Komentarze użytkownika xqvz

Znając życie będzie chciał odejść do "ciepłych krajów" Ale jeśli Włochy i Hiszpania go nie skuszą to bardzo chciałbym go widzieć u nas :D

Ja sobie nawet nie chce wyobrażać innego trenera na naszej ławce trenerskiej ! To nasz jedyny Boss, od 13 lat ! Mam nadzieję, że zostanie u nas aż do emerytury.

Przede wszystkim stałość formy. W meczu LM z ManU bronił świetnie, ale już w drugim nie było tak fajnie...

jarek1--->> Za to ortografia to mocna strona Mozilli Firefox ;)

I jest dobrze ;)

yavek--- Tak, tak właśnie myślimy. To jest piłka i tu wszystko jest możliwe, tym bardziej, że grają bez Ferdinanda.

Ja nie mam wątpliwości, że następny sezon będzie nasz. Wenger chce kupować, a piłkarze deklarują swoje przywiązanie do Arsenalu. Lepiej być nie może. :)

Kocham go !!!!!!! :D Niech tylko wzmocni skład na tyle, żebyśmy przez cały następny sezon nie żałowali, że tego nie zrobiliśmy a nikt na niego złego słowa nie powie.

k_oi - w taki sposób, że w poprzednie lato nikogo nie kupił a wiedział, że z takim składem będzie na prawdę ciężko. Mówił, że wierzy w triumfy. Po roku, kiedy młodzi się ograli, polepszyli się mówi, że spróbuje sprowadzić kilku doświadczonych graczy więcej. Więc sam sobie zaprzecza, przyznaje się niejako do błędu. No chyba, że tak na prawdę nie chce nikogo kupić, tylko tak gada, żeby uciszyć krytykę ze strony mediów i kibiców. Ale zobaczymy, ja tam w niego wierze i nawet nie chce myśleć co to by było gdyby on odszedł. ;)

On trochę sam sobie zaprzecza. Ale cieszy mnie to, że jest otwarty na transfery które na pewno nam pomogą.

Obyśmy w następnym sezonie byli prześladowani przez cyfrę "1" ;)

Pewnie dzisiaj w lotto twój szczęśliwy numerek to "4" będzie ;)

3 miejsce nie daje nam awansu do LM bez eliminacji co nie ? Na n-sport mówili, że tak.

Sezonowcy się radują ! xD

Jedno jest pewne, żaden kibic Arsenalu nie miał dzisiaj w szkole lekko ;) Chyba po prostu widzą nasze zaangażowanie i muszą to wykorzystać.. "koledzy" Założę się, że z kibiców Chelsea jutro się śmiać nie będą ;)

Theo10---->>> Twoje akcje u mnie spadły ;) Jak ty byś się czuł gdyby dzisiaj twoi koledzy np ze szkoły cieszyliby się z twojego jakby nie było dramatu ? Dla Ciebie to jest może tylko żart ale on może to na prawdę przeżyć. Wiem to po sobie bo w mojej klasie jest 10 kibiców ManU którzy tylko czekają, żeby mi pocisnąć ;)

pkArs--->>> A popatrz na to też z tej strony, że gdyby nie pomyślne losowania to moglibyśmy odpaść już w 1/8 patrząc na naszą tamtejszą formę.

Według mnie Wenger powinien się po prostu w końcu zadeklarować. Albo wygramy w przyszłym sezonie jakieś trofeum lub chociaż dojdziemy do finału, albo Boss odejdzie. Człowiek który od kilku lat składa obietnice bez pokrycia powinien w końcu potwierdzić swoją wiarygodność, przydatność. No chyba, że priorytety kibiców różnią się od priorytetów zarządu ;)

Cesc i Ade już się zadeklarowali, że zostaną na następny sezon. Mam nadzieję, że reszta naszej elity też to zrobi.

Ponieważ jutro wszystkim chłopakom z mojej klasy przypomni się, że są za Manchesterem uzgodniłem z rodzicami, że nie idę jutro do szkoły ;) Nie wyobrażam sobie pokazać się tam jutro, a nawet pojutrze.

Wiem, że to może zabrzmieć głupio ale ja tak samo jak rok temu czuję się po prostu wykorzystany. Tyle godzin oglądania meczów, tyle godzin spędzonych na czytaniu newsów, tyle wiary w gadki Wengera i znowu nic... To uczucie jest okropne. Tęsknię za tym Arsenalem w którym grali zwycięzcy, twardziele z twardym charakterem. Życie sezonem jest wspaniałe ale skoro co roku mam czuć coś takiego to ja chyba trochę zluzuję...

No szkoda ich, ale pewnie i tak by nie zagrali we wtorek więc co płaczecie ?

To co on wczoraj zrobił to był sabotaż ;)

Takiego wała jak Anglia cała... Każdy wie, kto powinien wygrać tą nagrodę. To oczywiste, że Gerrard.

Eduardo mamy. Lepszy Eduardo który skuteczność ma we krwi niż Robin który nie ma formy.

Żal mi do, niczego się nie nauczył po błędach kolegów, no chyba, że priorytety się dla niego zmieniły.

Wystawić na Liverpool młodzież, niech sobie pograją a starszym dać odpocząć. Ten mecz i tak nie ma większego znaczenia, Aston Villa już na pewno nas nie dogoni.

afcforever-->> Mam rozumieć, że wolisz od Liverpoolu ManU z tymi ich aroganckimi piłkarzami i zgrają sezonowców ?

Zabijecie mnie za to co powiem, ale chce żeby Arsenal we wtorek przegrał. Bo to umożliwi Liverpoolowi wygrać ligę, mam już serdecznie dość dominacji Manchesteru. Skoro ta przegrana miałaby nam nie zaszkodzić, a pomóc Liverpoolowi to płakał nie będę. Liczę za to bardzo na pokonanie ManU w 1/2 LM ;)

Chelsea niech sobie weźmie Joao Moutinho a my weźmy Veloso. To trafi w potrzeby obu klubów ;)

Wystraszyłeś mnie Yeti ;) Tekst bardzo ciekawy ale bardzo zachwiał moją wiarę w zwycięstwo dzisiaj.

Według TVP pierwszy mecz gramy w środę na OT a rewanż u siebie.

Ewidentnie chcą sobie gadaniem otworzyć drogę do awansu :D Jeszcze im jutro Adebayor pokaże ;)

W pełni się z nim zgadzam. Zarząd i Wenger mają za małe ambicje. Z takim myśleniem nigdy nic nie osiągniemy. W Chelsea czy ManUtd myślą "musimy być mistrzami" a u nas "możemy być mistrzem ale jak nie będziemy to nic się nie stanie"

Jak pies dużo szczeka to nie gryzie ;)

Ja im zaczynam zazdrościć tego Machedy ;/

Kurde znowu nie będzie meczu Arsenalu na canal +. Od kilku tygodni już nie ma...

"Po polskiemu" napisałem specjalnie w tym kontekście, każdy by się domyślił. ;) Ja szanuję twoje zdanie, ale jak się zastanowisz, to zobaczysz, że nie masz racji. Każdy organizm jest przyzwyczajony do swojego ciężaru, każdy mięsień dźwiga ciężar ciała na co dzień więc to nie powinno wpływać na czas rekonwalescencji. No chyba, że noga Walcotta miałaby nagle wyzdrowieć dźwigając ciało Adebayora :) wtedy mogłoby być trudniej.

Adebayor25_25_--->>> Mógłbyś pisać po polskiemu ? Proszę cię bardzo, bo nie dość, że piszesz głupoty to jeszcze nie można się w nich doczytać. Długość rekonwalescencji zależy głównie od indywidualnych predyspozycji zawodnika a nie od jego wymiarów. Jak jeden będzie ciężko pracował co chce grać a ma 210 cm i 100 kg wagi to szybciej zagra niż ten maluch który będzie się opieprzał.

To nie żadna akcja charytatywna tylko to jest kwiat maku upamiętniający ofiary pierwszej wojny światowej. Kiedy graliśmy pierwszy mecz z United przypadała jakoś 90 rocznica zakonczenia I WŚ i dla tego w tamtym meczu grali z tym symbolem.