Komentarze użytkownika zwierz

Everton lubi to.

No dobra, Panie i Panowie. Powiedzcie mi jedną rzecz. Ja wiem, że żyjemy w ciekawych czasach, ale co u diabła Tomiyasu robił na środku ataku przy stanie 0-0 w meczu z najlepszą drużyną na świecie?

Football, bloody hell.

Jeszcze Nelson za Eddiego, Jesus na szpicę i można grać.

Asystent Guardioli pokazuje, że kolejne przelewy trzeba puścić sędziom na drugą połowę.

To jest k**** skandal

To już wiemy, że Kovacic strzeli winnera w 87. minucie.

No dobra, jeszcze jedno żółtko dla Bernardo i jedziemy z nimi.

Eddie sobie drepcze mając rywala z piłką parę metrów obok siebie. Na razie gramy w 10.

No dobra, pora założyć emocjonalną prezerwatywę. 50 zł właśnie idzie na City.

@scorpion11333: Drobna rada - jak wrzucasz jakiś link, to napisz co to w ogóle jest. Bo tak to tylko ostatnie łosie bez wyobraźni klikną.

Ekscytacja tym meczem właśnie siadła o połowę.

Dat Guy na murawie. Już po Liverpoolu.

@artur759: A moim zdaniem właśnie w ostatnich meczach bardzo było widać brak tej przebojowości z przodu, którą daje nam Martinelli. Trossard grając od początku niestety nie przekonuje. Lepiej sprawdza się jako zmiennik.

Jeśli Gabi i Saka wyjdą w pierwszym, to wierzę w zwycięstwo. Bez nich remis uznam za dobry wynik.

@al_arsen: Peszko też tak podejmował Juventus podczas śnieżycy w Poznaniu. Niestety to o niczym nie świadczy.

Szacun Newcastle. Przypomniały się jedne z pierwszych piłkarskich wspomnień. Poczułem się o 20 lat młodszy.

Dla takiego chłopa to chyba musi być podwójnie ciężkie. Charakter wojownika, ale ciało niestety nie pozwala.

Wynik sztos, gra dobra, ale wszystko psuje trochę kontuzja Saki. Z tego co widziałem, to nie wyszedł chyba na koniec do kibiców, więc obawiam się, że jest źle.

Ale tym karnym to mi zaimponował. Jeszcze pewniej niż Ode.

Komentator nie czuje gry. Próba wrzutki to dla niego strzał, a celne podania są zbyt mocne.

Wszystkim wam jeszcze będzie głupio jak Nketiah w 97. minucie strzeli winnera moszną.

To teraz jeszcze wykartkować tego Udogiego i złomujemy ich.

Everton taki potężny, ale nawet on nie dał rady maszynie pewnego pięknego Hiszpana.

@darek250s: partnerka Grabary raczej nie zagląda na Kanonierów i nie przeczyta Twoich pogróżek.

White co piłeczki rozdaje, wariacik w loczek czesany.

Trossard właśnie zamierzał przebiec pół boiska z piłką, przedryblować trzech rywali i podwyższyć na 4:0, a ten gwiżdże...

Może po prostu dajcie nam ten puchar?

Kai źle konar dostawił, ale pokazał się ładnie.

ARSHAVIIIIIN!!!

Boże, niech trochę przytną basy temu Żurawskiemu. Chłop tak dudni, że mi głośniki rozwali.

Dla PSG to wczoraj był karny. Z dupy bo z dupy, ale był.

Tego pierwszego gola po powrocie po prostu musiał strzelić Bukayo.

Dziwnie atakować w pierwszej połowie na lewo na Emirates.

@enrique: nie każdy musi być hej do przodu.

Człowiek tyle czekał na powrót do LM, ale nie pomyślał, że to wszystko komentować będzie Feddek...

Sideshow Bob strzela.

Brighton jeszcze trzecią pyknie i zwolni łysego odklejeńca.

W FMie też go opchnąłem do Meksyku, ale za ponad 20 baniek.

Ja > Edu

Święte słowa, Michael. Dobrze, że Jesus strzelił, bo gdy nie strzelamy bramek, to zazwyczaj nie wygrywamy.

Co oni ćpią w tym Viaplay? Wynaleźli faul przy bramce Rice'a.