Arsenal pokonuje Newcastle 2-0 i wyprzedza Spurs w tabeli!
01.04.2019, 22:01, Łukasz Wandzel 1482 komentarzy
Przerwa reprezentacyjna z pewnością dłużyła się fanom Premier League. Na rozegranie 32. kolejki angielskiej ekstraklasy najwięcej musieli czekać kibice Arsenalu, których ulubieńcy podejmowali tego wieczora ekipę Newcastle United. Występy w drużynach narodowych ograbiły nieco Kanonierów, choćby z możliwości postawienia w dzisiejszym meczu na Granita Xhakę. Można się było również obawiać, że podopieczni Unaia Emery'ego stracą rytm i formę, do jakiej ostatnio przyzwyczaili. Jednak pomimo dwóch odmiennych połów w wykonaniu londyńczyków, w obu z nich strzelili po bramce. Tym samym pokonali Sroki 2-0, potwierdzając swoją dyspozycję w meczach u siebie oraz meldując się na 3. miejscu w tabeli.
Składy obu drużyn:
Arsenal: Leno - Mustafi, Sokratis, Monreal - Maitland-Niles, Guendouzi, Ramsey (67' Elneny), Kolasinac - Iwobi (61' Aubameyang), Lacazette, Özil (84' Mchitarian).
Newcastle: Dubravka - Yedlin, Lascelles, Lejeune, Dummett - Ritchie (75' Kenedy), Hayden (67' Ki), Diame, Almiron - Perez (77' Muto) - Rondon.
Już w 12. minucie otworzyć wynik spotkania mógł Arsenal. Podanie z rzutu rożnego przedłużył na długi słupek Sead Kolasinac, a będący na wolnej pozycji Aaron Ramsey bez kłopotu trafił do siatki. Sędzia jednak odgwizdał faul Sokratisa. Przewinienie defensora Kanonierów nie było decydujące o tym, czy padnie gol, czy nie, więc brakowało tylko, by Grek krzyknął do swoich kolegów: prima aprilis!
Martwiący mógłby być fakt, że w środku pola brakuje Granita Xhaki i Lucasa Torreiry, gdyby nie ofensywne umiejętności Aarona Ramseya. Walijczyk zainicjował akcję bramkową londyńczyków w 30. minucie, fantazyjnie zagrywając do Alexandre'a Lacazette'a. Francuzowi odebrano futbolówkę, ale błyskawicznie dopadł do niej Ramsey. Zawodnik Arsenalu oddał strzał, a piłka po odbiciu się od słupka wpadła do bramki.
Drużyna Newcastle, po objęciu prowadzenia przez Arsenal, tylko na chwilę zbliżyła się pod pole karne Bernda Leno, żeby później to znowu gospodarze przejęli inicjatywę i kontrolowali grę. W końcówce pierwszej połowy aktywny był Mesut Özil. Najpierw popisał się charakterystycznym dla siebie przeglądem pola i podaniem do Seada Kolasinaca, który powinien wpisać się na listę strzelców po uderzeniu głową, ale piłkę wyłapał Dubravka. Niedługo po tej akcji Bośniak mógł odwdzięczyć się Özilowi mocnym podaniem po ziemi w głąb pola karnego, ale Niemiec nie był w stanie dopaść do piłki.
Jedna z lepszych okazji przytrafiła się Kanonierom tuż przed przerwą, gdy udanym podaniem odznaczył się Alex Iwobi. Akcję pociągnął Ramsey, a piłkę przy nodze miał jeszcze Özil i Kolasinac, który odnalazł w szesnastce Lacazette'a. Francuz mógł być pewny zdobycia bramki, gdyby nie Matt Ritchie i jego fantastyczne wybicie z linii bramkowej.
Na początku drugiej połowy wydawało się, że groźnego urazu nabawił się Ainsley Maitland-Niles. Młody Anglik siedział na murawie, a jego gesty wskazywały, że naderwał sobie mięsień, ale po chwili kontynuował grę.
Arsenal przez cały czas dominował posiadanie piłki, ale nie przekładało się to sytuacje bramkowe. Piłkarze The Gunners więcej czasu marnowali na dyskutowanie z sędzią niż na składne akcje, po których można by oddać strzał. Z kolei Rafa Benitez przeprowadził trzy ofensywne zmiany, dążąc do tego, by jego podopieczni pokusili się o urwanie punktów gospodarzom.
Pierre-Emerick Aubameyang od czasu wejścia na boisku zazwyczaj wrzucał piłkę ze skrzydła, ale gdy w końcu, w 82. minucie, znalazł się bliżej środka, zaliczył asystę. Gabończyk zagrał piłkę głową w taki sposób, że zdołał do niej dobiec Alexandre Lacazette, wyprzedzając obrońcę gości. Francuski napastnik poza szybkością popisał się jeszcze techniką, ponieważ podciął futbolówkę nad bramkarzem.
Podwyższenie prowadzenia znacznie ożywiło Kanonierów w ofensywie. Tuż po chwili Aubameyang mógł się pokusić o coś więcej niż asystę, jednak nie zdążył do dośrodkowania, jakie zaserwował mu Maitland-Niles. O mały włos lepszego prezentu nie sprawił londyńczykom Martin Dubravka. Golkiper Srok źle wyszedł do piłki przy rzucie rożnym i skierował ją do własnej bramki z niewielką pomocą Lacazette'a. Na jego szczęście sędzia odgwizdał faul ze strony napastnika Arsenalu i do ostatniego gwizdka sędziego nie padło już więcej goli.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Mo Salah has scored 50 Premier League goals in 69 games for Liverpool - quicker than every other player in the club’s history.
69: Salah
72: Torres
86: Suarez
88: Fowler
Nie wiem, czy interesujecie sie kolarstwem, ale PEter Sagan udostepnil film na swoim facebooku i od razu jego wyglad z kims mi sie skojarzyl :D
https://www.facebook.com/PeterSagan/posts/10157504980324467
@RIVALDO700:
"nic szczególnego" nie znaczy słaba, poza tym stawiam dolary przeciw orzechom, że jednak obrońcy City musieli się rzadziej wykazywać w zadaniach defensywnych od obrońców Live, bo specyfika gry zespołów Guardioli na to pozwala.
Ale on jest męczący z tymi napastnikami. Strasznie betonowa głowa. Nie traćcie czasu na dyskusję.
@TlicTlac napisał: "Liverpool ma słaby środek pola, City(dalej) obronę, Walker, Stones, Zinchenko, Mendy? - nic szczególnego, już ten Arnold z Live dla mnie bardziej się wyróżnia."
City słaba obrona?, oni stracili tylko 21 goli w lidze, jeden więcej od lfc.
Dobra ok Van dijk wygrywa mecz lfc. Przegrałem,przyznaje.
@RIVALDO700:
to zapytaj się wszystkich dlaczego to van Dijk i Sterling są głównymi faworytami do bycia najlepszym piłkarzem tego sezonu w Premier League, a nie Mane czy Salah.
@TlicTlac: Nie salah i mane jej nie robia majac razem ponad 30 goli w lidze razem i bija sie miedzy soba o krola strzelców.
@RIVALDO700: S P O K O J N I E
@RIVALDO700:
największą "wyrwę" jak to ująłeś w składzie Live to robi van Dijk, jak tego nie widzisz, to gratuluję.
@TlicTlac napisał: "czyli twierdzisz, że dwójka Aguero-de Bruyne jest dużo gorsza niż Mane-Salah?"
A dla mnie moga byc i 5 razy gorsi od Salaha i Mane. W city masz jeszcze sterlinga, gundogana, sane, mahreza, 2 silvy do robienia goli
Z tym Beckerem to trochę zwolnijcie ze jest oh i ah, bo chyba mało ogladacie meczów czerwonki.
@Tevez napisał: "Jeżeli utrzymają obecny poziom gry to w nadchodzących latach razem z United, Chelsea i Kurczakami będziemy się bić o 3 miejsce w tabeli."
Jak dlugo utrzymaja taki sklad bez sukcesow? Ide o zaklad, ze jesli The Reds nie wygraja w tym sezonie mistrzostwa lub LM (a maja na to b. male szanse) to ktos z dwojki Mane-Salah w lecie odejdzie.
Ciekawe tez, kiedy Liverpool posypie sie zdrowotnie tak, jak BVB w ostatnim sezonie Kloppa. Niemiec malo rotuje, jego druzyna duzo biega... Cudow nie ma, to sie na zdrowiu zawodnikow musi odbic.
@Tevez: a no tak, bo pozostałe drużyny nie mogą wejść na ich poziom :D wystarczy też ze live znów nic nie wygra i w końcu gwiazdy odejdą. Ja myślę że Live zaliczy znów wpadkę, jak wtedy poślizg pamiętny i druga sprawa, w następnym sezonie będzie var i te zdobycze punktowe mogą być dużo niższe w całej lidze, ale przynajmniej bardziej sprawiedliwe :) generalnie nie ma co myśleć o następnym sezonie, bo jeszcze w tym sporo mamy do ugrania i to nas interesuje najbardziej. City niech zgarnia wszystko, należy się im za tą grę. My skończmy w top 3 i wtedy zaczniemy myślenie o następnym sezonie, ja tam wierzę że nawiążemy walke równą, ale co ja tam się znam :D
@RIVALDO700:
czyli twierdzisz, że dwójka Aguero-de Bruyne jest dużo gorsza niż Mane-Salah?
Głupie gadanie, van Dijk to potwór, Robertson najlepszy boczny obrońca ligi, bramkarz lepszy niż w City(Ederson mnie jakoś nie przekonuje oprócz dobrej gry nogami), Firmino na tym samym poziomie co Lacazette(wysokim);
można napisać, że gra United zależy od Pogby, gra Chelsea od Hazarda, ale Live?
W Live bardzo często jest tak, że ktoś z tej trójki napastników wystrzeli z formą i ratuje im mecz.
Liverpool ma słaby środek pola, City(dalej) obronę, Walker, Stones, Zinchenko, Mendy? - nic szczególnego, już ten Arnold z Live dla mnie bardziej się wyróżnia.
@Tevez: Ale czy ja pisałem, ze reszta ich składu jest cienka? Po prostu ta 2 robi ta wyrwę od reszty.
@Tevez: miło przeczytać obiektywną opinię. Wiadomo, ma Liverpool swoje wady ale ma swoje zalety
@RIVALDO700: No zazwyczaj tak jest, każdy zespół ma jakieś gwiazdy w zespole
@RIVALDO700: Haha nie bądź śmieszny. Allison to TOP3 bramkarzy w Premier League. Van Dick najlepszy stoper świata. Robertson & Arnold - wybitne w ofensywie boki które gwarantują po 10-20 asyst w sezonie. W środku pola kilku solidnych graczy którymi można bez obaw rotować. Fabinho i Keita powoli zaczynają ogarniać ligę. Młody, perspektywiczny team.
@RIVALDO700 napisał: "Eh ta liga angielska taka wyrównana. Soton od 10 minuty ma problem wymienić 3 podania na połowie czerwonki."
Cóż za niespodzianka. Szesnasta drużyna w tabeli przy wyniku 1:0 z pretendentem do tytułu zaczęła bronić. Trudno uwierzyć, że Soton nie atakowało dalej aż do momentu wbicia Liverpoolowi pięciu goli.
@Tevez: w czerwonce wszystko zalezy od Mane i Salah, bez tej 2 sa na poziomie reszty ligi. City to potwór.
@Gunner012: shaqiri mało gra bo jest świeżo po urazie. Zazwyczaj u kloppa pilkarze po urazach dluzej wracają. Milner, Keita 2 razy. Po drugie w różnych momentach sezonu klopp korzystał z różnych rezerwowych jak nie szło. Na początku zawsze wchodził Sturridge, w połowie sezonu najczęściej wpuszczał Shaqiriego a w ostatnich tygodniach Origi. W sumie zazwyczaj ci rezerwowi coś dawali jak wchodzili.
@Kysio2607: A i tak jest duża szansa, że mimo znakomitego sezonu znowu nic nie wygrają, ale trzeba przyznać, że trzymają się dzielnie.
Jeśli Liverpool wygra wszystkie pozostałe spotkania to skończy sezon z 97 punktami. Przypomnę że obecny rekord - 100 punktów w PL ustanowiło City w minionym sezonie. To pokazuje na jak kosmicznym poziomie są oba te zespoły. Jeżeli utrzymają obecny poziom gry to w nadchodzących latach razem z United, Chelsea i Kurczakami będziemy się bić o 3 miejsce w tabeli.
Eh ta liga angielska taka wyrównana. Soton od 10 minuty ma problem wymienić 3 podania na połowie czerwonki.
Nie mam zamiaru wypominać błędów sędziowskich Liverpoolowi, City, Tottenhamowi czy komukolwiek innemu. To już prędzej The Football Association, bo to z ich winy w Premier League nadal nie ma systemu VAR. Żadna drużyna nic nie poradzi na to, że arbiter przez przypadek im pomoże. Dar losu i nikt nie ma na to wpływu. Zwykłe szczęście albo pech.
3 podania i bramka, piłka nożna to prosty sport :)
A jednak nie
@Gunner012: MALIK MONTANA X MR. POLSKA
No i po zawodach.
@Redzik napisał: "Aaa no tak... Sędziowie się na was uwzięli. :( Wszystko jasne."
:(
I po meczu
Aaa no tak... Sędziowie się na was uwzięli. :( Wszystko jasne.
Liverpoolowi w tym sezonie sprzyja wszystko. WSZYSTKO.
Van Dijk kiedyś z tendencja do urazów mięśniowych, w tym sezonie nie opuścił minuty w lidze. Jak jest remis to taki Pickford albo Lloris w doliczonym odstawia pajacerke.
Dobra, Austin za chwilę wyrówna.
Zamiast przed 16-stką strzelać na pałę, wrzucać, cokolwiek, to zabawy i nadzianie się na kontrę, eh...
Uff...
Przełamał się! Ale wielka robota Firmino przy tym golu
Dali się skontrowac w 80 minucie xD beka
No i dupa, Salah i wygrają.
No i ciul
Firmino musi czyms smarowac zeby bo tak mocno białe, ze az w oczy razi :D
@Redzik długo szukałeś, ale dalej nieadekwatne. A to z tego względu, że LFC też nie dostał kilku ewidentnych karnych. Także sędziowie się mylą praktycznie co mecz i poziom jest absolutnie nie do zaakceptowania. Tyle ode mnie.
https://twitter.com/TheSporTalk/status/1114262686278270976?ref_src=twcamp%5Ecopy%7Ctwsrc%5Eandroid%7Ctwgr%5Ecopy%7Ctwcon%5E7090%7Ctwterm%5E3
Tego było więcej...
Dobra, zobaczyłem 4 ujęcie kamery, cofam opinie nt. karnego, jednak powinna być 11-stka.
@Gunner012:
Malik & Mr Polska
Standardowo, gdyby odgwizdał, to by się wytłumaczył z tego, ale Mane czyhał tylko na karniaka, a Yoshida, że tak to ujmę specjalnie mu się nie wyebał w nogi, nawet próbował wyhamować/cofnąć nogi.
Sędzia dobrze widział i dobrze ocenił.
LFC*
Narzekacie na jakiś spalony, a teraz sędzia nie idgwizdał karnego dla AFC.