Arsenal strzela, Blackburn wygrywa. 4-3 dla Rovers.
17.09.2011, 14:56, Sebastian Czarnecki 2465 komentarzy
Kiedy po pierwszej połowie Kanonierzy schodzili do szatni z jedną bramką zaliczki nic nie wskazywało na to, co nastąpiło w drugiej części spotkania. Podopieczni Arsene'a Wengera zademonstrowali kolejny pokaz bezsilności i w beznadziejnym stylu dali sobie wejść na głowę drużynie Blackburn, która przed tym meczem zajmowała ostatnie miejsce w tabeli z jednym punktem na koncie. Fatalna defensywa Arsenalu dwukrotnie wepchnęła piłkę do własnej bramki, a ostateczny wynik to 4-3 dla gospodarzy.
Kanonierzy przystąpili do tego spotkania w następującym składzie: Szczęsny - Andre Santos, Koscielny, Mertesacker, Sagna - Song, Ramsey, Arteta - Arszawin, Van Persie, Gervinho.
Pierwsze minuty obie drużyny spędziły na obadaniu słabości przeciwnika, jednak to Kanonierzy od samego początku dyktowali warunki w środku pola.
Już w 10. minucie Arsenal wychodzi na prowadzenie! Świetną prostopadłą piłkę do Gervinho posłał Alex Song, a Iworyjczyk plasowanym strzałem umieścił futbolówkę w bramce Robinsona! 1-0!
Dziesięć minut później w polu karnym Rovers świetnie odnalazł się Arszawin, który oddał strzał na bramkę Robinsona. Piłka, po uprzednim kontakcie z obrońcą gospodarzy, poszybowała jednak nad poprzeczką. Rzut rożny.
Stały fragment gry i znowu w roli głównej Arszawin. Rosjanin nie wykonywał jednak rzutu rożnego, a stał za polem karnym, gdzie trafiła do niego futbolówka wybita przez defensorów Blackburn. Rosjanin zdecydował się na strzał wolejem z pierwszej piłki, jednak świetną interwencją popisał się Robinson.
Minęła minuta, a Robinson znowu został zmuszony do wysiłku! Tym razem były golkiper Tottenhamu zmuszony był do interwencji po strzale Gervinho, który zbiegł z prawego skrzydła do środka i z ostrego kąta próbował zdobyć bramkę.
W 25. minucie doszło do wyrównania. Junior Hoilett dograł futbolówkę do zupełnie niepilnowanego Yakubu, a ten w akcji sam na sam z bramkarzem jednym kontaktem tak dotknął piłki, że ta wpadła tuż przy długim słupku bramki bezradnego Szczęsnego.
Gospodarze długo nie nacieszyli się ze zdobytego gola, bowiem w 34. minucie Kanonierzy ponownie objęli prowadzenie! Aaron Ramsey świetnie wypatrzył Mikela Artetę, a ten pewnym strzałem pokonał Robinsona. 2-1 dla Arsenalu!
Tuż przed końcem pierwszej połowy podopieczni Arsene'a Wengera mogli dołożyć jeszcze jedno trafienie. Andriej Arszawin świetnie uwolnił się spod opieki Petrovica i ruszył lewym skrzydłem w kierunku pola karnego gospodarzy. Po długim rajdzie Rosjanin wyłożył piłkę do Gervinho, a ten zamiast odegrać do lepiej ustawionego Van Persiego, huknął prosto w obrońców Blackburn.
Druga połowa zaczęła się od potwornego błędu Arsenalu. Największy mankament Kanonierów w postaci stałych fragmentów gry został bezlitośnie wykorzystany przez gospodarzy, którzy zacentrowali piłkę w pole karne z rzutu wolnego. "Niech się dzieje, co chce" - pomyśleli gracze Blackburn, po czym Alex Song umieścił piłkę we własnej bramce. 2-2
Cztery minuty później mogło być już 3-2. Mauro Formica stanął oko w oko z Wojtkiem Szczęsnym, jednak ten w przepięknym stylu obronił strzał nacierającego Argentyńczyka.
W 59. minucie Rovers wychodzą na prowadzenie... po kolejnym stałym fragmencie gry. Futbolówka po dośrodkowaniu z rzutu rożnego trafiła pod nogi N'Zonziego, który wyłożył ją do niekrytego Yakubu. Nigeryjczyk tylko dostawił nogę i z ewidentnego spalonego strzelił do pustej bramki. Trafienie zaliczone, 3-2 dla Blackburn
Kiedy wydawało się, że gorzej już być nie może, Laurent Koscielny udowodnił, że jednak może! Martin Olsson przedzierał się prawą stroną boiska, gdzie pod bramką Wojtka Szczęsnego natrafił na Laurenta Koscielnego, który postanowił wyręczyć swojego rywala i sam umieścił piłkę między słupkami polskiego golkipera.
Kolejne minuty pokazały całkowite zniechęcenie Arsenalu, a zwłaszcza kapitana - Robina van Persiego - który biegał z opuszczoną głową. Co prawda drużyna gości próbowała zdobyć jakąś bramką, lecz bezskutecznie.
Odpowiedź przyszła dopiero w 85. minucie, kiedy dośrodkowanie Van Persiego głową wykończył Marouane Chamakh. 4-3 dla Blackburn i jeszcze cień szansy na wyrównanie.
Przed końcowym gwizdkiem sędziego swojej szansy spróbował jeszcze biegający wtedy w ataku Mertesacker, a także Marouane Chamakh, jednak nie przyniosło to żadnego pożytku. W doliczonym czasie gry Theo Walcott upadł w polu karnym Blackburn po agresywnym wejściu Robinsona, jednak sędzia nie wskazał na wapno. Czy słusznie? Tego nie wiadomo.
Zakończyło się kolejne spotkanie bez historii. Według (nie)proroczych słów Arsene'a Wengera, każde kolejne spotkanie miało być coraz lepsze w wykonaniu Arsenalu. Okazało się jednak, że Kanonierzy postanowili zademonstrować kolejny pokaz bezsilności, luki w składzie i fatalne błędy w defensywie. Naszym zdaniem zarząd powinien kolejny raz oddać pieniądze kibicom, którzy udali się na Ewood Park tylko po to, żeby oglądać zupełnie nie radzący sobie i bezsilny Arsenal. No, ale w końcu zdobyliśmy pięć bramek...
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
A jak już mowa o bajcepsach i w ogóle....a Hulk? a jego kopyto? taką bramę ostatnio zasadził...jak podsumował kolega"takimi strzałami to mógłby konie zabijać"
A ja się wam nie podobam że nikt nie chce mojego nr-u? Aż tak brzydko wyszedłem w swoim avku? Smutecek...
Rozmawiajcie tu o poważnych rzeczach, a nie o tym kto ładniejszy :P
LOL. k.com portalem randkowym.
Moja reakcja?
s3.amazonaws.com/kym-assets/photos/images/original/000/126/314/3cd8a33a.png?1306264975
Jak wy możecie nie lecieć na bajcepsy Valencii, nie rozumiem, zaraz po Giggsie to jest the most sexy thing ever.^^
Nie wiedziałem, że Lukaku to taki wielki byk póki nie miałem porównania gdy stanął obok Evry dziś :P
Ja na poważnie dziewczyno, a ty sobie ze mnie kpisz, idzie się załamać.
Pinguite -> aj i tak nie napisałem wszystkiego co chciałem ale fakt ulżyło;p ale szacun, że ktoś to w ogóle przeczytał:D to teraz z czystym sumieniem mogę napisać, mi to się najbardziej podoba Ronaldinho i jego piękny zgryz!:D
Szukam tygrysicy
chyba nie
Mhym. ^^
rvparsen
Chyba żartujesz
Gofer
A co już zamówiona i bicepsami Valenci?
Zaloguj podam Ci swoje gg, a Ty mi wyślesz zdjęcie Zaloguj
Nie jeszcze nie idę do wyrka, aktualnie palę swoją pidżamę z Giggsem.;p
Wenger kup Cavaniego ... ten chłopak jest mistrzem ...
Gibson to Giggs dla biednych? ale bullshit! Giggs przy Gibsonie wymięka!
*Gofer
Well, znasz to powiedzonko, "żeby życie miało smaczek..."? xD
Zaloguj
Przyznałam się, że ubóstwiam Giggsa i już wszyscy chcą mój numer:D
@Gofer999 A co też idziesz do wyra, że chcesz numery? :D
Lojtek i o bajcepsach Valenciiiiii.^^
Przecież Mievo to facet
pkArs -> ulżyło, co nie? z dumą obwieszczam, że przeczytałem te twoje wypociny. nic nowego. zapewne zdecydowana większość kibiców to czuje to co ty. to co teraz? mam okazać odrobinę współczucia? :P
Damn to ja miałem poprosić o numer Zaloguj!!!!!!!!
xD. MiEvo podaj mi swój szybko.!!! xDDDDD
Ja tez troche poprzynudzam odnosnie wczorajszego meczu...
To ze wczoraj przegralismy to dramat , nawet to ze zagralismy dobrze w ofensywie mnie za bardzo mnie nie interesuje , liczy sie wynik a taki z Blackburn nie moze miec miejsca szczegolnie jezeli chodzi o stracenie 4 bramek!!! to jest dla mnie absolutnie nie do przyjecia...No nic nasi musza sie w koncu ogarnac i zaczac grac konkretnie, mam nadzieje ze bedziemy pewniejsi i bardziej konsekwentni w nastepnych meczach a bedzie mozna powalczyc o top 4 z Tottenhamem i Liverpoolem , bo uwazam ze te zespoly sa absolutnie w naszym zasiegu , na chwile obecna oczywiscie , MU, MC i Chelsea sa poza naszym zasiegiem i rywalizowac z nimi nie mamy szans smutne ale prawdziwe, jednakze pomimo tych rozczarowan uwazam ze top 4 jest dalej w naszym zasiegu ale nic wiecej...
@Lojtek
Nieprawda to co piszesz. Trzeba kibicować lepszym. Arsenal
Zapamiętam ten tekst do podrywu "idę do wyra to może dasz mi numer co?"
ee najwiekszy przystojniak to cr7 i mourinho + DI MARIA :DD
Lojtek
Zapomniałeś o boskim Giggsie ":D
no to pech:D
rvparsen > Ty, no podrywaczu jeden! :D Przez internet to "se" możesz :P Ciekawe czy na żywo byś tak zapytał. :P
Widzę, że wam się masakrycznie nudzi :x. Pytanie: po co kibicować MU i Barcelonie? To samo moge zadać tutaj: po co kibicować Arsenalowi?
Trzeba mieć nierówno pod sufitem, żeby takie pytania zadawać :/ To, że wasz zespół przestał zdobywać trofea, to nie oznacza, że np. MU ma przestać wygrywać i kibice tej drużyny mają siedzieć, płakać jak wy i grać w durną gierke:'' Boski Messi, Męski Rooney...''''
plus :)
rvpasren
A masz z t-mobile:D?? Bo ja mam tylko tam darmowe xD
@rvparsen OMG jaki podryw. Padłem
Narka idę do wyra. Zaloguj wyślij mi swój nr tel, popiszemy :P
Zaloguj, kandydatów niby jest sporo i tych młodych i tych starszych, Martin, Mario Marin, Shaquiri, Honda, i kilku innych. Ale masz rację, z tym skąpym zarządem jak i niechęć Wengera do kupowania w zimowym okienku, mogą zwiastować kolejny zawód.
Pinguite
Mnie nie przekonasz. Giggs jest najsłodszy
Widzę, że tu różne wątki i tematy tu boski Messi tam męski Rooney i takie tam a ja odniosę się jeszcze do wczorajszego meczu zapewne większość z Was pomyśli, że przynudzam ale co tam wolność słowa;p W przerwie wczorajszego meczu wybrałem się do sklepu, zadowolony w podskokach zrobiłem zakupy i wróciłem, z uśmiechem na twarzy zasiadłem przed kompem i już mi nie było do śmiechu(długie to trochę i nudne i tak większość nie przeczyta więc się rozpiszę co mi tam...)jak tylko zaczęli grać czułem, że zaraz stracimy bramkę no i tak jakoś poleciało jeden dwa trzy no i mecz się skończył...(tak tak zapomniałem dodać o honorowym strzale Szamana) w każdym bądź razie mieszane były u mnie uczucia tu byłem zły tu smutny tu mi się płakać chciało a znów za chwilę starałem się myśleć pozytywnie...aaach do rzeczy bo bredzić zaczynam za dużo tego...Otóż owszem można rzecz, że zgrać się jeszcze mają szanse i czas to nie jest tak hop siup ale się starają co do tego, że cała Anglia śmieje się z Arsenalu...z Chelsea i ja się śmiałem w zeszłym sezonie i to nie raz jak dostawali lanie od kiepskich drużyn śmiać się przestałem jak zakończyli sezon przed nami i tej myśli się trzymam teraz...jednego się tylko boję, że tacy zawodnicy jak Bacary czy Santos mogą odpaść(a Bacary opuścił boisko wcześniej i widzieliśmy co się później działo) nie mam wątpliwości, że będą grać lepiej tylko żeby kontuzje nas nie dobiły!Podsumowując nie jest źle tylko trzeba się dotrzeć i przede wszystkim grać 90 a nie 45 minut bo póki co tak to wygląda!A kibice uodpornić się i czekać aż będzie lepiej! Uff koniec...wybaczcie ten spam ale gdzież mogłem się lepiej pozbyć moich myśli jak nie tutaj!:p
Największy przystojniak to Grzegi Lato
Pinquite
Gibson to Giggs dla ubogich
"Policja informuje, że złodzieje włamali się do domów dwóch piłkarzy Premier League. Wayne Rooney z Manchesteru stracił m.in. cztery medale za mistrzostwo Anglii, trzy nagrody za zdobycie Pucharu Ligi Angielskiej, medal za wygranie Ligi Mistrzów, trzy superpuchary oraz trofeum za zwycięstwo w klubowych mistrzostwach świata. Rob van Persie stracił odtwarzacz DVD i toster".
To niezłe :D
Valencia i jego bajcepsy rulez. **
Gofer
Nie sądzę, żebyśmy się jakoś poważnie wzmocnili, pewnie jeden średni gracz w połowie okienka i tyle.
LOL. Jaki Giggs? Jaki Evra? Jaki Ferdinand? Jaki Messi? Przecież jest taki jeden mega przystojniak, słodziuteńki Darronek Gibsonek ;)
Ciekawe czy w zimowym okienku transferowym też będzie taka zawierucha w ostatnim dniu.xD
@Zaloguj Pieniądze wygrały z wielką przyjaźnią tych panów ;(
Ludzie boncie powaznji