6 punktów na start pierwszy raz od 10 lat: Arsenal 2:1 Burnley

@JanikK:

Nie widzę żadnych szans na zniesienie wiz do USA, mamią Polaków tym zniesieniem od 30 lat, a my im tylko tyłka nadstawiamy w nadziei, że kiedyś nam zrobią dobrze.
Teraz pewnie powiedzą, że jeśli uregulujemy kwestię restytucji mienia żydowskiego, to się pochylą nad tematem wiz.

Ja tam nie chcę angielskiej pogody. Jak dla mnie w Polsce może być cały rok ciepło oby tylko nie było tej ponurej zimy!!!

Dlaczego jeszcze nie można oceniać ostatniego meczu?

@macc: no wiesz. Z Bielikiem pracował indywidualnie(nie kłamczusze)

Angielska pogoda prawie jak nasza, w zeszłym roku jak pojechałem na tydzień to różnicy nie odczułem, ale może dlatego że na pomorzu częściej pada i jest max 25 ze względu na morze aniżeli w innych regionach kraju.

Wczoraj Kościelny zaliczył debiut w Bourdeaux, rozegrał pełne 90 minut.
Chyba solidnie przepracował czas, kiedy Arsenal był w Stanach.

Prawda jest taka że wam gorąco bo w Polsce są upały to chcecie angielskiej pogody a ludzie żyjący w tej chwili w Anglii oddaliby wiele za tydzień upału. W zasadzie to Angole gdy lecą na urlop to głównie po to żeby siedzieć 24h na dobę w hotelu i grzać dupy na leżakach.

@gnabry_: A co jeśli Ci powiem, że jestem stulejarzem zamkniętym w piwnicy?

Btw w sumie spora szansa jest na zniesienie tych wiz w przyszłym roku do USA. W sumie spoko sprawa. Choć jak miałem zajęcia z ustroju USA, wykladowca mówił, że można to zrobić na dwa sposoby czyli ponadto na drodze porozumienia wyd. przez prezydenta, choć wydaje mi się że tamtejsza kultura legislacyjna jest na takim poziomie, że gdyby zniesienie wiz przeprowadzone by było w inny sposób, aniżeli jest zwyczajowo przyjęte i tak jak miały inne kraje, to by była aferka.

@gnabry_: przynajmniej wiesz czego sie spodziewać, a nie tak jak to często bywa w innych krajach - jednego dnia pada, następnego dnia gorąco, a po tygodniu znowu ulewy.

W Londynie ostatnimi dni pada. Wczoraj było okej, a dziś znów deszcz od rana. Rok temu o tej porze roku było nieporównywalnie lepiej jeśli chodzi o pogodę, ale też zima dała o sobie znać w i spadł spory snieg jak na to miejsce.

Haha jest! I cyk z rana stówka zarobiona.

@ZielonyLisc: Wiesz co mi się wydaje?? Ty to jesteś taki gawędziarz-erotoman. Naprawdę.

Mówienie o pogodzie w Anglii to faux pas. Ja akurat nie chciałbym żyć w kraju, w którym nieprzerwanie panuje gorąc. To jest straszny banał.

Mój ziomek mieszka na stałe w Szkocji od 3 lat. Ostatnio mieliśmy sobie pograć w gierkę no ale ja mu mówię, że sorry ale ja to wychodzę na dwór bo ładna pogoda, +25 stopni, słoneczki, soczyste tyłeczki na dworzu, a on do mnie: a bo u mnie pada i 18 stopni :DDDDDDDD

@arsenallord: bo pogoda jest bardzo zmienna. jak przyleciałem, padał niesamowity deszcz i zalało całe miasto. nie było wody w domach i po może 3 godzinach naprawili usterkę. chwilę później słońce, a za godzinę znowu deszcz i tak w kółko, choć ostatnio stało się u nich nieco cieplej

Myślicie , że na Liverpool zagramy Auba+Laca w podstawie?

Coś czuję, że Emery desygnuje jednego z panów.

@thide: ja siedzę w piwnicy więc nie wiem jak u nas jest :(

@ZielonyLisc: Ja chociaż byłem tylko tydzień w Londynie to też uważam, że to zupełnie "inny świat" niż u nas :D

@thegunner4life:

41 meczy ligowych na Anfield z rzędu nie przegrali. Ostatni raz w kwietniu 2017 z CP. Do tego mają już 11 spotkań z rzędu w PL wygranych.
Co ciekawe, za tydzień obydwie passy dobiegną końca.

Z pogodą w UK jest tak : jak zaczynasz tu żyć to jesteś zachwycony bo nie ma zim i nie ma upałów ale po kilku latach zaczynasz tęsknić za ciepłem i masz dość wiatru + deszczu bo tutaj tego jest zdecydowanie za dużo. Narzekasz bo chcesz się wygrzać ale robisz to dlatego bo zapominasz jak to jest topić się w słońcu. Ludzie narzekają na pogodę w UK bo jedyny upał jaki doświadczają jest zazwyczaj związany z holidayem w ciepłych krajach gdzie odpoczywają :) Angole to w ogóle dziwny naród, dla nich 15 stopni to już odpowiednią temperatura. A t shirt I japonki

@ZielonyLisc: oczywiście, że jest inna. jeden gościu w koszulce United zatrzymał się samochodem na ruchliwej drodze w centrum Londynu i krzyczał do mnie, że Arsenal wygrywa z City 3-0. szedłem wtedy właśnie w koszulce Arsenalu

wyobraź to sobie w Polsce xD

Też bym USA odwiedził najlepiej zachodnie wybrzeże, takie Los Angeles ;d

#teamkrajebeneluksu

@Garfield_pl napisał: "tak, ale to już w późniejszym okresie, gdy w presezonie nie za bardzo szło realowi, a i z zakupami mieli ciężej, czy jakoś tak i nagle Zidane zmienił zdanie co do Bale'a. Wcześniej Bale mówił że może sobie siedzieć na ławce czy grać w golfa, ale nie odejdzie, bo ma kontrakt i podoba się mu takie życie :) to tak uogólniając :)"
Aaa ok. Dzięki za wyjaśnienie :)

@arsenallord:
Ja nie oczekuje nawet że oni tam wygrają, mogą przegrać trudno. Ale niech zostawią serce na boisku i niech będzie widać, że walczyli i im zależało. Bo jak zagrają jak z Chelsea w maju to niech lepiej w ogóle tam nie jadą.

thegunner4life
Jeśli się nie mylę to mecz z Norwich był 41

Pamiętam gdy byłem 1 raz w Londynie ładnych parę lat temu jeszcze jako szczyl i po pobycie tam wróciłem do Polski :D Odnosiłem wrażenie, że tam jest kompletnie inna cywilizacja choć może wyolbrzymiałem to.

Bardzo cieszy wczorajsza wygrana z Burnley, które jest zespołem fizycznym, głównie nastawionym na stałe fragmenty gry. Cieszy dyspozycja Ceballosa, który był najlepszym zawodnikiem na boisku. Bardzo dobrze zagrał też Aubameyang, który zmieniał skrzydła i wracał po piłkę. Kulało trochę rozgrywanie piłki od bramki. Unai musi poprawić naszych bo przy grających wysokim pressingiem przeciwnikach wkrada się chaos. Obrona zagrała przyzwoicie choć nie ustrzegła się błędu przy straconej bramce. Niepokoi mnie prawa strona obrony. Niles fajnie podłączał się do akcji ofensywnych, ale robił straszne dziury w defensywie co z Liverpoolem może być tragiczne w skutkach. Dodam jeszcze tylko, że bardzo dobrze zagrał wczoraj Monreal. Młodzież nieco wystraszona co skutkowało niedokładnością i zbyt szybkim podejmowaniem decyzji zwłaszcza kiedy podchodzili na 20 metr od razu próbowali oddać strzał zamiast szukać lepiej ustawionych kolegów. Środek Willock - Guendouzi potrzebuje czasu albo rozdzielenia bo nie wyglądało to zbyt dobrze. Ogółem cenne 3 punkty. Brawo.

https://pogoda.interia.pl/prognoza-dlugoterminowa-londyn,cId,62348

https://pogoda.interia.pl/prognoza-dlugoterminowa-madryt,cId,62941

Raczej jest różnica między Londynem a Madrytem w pogodzie

@thegunner4life: 4 punkty w dwóch najbliższych meczach i będę w 100% zadowolony

Myślę, że na Ceballosa będzie spora szansa po sezonie. Przez ten czas może stać się u nas gwiazdą, wywalczyć LM, przez co będziemy klubem z porządnymi perspektywami. A Real? co z tego, że jest większy od nas, jak jego sytuacja pewnie niespecjalnie się zmieni. Będzie mógł zostać jako rezerwowy, o którym nikt nie mówi, bo sprawią sobie pomocnika za 100 milionów.

Ogólnie pomoc wygląda ciekawie. Emery chyba będzie sporo kombinował, bo jeszcze doszedł mu Willock, który wygląda całkiem nieźle i też ma swoją charakterystykę.

Gorzej z atakiem, bo na razie Nelson rozczarowuje. Wygląda jakby nie nadążał za każdą akcją, a to nie jest takie proste do naprawianie. Miki też jest średnią opcją do rotacji.

@arsenallord:
Remis był by super. Liverpool jest niepokonany chyba już od 40 meczy na Anfield albo 37. Może ktoś ma statystykę.

Przecież jest kibic Tottków na tej stronie

Nie wiem jak to jest w Londynie bo nie byłem, ale co widzę zdjęcia z treningów - świeci słońce. Jest mecz? Praktycznie zawsze słonecznie.

Właśnie, @Rahu jaki jest rekord liczby osób online?

@MasterMO: Z Manu I Lfc jest dosyć dużo u nas ostatnio. Paru z CFC, ale Ci z cfc są najbardziej pokorni i najmniej prowokacyjni. Fana Spurs to prócz jednej persony nie pamiętam. Na stronce chociażby przy kontraktowaniu Pepe i chyba w DD bylo z 2600 ludków online, więc znajdziesz sporo osóbek z różnych klubów. A i strzeż się bossa Raha

Ceballos świetny mecz, będzie z niego jeszcze dużo pociechy, w zasadzie wystąpił totalnie bez kompleksów.

@Gunner012: i pomimo podobnej pogody, dni są jakby dłuższe w Anglii

Nie byłem zwolennikiem Ceballosa, ale wczoraj mnie skradł. Oby tak grał zawsze.

i pyk, za tydzień mecz o pierwsze miejsce na Anfield. Chociaż remis trzeba ugrać.

@thegunner4life: kibic Realu z nickiem Arsenalu? :D mnie to jakoś ta nienawiść nie rusza, nie jestem rdzennym anglikim tylko mieszkam tysiące kilometrów od ludzi którzy tym żyją codziennie. Są oczywiście kwestie sportowe typu radość z porażki zespołu który bezpośrednie zagraża pozycji w tabeli na koniec sezonu, ale to raczej internetowe przepychanki słowne bo przykładowo w barach na meczach których bywałem co drugi kibic był w innej koszulce a nie przeszkadzało to we wpólnym oglądaniu bezpośredniego spotkania obu zwaśnionych driużyn.

@thide: ja żyję w UK już wiele lat i pogoda stoi na takim samym poziomie jak wyjazdowa forma Arsenalu z poprzedniego sezonu..

@schnor25: już nad tym pracuję

to uczucie, gdy wszyscy chodzą w kurtkach w sierpniu, bo jest 13 stopni, wieje, pada, a za tydzień 30 :D

lubię, gdy jest chłodniej, ale dzień jest długi

@Bialyx94:

https://kanonierzy.com/news/saliba-przejdzie-operacje/48180/