Arsenal vs Aston Villa: Prawdziwy sprawdzian na półmetku!
29.12.2025, 20:43, Mateusz Kolebuk
2033 komentarzy
We wtorkowy wieczór (21:15 czasu polskiego) Arsenal i Aston Villa ponownie zmierzą się na murawie, a nadchodzące starcie na Emirates może mieć kluczowe znaczenie dla układu sił w walce o tytuł. Kanonierzy odnieśli trzecie z rzędu zwycięstwo w Premier League po porażce z Aston Villą na ich terenie na początku miesiąca.
Arsenalowi zarzuca się brak skuteczności w wykańczaniu akcji, a mecz z Brighton był tego kolejnym przykładem. Martin Odegaard otworzył wynik pięknym strzałem w pierwszej połowie, a samobójcze trafienie Georginio Ruttera po rzucie rożnym wykonywanym przez Declana Rice'a podwoiło prowadzenie gospodarzy.
Diego Gomez dał Brighton nadzieję w drugiej połowie, ale to David Raya uratował Arsenal przed stratą punktów, broniąc strzał Yankuby Minteha. Nadchodzące starcie z Aston Villą będzie kluczowe dla Arsenalu, zwłaszcza że Mikel Arteta będzie chciał zrewanżować się drużynie, która obecnie jest w najlepszej formie w lidze.
Aston Villa jest w znakomitej formie, notując jedenaste zwycięstwo z rzędu we wszystkich rozgrywkach. Wygrana nad Arsenalem na początku miesiąca była kluczowa dla zespołu Unai Emery'ego, który zmniejszył dystans do liderów do zaledwie trzech punktów i utrzymuje się na tej pozycji.
W miniony weekend, dzięki dwóm golom Olliego Watkinsa, Aston Villa pokonała Chelsea na Stamford Bridge, co było ich jedenastym zwycięstwem z rzędu. Choć niektórzy kwestionują ich pozycję w tabeli, to podczas tej niesamowitej serii pokonali już Arsenal, Manchester United, Manchester City i teraz Chelsea.
Pomimo wątpliwości co do ich realnych szans na mistrzostwo, Aston Villa jest częścią wyścigu o tytuł. Dlatego mecz z Arsenalem jest dla nich niezwykle ważny - zwycięstwo otworzy nowe możliwości, a porażka może być krokiem wstecz.
Informacje o drużynach i taktyka
Arsenal
Kontuzje są stałym problemem Arsenalu w tym sezonie. Gdy jeden zawodnik wraca do zdrowia, inny wypada z gry. Tak było w ostatni weekend - Gabriel Magalhaes wrócił do składu, ale Riccardo Calafiori i Jurrien Timber musieli opuścić drużynę z powodu nowych urazów.
Nie ma jasności co do sytuacji pary bocznych obrońców, choć mówi się, że Timber może być gotowy do gry. Jeśli nie zdąży na mecz z Aston Villą, a Ben White również jest kontuzjowany, Rice może kontynuować grę na prawej obronie.
Powrót Gabriela to duże wzmocnienie dla Artety, zwłaszcza jeśli Calafiori nie będzie gotowy do gry. Piero Hincapie może przesunąć się na lewą obronę kosztem Mylesa Lewisa-Skelly'ego, a Mikel Merino prawdopodobnie znów zagra w środku pola.
W ofensywie nie przewiduje się większych zmian - Bukayo Saka, Martin Odegaard i Leandro Trossard powinni wystąpić w ataku. Viktor Gyokeres poprowadzi linię ataku, choć będzie pod presją, gdyż Kai Havertz wraca do treningów.
Aston Villa
Zwycięstwo nad Chelsea kosztowało Aston Villę utratę kluczowych zawodników - Matty'ego Casha i Boubacara Kamary, którzy zostali zawieszeni za żółte kartki. Unai Emery musi znaleźć zastępstwa na te pozycje.
Lamare Bogarde prawdopodobnie zastąpi Casha na prawej obronie, a Amadou Onana wejdzie za Kamarę do środka pola. Tyrone Mings i Ross Barkley są kontuzjowani, a Pau Torres jest niepewny występu.
Evann Guessand wyjechał na Puchar Narodów Afryki, więc Emery będzie musiał polegać na zawodnikach, którzy grali przeciwko Chelsea. Może dojść do zmiany w ataku - Watkins może zastąpić Donyella Malena jako środkowy napastnik.
John McGinn pozostanie na prawej stronie ataku, a Emiliano Buendia prawdopodobnie zagra bardziej centralnie. W formie Morgan Rogers wystąpi na lewym skrzydle, a Watkins poprowadzi atak przeciwko Arsenalowi.
Kluczowe statystyki
Arsenal przegrał trzy z ostatnich pięciu meczów Premier League przeciwko Aston Villi (W1 D1) i może pozwolić Villans na zdobycie dubletu ligowego nad nimi po raz trzeci w ciągu sześciu sezonów (także 2020/21 i 2023/24). Tymczasem Aston Villa jest niepokonana w dwóch ostatnich wyjazdowych meczach ligowych przeciwko Arsenalowi.
Arsenal wygrał trzy ostatnie mecze w Premier League i jest niepokonany u siebie we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie. Aston Villa wygrała osiem ostatnich meczów ligowych, wszystkie różnicą jednego gola.
Eberechi Eze strzelił gola w ostatnim meczu Premier League roku kalendarzowego przez trzy kolejne lata dla Crystal Palace. Jedynymi zawodnikami, którzy dokonali tego przez cztery lata z rzędu są Dimitar Berbatov i Harry Kane.
Zawodnik do obserwacji
Viktor Gyokeres
Szwedzki napastnik ma trudności z powrotem do formy po kontuzji. Po urazie odniesionym w meczu z Burnley Gyokeres był w dobrej formie, ale od tamtej pory ma problemy ze skutecznością.
Wielu kwestionuje jego umiejętności strzeleckie i musi on udowodnić swoją wartość. Choć Gyokeres wnosi wiele do zespołu, Mikel Arteta oczekuje od niego większej liczby goli i może zacząć od meczu z Aston Villą.
Przewidywania
Arsenal 2-1 Aston Villa
Trudno przewidzieć wynik tego starcia, zwłaszcza biorąc pod uwagę formę obu drużyn. Aston Villa jest w świetnej dyspozycji i na pewno sprawi problemy defensywie Arsenalu. Powrót Gabriela Magalhaesa może jednak stanowić problem dla Villans, zwłaszcza że brakuje im dwóch kluczowych zawodników.
Arsenal z kolei świetnie kreuje sytuacje bramkowe, choć ich wykończenie pozostawia wiele do życzenia. Gole powinny jednak przyjść prędzej czy później, zwłaszcza jeśli Kanonierzy będą nadal tworzyć okazje. Spodziewamy się emocjonującego i wyrównanego meczu na Emirates z trzema punktami dla gospodarzy.
źrodło:
22 godziny temu 3 komentarzy
22 godziny temu 7 komentarzy
22 godziny temu 8 komentarzy
29.12.2025, 20:26 6 komentarzy
29.12.2025, 14:23 2 komentarzy
29.12.2025, 11:16 10 komentarzy
29.12.2025, 11:02 7 komentarzy
28.12.2025, 08:17 8 komentarzy
27.12.2025, 19:39 9 komentarzy
27.12.2025, 18:43 882 komentarzy
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 7 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Czy to nie samobój Martineza????? Xdd
BIHlG GABI KRÓL PRZESTWORZY BARRY SEAL!!
Wykrakałem :D
zaraz VAR odpalą i cofną xD
Hahahaha jest!!!!
Pięknie!
Jover !!!
BIG GABI :DDD
będzie faul niestety
tam byl sprytny lokieto zostawiony przez gabiego xd
Z rożnych jesteśmy niesamowici. Szkoda, że z gry nie jesteśmy tak skuteczni.
Jakby się Martinez zamiast popychaniem Gabriela zajął piłką to może by obronił
Brawo
Nie no Martinez nie złapał po prostu
To bardziej samobój… xD
Faulu tam nie bylo
Ale teraz będzie kontrola jak już prowadzimy uhuhu
To już prędzej powinien być faul na nim, niż cofka gola.....
Martinez szmaciarz tam więcej złego narobił
Gabi tu dotknął piłki?
Faul będzie XD
Martinez pajac
Cofka, jestem na stadionie
I plan Emery'ego właśnie się rozsypał.
Powiedziałem przed roznym jak nie teraz i nie on to nikt i nigdy
Gabrielek. Dzięki.
Nie będzie gola
mamy to
O człowiek się chwile spóźnił na drugą połowę i od razu bramka :)
Wygląda czysto imo
Wrócił król Gabriel
Gabriel talizman! Gdyby nie on to dalej byśmy bili głową w mur.
Żadnego faulu nie było
Bestia Gabi oby bez faulu
Jeszcze cofkę zrobią
Ten to jest kocur przy tych różnych
var nie cofaj
var nie cofaj
var nie cofaj
var nie cofaj
Wrócił król
Jakie jaja,a mówiłem w domu,że 1 różny no to Gabriel musi ratować.
Szmata Martineza wywołana do tablicy. Nie dziękujcie
Gabrielll !!!!!
Set piece again
Jover mistrz. Kocham gościa
Kapitan bez opaski
Kocham Corner FC
Dobrze ze wrócił
Ciekawe czy VAR nie cofnie.
Big gabi :D oby bez faulu
Masakra ile tu posrancow, zbiorowe zesransko w gacie a tym czasem Arsenal jedzie dalej.
Gabi!!! Ale jeszcze mogą anulować z tym sędziowaniem
Dobrze GABRIEL tu ośmieszył tego młota