Arsenal - Tottenham w 5 smakach + Grande Finale
08.01.2008, 23:17, Przemysław Szews 143 komentarzy
Czyli 5 odsłon tej innej zapowiedzi, innej, pod każdym względem. Czegoś takiego na Kanonierzy.com jeszcze nie było. I w ogóle i w szczególe z Grande Finale.
Kurnikowo (na wieśniacko)...
(motywującą przemowę wygłasza kapitan-kwoka).
Ko, ko, ko, koooooszki! Kooooooolejny roz gromy z tymi ko, ko, kogucikami z fermy Ashburton. Ko, ko, kooolejne trudne spotkanie nas czeka. Niestety, nie gramy w naszym ku, ku, kuuurniku, więc musimy się spakować w klateczki i naszego głównego rolnika-hodowcę Ramosa trza poprosić, żeby załatwił traktor z przyczepą. Czasu jest niewiele, jutro rano skoro świt wszystkie musimy być w klateczkach już, bo traktorem ciężko będzie się przebijać przez miasto! To bydzie na tyle ze spraw organizacyjnych. Tera trzeba pomyśleć nad taktyką. Jesteśmy dopiero na dwunastym miejscu! Więc słuchajta! Trza strzelić dużo goli i nie tracić ich! W przeciwnym razie hodowca nas pogoni grabiami i motyką.
To się nawet fizjologom nie śniło (na mądrze)
Przyjrzyjmy się nieco historii spotkań, a mówiąc właściwiej, rozegranych meczów między tymi dwiema drużynami, a mówiąc właściwiej, zespołami. Należy zwrócić uwagę na to, iż los zestawił obie te drużyny w półfinałach rozgrywek Carling Cup trzy razy. Co warto odnotować Arsenal wygrywał wtedy za każdym razem, co daje nam prosty wniosek. Za każdym razem Arsenal przechodził do finału. Omawiane wydarzenia miały miejsce w latach 68, 87 i 2007. W aktualnym sezonie drużyna tzw. „Kanonierów” (śpieszę z wyjaśnieniem tego słowa: kanonier – stopień wojskowy w artylerii, a potocznie drużyna Arsenalu, nazywana tak od armaty w herbie klubu -> gunners) zwyciężyła drużynę Tottenhamu dwa razy, odpowiednio 3:1 i 2:1. Wniosek, który się nasuwa jest łatwy w domyśle, otóż dwa razy z rzędu drużyna Kanonierów (pojęcie wyjaśniłem powyżej) wygrała z Tottenhamem, w praktyczny sposób udowadniając swoją wyższość, mającą odzwierciedlenie w umiejętnościach.
Arsenal Londyn – Tottenham Londyn (na zapowiedź)
Już jutro półfinał rozgrywek Carling Cup, w którym, na Emirates Stadium spotkają się drużyny… Ble! Nuda!
Cari Saluti… (na Przemysława Sz.)
I proszę. Znów rozkoszne kokoszki będziemy gościć na naszych pięknych włościach. Pierwszym elementem, na który powinniśmy zwrócić uwagę, jest fakt, czy czasem koguciki nam słomy nie naniosą… A tak w ogóle, to patrząc na ich grę i miejsce w tabeli, zastanawiam się, czy czasem ptasia grypa z Polski nie zawędrowała do Anglii, ale odejdźmy na chwilę od spraw drobiu (choć trudno o to pisząc o drużynie Tottenhamu). W jutrzejszym spotkaniu należy spodziewać się, że Boss wystawi do gry nasze młode wilczki (choć starych wilków ze świecą u nas szukać). Mam na myśli, że w środę zagra tzw. skład rezerwowy. Śmiało mogę powiedzieć, że równie dobrze mógłby zagrać i trzeci skład, a nie będzie na przegranej pozycji. Bo gdzie kogucikom do wilków, a nawet wilczków? Tu małe dziubeczki, a z drugiej strony ostre jak brzytwa kły. Możemy też inną metaforę tutaj „zastosować”: biedne, zastraszone, bezbronne kokoszki wystawione na ostrzał kanonierskich armat (jak ktoś miał tutaj jakieś zboczone myśli to odsyłam do psychologa!). Czy Arsene Wenger będzie miał okazję jutro ugotować rosołek?
Tfu, we wcześniejszym śródtytule miało być… Ironicznie. A teraz dopiero powinno być…
GRANDE FINALE
Występują:
- Don_Corleone jako Don Corleone
- Filip jako Consigliere Filippo
Cari Saluti… (na Mario Puzo[n]’a)
Jest późne popołudnie, a właściwie już wieczór, zmrok. W willi Rodziny Corleone w biurze pokoju toczy się ważna rozmowa Dona ze swoim Consigliere – Filippo. Bez świadków, przy świetle lampy i żarze cygar. W gęstej atmosferze zmieszanego napięcia z dymem cygar, czuć zapach zemsty z White Hart Lane. Don Ramos wypowiedział Vendettę, do której ma dojść w środę.
Don Corleone: Filipie, mój Przyjacielu. Stało się to, czego oczekiwałem od dłuższego czasu. Stało się to, czego wolałem uniknąć, równocześnie wiedząc, że jest to niemożliwe. Rodzina z White Hart Lane wypowiada nam Vendettę. Żądają zadośćuczynienia, za poprzednie zniewagi. Chcą odzyskać ważną rzecz – honor, który został im przez nas odebrany. Nie możemy na to pozwolić. Nie możemy pozwolić im poczuć się silnymi. Co proponujesz?
Consigliere Filippo: Mój Donie, mówisz o tej rodzinie zajmującej się hodowlą drobiu? Jeśli znowu przywiozą tak mizerne sztuki, trzeba będzie przerobić na pasztet. Ale tym już zajmie się Caporegime Clemenza. W najgorszym wypadku...
Don Corleone: W najgorszym wypadku złoży im się propozycję nie do odrzucenia. Mówisz mizerne sztuki... Powiedz mi, czy oni kiedykolwiek przyjechali do nas z czymś godnym uwagi? Czymś godnym naszego zainteresowania? Ilekroć w ostatnim czasie okazali nam brak szacunku? Nie okazując nam szacunku nie mogą na niego liczyć. Nie okazując nam szacunku nie mogą liczyć na naszą litość! Nie chcę tutaj w prawdzie rzezi niewiniątek. Znasz mnie. Zawsze walczyłem jak równy z równym, starałem się nie lekceważyć przeciwnika, ale patrząc na to co oni robili w ostatnim czasie nie wiem co mam o tym myśleć. Liczy się honor, nasz honor. Kogo zatem desygnujemy, aby przetłumaczyć tym drobiarzom zasady?
Consigliere Filippo: Donie, wiesz, że nie lubię pokojowych rozwiązań. One są złe. Godzą w honor rodziny. Godzą w honor mężczyzny. Godzą w honor Sycylijczyka! A ktoś o naszej pozycji nie może sobie pozwolić na zejście do poziomu hodowcy ptactwa. Mamy jedną opcję. Jedyną godną naszej familii. Musimy na ten jeden wieczór stać się rzeźnikami. Przed planowanym terminem Vendetty trzeba będzie spotkać się z Donem Ramosem. W ustronnym miejscu. Tam złożymy mu propozycję. Nie do odrzucenia - albo wystawi do walki najdorodniejsze sztuki, albo na stole znajdzie się ptasi móżdżek. Nie widzę innej opcji, Ojcze.
Don Corleone: Tak. Spotkamy się z nim. Powiedz komuś, żeby mnie umówił na spotkanie. O miejscu i godzinie spotkania poinformujemy ich jutro. Ten Hiszpan jest tu nowy. Nie wie co to znaczy honor i szacunek. Żałuję, że nadal są ludzie, którym muszę tłumaczyć takie podstawowe pojęcia, które dla Włochów są całym życiem. Co do rzeźników... Filippo, przyjacielu, dobieraj ostrożniej słowa, z rozwagą, mamy już jednego Sonnego z niewyparzonym językiem. Nie powtarzaj jego błędów. Ja wolałbym użyć słowa: nauczyciel. Tak, to dobre słowo. Musimy udzielić lekcji nie tylko Don Ramosowi, ale także jego stadu.
Jakieś 5 godzin później, kwadrans na dziewiątą wieczór, kiedy atmosfera jeszcze bardziej zgęstniała, a dym wydobywający się z kolejnych cygar sprawił, że światło z małej lampki na biurku Dona zostało całkowicie stłumione, odezwał się znajomy dźwięk telefonu. Jako wierny i zaufany Consigliere, do telefonu podszedł Filippo, podczas gdy Don czerpał uciechę z pieszczenia kociego futra i zimnej, szkockiej whisky. Po podniesieniu słuchawki zaczął dobywać się nerwowy głos Caporegime Celemenzy - jedno stało się jasne: miejsce spotkania zostało wybrane.
Clemenza: Wszystko zostało ustalone. Powiedz Staremu, że spotkanie odbędzie się w małej, rodzinnej knajpce. Na przedmieściach.
Filippo: Jest bezpiecznie?
Clemenza: Jest bardzo bezpiecznie. W razie czego kelner niczego nie widział. To Włoch. Ma honor. Aha - spluwa jest za bidetem.
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Maris228>na jakim kanale?
działa bez przycięć !
nie wiem maris co u ciebie się dzieje :/ jak możesz to zainstaluj sobie jeszcze raz sopa ( jeżeli zawsze ci się tak dzieje albo jakąś łatke ściągnij
na kanale 6543 buforowanie 100 ale obrazu ni w ząb
ja juz ogladam jakiegos chinczyka co przed meczem sie wypowiadal o naszym zespole
na 6001
100% bufor wszedzie ale obrazu brak !!
zaraz sie moze gdzies przyłacze do jakiegos kanału
na rojadirecta.org jest aż 7 źródeł może któreś będzie działać
Początek o 21.00 - znowu problemy z londyńską komunikacją...
jak ktoś znajdzie, albo już ma działający kanał to niech poda
Tottenham: Cerny, Chimbonda, Dawson, King, Lee, Lennon, Jenas, O'Hara, Malbranque, Berbatov, Keane.
ciekawe co pokarze v.persie po tak długiej przerwie i djouru
Sendi i Gilberto, czyli dwie niewiadome..do tego Djouru i Traore(ostatnio niezachwycał)
Tottenham wystawił najmocniejszą jedenastke1 Będzie ciężko!!
Nasz oficjalny skład na mecz:
Fabiański Traore Senderos Hoyte Djouru Gilberto Denilson Diaby Walcott!! Van Persie!!! Bendtner
myśle że wygramy Tottenham nie jest dobrą drużyną
Z zapowiedzi podoba mi się tylko GRANDE FINALE, a co do meczu to myślę że nie powinno być większych problemów :)
hhehehe:D:D niezły tekst. Wygramy z kurczakami, choćby po trupach!!! Niech moc będzie z nami!!!!
jedziemy z tymi kogucikami typuje 3-1 dla nas gole strzelą Eduardo (dwie) i Bendtner (jedną)
mecz jest chyba na nSport
ciekawe czy na sopcascie leci, bo na C+ niestety nie :/
tzn ten 1szy akapit tak dziecinnie brzmi o kurczakach
he mam wrazenie jakby to pisal jakis dzieciak :P (bez obrazy)
hehehe śmieszne :)
musimy wygrac !!!!!!!!
Jest relacja tv tego meczu?
Hehehehe nie mogę z tego dobre bardzo dobre
Na jakich kanałach będzie ten mecz w TV??
Arsenal squad to face Tottenham:
2 Abou DIABY
3 Bacary SAGNA
6 Philippe SENDEROS
9 EDUARDO
11 Robin VAN PERSIE
15 DENILSON
19 GILBERTO
20 Johan DJOUROU
21 Lukasz FABIANSKI (GK)
26 Nicklas BENDTNER
30 Armand TRAORE
31 Justin HOYTE
32 Theo WALCOTT
36 Mark RANDALL
40 Vito MANNONE (GK)
41 Gavin HOYTE
nie ma tu DIARRY cos mi sie wydaje ze jego odejscie jest juz przesadzone mam nadzieje ze odejdzie do lyonu za ben arfe
Napiszemy "a buuuuuuuuuu" ;(
Ciekawe co napiszecie gdy przegramy? Tottenham to już nie ta sama drużyna z początku sezonu.Grają bardzo ofensywnie, podobnie zresztą jak my.Przeczucie mówi mi jednak że tym razem koguty będą górą
Co do felietonu-Pojechaliście ich ładnie zobaczymy co napiszecie po naszej porażce(odpukac)
w ostatnich meczach zawsze strzelali nam gola, więc raczej będzie wynik zbliżony do 2-1 lub 3-1. ale wygrana będzie należała do nas :D
sądzę że wygramy 2-0 a strzelcami będą Eduardo i Bendtner tak jak w ostatnim meczu
zobaczymy GO GO GUNNERS !!!!!
Hehehe,ciekawe,zobaczymy jak sie mecz potoczy:)
gooner>> no rok temu miałem piękny prezent :)
6-3 z Liverpoolem to było coś, może i tym razem dostane coś ciekawego :p
o kurde :) szok:) jesteście kokokokosmiczni:D
Nice:))) hehe
Haha pozamiatane ;D
kluch_lbn: Na 17te urodziny w takim razie niezły prezent dostałeś. Ja na 17tkę dostałem od Wengera 3-2 z Chelsea (2 gole Bergkampa) a na 18tkę Arsenal rozjechał Man Utd 3-0. Gole Adams, Anelka i Ljungberg. Tak, wiem - to było wieki temu ;) Życzę równie pięknego prezentu!
Fajne, bardzo fajne. Co najważniejsze inne. Choć moim zdaniem starajcie się budować swoją historię, bo ilość nawiązać do "ojca" jest aż za duża ;-).
Fantastyczne panowie! Oj będzie się jutro działo. Teoretycznie te najmniej znaczące rozgrywki dzęki temu że gramy w nich zasadniczo innym składem niż w lidze, nabierają jakiegoś "romantycznego" charakteru i wywołują u mnie emocje niewiele mniejsze niż Liga Mistrzów. Wszystko zaczęło się od pamiętnego 6-3 na Anfield. Jutro rocznica tego wielkiego zwycięstwa no i wypadałoby uczcić to kolejnym niezapomnianym triumfem. Come on you reeeeeds!
zetpek>> hahah, będziesz rzucał jajkiami? :)
fajnie jakby chłopcy mi zrobili prezent w postaci wygranej na moje !8-ste urodziny, tak z 4-0 panie Wenger :) prośba...
kometarz na newsie oczko nizej ---> :P o ktorej jutro zbiorka w kurniku ? nie zapomnijcie wziasc jaj na ten mecz, bedzie ostra sieka :P