Komentarze użytkownika youngboy

Padają jak muchy ci nasi piłkarze.

W przeciwieństwie do lat 2022-2024 mamy obecnie lepszą kadrę od City. To już nie jest ta drużyna z De Bruyne, Gundoganem, Mahrezem, Alvarezem. Do tego Foden jest cieniem piłkarza z tamtych lat. Mamy silniejszy i szerszy skład, natomiast irytująca jest liczba kontuzji i to chyba jedyne co może pokrzyżować nam plany.

@Furgunn: A ja uważam, że remis lub zwycięstwo City. Liverpool ma taki kalendarz w GW 12-19, że tam spokojnie może wpaść 8 zwycięstw z rzędu. City pogubi punkty w tym czasie.

@Marzag: w gruncie rzeczy nie wygrali ani na Emiartes ani Arsenal Stadium, tylko w Pradze.

@arsenallord: No i co to da? Liverpool w nagrodę za top 1 rok temu otrzymał poźniejszego zwycięzcę w 1/8. Najważniejsze, żeby nie było dodatkowej rundy.

Wygląda na to, że unikniemy gry w 1/16 LM. Powinny jeszcze 4 punkty wystarczyć, które zrobimy na Brugge i Ałmatach, więc te mecze z Bayernem i Interem nie będą szczególnie istotne.

@Barney: jak dobrze? VAR poprawia jego błędy. To jest wyznacznik tego, że sędziuje źle.

Dowman*

Niech już robi zmiany Arczi. Dosłań za Sakę, MLS za Gabriela, Mosquera za Salibę i White za Timbera

Jak nie z rożnego, to z karnego po rożnym ;).

Liczba kontuzji jest porażająca, a mimo tego wystawiliśmy całkiem porządny skład i nawet ktoś przyzwoity siedzi na ławce. Potrzebna była taka głębia składu, ale oby po przerwie na kadrę sytuacja się unormowała.

Sunderland mógłby strzelić. Wówczas w sobotę będzie mecz wicelider vs lider.

@Arsenal2004: Oczywiście, że Liverpool jest w grze. Zobacz jaki mają terminarz pomiędzy GW12 a GW19. Spokojnie mogą zrobić komplet punktów.

Ewidentnie grają, żeby dograć najmniejszym nakładem sił.

@darek250s: jaka kontuzja? Dostał odpoczynek, bo praktycznie grał bez zmiennika do tej pory.

Pięciu ofensywnych zawodników niedostępnych na ten mecz. Mam nadzieję, że Martinelli nie wypada na długo.

@KapitanJack10: W sezonach 22/23 i 23/24 akurat City szło jak walec dopiero wiosną. Na tym etapie co teraz zaliczali wpadki. Mimo tego jakoś bardzo się ich nie obawiam. To już nie jest ta drużyna z KDB, Alvarezem, Mahrezem, Gundoganem i Walkerem. Do tego zakopany Foden i Rodri z ciągłymi problemami zdrowotnymi. Porównując najsilniejsze możliwe składy, to tylko na Haalanda bym się wymienił.

Najważniejsze to nie wpaść w jakąś serię meczów słabych wyników, jak to mieliśmy w zwyczaju w poprzednich latach. W zeszłym sezonie moim zdaniem wypisaliśmy się z walki o tytuł w październiku zdobywając 2 pkt w 4 meczach. Liverpool zdobył w tym samym czasie 10 i bezpowrotnie nam odjechał. Sezon 2023/24 to fatalna seria w grudniu (4 pkt w 5 meczach), natomiast sezon 2022/23 to 3 pkt w 4 meczach w kwietniu. Wiadomo, że będziemy gubić punkty, ale nich to będą pojedyncze mecze z naprawdę wymagającymi rywalami. Patrząc na terminarz to "niebezpiecznie" robi się po listopadowej przerwie na kadrę, kiedy mamy Spurs (H), Chelsea (A), Brentford (H), Aston Villa (A), a pomiędzy jeszcze Bayern LM. Tu jest potencjał na kryzys, dlatego liczę na powrót kontuzjowanych i że przejdziemy przez to w miarę suchą stopą.

Patrząc na rozkład jazdy w następnej kolejce, to wiele wskazuje na to, że nasz wyjazd do Sunderlandu za 2 tygodnie będzie meczem wicelidera z liderem XDDD.

@Marzag: nie no, to podanie na dobieg w asyście dwóch obrońców to nie była setka. Nie twierdzę, że to napastnik na poziomie Haalanda, ale to też nie jest jakaś pokraka, jaką tu się z niego robi. Pewnie zakręci się w okolicy 15 bramek, czyli na poziomie wychwalanego po latach Girouda. Póki drużyna z nim w składzie wygrywa, to nie widzę sensu w czepianiu się jednego zawodnika

@krzykus1990: Tylko co stwarzają mu koledzy z drużyny? Ciężko mu zarzucić marnowanie setek. Nasza taktyka determinuje to, że napastnik nie ma wielu okazji.

@djmacius: W środę to najlepiej rezerwy rezerw puścić, żeby odpaść z pucharu myszki miki ;)

Czyli znowu ścigamy się z City. Tym razem wydaje się jednak, że mamy mocniejszy skład od nich.

@Castillo: To miała być ironia ;)

Jeszcze się okaże, że przedwcześnie cieszyliśmy się z wyniku meczu LFC - United

@Mastec30 napisał: "Semenyo za Trossarda to było by piekne ale dużo zależy od tego co Martinelli będzie pokazywał. Jakby utrzymał na długo tą formę to w sumie LS nie byłby aż tak potrzebny"
Byłby piękne, ale po gruby okienku letnim podejrzewam, że kolejne będą bardzo oszczędne, bo klub będzie musiał spłacić te wszystkie raty. Nie zdziwię się jak kolejne grubsze transfery zrobimy dopiero latem 2027.

Z rożnych to każdy potrafi ;)

Wygląda to coraz lepiej. Jeśli ominą nas poważne kontuzje kluczowych graczy, to po prostu musimy coś wygrać. Po listopadowej przerwie na kadrę wchodzimy w bardzo trudny terminarz, więc powroty Havertza, Ode i Madueke bardzo się wówczas przydadzą.

Nie skreślajcie Liverpoolu, przecież Arsenal będzie jeszcze gubił punkty ;)

O rany, jeszcze on xd

No to już wiemy jak to się skończy…

Paradoksalnie takie zwycięstwa cieszą bardziej niż łatwe. Zabieramy te punkty i jedziemy dalej. Ważne, że bez kolejnych kontuzji.

Tylko nie ten środek Rice - Zubi - Marino… Mógł Nwaneriego wpuścić.

Set piece again…

Jedyny pozytyw, że nie daliśmy sobie strzelić po jakiejś kontrze. Mecz jest do wygrania, ale trzeba przycisnąć.

Gyokeres kolejny raz z najniższą oceną na boisku. Skoro w kadrze też gra słabo, to może to jednak nie jest kwestia tego, że jest flopem transferowym, tylko braku formy na tu i teraz. W każdym razie presja na nim rośnie, tym bardziej, że zaraz wróci Havertz, który jest pupilem Artety i Szwed będzie sobie co najwyżej na końcówki wchodził, jeśli się nie ogarnie.

@Marzag: Szwecja z napastnikami za ponad 200 mln, a w obronie Kosowa rezerwowy LO Widzewa i stoper, który w zeszłym sezonie nie przebił się w Ekstraklasie ;).

Oby Belgia tego nie wypuściła, bowtedy będziemy mieli spore szanse na pierwszy koszyk w barażach. Trzeba będzie zdobyć 4 pkt z Holandią i Maltą.

@Womanizer napisał: "Bez Odegaarda zagramy 4 kolejki tylko zamiast 8."
Jak to wyliczyłeś to nie wiem. 4 kolejki zamiast 6, jeśli już.

Może bez fajerwerków, ale po zmianie trenera wreszcie nie musimy się wstydzić tej drużyny. Jutro w Cardiff kluczowy mecz pod kątem walki o pierwszy koszyk dla nas. Trzeba trzymać kciuki za Belgów.