Arsenal pogrąża się na Britannia Stadium i przegrywa 2-3

Arsenal pogrąża się na Britannia Stadium i przegrywa 2-3 06.12.2014, 16:56, Sebastian Czarnecki 1693 komentarzy

Dzisiejszy występ Arsenalu przeciwko Stoke City to prawdziwy śmiech na sali, a zwłaszcza prawdziwa niesubordynacja w defensywie. Aż trudno uwierzyć, że brak Monreala i Koscielnego jest w stanie wywołać tak kolosalne zmiany w grze obronnej i sprawia, że pozostali defensorzy zapominają, jak się gra w piłkę. Wszystkie stracone bramki były na własne życzenie, boki obrony w ogóle nie istniały, natomiast stoperzy pałętali się po boisku w poszukiwaniu mniej pożytecznych zajęć niż krycie swoich rywali.

Mimo że londyńczycy w drugiej części meczu rzucili się do zmasowanego ataku, to całkowicie nie zasłużyli na zwycięstwo, bo byli po prostu stroną gorszą i fatalnie zorganizowaną. Stoke pokazało kawał inteligentnego i dobrego futbolu, który całkowicie wyeliminował zagrożenie ze strony Arsenalu. Kanonierzy przez lwią część meczu bili głową w mur i nie pomagało im przy tym też fatalne sędziowanie Anthony'ego Taylora, ale to nie angielski arbiter popełniał błędy w defensywie, a kluczowe decyzje w postaci uznanych czy nieuznanych bramek podejmował trafnie. To wyłącznie wina Arsenalu i Arsene'a Wengera i niczyja inna - londyńczycy muszą wziąć na siebie odpowiedzialność za tę porażkę, która jeszcze bardziej skomplikowała ich sytuację w tabeli.

Stoke: Begović - Bardsley, Shawcross, Muniesa (63. Whelan), Pieters - Cameron, N'Zonzi - Diouf (70. Adam), Bojan (87. Huth), Walters - Crouch

Arsenal: Martinez - Bellerin (46. Welbeck), Chambers, Mertesacker, Gibbs (90. Campbell) - Chamberlain, Flamini, Ramsey, Cazorla - Sanchez, Giroud (63. Podolski)

Piłkarze jeszcze nie zdążyli się dobrze rozgrzać, a w 20. sekundzie Damian Martinez już musiał wyciągać piłkę z siatki. Akcja prawym skrzydłem Dioufa zakończyła się dośrodkowaniem w pole karne, z którym bezproblemowo powinien poradzić sobie Chambers. Anglik minął się jednak z piłką, Bellerin nie zdążył zatrzymać Croucha, a ten z najbliższej odległości zdobył bramkę.

Szybko stracona bramka spowodowała, że londyńczycy stali się jeszcze bardziej zdezorientowali niż w ostatnich meczach. Podopieczni Arsene'a Wengera musieli się otrząsnąć z tego ciosu i wrócić do gry na swoim poziomie. Najlepszą okazję do wyrównania stworzyli sobie w 10. minucie, kiedy to Olivier Giroud zmarnował dobre dośrodkowanie od Bellerina, przenoszą piłkę głową ponad bramką.

W 18. minucie refleks Damiana Martineza chciał przetestować Phil Bardsley, który oddał strzał z dużej odległości od bramki. Argentyński golkiper miał jednak wiele problemów z tych pozornie niegroźnym uderzeniem w sam środek i nie zdołał złapać futbolówki. Na całe szczęście defensorzy zdołali oddalić zagrożenie.

Londyńczycy swojej szansy również szukali z dalszych odległości. Na podobne uderzenie zdecydował się Santi Cazorla, który przeniósł piłkę nad poprzeczką. Kanonierzy nie mieli żadnego pomysłu w grze kombinacyjnej i nie potrafili się przedrzeć przez dobrze zorganizowaną defensywę Stoke.

W 32. minucie Garncarze stworzyli sobie kolejną okazję, po której mogli strzelić bramkę. Bojan dośrodkował z rzutu wolnego, a Mame Biram Diouf oddał groźny strzał po przedłużeniu przez Croucha. Damian Martinez poradził sobie z uderzeniem Senegalczyka, a defensywa Arsenalu zdołała jeszcze wyjść z tej sytuacji obronną ręką. To i tak bez znaczenia, bo chorągiewka sędziego powędrowała w górę.

3 minuty później było już 2-0 i tym razem Stoke wykorzystało nadarzającą się okazję. Bojan Krkić fantastycznie urwał się obrońcom - w tym truchtającemu Mertesackerowi - i wybiegł na wolną pozycję, a następnie bezproblemowo wykorzystał dobre dogranie przez Waltersa.

W 38. minucie mieliśmy przyjemność obejrzenia pierwszego celnego strzału na bramkę Garncarzy. Autorem tej przełomowej chwili był Olivier Giroud, który głową chciał zaskoczyć Begovicia, ale Bośniak nie miał problemów z przeniesieniem futbolówki nad poprzeczką.

Tuż przed przerwą Stoke podwyższyło prowadzenie, tym razem po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Trzech graczy Arsenalu nie poradziło sobie z Peterem Crouchem, który przeskoczył wszystkich i dograł piłkę do Watersa, a ten z najbliższej odległości huknął na bramkę Martineza. 3-0!

Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie, Stoke prowadzi z Arsenalem 3-0.

Na początku drugiej połowy na murawie Britannia Stadium zameldował się Danny Welbeck, który zastąpił Hectora Bellerina. Anglik już dwie minuty po swoim wejściu mógł pokonać Begovicia, ale jego strzał został zablokowany i wybity na korner.

Kanonierzy zdecydowanie za późno wzięli się za atakowanie na bramkę rywala, ale trzeba im oddać, że w drugiej części meczu byli stroną dominującą. Dziesięć minut po akcji Welbecka indywidualnym rajdem popisał się Alexis Sanchez, który minął dwóch obrońców, następnie powalił na ziemię Begovicia, po czym... strzelił w słupek pustej bramki.

Już wydawało się, że Stoke całkowicie pogrążyło Arsenal i ośmieszyło Martineza. Bojan Krkić wymanewrował całą linią obronną Arsenalu, po czym strzelił po rękach argentyńskiego bramkarza i skierował piłkę do bramki, ale asystent nie uznał tego trafienia.

Chwilę potem Kanonierzy przeprowadzili akcję, która zakończyła się faulem Mame Dioufa na Flaminim. Francuski pomocnik niewątpliwie dodał tutaj coś od siebie, ale arbiter wskazał na jedenasty metr.

Strzał z rzutu karnego bezproblemowo na gola zamienił Cazorla, który pewnie pokonać Begovicia. Wciąż 3-1 dla Stoke

Nie minęły dwie minuty, a Arsenal strzelił kolejnego gola. Dośrodkowanie z rzutu rożnego trafiło pod nogi Ramseya, który huknął na bramkę bośniackiego bramkarza i umieścił piłkę w siatce.

Kiedy wydawało się, że londyńczycy będą jeszcze w stanie odrobić straty, drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Calum Chambers za nieprzepisowe i bardzo głupie zagranie, którym tylko niepotrzebnie osłabił zespół.

Gra dziesięciu na jedenastu nie pomagała podopiecznym Arsene'a Wengera w gonieniu wyniku. Mało tego, grając dwoma obrońcami z tyłu jeszcze bardziej narazili się w ataki. I tak w 81. minucie rajd przeprowadził Bojan Krkić, który nie zdołał jednak uderzyć w światło bramki.

Kanonierzy zdecydowanie ożywili się w ostatnich dziesięciu minutach i mocno naciskali na defensywę Stoke, która stopniowo była zasilana kolejnymi defensorami, ale nie udało jej się sforsować. Londyńczycy szukali rozpaczliwych okazji na strzały z dystansu, a nawet starali się stwarzać zagrożenie ze stałych fragmentów gry. W tym spotkaniu nic im jednak nie wychodziło.

Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie i Stoke zasłużenie zdobyło 3 punkty. Britannia Stadium wciąż twierdzą niemożliwą do zdobycia przez Arsenal.

Premier LeagueRaport pomeczowyStoke City autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747406.12.2014, 18:05

co do Oxa to przed meczem nie znalem skladów i powiem Wam szczerze , ze kapnalem sie ze on gra gdy ogladalem powtorke gola na 3-0 dla stoke

BigPower komentarzy: 2672 newsów: 206.12.2014, 18:05

Per Mothersucker vice kapitanek+ Arsę z Węgier nasz treneiro = emocje i prażka

Kubalsky15 komentarzy: 67006.12.2014, 18:05

seru co ty z tymi ocenami ?
Według mnie wszyscy dzisiaj na 2 ew. 3 max !

Rider komentarzy: 242206.12.2014, 18:04

Giroud musi wchodzić z ławki rezerwowej, bo stanie się znowu pośmiewiskiem Europy. Mertesacker nie miał jeszcze dobrego meczu na lewej obronie i tak myślałem, że będzie grał dno.

Dawid04111 komentarzy: 13363 newsów: 1406.12.2014, 18:04

Świetny mecz... Można się było spodziewać takiego wyniku, ale:
-Jak mogli stracić 3 tak głupie bramki ?
-Jak można było posadzić Koscielnego na ławce?
-Jak można sędziować jak ten otyły, łysy sędzia?
-Jak można nie trafiać do pustej bramki?
-Jak można po raz kolejny przegrać ze Stoke?
-Jak mozna robić zmianę na czas w 93 minucie, przegrywając?
-Jak można...

Jesteśmy przewidywalni jeśli chodzi o wyniki. Już teraz wiem, że wygramy z Newcastle, dostaniemy od Liverpoolu, wygramy z QPR, wygramy z WHU, nie wygramy z Soton, wygramy ze Stoke, Dostaniemy od City itd..

Co roku wygrywamy z tymi samymi zespołami...

Jack_Herrer komentarzy: 6395 newsów: 19206.12.2014, 18:04

Potrzebujemy na gwałt stopera. Sokratis, Nastasic, Höwedes, Inigo Martínez, Juan Jesus, Otamendi...

Kubalsky15 komentarzy: 67006.12.2014, 18:04

Co wy chcecie ?
Siwy ma kontrakt do 16/17 i nie odejdzie... :/

NeverLie2Me komentarzy: 40806.12.2014, 18:04

Nie oglądałem, co tu się od****ło...??

Traitor komentarzy: 10411 newsów: 2406.12.2014, 18:03

Serio narzekacie na sedziego, ktory nie przyznal dla Stoke bramki na 4-0? Odwalal szopke, ale to w dwie strony i bardziej na tym ucierpieli garncarze.

gothegunners1886 komentarzy: 309806.12.2014, 18:03

Leehu

Ale osiągnięcie wow 4 miejsce jak tak dalej będą myśleć to daleko nie zajdziemy z tą drużyną..

executer1 komentarzy: 289006.12.2014, 18:03

Mówię wam,że w zimowym okienku Wenger pod presją ściągnie szrot na Emirates i ten szrot zablokuje miejsce lepszym piłkarzom w lecie.Nie napawa optymizmem również obecna kadra na kolejne lata więc to będzie tragedia jak Arsene zostanie bo my potrzebujemy przebudowy.

niski93 komentarzy: 581606.12.2014, 18:03

Mam takie wrażenie, że niepotrzebnie strzeliliśmy te dwie bramki. To trochę przesłoni obraz całego Arsenalu w tym sezonie i Wenger znów nie oberwie po dupie. 3:0 ze Stoke... Można by się wtedy spodziewać jakiejś rewolucji, zmian czegokolwiek... To 3:2 to gorszy wynik niż 3:0.

seru15 komentarzy: 48606.12.2014, 18:03

Martinez: 1
Bellerin: 2
Chambers: 1
Mertersacker: 1
Flamini: 3
Ramsey: 4
Cazorla: 4
Sanchez: 5
Giroud: 2
AOX: 2
Welbeck: 3
Podol, Cambpel: nie do oceny.

Wenger: -1

MEcz do zapomnienia, obrona zagrala dzisiaj fatalnie i to i tak delikatnie mowiac. Martinez Chambers i Mertersacker to dzisiaj jedna wielka parodia lini obrony. Jezeli prezesi chca sukcjesow tego klubu to jak najszybciej powinni zwolnic Wengera ktory jest po prostu stary i nie ma honoru odejsc sam jak to zrobil chociazby Ferguson. Golym okiem widac ze jego taktyka itd. kompletnie nie srawdzaja sie w owoczesnej pilce noznej... Majac takich pilkarzy powinnismy smialo bic sie o mistrzostwo a nie walczyc o 4 miejsce ktore kazdego roku jest naszym glownym celem... Ludzie litosci, nie wierze ze jest jeszcze chociazby jedna osoba ktora uwaza ze Wenger cos jesczcze rewelacyjnego uczyni. Pilkarze ktorzy ostrzegali ze odejda jezeli Wenger odejdzie powinni zostac smialo wypuszczeni czyli chocazby Wilshere ktory i tak nie umie wykorzystac swojego potencjalu, Wiem ze moj komentarz i tak zginie wsrod takiej samej spiny wielu innych uzytownikow ale musialem sie wyzyc po tak dlugim czasie tlumienia nerwow na to co z tym klubem wyczynia pan Arsene Wenger.

WENGER OUT

gothegunners1886 komentarzy: 309806.12.2014, 18:02

Sztofort

Dokładnie żadnego racjonalnego myślenia pana Wengera to jest po prostu amatorszczyzna..

thide komentarzy: 32391 newsów: 185206.12.2014, 18:02

12MARCIN05; użytkownik

sam się przestań ośmieszać.
szły przecież kontry i jedna akcja mogła się skończyć kolejną bramką.

AntonioThe komentarzy: 3821 newsów: 506.12.2014, 18:02

Zrozumcie ze Wenger i tak nie odejdzie w trakcie sezonu wiec takie gadanie ze wolicie 4-0 bo by Wenger nie mial wymowki nic nie daje. Obecny sezon jest najgorszy odkad ogladam Arsenal a ogladam od 11 lat. Z tak nierowna forma raczej skonczymy poza TOP4 bo niebawem przed nami ciezki terminarz z duza iloscia meczy a my z takimi brakami w skladzie skonczymy wkrotce w srodku tabeli.

Infanter komentarzy: 118006.12.2014, 18:02

Najgorsze było to, że przy stanie 3-0 graliśmy na czas... Kibice Stoke Nas ośmieszyli przy tym wykopywaniu piłki przez Martineza... Cała taktyka Wengera - przegrywasz 3-0 po pierwszej połowie - graj na czas, może nie skończy się to tragedią ;)

Leehu komentarzy: 1050206.12.2014, 18:02

@AaronLieber27: Nasze szanse na tytuł zgasły wraz z porażką na Old Trafford, ale dzięki takim porażkom Arsenal oddala się od TOP4, bo w tej kolejce była realna szansa na wskoczenie nawet na 5. miejsce a tak to pewnie będzie 8.

kowalski komentarzy: 269706.12.2014, 18:02

Bardzo słabo to dzisiaj wyglądało. Ale w sumie nic nowego ...

walcott86 komentarzy: 6406.12.2014, 18:02

Swoją drogą, czasami sędziowie w BPL są żałośni.

Czeczenia komentarzy: 1261606.12.2014, 18:02

Oho, Arsenal znów przegrywa, od razu plankton na stronie. Bo przez 10 lat tak rzadko przegrywali, to teraz bankowo przez jakieś lanie zwolnią Wengera. Kretyńska logika.

Dziebol komentarzy: 25306.12.2014, 18:02

A idz Pan w Piz*u :( najgorsze są te kontuzje, spowodowane nie wiem czym brakiem rotacji? ciagle ten sam sklad itd :O

Szogun komentarzy: 30221 newsów: 306.12.2014, 18:01

12Marcin Jasne jak za chorobą weneryczną która przypomina Nam seks z piękną kobietą ale to jedyne co Nam po tym zostało.

Marcinafc93 komentarzy: 33003 newsów: 106.12.2014, 18:01

Dobrze, że Live i kury pogubiły pkt. jedyny plus tej kolejki

BigPower komentarzy: 2672 newsów: 206.12.2014, 18:01

Klopp---> Wenger
sokratis---->Mertesucker

Kubalsky15 komentarzy: 67006.12.2014, 18:01

Hm... Żiruu najwięcej głosów hm... :D

Marioht komentarzy: 611706.12.2014, 18:01

Trudno się ludziom dziwić. Chwała trenerowi za osiągnięcia, ale jego czas już przeminął. Miał wszystko by zbudować zespół, który w zeszłym roku i obecnym powinien na poważnie włączyć się w walkę o mistrzostwo.

bartekko14ss komentarzy: 3706.12.2014, 18:01

Wengera czas się skończył nie ma co już się oszukiwać jak wygra mistrza w ciągu 3 lat i tak będę za zwolnieniem

Dancer komentarzy: 11210 newsów: 40006.12.2014, 18:01

Ale dlaczego Flamini grał na prawym skrzydl, kiedy mogl grac tam Joel nie zrozumiem.

Archie90 komentarzy: 167606.12.2014, 18:01

bez dobrej obrony w lidze angielskiej jestes slabym teamem, nie chodzi jedynie o pilkarzy jakich masz na pozycjach obronnych chodzi tez o sposob gry tej obrony u nas jest improwizacja na calego, i nie podoba mi sie to ze Wenger zrezygnowal z typowego silnego DM'a, trzeba wzmacniać środek i obrone a nie atak, na ataku pilkarze sa jacy sa, jest calkiem niezle , wiadomo daleko naszej ofensywie do ofensywy City ale nasza obrona bardzo odbiega nawet od zespolow z dolnej czesci tabeli. Wengera moga uratowac tylko transfery bo pozatym to on nic nie robi z druzyna, jesli uda mu sie kupic ambitnych walecznych pilkarzy to oni sami jakos poratuja Arsenal ale sam Wenger nie zrobi nic dlatego jestem przeciwnikiem jego dalszej trenerki

Turek44 komentarzy: 231706.12.2014, 18:01

Arsenal gra padake, Miami Heat gra padake... jak życ?

Dathan komentarzy: 21706.12.2014, 18:00

Lada moment hejt na Wengera zatoczy swoje milionowe (w tym dniu) okrążenie, a ten oczywiście stwierdzi, że 1) brakowało szczęścia (jakość była na każdym kroku!); 2) doskonale wie co robi - w końcu to on jest ekspertem, nie my kibice; 3) odpowiemy na tą porażkę w odpowiedni, jakościowy sposób

mitmichael komentarzy: 4924306.12.2014, 18:00

A teraz gramy z Newcaslte czyli kolejny nerwowy mecz sie szykuje, a potem wyjazd do Liverpoolu i tam kolejne nerwy i pewnie ten słaby Liverpool Nas bez problemow pokona. Ferguson odszedł w chwale, Wenger chyba chce odejsc jako przegrany i nawet to FA CUP mu nie pomoze.

gothegunners1886 komentarzy: 309806.12.2014, 18:00

Jak zawsze na koniec się budzą to jest o wiele za późno jak to mówił Wenger teraz wszystko gramy na 100% tak....

executer1 komentarzy: 289006.12.2014, 18:00

Masakra jaki regres zaliczyliśmy przez ostatnie sezony.Obecnie Arsenal wygląda jak United Moyesa gdzie Szkot miał drużyna wypaloną po Sir Alexie.

Leehu komentarzy: 1050206.12.2014, 18:00

Czerwona kartka dla Chambersa zabiła ten mecz, Campbell powienien wejść w 80 minucie i nie za Gibbsa tylko za Alexa, albo Sancheza, którzy byli już bardzo zmęczeni ogólnie czerwona kartka dla Chambersa to efekt zmęczenia nie tylko Anglika ale i całej drużyny

@karmel567: Jakby przegrali 4-0 to byś pisał że zawsze lepiej przegrać 3-2, a prawda jest taka że powinniśmy to wygrać i nie 3-4 tylko 0-2, bo bramki padały po kolejnych identycznych błędach naszych obrońców w szczególności Pera który nie potrafi grać z nikim innym na stoperze poza Koscielnym. Ogólnie straciliśmy w tym meczu to co zyskaliśmy w meczu z Southampton i zostało nam się tylko modlić o to aby United z nimi zremisowało wtedy nam tak daleko nie odjadą.

AaronLieber27 komentarzy: 612706.12.2014, 18:00

Tyle porazek to my mamy zwykle na koniec sezonu a tu nawet polowy nie ma. Jezeli Wnger powie cos w stylu ze mamy jeszcze realne szanse na wygranie PL to sie tylko osmieszy

Mizii komentarzy: 419106.12.2014, 17:59

Jak dla mnie obrona zagrałą żenująco, ale to kązdy widział. Kartka dla Chambersa była mocno naciągana. Sędzia faworyzował gospodarzy. Wenger wymyślił, że pod koniec mamy grać długą, górną piłkę na Pera, który jest wysoki ale gra głową gorzej od Cazorli. No i zamiast wpuścić tego Campbell wcześniej, gdyż nic nie ryzykowaliśmy, to czekał do 93 minuty. Jestem zażenowany i bolą mnie oczy po tym meczu.

12MARCIN05 komentarzy: 68106.12.2014, 17:59

Oj jak już Arsene odejdzie to jeszcze za nim zatęsknicie.

Rosomak komentarzy: 258306.12.2014, 17:59

Przed sezonem wszyscy się domagali zakupu defensywnego pomocnika i przynajmniej 7 obrońcy ale nie Wenger wiedział lepiej. Nic tylko pogratulować Francuzowi ignorancji. Ten jak i wszystkie inne które zostały zawalone przez brak odpowiedniej liczebności i jakości zawodników defensywnych są tylko i wyłącznie winą Wengera na to nie ma wytłumaczenia. Sory ale dziadek w tym okienku totalnie się pogubił

Infanter komentarzy: 118006.12.2014, 17:59

Coraz więcej Wengeroutów, czy są jeszcze jacyś Wengerstaye? Czy ta rasa już wyginęła, i został już tylko ich Wódz?

tabasco10a komentarzy: 98006.12.2014, 17:59

Jak juz prawie wszyscy płaczą jeżeli chodzi o rotacje w składzie, uświadomi mi ktoś jak to wszystko wygląda np w Chelsea, gdzie prawie skład nie jest ruszany z kolejki na kolejke?

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747406.12.2014, 17:59

lubie Chambersa, w top 3 nawet grajek tego sezonu w AFC narazie , ale ma jedna cholerna wade- czesto lapie rywali za koszulke

bartekko14ss komentarzy: 3706.12.2014, 17:59

youtube.com/watch?v=JkQ-Ty4SJBw a to naszym grajka dla motywacji może

Kysio2607 komentarzy: 1336006.12.2014, 17:59

Jestem ciekaw co Flamini dał w drugiej połowie na prawej obronie czego nie dałby chociażby OX. Śmiało było można dać Campbella wcześniej, Oxa wycofać bo i tak ciągle w ataku byliśmy. BEKA

mercol7 komentarzy: 270406.12.2014, 17:58

mógł kupić 3 obrońców za Welbecka i na pewno lepiej byśmy na tym wyszli

Topek komentarzy: 14164 newsów: 12606.12.2014, 17:58

Dobrze, że na koniec zastosowaliśmy wariant z Perem na środku ataku. Od razu humor poprawiony.

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 106.12.2014, 17:58

oczywiście mówię o zmianie Campbella na 2 minuty przed końcem, która nic poza stratą czasu nie dała

Sztofort komentarzy: 260706.12.2014, 17:58

Aa i nastepna sprawa ze widac juz zajezdzanie Sancheza i Oxa. Ox juz nie mial sily biegac pod koniec bo non stop gra. 0 rotacji, 0 zmian, 0 rezerwy i kontuzje spowodowane przez system treningowy AW, ktorego nie chce oczywiscie zmienic.

Marcinafc93 komentarzy: 33003 newsów: 106.12.2014, 17:57

Manu pewnie wygra z South i mają niezła przewage nad nami

Następny mecz
Ostatni mecz
Brentford - Arsenal 1.01.2025 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool17133142
2. Chelsea18105335
3. Nottingham Forest18104434
4. Arsenal1796233
5. Newcastle1885529
6. Bournemouth1885529
7. Manchester City1884628
8. Fulham1877428
9. Aston Villa1884628
10. Brighton1767425
11. Tottenham1872923
12. Brentford1772823
13. West Ham1865723
14. Manchester United1864822
15. Everton1738617
16. Crystal Palace1838717
17. Wolves18431115
18. Leicester18351014
19. Ipswich1726912
20. Southampton1813146
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah1511
E. Haaland131
C. Palmer116
A. Isak104
B. Mbeumo102
C. Wood100
Matheus Cunha93
N. Jackson93
Y. Wissa91
J. Maddison84
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady