Adebayor o trudnej sytuacji Arsenalu w tabeli Premiership

po meczu z WBA to myślę że damy radę.

Awansujemy na pewno, ale co do gry to naprawdę trzeba coś z tym zrobić miejmy nadzieje że jak wszyscy się wyleczą z kontuzji wszystko wróci do normy

Damy radę awansujemy na to czwarte miejsce

To fakt... Od paru tygodni widzę te same cytaty... "Musimy dać z siebie wszystko", "Musimy zacząć wygrywać" itp. itd. Ale jak oni nie przestaną pieprzyć, tylko zaczną grać to ich koniec sezonu zastanie... :/

Wezcie ku*wa wy zacznijscie wygrywac bo to co oni robia jest zalosne...;/

mam nadzieje ze po kontuzji Ade wroci do formy z poprzedniego sezonu

Jak niebawem Ade i reszta (czyli Rosa, Cesc, Silva, Theo) powrócą na boisko to Arsenal nie powinien mieć kłopotu z wygrywaniem meczy czyli szanse na to że dogonimy AV będą bardzo duże.

Dużo racji w tym co ade powiedział.

Widac ze Adebayor kocha Arsenal i nie martwie sie ze odejdzie , szkoda tylko ze strasznie zwalil sezon , miejmy nadzieje ze naprawde powalcza i uda nam sie wywalic Ville z big 4

W ostatnich 4 zremisowanych meczach mieliśmy sporo okazji których nie wykorzystaliśmy. Spójrzcie jakby wygldała tabela gdybyśmy strzelili choć jedną bramke w tych spotkaniach.

Mileibyśmy 54 pkt i spokojnie walczylibyśmy o minimum 2 miejsce w lidze

Wielka szkoda że tak nie jest :(

przecież my wspieramy! każdy na swoje sposoby :D :p

Fierce_girl- zgadzam sie z Toba w 100%

a podobno w każdy meczu dajecie z siebie 'wszystko'..

Kibice nadal są z wami, uwierzcie w siebie!

Tylko druga część wypowiedzi Adebayora ma sens. Co by się nie działo, trzeba ich wspierać. (Chyba, że uprawiamy sabotaż z cichą nadzieją, że 6 miejsce sprowokuje radykalne zmiany)