Arsenal rozpocznie sezon 09/10 od porażki?
19.06.2009, 13:49, Krzysztof Mierkiewicz 51 komentarzy
Mimo iż do rozpoczęcia nowego sezonu pozostały niespełna 2 miesiące, serwis Setanta Sports pokusił się o analizę statystyk dotyczących meczy otwarcia w wykonaniu zarówno The Gunners, jak i The Toffees.
Kluby te zakończyły ostatni sezon odpowiednio na czwartym i piątym miejscu w tabeli. Już wiemy, że zmierzą się na Goodison Park 15. sierpnia br.
Biorąc pod uwagę 17 meczów otwarcia Premiership [w obecnym kształcie Premier League funkcjonuje od 1992 roku – przyp. red.], Arsenal posiada najlepszy dorobek spośród wszystkich ekip. Wygrywał 11-krotnie, 3-krotnie remisował i 3-krotnie przegrywał. Zespół Evertonu wygrał jedynie 5 spotkań, remisując i przegrywając po 6 pojedynków.
Liverpoolczycy wygrali jednak dwie z ostatnich czterech gier z Arsenalem. Trzecie zwycięstwo wydarł im w ostatniej minucie meczu odbywającego się na ich obiekcie cudownym uderzeniem Robin van Persie.
Czy spekulacje wokół statystyki okażą się trafne? Na odpowiedź przyjdzie fanom poczekać do zakończenia pojedynku.
źrodło: Setanta SportsDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
To tylko zwykłe statystki.. Ale jakbyśmy przegrali 1. mecz nie byłoby za wesoło.
ee... wygramy ! :D
nie no to jest przesada ;D
Lol statystyki nie kłamią, ale nie w taki sposób....
Ze statystyk nic nie wynika.
a co tam znaczą statystyki. To zawsze jest ciekawe tak sobie na nie popatrzeć, ale one nie wpływają na przebieg spotkania. Nie należy wiec się nimi sugerować.
Taaaa na pewno Setanta:D:D:D
statystyki to nie wszystko ;)
Dobrze jest zacząć od zwycięstwa
nie!
Topek, olo_18 i Mentos ---> Dziękuję Wam za zrozumienie. Cieszą słowa otuchy, ale obiecuję starać, by w przyszłości nie wprowadzać zamieszania.
Niezmiennie powtarzam, że to czysta radość pisać dla takich osób jak Wy. Pozdrawiam
PS. Jakaś dziwna była ta wyrazowa zbitka :P
Wierze w wygraną Arsenalu już w pierwszym meczu choć Everton to trudny rywal.
Damy rade coś czuje, że ten następny sezon będzie kluczowy :)
mam nadzieję, ze statystyki się mylą i to my będziemy zwycięzcami tego pojedynku;)
Zgadzam sie z "Arsenallove" bardzo trafne slowa, statystyki nigdy nie pokaza nam najwazniejszego i nie upewnia nas w przekonaniu o wygranej lub przegranej ;]
"Statystyki są jak strój bikini-pokazują wiele, ale nie pokazują najważniejszego"
:)
Krzysiu, blędy zdarzają sie każdemu, a Ty i tak wykonujesz kawal świetnej roboty ;) I tak trzymaj ! ;)
afcforever ---> Dziękuję Ci za interwencję i zwrócenie mi uwagi.
Mea culpa, tłumaczyłem po prostu bezmyślnie, zapomniawszy o - jak mawia klasyk - oczywistej oczywistości :)
Jeszcze raz Dziękuję. Pozdrawiam
Nie ma sensu wracać do tego, co działo się w 2004 roku, bo to tylko statystyki. Najważniejsze jest, żeby w tym meczu wygrać i dobrze zaprezentować się już na początku sezonu mimo, że zagramy z Evertonem, który ostatnio nie jest dla nas łatwym rywalem.
A tu coś na poprawienie humoru:
sendables.jibjab.com/view/BncsqmRaOprICDaV
Co do wyniku meczu z 2004 roku, to na stronie Setanty jest dobrze. Krzysiek musiał coś namieszać :P
A z ManU " przegraliśmy " konkretnie 24 Pażdziernika. Przegraliśmy w cudzyslowie, bo zostalismy wręcz ograbieni z tego zwycięstwa, po decyzjach z kosmosu sędziującego to spotkanie M. Rileya, na którego notabene po tym meczu polecialy straszne gromy ... Ale cóż, nie rozdrapujmy starych, zagojonych ran :P
stastyki niw wygrywają meczy
Sorki :P
Sorry, ale na inaugurację w 2004 roku na Goodison Park Arsenal wcale nie przegral. Owszem, bylo 1-4, ale dla The Gunners ! Mecz odbyl sie 15 sierpnia, a bramki strzelali Bergkamp, Reyes, Ljungberg i Pires, a dla Evertonu Lee Carsley, po fenomalnej wrzutce w pole karne T. Gravesena ... Nie wiem czy wystąpil bląd w tlumaczeniu, czy ktos sie nie popisal na stronie Setanta Sports, ale dajcie spokój z takim newsem :/. Ja wiem, że od roku 2004 minelo już 5 lat, ale ktoś to chyba musial pamiętać, no chyba, że nikt Kanonierom nie kibicuje jeszcze tak dlugo żeby ten mecz pamiętać. I bez obrazy, nie nazywam nikogo sezonowcem, a autora tlumaczenia tego nieszczesnego newsa nie chce mieszać z blotem, ale ten news jest po prostu bzdurą. No offence i pozdrawiam ;-)
youtube.com/watch?v=Bfb3rZbQJxE
Sorry za ten bląd ;) ale nie wiedzialem jak napisac
Statystyki nie mają nic do rzeczy. Jak się postaramy to wygramy ;)
to też zależy jacy piłkarze odejdą a jacy przyjdą...
Od tego meczu zaczniemu droge do mistrzostwa i bardzo długą serie meczy wygranych ;)
trzeba przelamac slabsza passe meczow z Evertonem
olo_18 ---> Dziękuję za dobre słowo. Twoje, Wasze dobre słowo jest dla mnie najlepszą nagrodą za wkład pracy. Nawet jeśli wyraża się on czasami pisaniem takich, jak powyższa informacji.
Wiesz, gdybym to ja był autorem tej analizy to założenie byłoby dokładnie odwrotne ;) Nawet i wbrew faktom, a co :P
W tytule powinno pisać od wygranej :P
Myślę ,że pięknie rozpoczniemy ligę i zwyciężymy 2 : 0 . Od tego meczu zaczniemy krok po mistrzostwo Anglii w sezonie 2009/2010 :)
Żaden klub nam nie podskoczy !
Go Go Gunners !
0 : 2 i tyle .
no sorry za pomylke ale mysleze wicie o co mi chodzilo
mierkiew ---- > Rozumiem ale skomentowałem tylko panów z Setanty, którym to wyraźnie się nudzi ;p
A liczę, że od 1 Lipca Wy Redaktorzy nie będziecie mieli przerwy w dostarczaniu nam miłych wiadomości :)
arox71 ----> masz rację, ale zwróć proszę uwagę na to, jak oryginalna składnia i pisownia się naszemu Użytkownikowi udała ;)
No offence Drogi Arsenalu1994 :)
patryk878 ---> zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości, ale postaraj się zrozumieć Redaktora, który stara się napisać dla Was coś ciekawego, a napotyka na...no właśnie :P
Na bezrybiu i rak ryba :) Jak mawiali dziadowie.
Ja nie dopuszczam innego wyniku na Goodison Park niż zwycięstwo The Gunners. Inna sprawa, że ja - jak i pewnie spora większość Fanów - na zwycięstwo Kanonierów liczę w, bez wyjątku, każdym spotkaniu :)
Pozdrawiam
ee tam.. juz pitolą bez sensu...
"Przeciez gramy w Liverpool'rze " --> :) Chyba jednak w Liverpoolu
mierkiew ---- > oczywiście, że interesuje ale taka analiza i wyliczanie statystyk jest bez sensu. Wolę poczekać i zobaczyć to na własne oczy a nie liczyć kto, ile i kiedy meczy wygrał żeby dojść do wniosku, że np wygramy.
W zeszłym sezonie takie obliczenia mogły nas doprowadzić do tego, że Arsenal wygra w PL z Hull na ES i ze Stoke na wyjeździe, a w CC rozprawi się z Burnley :)
A to, że teraz nie ma o czym pisać to już inns sprawa ;p
Mysle ze wygramy 4-0 a 4 bramki strzeli Arshavin :) Przeciez gramy w Liverpool'rze
ale tym razem nie stracimy zadnej bramki ;)
Naprawdę to będzie ciężki mecz... Jeszcze na wyjeździe. Po tym meczu chyba zobaczymy na co stać Kanonierów w tym sezonie... Może to trochę za wcześnie, ale grę będzie widać.
patryk878 ---> a nie interesuje Cię to kto wygra pierwszy mecz sezonu?!
Oczywiście, że statystyki nie grają, ale przynajmniej Setanta przytoczyła tabelę gier rozpoczynających sezon. Wiedziałeś, że Arsenal jest na pierwszym miejscu?
Taka już specyfika sezonu ogórkowego, o czymś pisać trzeba :) Przyznasz, że ciekawie sobie, nawet już dziś, spekulować i pomyśleć o tym 15 sierpnia. Ja nie mogę się doczekać i chłonę każdą informację :)
wronka17 ---- > LOL
Statystyki nie grają.
wronka17 ---- > chyba chciałeś powiedzieć, że na pewno wygramy ?!?!
Ale debilne analizy. Niech wezmą się za coś ciekawego a nie obliczają kto wygra mecz otwarcia.
napewno nie wygramy go go gunners:))