Almunia: Zapominamy o Barcelonie i walczymy o tytuł

Rzeczywiście.Zimnego prysznica się doświadcza i szybko o nim zapomina.

tak jest dobrze mówi

Nie do końca. Powinniśmy zapomnieć o tym, że przegraliśmy, ale również wyciągnąć wnioski z tego spotkania, bo jeszcze w tamtym sezonie pokonywaliśmy najlepsze drużyny. To jak podziała na nas ta porażka zależy od nastawienia naszych piłkarzy, bo równie dobrze może to być zimny prysznic i lepsza gra do końca sezonu lub ciąg kolejnych porażek i niepowodzeń. Oby chodziło o to pierwsze, bo PL to nasza ostatnia szans na trofeum.

Nawet się cieszę, że pojedynek z Kogutami dopiero za tydzień. Zawodnicy psychicznie odpoczną i powinni przemyśleć co się stało podczas meczu.

PL jest w zasięgu, choć trudniej będzie nam niż pozostałym zespołom, bo tylko my mamy szpital w składzie, ale damy radę.
Go Gunners!

Walczmy o PL - to jest najważniejsze :)

Przede wszystkim trzeba teraz zapomnieć o porażce i walczyć o mistrzostwo to teraz jest najważniejsze :]

Niestety obawiam się, że Chelsea już się nie potknie i skończymi sezon na 2 miejscu (Manchester raczej potraci jeszcze punkty). Niestety nie jestem w tej sytuacji optymistą bo pozostało jedynie 5 meczów i boję się, że to zbyt mało aby doścignąć The Blues.

Przegraliśmy z najlepszą drużyną Europy (i świata), było to do przewidzenia, trzeba wygrać wszystkie mecze do końca teraz...!!!

"Nic się nie stało Arsenal nic się nie stało!"
- nie cierpię tej przyśpiewki wiecznych
polskich przegranych. AFC dostaje srogie
manto w najważniejszych rozgrywkach
i nic się nie stało?
Rzecz w tym, żeby się nauczyć wygrywać
i tylko wtedy porażka ma jakiś sens.
Reszta to piknik.

Chelsea w tym sezonie miala na 33 mecze juz 10 wpadek. Hmm... Srednio wiec jedna co 3-4 mecze :P A do konca jest 5.. Wiec na te 2 wpadki w sumie liczyc mozna, ale latwo nie bedzie ^^ Bardzo chce aby juz w nast. kolejce stracili punkty, bo jesli wygraja teraz np 2 mecze z rzedu, to ciezko bedzie juz z moja wiara, bo na 3 mecze, dwie wpadki? Watpliwe..

Dobrze mówi, skupmy się na lidze i wygrajmy to!

Tak jest teraz jest Tottenham ... Nic się nie stało Arsenal nic się nie stało!

Racja zapominamy i skupiamy się na pojedynku na White Harte Lane i tam odrabiamy straty do lidera.

walczymy o PL i tyle!! chlopaki musimy wierzyc i kropka!!! ponarzekacie sobie ewentualnie pozniej!!

Jak Arsenal wygra mistrzostwo to zapomnę o porażce z Barcą.
W sumie już zapomniałem co? to ta Barca bo nie pamiętam?

Jazda do konca sezonu moze cos z tego bedzie..

Zostało nam Premier League, które musimy wygrać !

Teraz musimy się skupić i wszystko wygrać mu możemy tylko tyle zrobić. I czekać na wapdki Chelsea, Manchester United. Osobiście licze teraz że muły zremisują z Blacburn, bo to jest możliwe.

Z tymi gwiazdeczkami to jest taki problem, że nie dają gwarancji sportowego sukcesu, bo muszą pasować jakoś do systemu gry, a nie na chybił trafił popularne nazwiska. Tutaj się kłania casus Realu Madryt.

Ale wydaję mi się, że nasz skład po prostu musi być uzupełniony 2,3 zawodnikami z trochę większym doświadczeniem na wysokim europejskim poziomie i mówię tutaj szczególnie o pozycji defensywnego pomocnika i środkowego obrońcy (nie można liczyć, że się rozegra jedną parą obrońców wszystkie mecze w sezonie).

A jeśli się okaże, że transfer Chamakha dojdzie do skutku to o napad ze zdrowym arshą i RVP jestem spokojny. Widzę, że w komentarzach Chamakhm jest niedoceniany , ale ten kto się interesuje ligą francuską i nie patrzy tylko na ilość strzelanych bramek w tym sezonie to wie, że to jest kawał napastnika, który na środku napadu jest dla nas super rozwiązaniem.

TERAZ TOTTENHAM
a to ciekawe, mamy tyle samo Injuries (tyle, że jakościowo jest różnica)

soccerway.com/matches/2010/04/14/england/premier-league/tottenham-hotspur-football-club/arsenal-football-club/781493/

Java289 -> Rozwalają mnie takie komentarze jak twoje :D Aż śmiać się chce :D Chcesz żeby Wenger kupił 3/4 gwiazdeczki światowego formatu jak Real Madryt? Ci zawodnicy się rozwijają , popatrz na Wilshera. W nim widzę przyszłość Arsenalu.

Nie tak sobie wyobtażałam końcókę sezonu...;(
Ale nic to...walkczymy do końca!!!!

Musimy wygrac wszystkie mecze do końca sezonu a zwyciestwo będzie nasze (o ile MU i Chelsea sie pomylą na co ogromnie licze!)

GO GO GUNNERS!!!

dokładnie tak, trudno, okazało się, że jesteśmy jednak gorsi. wczoraj byłem podłamany dość mocno (szczególnie, że daliśmy znakomite pole do popisu dla pieniaczy kibicującym barcy), ale dzisiaj już z optymizmem patrzę na koniec rozgrywek PL. Najgorsze teraz byłoby udręczanie się i katowanie tą porażką. Najważniejsze, że walka w lidze nie jest zakończona. Co prawda Chelsea ma wszystko w swoich rękach, ale potknęli się nie raz w tym sezonie tak więc może być różnie. Nie mówiąc już o Man Utd, gdzie brak Rooneya może się okazać kluczowy.

Z takim składem to my możemy jedynie o CC powalczyć

no teraz trzeba zapiac pasy i ogladac i cieszyc sie z mistrzostwa mam nadzieje!