Mathieu Flamini
Flamini rozpoczął swoją karierę piłkarską jako gracz młodzieżowego zespołu Olympique de Marseille, który mieścił się w jego rodzinnym mieście - Marsylii. W składzie pierwszego zespołu Olympique wystąpił 20. grudnia 2003 roku, w wygranym meczu przeciwko Toulouse FC. Zrobił duże wrażenie jako ciężko pracujący pomocnik, występując w barwach swojej drużyny 14 razy. Były to jednak spotkania w ramach Pucharu UEFA, ale mimo tego zdołał w nich zaprezentować się od najlepszej strony i wzbudzić zainteresowanie klubów spoza Francji. Dobrym przykładem może być zwycięski półfinał przeciwko Newcastle United, w którym spisał się znakomicie. Zagrał także w spotkaniu finałowym, które wygrała drużyna Valencii 2-0.
Z powodu jego młodego wieku, klub z Marsylii nie był jednak w stanie zaoferować Francuzowi długoterminowego kontraktu. Mimo, iż taka oferta pojawiła się dla piłkarza później, i mimo, że ustnie ją zaakceptował, 23. lipca 2004 roku Flamini podpisał profesjonalny kontrakt z drużyną Arsenalu. Całe to wydarzenie menadżer Olympique'u nazwał zdradą.
Kariera w Arsenalu
Mecz z Evertonem 15. sierpnia 2004 roku, który Arsenal wygrał 4-1, był dla Flaminiego debiutem w barwach Arsenalu. Podczas sezonu 2004-05 pojawił się na boisku 9 razy, grając od początku spotkania, natomiast 13 razy wchodził na boisko jako zmiennik. Wydawało się, że z powodu dużej ilości kontuzji w drużynie, Flamini będzie miał szanse zająć od następnego sezonu miejsce w pierwszym składzie, jednak nie było to miejsce na pozycji, na której Francuz gra.
Będąc defensywnym pomocnikiem, pojawiał się na boisku jako prawy skrzydłowy. Przez kontuzje takich zawodników jak Ashley Cole, Gaël Clichy, Pascal Cygan, Lauren, Kerrea Gilbert czy Sebastian Larsson, Francuz musiał też grać na pozycji lewego obrońcy, mimo, iż jest prawonożny.
W sezonie 2006/07 Mathieu miał szczęście do zdobywania ważnych i zwycięskich bramek, chociażby w meczu z Dinamo Zagrzeb, gdy jego gol przesądził o wyniku spotkania. W meczach Premiership przeciwko Chelsea czy Liverpoolowi także zdobył ważne bramki. Na listę strzelców wpisał się także podczas meczu z Blackburn.
Prawdziwy wybuch talentu Francuza miał jednak miejsce w sezonie 2007/08, jak się później okazało, jego ostatnim na Emirates Stadium. Pomijając kilka fantastycznych bramek z dystansu, Flamini zachwycił całą Europę swoją grą w defensywie. Jego świetne występy w Lidze Mistrzów, szczególnie przeciwko Milanowi, kiedy nie dał pograć najlepszemu wówczas piłkarzowi świata - Kace ściągnęły uwagę największych europejskich potęg futbolu. Jako, że kontrakt francuskiego pomocnika wygasał wraz z końcem sezonu, a Flamini nie chciał przed zakończeniem rozgrywek zasiąść do rozmów, zainteresowanie innych zespołów wciąż rosło. Niestety jak się później okazało, ponownie w futbolu zwyciężyły pieniądze, gdyż Flamini zdecydował się dołączyć do Milanu, który zaproponował mu prawie dwa razy wyższe wynagrodzenie niż Kanonierzy.
Kariera narodowa
Selekcjoner drużyny narodowej Francji, Raymond Domenech powołał Flaminiego pierwszy raz do kadry na towarzyski mecz przeciwko Argentynie na Stade de France, który odbył się 7. lutego 2007 roku. Flamini w ostatniej chwili został dowołany do kadry na Mistrzostwa Europy 2008 z powodu kontuzji kapitana 'Trójkolorowych' - Patricka Vieiry. Niestety dla pomocnika Milanu, tydzień później Vieira wrócił do reprezentacji i Flamini nie zagrał na Euro.