouzi po otrzymaniu odpowiedniego kredytu zaufania mogliby robić tu różnicę.
Dodatkowo 200mln wydane, a kadry brak.
Liczymy na dalszy rozwój naszych zawodników i to że będą chcieli tu zostać. Kiedyś przyjdzie tu dobry trener i podziękuje Artecie za świetną robotę z młodzieżą.

Mieszkam w Niemczech i ani razu na granicy nie było żadnych testów odkąd zaczęła się nagonka na Covida. Właściwie tylko ludzie na ludzi byli zaszczuci, w sklepach i innych miejscach.
W najbardziej krytycznym momencie w okolicach Zgorzelca zrobili tak żeby Ciężarowe zjeżdżały na lewy pas, a osobowe na prawy. Żeby stworzyć sztuczne korki albo coś takiego... nie wiem.
Ludzie się szczepili i robili testy tylko po to żeby nie chodzić do pracy. Mimo że nikt nie był chory. Ale to akurat typowo niemieckie zachowanie.
Aktualnie podobnie jak w Polsce, w sklepach nie trzeba nosić masek, chyba że jest szyld żeby nosić.
U mnie w pracy nadal maski trzeba nosić, ale to zależy od decyzji firmy.

Skoro zaczął się palić lekko grunt pod nogami, to trzeba zadać pytanie, czy jest możliwość że w przyszłym roku Anglia dostanie 5 miejsce w Lidze mistrzów. Kosztem np. ligi rosyjskiej :) ?

Przed Martinellim musiałoby być 2 zawodników bliżej bramki. Na pewno był 1 z tej powtórki, ale drugi jest totalnie zasłonięty. Jakbym miał sobie dać rękę odciąć to stwierdziłbym że jest spalony.

Możliwe że był spalony, ale powtórka po której to sprawdzili jest najgorsza na świecie. Tam w każdą stronę można byłoby narysować linię. Żenada, 3 zawodników w linii i decyzja - 50 na 50 uznać gola czy też nie, więc uznali że nie.

Jeżeli wierzy ktoś ze Tottenham czy United wygrają wszystko do końca sezonu to po prostu jest jakimś naiwniakiem. Terminarz jest trudny dla Arsenalu. Ale nie przesadzajmy, wszystko jest na boisku i tu Arsenal ma dobrą sytuację. Po prostu trzeba o tym meczu zapomnieć i grać dalej swoje.

Group C
Brazil
United States
Poland
Wales/Scotland/Ukraine
I to jest grupa.

Na dobrą sprawę największe sukcesy Giroud zaczęły się po odejściu z Arsenalu.
Oczywiście nie byłem jego fanem w Arsenalu i nadal nie jestem.
Ale fakty są takie, że jedni nic nie strzelają cały sezon i walą hattricka z Brentford B, a w tym samym czasie inni prowadzą sobie drużynę po mistrzostwo i idą po najlepszego strzelca w historii swojego kraju.
I tyle - można się pośmiać jedynie.

A Giroud sypie sobie brameczki w reprezentacji idąc po najlepszego strzelca w historii. =)))

Dla mnie był to pierwszy mecz od euro jakiejkolwiek reprezentacji który cały obejrzałem. Ale przy golach aż Łezka się w oku zakręciła że udało się coś strzelić i awansować.

Podobało mi się wystawienie po prostu najsilniejszego składu w zwykłej, zrozumiałej formacji i gryzienie trawy. Takim nastawieniem wygrywał Nawałka i taką grą Polska na euro byłaby wyżej.

Sousa próbował grać coś innego, dobrze nawet to wyglądało, ale efekt był bardzo słaby. Do tego trzeba mieć co najmniej 2 takich Cashów, Parteya w środku - zamiast Płachety, Puchacza czy Krychowiaka. I mentalność, której w Polskiej piłce lekko brakuje.

Najlepsze w tym wszystkim jest to że wraca Arsenal, którego i tak za mało w tym sezonie. Niech się Wenger zajmie tymi przerwami na reprezentację, bo jest to ważna część futbolu, ale jest to tak nie spójne z rozgrywkami klubowymi że to szok.
Może powinny być po prostu 2-3 zgrupowania w roku miesiąc eliminacji, miesiąc turnieju dla tych co awansowali i w tym samym czasie turniej dla przegranych. Stałe ramy czasowe, stała ilość meczów dla każdej reprezentacji.

Arsenal jeśli to czytasz to jak będzie ta czarna koszulka to ją na 100% kupię.

Obecnie nawet opcja nr 3 w Arsenalu jest dobrze obsadzona. A jest to zawodnik który musi regularnie grać, jeżeli nie ma możliwości u nas to nie ma co się dziwić. Tym bardziej że już współpracował z Arteta i wie jak to wyglądało.
Jest na pewno w notesach topowych klubów, kwestia czasu aż będzie osoba która zamarzy go sobie w wielkim klubie.

Auba nic w Arsenalu by już nie zagrał. Dzisiaj wykorzystał 2/6 okazji + ładna asysta, gdzie z tego Laca pewnie strzeliłby tyle samo. W Barcelonie ma wiele okazji, w Arsenalu nawet nie biegał więc nie ma o czym rozmawiać.

Przy takich środkowych obrońcach i bramkarzu to możliwe że nawet Hector by się odnalazł, a może i dawał więcej w ofensywie.
Choć sam jestem wielkim fanem Japończyka.

Co do samej treści tego postu - jest to ciekawe. Teraz po prostu trzeba będzie dymać za 2.

Prawie jakbym Arsenal oglądał. Brakło tylko czerwonej kartki dla Newcastle i to w jakiejś najbardziej przypadkowej sytuacji.

Nie ma co się dziwić Mbappe, PSG mogło wygrać nawet LM. Ale to wygląda tak jakby Veratti i Mbappe ciągnęli wózek na którym siedzą np. Messim z Neymarem.

Podobno propaganda covidowa spaliła się ze wstydu patrząc na to jak działa system propagandowy w Rosji.
Można powiedzieć że Putin na tym polu wygrał.
Jak widać ilość korona wirusa jest proporcjonalna do ilości czasu antenowego jaki się mu poświęca.
Gorzej jak wymyślą kolejna odmianę Putinokron.

Ciężkie mecze przed nami, ale naiwnym byłoby wierzyć że Tottenham czy United zaczną wygrywać na masową skalę.
Jest jedna różnica i przewaga, że na boisku Arsenal wygląda po prostu lepiej, oczywiście wszystkiego nie wygramy. Ale każdy klub wie że aktualnie to Kanonierzy są głównym faworytem do top4 i czują do tego respekt.

A gdzie Guendouzi miałby grać? Oczywiście 9 mln to jest za mało za gracza z takimi umiejętnościami, ale w tej cenie jest wzięte pod uwagę leczenie chorej głowy - gdzie nie ma pewności że się uda wyleczyć.

Pepe się spłaca, sam nie był tyle warty to pomógł sprowadzić zawodnika którego wartość przekracza jego cenę. Brawo 20 mln zwrotu już jest :)