Arsenal remisuje 0:0 z Leeds, grając w dziesiątkę
22.11.2020, 18:36, Łukasz Wandzel 1468 komentarzy
Rozgrywki ligowe powróciły po przerwie reprezentacyjnej, a Arsenal w ramach 9. kolejki Premier League udał się na Elland Road, gdzie zmierzył się z Leeds United. Stające naprzeciw siebie angielskie ekipy miały coś do udowodnienia i z pewnością zamierzały się zrehabilitować za ostatnie wyniki. Tymczasem mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Kanonierzy wywieźli ze stadionu rywala jeden punkt, grając przez 45 minut w osłabieniu. Z kolei podopieczni Marcelo Bielsy bili głową w mur, nie mogąc sforsować dostępu do bramki Bernda Leno.
Skupiając się jednak na grze Kanonierów, podopieczni Mikela Artety wybiegli na murawę w nieco innym ustawieniu. Pierre-Emerick Aubameyang rozegrał całe spotkanie na szpicy, wspierany na skrzydłach przez Williana i Nicolasa Pepe. Łącznikiem między tą trójką a resztą zespołu i kreatorem miał być Joe Willock, który w tym sezonie zaliczył kilka udanych występów w Lidze Europy. Przynajmniej tak mógł wyglądać idealny scenariusz, od którego znacznie odbiegały wydarzenia boiskowe.
Składy obu drużyn:
Leeds: Meslier - Ayling (70' Rodrigo), Koch, Cooper, Dallas - Phillips, Klich, Alioski - Raphinha, Bamford, Harrison (80' Poveda).
Arsenal: Leno - Bellerin, Holding, Gabriel, Tierney - Xhaka, Ceballos, Willock (57' Saka, 90+3' Maitland-Niles) - Pepe, Aubameyang, Willian (46' Nelson).
Gospodarze szybko przejęli inicjatywę i z każdą minutą wypracowywali sobie coraz większą przewagę. Planem przewodnim podopiecznych Marcelo Bielsy były dośrodkowania w pole karne. Beniaminek udanie budował ataki pozycyjne, aby znaleźć miejsce na wrzutkę, a do tego repertuaru dodał kilka uderzeń z dystansu. Natomiast pomysł na grę w szeregach Arsenalu nie zaistniał w pierwszych 45. minutach. The Gunners, z Pierre'm-Emerickiem Aubameyangiem na czele szpicy, grali bezproduktywnie. Gabończyk zaledwie raz doszedł do sytuacji strzeleckiej i nie trafił w bramkę. Najbliżej celnego strzału był Nicolas Pepe, którego dogranie z lewej strony wylądowało na poprzeczce. Przede wszystkim brakowało kreatywności, a tej nie zagwarantował ani Willian, ani Joe Willock.
Paradoksalnie, przyjezdni mieli więcej szans na objęcie prowadzenia po przerwie. Zadanie to utrudnił kolegom Nicolas Pepe, dając się sprowokować. Iworyjczyk uderzył głową Ezgjana Alioskiego i obejrzał za to czerwoną kartkę. Od tego momentu ekipa Leeds swobodnie oblegała pole karne londyńczyków, a Arsenal mógł się cieszyć z każdego oddalenia gry na połowę rywala Pawie regularnie stwarzali zagrożenie, ale nie potrafili wyjść na prowadzenie pomimo przewagi jednego zawodnika. W 64. minucie celnym strzałem z dystansu popisał się Stuart Dallas, ale w ryzach trzymał swój zespół skupiony Bernd Leno. Dwa razy bliski zdobycia gola po uderzeniach sprzed szesnastki był Rodrigo Moreno. Na szczęście dla Arsenalu słupki i poprzeczka przyciągały piłkę przy próbach graczy Leeds.
Kanonierzy mieli nawet szansę wykorzystać niemoc rywali. Bukayo Saka dwukrotnie zdołał pobiec lewym skrzydłem i dośrodkować piłkę w szesnastkę. W 82. minucie piłka odbiła się od ręki Coopera po strzale Aubameyanga, ale sędzia po weryfikacji VAR nie odgwizdał rzutu karnego. Chwilę później miała miejsce najlepsza okazja Arsenalu, by wywieźć z Elland Road nawet komplet punktów. Hector Bellerin uruchomił kontratak prawym skrzydłem i podał między defensorów do wybiegającego na czystą pozycję Saki. Młody Anglik przegrał jednak pojedynek z Illanem Meslierem. Końcówka należała już w zupełności do gospodarzy. W 87. minucie Patrick Bamford uderzył piłkę głową, ale ta odbiła się od słupka, a swoją szansę w 95. minucie zmarnował Raphinha.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
https://www.youtube.com/watch?v=I9vHUl6y2Vw
@Cartman_KG: tęsknię za nim.
Ale ,,Thank you Arsenal” po finale LE go dyskwalifikuje.
To nie było rzecz jasna pełnoprawne uderzenie z główki, ale nie możesz tego robić w takich okolicznościach i w tym wieku.
Oczywiście, Alioski teatralnie padł jak rażony piorunem, ale jednocześnie to zachowanie jest porażająco nieprofesjonalne i po prostu słabe ze strony Pépé.
Pépé zawiódł wszystkich, jako ktoś kto domagał się większej ilości minut spędzanych na boisku i ją dostał.
To ktoś w kogo bardzo wierzymy, ale z mojej perspektywy postrzegam go jako zawodnika, który nie poprawia poziomu swojej gry. Coraz bardziej zamyka się w sobie i jest coraz bardziej sfrustrowany, kiedy powinien się doskonalić.
/ Ian Wright
Teraz sobie odpaliłem co zrobił Tierney po gwizdku.
Wcale mu się nie dziwię, że się wkurzył. Też pewnie bym się wkurzył, jakbym widział jak Xhaka robi sobie heheszki z kumplem po meczu.
W dodatku Xhaka jakby był kuwa gościu, to by odszedł z Tierneyem zostawiając kolesia (na chwilę), a nie odpychać Tierneya, żeby spierdzielał.
Tierney to jest walczak i go wkurza to, że jest remis, a takie panny jak Xhaka nie mają w ogóle piłkarskiego sumienia, więc mają wywalone i potrafią odepchnąc kolegę z teamu kosztem swojego "przeciwnika".
Fajny ten Arsenal.
Ale co wczoraj Hector zagral pile w pelnym biegu miedzy 3 obroncow do Saki to az bylem w szoku. Na poczatku Arteta kazal bocznym zbiegac do srodka i grac w pomocy, teraz odszedl od tego pomyslu, ale widac ze Hiszpan wyniosl cos z tamtego treningu
Rozważyłbym do ataku wypożyczenie na 6 miesięcy Girouda... Lubiłem go :) myślę, że na chwilę mógłby wiele zrobić dobrego. chłop miał to coś jak u nas grał. Grać 442 (i tak nie mamy rozgrywającego - zgłoszonego chociażby do rozgrywek)
Xhaka to gość, który zawsze będzie sabotował drużynę taką jak Arsenal. Jest jeszcze kilka innych grajków do odpalenia. Za 2-3 lata będzie widać poprawę gry i dobre wyniki.
@mallen:
Każdy argument, że jakiś piłkarz musi się "zaadaptować do ligi" wrzucam między bajki.
Jeśli ktoś, gra bardzo dobrze w lidze francuskiej i jest pewny swoich umiejętności to przełoży to na nową ligę bez problemu.
Zyiech ? Martinelli ? Gabriel? Thomas ?
Fajnie tak każdego cienkiego grajka, który długi czas nic nie pokazuje na boisku tłumaczyć...
Dla mnie to jest argument z dupy i tyle.
Moim zdaniem trzeba sięgnąć po Cazorle, Sancheza, Monreala, Coquelina, Ramseya, Walcotta no i Ozila.
Tylko żeby Saka mógł zagrać od początku w następnym ligowym meczu.
W tym sezonie nie ma co oczekiwać od Martinellego ze będzie naszym zbawca. Po ciężkiej kontuzji chłopak będzie grał ogony, żeby spokojnie wchodzić w tryb meczowy i uważać na kolano.
@mruw: mam bardzo podobne zdanie do Twojego.
Trzeba czasu by Arteta przełożył swoją wizję na boisko.
Początki Artety przypominają mi początku Pepa w City, który też rzutem na taśmę wywalczył awans do LM a sama gra City nie zachwycała.
Uważam też, że Arsenal bardzo szczęśliwie wygrał trofea za Artety. W mojej opinii głównym czynnikiem był efekt nowej miotły, który mimo pauzy trwał dość długo.
Bardzo podobają mi się wypowiedzi naszego trenera, uważam że to inteligentny człowiek, "świeży" w tej branży, który ma swoją wizję i który powinien dostać od zarządu ogromny kredyt zaufania, nawet na kilka lat, tak jak dostał go chociażby Jurgen.
To tylko moje zdanie...
Nie mam zamiaru bronić Artety, bo Arsenal wygląda tragicznie, jednak :
1) Mikel rozpoczął pracę 22 grudnia 2019 r. więc nie ma go u nas nawet roku,
2) wziął zespół w całkowitej rozsypce,
3) stracił tak naprawdę 1/4 czasu przez wspaniały COVID,
4) zdobył z tą ekipą 2 puchary, eliminując po drodze naprawdę dobre ekipy,
Ogólnie za Artety było kilka spotkań które mogły się podobać, teraz gramy najgorszą piłkę odkąd pamiętam, jednak nie oszukujmy się, kto ma nam dać magię Wengerballa ? Xhaka ? Elneny ? Willock ? No właśnie :)
W ostatnim czasie było za dużo nietrafionych transferów, teraz trzeba po tym wszystkim sprzątać.
Ja osobiście daje mu dokładnie jeszcze 9 miesięcy, będzie wtedy po 3 "swoich" okienkach transferowych, przepracuje z zespołem normalnie okres przygotowawczy i będzie miał wymienione wszystkie trybiki. Jeżeli po tym czasie Arsenal będzie grał taką kaszanę jak teraz to nie zostanie nic innego jak odpalenie i szukanie następcy.
To jest proces, który trwa niestety. U nas to jest trudniejsze, bo część piłkarzy nie dość ze jakościowo są niewystarcząco dobrzy to co gorsza maja kiepska mentalność. Wczoraj obczajcie sobie po meczu Tierney wściekły napiera na Alioskiego, który w uścisku z Xhaka sobie rozmawia po czym Szwajcar odpycha ręka Tierneya dalej ściskając się z rywalem. Ja bym się ostro wkurzył na miejscu Kierana i podejrzewam, że tak było jeśli Twój kolega z drużyny trzyma strone rywala nie Twoją.
Jest kilkoro graczy, którzy są mentalnie za słąbi na ten klub. To Bellerin, Holding, Xhaka, Pepe.
Fajnie, że w ostatnich okienkach pozyskaliśmy za to kilku potencjalnych liderów jak Tierney, Gabriel czy też Partey. Coś Arteta mimo wszystko buduje bo widzę, że taka 5tka zawodników jak właśnie Tierney, Gabriel, Partey, Saka, Martinelli wg mnie mają pełen zestaw, żeby przywrócić Arsenal na TOP. Pozostaje dokupić następnych 5. Auba dla mnie to też top, ale juz dość wiekowy.
tik tak tik tak
Pépé dalej adaptuje się w Premier League i wymaga się od niego tego, by zaczął grać lepiej, co jest oczywiście normalnie. Dołączył do Arsenalu za rekordową kwotę i doskonale zdaje sobie z tego sprawę - być może potrzebuje jeszcze nieco więcej czasu, aby w pełni wejść do ligi, ale w końcu to się stanie.
/ Samir Khiat [agent Nico]
@mruw napisał: "to nie do konca kwestia czasu, to kwestia obserwacji. Gdyby totalnie nic się nie zmieniło to przyznałnbym takim ludziom rację, ale wymieniłem kilka rzeczy, które sie poprawiły i które dają jakieś sensowne rokowania na przyszłość."
Przyznam, że sam już nie wierzę w Artetę, więc wg tej definicji jestem chorągiewką. Straciłem cierpliwość po meczu LE (chyba z Dundalk), nie widzę żadnego progresu w przeciągu roku. Nie rozumiałem wychwalania Artety jak wygrywał Puchar (styl nie był przekonywujący) i nie rozumiem też wywyższania go ponad np. Solskjaera (mimo wszystko Utd miało więcej przebłysków dobrej gry niż Arsenal). Poprawił grę defensywną, ale kosztem ofensywy. Rok temu nie chciałem żeby do nas przychodził Mourinho, bo mimo gwarancji poprawy wyników, to wiedziałem, że nie chcę oglądać takiego stylu gry jaki preferuje Portugalczyk. Teraz to bym się cieszył gdybyśmy chociaż tak grali. Jak chcemy tylko nie tracić bramek to trzeba było zatrudnić Dycha, albo innego Pulisa, wyszłoby na to samo.
Oczywiście chciałbym się mylić i żeby nagle gra się odmieniła, ale po prostu już w to nie wierzę z Artetą u steru.
@Nicsienieda: tez to zauwazylem. W sumie zmienilismy tez ustawienie i mielismy mniej ŚO, moze to przez to. Moze to byla obawa przed agresywnym pressingiem Leeds, albo po prostu Arteta stwierdzil, ze taki pomysl jednak jest cienki
@XandeR: beniaminek od Bielsy to nie taki do konca beniamiek. Z Fulham nie bronilismy autobusem, nie przesadzaj. Po prostu dajmy Artecie jeszcze rok, niech kupi kogo chce czy tam kogo sie uda, niech pozbedzie sie reszty szrotu i niech wpoi tak powstałej mieszance swoją wizję. Jak mu sie nie uda to będzie go mozna winic. Obecnie mamy jednego srodkowego pomocnika ktory wie o co chodzi w tym sporcie, jednego ktorego dopiero Arteta nauczył grac i kilku, którzy sie nie nadają na tę ligę. Dominuj tym sobie kogokolwiek poza Dundalk
U nas tak widać myśl zarządzania klubem, że główna osoba odpowiedzialna za odejście Wengera (Gazidis), która miała przeprowadzić ten proces, zaraz po odejściu szybciutko odeszła do Milanu. Nic się nie zmieniło. Zarządzanie Arsenal to tragedia. Niewypały transferowe za ogromne pieniądze i nadrobienie kominów płacowych na zawodników, którzy na taką kasę nie zasługują.
Zauważył ktoś, że graliśmy wczoraj na długą od bramkarza, nawet w pierwszej połowie? Jakieś opinie czemu?
@mruw:
Wez, druzyna ktora gra autobusem z beniaminkiem to nie druzyna ktora potrafi bronic, tylko klub zle prowadzony i bez pomyslu. W kazdym meczu wychodzimy panicznie broniac chust wie czego.
I daj se spokoj.
W każdym sezonie był u nas taki piłkarz co brał grę na swoje barki, jak nie szło to ktoś zawsze nas ratował. Jak nie Alexis to nie dawno jeszcze Auba. W tym sezonie nie mamy kogoś takiego :/ Trzeba trzymać kciuki za Thomasa i Martinelliego.
A w Milanie efekt Gazidisa :P
@XandeR: w tym meczu nie stawialismy autobusu chłopaku. Ogladales czy czytałeś komentarze tylko? Probowalismy ich cisnąć, ale mieli zbyt dobre kontry. Koncowka to juz zdecydowana dominacja Villi, ale tak jak mowilem, nasi zawodnicy sie juz poddali wtedy. Poza tym, jesli w czasach kiedy Arsenal ma akurat dobrą obronę, jeden nieudany mecz jest dla Ciebie wystarczający, zeby stwierdzic ze jednak nie umiemy sie bronic to przykro mi, jestes chorągiewką. Ale nie rozumiesz tego bo pewnie Tobie sie nie zdarzają błędy i pomyłki, a jak juz sie zdarzy cos takiego to nie Twoja wina, a jak chcesz sie nauczyc grac na skrzypcach to po 3 miesiącach jestes juz jak Vivaldi. W takiej sytuacji proponuję zacząc kibicowac Bayernowi a jak im sie trafi wpadka jak z jakims Hoffenheim to najwyzej zmienisz na chwile na Milan czy cos
@mallen: myślę że każdy to przyzna, mam nadzieje, także jako jego wielki fan, że wrócił do swojej dyspozycji sprzed kontuzji.
Będzie nam bardzo potrzebny w najbliższym czasie bo poprawy gry w polu nie bardzo da się znaleźć.
Wkrótce derby ze Spurs i kto wie, być może znowu Leno nam ten mecz osłodzi, podobnie jak rok temu, kiedy dokonywał w bramce prawdziwych cudów
@Rafson95:
Tu chyba nie o to chodziło.
Chodziło o to, ze po przegranym meczu są jakieś heheszki.
@mruw:
Tyle ze klop w zadnym meczu nie stawia autobusu w bramce, a my w kazdym. Idiotyczne porownanie
@damianARSENAL: Najgorzej jak Xaka w styczniu odejdzie, a tu dalej remis, 2 celne strzały, przegrana, bójka na treningu, 3 strzały, wygrana z Molde. Na kogo wtedy spadnie wina.
Może to nie popularne na tej stronie ale powiem, że Leno wczoraj 10/10.
@XandeR: przeciwko AV to chłopakom psycha siadła pod koniec gry, odpuścili całkowicie. Z AV mozna to samo powiedzieć o Lierpoolu, pokazali jaka Lpool ma slaba obrone, Klopp mial tyle czasu i nie poustawiał, wywalic go
@Traitor: Były juz próby Tirney w którymś meczu próbował długich wrzutów z autu XD
@Rafson95 napisał: "Dla przykładu Carles Puyol zawsze gdy na boisku robiła się jakaś awantura, to próbował łagodzić sytuację i wszystkich uspokajać."
Nawet w takiej sytuacji:
youtube.com/watch?v=DcrnbHQxKiE
@mallen napisał: "Tierney mógł poczuć się wściekły widząc Xhakę otaczającego Alioskiego ramieniem po tym, co wydarzyło się na boisku. Z całą pewnością ja sam poczułbym się podobnie, kiedy zobaczyłbym jednego z moich kolegów z drużyny praktycznie bratającego się z wrogiem.
/ Keown"
Czyli Xhaka znowu kozłem ofiarnym, podobnie jak po meczu z Crystal w zeszłym sezonie. :D
@dtdtdod: to nie do konca kwestia czasu, to kwestia obserwacji. Gdyby totalnie nic się nie zmieniło to przyznałnbym takim ludziom rację, ale wymieniłem kilka rzeczy, które sie poprawiły i które dają jakieś sensowne rokowania na przyszłość. Wiele osob brzmi jakby zbyt dosłownie brało sobie do serca powiedzenie "jestes tak dobry jak twój ostatni mecz"
@coooyg11:
Dlatego napisałem, że nasza gra potrafiła jeszcze wtedy wyglądać atrakcyjnie :)
@mallen napisał: "Tierney mógł poczuć się wściekły widząc Xhakę otaczającego Alioskiego ramieniem po tym, co wydarzyło się na boisku. Z całą pewnością ja sam poczułbym się podobnie, kiedy zobaczyłbym jednego z moich kolegów z drużyny praktycznie bratającego się z wrogiem."
A to wg mnie niemądra krytyka. Jak ktoś z drużyny przeciwnej zostanie sfaulowany na czerwo, czy jak w tym wypadku uderzony, to rozsądnym jest się z nim bratać, przepraszać, obejmować, pytać czy nic się nie stało itd.
Pewnie rzadko kiedy ma to faktyczny wpływ na karę, ale myślę że sędziowie widząc taką skruchę i reakcję będa odrobinę mniej sklonni do pokazania czerwonej kartki niz gdyby nic nie robić albo jeszcze być zadowolonym ze swojego zagrania.
Dla przykładu Carles Puyol zawsze gdy na boisku robiła się jakaś awantura, to próbował łagodzić sytuację i wszystkich uspokajać. Chyba nikt nie powie, że brakowało mu jaj czy coś?
@dtdtdod: Na pewno nie niecały rok, i to w dobie koronawirusa. Zresztą sonda na szczęście wykazała, że lwia część jeszcze nie ześwirowała.
A od kiedy Arteta u nas jest? Ponad rok i gramy totalna padake. Zagralismy dwa dobre mecze (u siebie i na wyjezdzie z United), a reszty nie da się oglądać. Gramy taki antyfutbol, ze rorego delapa na boku tylko brakuje zeby wrzucal z autu na glowke w pole karne.
@dtdtdod: Artety nie wolno krytykować bo poprawil grę obrony, a te okropne smerfy z zarządu nie kupują mu zawodników jakich by chciał.
@mruw:
AV pokazalo nasza gre w obronie. Moglo byc spokojnie 6-7 :0. Gramy solidnie jedynie murujac sie 11 zawodnikami we wlasnym polu, a wtedy jestesmy byt gleboko zeby wyjsc z kontra.
@mruw: Tak z ciekawości: po jakim czasie można być za zwolnieniem Artety żeby nie wyjść na "chorągiewkę"? Jaki jest graniczny okres czasu na to? 2 lata? 3 lata?
@coooyg11: No w sumie nie wiem, coś mi się porypało, chciałem napisać co po nie całym roku
@Galithar napisał: "w pierwszej połowie posiadanie było delikatnie dla Leeds"
Posiadanie piłki w pierwszej połowie:
59.9% - 40.1%
To jednak nie jest delikatne wskazanie na Leeds.
Tierney mógł poczuć się wściekły widząc Xhakę otaczającego Alioskiego ramieniem po tym, co wydarzyło się na boisku. Z całą pewnością ja sam poczułbym się podobnie, kiedy zobaczyłbym jednego z moich kolegów z drużyny praktycznie bratającego się z wrogiem.
/ Keown
Nie wiem jak to robi Ibra, ale on wczoraj mial chyba 8 pojedynkow powietrznych wygranych, a nast zawodnik .. 3. Typ jest obecnie tak silny, ze przestawial K2 jak dziecko. Kosmos!!
Cieżko sie czyta wypowiedzi chorągiewek, które już zwalniają Atrete. Gość mocno poprawił naszą grę w obronie i zaczyna porządkować atak. Wczesniej strzelalismy wiecej goli, bo dawalismy sie dominować i gralismy z kontry, a mając w składzie takiego szybkiego grajka jak Auba o skuteczną kontrę nietrudno. Nawet wczoraj widac bylo, ze moglismy wygrac gdyby po jednej z tych kontr wyszedł strzał. Teraz nasz styl gry się zmienia, zaczynamy grac atakiem pozycyjnym, zaczynamy dłużej utrzymywać się przy piłce i to powoduje problemy, bo naszym pomocnikom brak odwagi, żeby przełamać linię pomocy przeciwnika przyspieszeniem bądź podaniem. Wczoraj zaczynało to jakoś wyglądać na początku meczu, było kilka obiecujących zrywow i podan na początku, ale potem nas zdominowali, Pepe dostał czerwo i kiszka. W 11 mysle ze bysmy to wygrali, Leeds pod koniec meczu zaczyna popełniać głupie błędy. Co do tej dominacji to warto zwrócic uwage, ze nasz podstawowy srodek pomocy nie mogl grac, a Xhaka przegrywał wszystkie pojedynki jakie sie dało. Ogólnie ufam Artecie, bo widać że to inteligentny facet, wiec wierzę w jego możliwości adaptacji do ciężkich sytuacji. Zacznę go outować jesli za rok o tej porze bedziemy w tej samej sytuacji.
@bizooon napisał: "a Van Gaal, a Moyes ?"
@bizooon napisał: "Mou?"
Moyes zgoda, ale Van Gaal był tam dwa lata, Mou ponad dwa lata, więc nie nazwałbym ich niecierpliwymi.
@Rafson95: wszystko cacy, ale sezon 13/14 pod względem gry to była poezja, nie można o tym zapominać :)
@TrueGunner89: Chłopie czy Ty przeczytałes co napisałes? wczoraj mielismy dwa razy mniej podań bo gralismy w 10. w pierwszej połowie posiadanie było delikatnie dla Leeds. Przy stanie naszej pomocy to nie dziwi. W drugiej połowie zeszlismy juz do około 30 % kiedy mieli podawać jak posiadanie piłki było takie małe? Nelson? wczoraj zagrał bardzo dobrze, fajnie wychodził z kontrami i wystawiał się do podania nawet przy grze w 10.
@Frytek napisał: "Generalnie to kwestia jest taka, że Rudzki miał wczoraj sporo racji. Powiedział mądrą rzecz. Dzisiejszy mecz wygląda jak typowy mecz Arsenalu za Wengera, z tym, że powinniśmy zamienić koszulki. Leeds zamknęło nas w polu karnym. Tak samo wyglądało 90% meczy Wengera, który zamykał drużyny na swojej połowie i szukał drogi do bramki. Była dominacja, były akcje kombinacyjne. Jednak wtedy kibice pisali, że nie ma taktyki a Wenger tylko daje piłkę i mówi: ,,Idźcie grajcie wesoły futbol." Bez żadnych założeń taktycznych itd."
To jest spore przekłamanie i bardziej bym powiedział że to typowa Januszerka ze strony Rudzkiego niż rozsądne słowa.
Można by się było zgodzić ze słowami Rudzkiego jeśli byśmy wzięli pod uwagę ten pięknie grający Arsenal z lat powiedzmy 2007-2011 no ale kiedy to było. Potem przyszedł okres gdzie zaczęliśmy powoli zatracać tozsamość, bo gra nie była już tak piękna jak wcześniej, ale nadal z Cazorlą, Ozilem, Ramseyem, Giroudem, Sanchezem nasza gra potrafiła wyglądać atrakcyjnie.
Ale z roku na rok coraz bardziej dziadowaliśmy i w koncowce Wengera faktycznie to tak wygladalo, że nie mielismy zadnego pomysłu na gre i posiadanie mielismy, ale było tylko klepanie pilki po obwodzie bo juz nie bylo pomysłu jak wejsc w pole karne. Nie wspominajac juz o meczach z czołówka gdzie regularnie się kompromitowaliśmy. I to nie były zwykłe porażki ale wstydliwe blamaże gdzie przyjąć 4-6 bramek od topowego zespołu w lidze czy w LM to się stało już naszą normą. Wenger nie bez powodu został zwolniony i nie bez powodu pod koniec to już była za tym praktycznie cała strona, nie ma co teraz robić z niego jakiegoś świętego.