Arsenal w ćwierćfinale FA Cup, 2-0 z Middlesbrough
15.02.2015, 17:51, Sebastian Czarnecki 5342 komentarzy
Przed pierwszym gwizdkiem sędziego zapowiadało się na trudną przeprawę dla podopiecznych Arsene'a Wengera. Mówimy w końcu o zespole, który jest niepokonany od października, dzielnie dąży po awans do Premier League, a w poprzedniej rundzie Pucharu Anglii wyeliminował Manchester City na Etihad Stadium. Middlesbrough to nie jest rywal przypadkowy i Kanonierzy zareagowali tak, jak powinni zareagować. Podeszli do rywala z respektem, nie zlekceważyli go i pokazali mu, jak wygląda futbol na najwyższym poziomie. Wynik 2-0 to najniższy wymiar kary, bo gdyby nie dobra postawa Mejiasa, mogłoby być o wiele gorzej.
Co najważniejsze, defensywa Arsenalu rozegrała bardzo dobre zawody i nie miała wiele do roboty, dzięki czemu zachowała czyste konto, które na pewno będzie miało dobry wpływ na pozytywne morale. Kanonierzy zdominowali drugoligowca z Middlesbrough i po świetnym meczu awansowali do ćwierćfinału Pucharu Anglii. Już jutro dowiemy się, kto będzie kolejnym przeciwnikiem londyńskiej ekipy.
Arsenal: Szczęsny - Chambers, Gabriel, Koscielny, Gibbs - Flamini - Alexis (71. Rosicky), Cazorla, Özil, Welbeck (71. Walcott) - Giroud (83. Akpom)
Middlesbrough: Mejias - Fredericks, Omeruo, Gibson, Friend - Leadbitter, Clayton - Adomah, Tomlin (53. Vossen), Bamford (53. Reach) - Kike
Pierwszą okazję do strzelenia gola Kanonierzy mieli w czwartej minucie, kiedy to z rzutu wolnego z dogodnej pozycji uderzał Santiago Cazorla. Strzał Hiszpana zmierzał w światło bramki, ale bardzo dobrze spisał się jego rodak Mejias, który sparował piłkę na rzut rożny.
Londyńczycy byli stroną dominującą w tym meczu i bardzo zależało im, by jak najszybciej wyjść na prowadzenie. Tak bardzo, że w akcje zaczepne zaczęli angażować się nawet boczni obrońcy. Jedno prostopadłe podanie Cazorli trafiło pod nogi wybiegającego na wolne pole Gibbsa, ale Anglik przegrał pojedynek z Mejiasem.
W 14. minucie podopieczni Arsene'a Wengera stworzyli sobie kolejną okazję do strzelenia bramki. Mocny strzał Girouda sprawił sporo problemów Mejiasowi, który wybił piłkę pod nogi Sancheza, ale Chilijczyk miał za ostry kąt i za mało miejsca, by pokonać bramkarza Middlesbrough. Wciąż bezbramkowy remis.
Sygnał do ataku w 23. minucie dał także Olivier Giroud, który popisał się swoim pierwszym strzałem na bramkę. Francuz uderzał jednak ze znacznej odległości i w sam środek bramki. Bez problemów interweniował Mejias.
Cztery minuty później Francuz dopiął już swego. Santi Cazorla fenomenalnym podaniem obsłużył Kierana Gibbsa, a ten wyłożył Giroudowi piłkę jak na tacy. Napastnikowi pozostało jedynie dostawić nogę i śmiercionośnym uderzeniem pokonać Mejiasa. 1-0 dla Arsenalu!
Stracona bramka podziałała pobudzająco na nieco zaspaną drużynę gości, ale kolejny raz nawet nie potrafili zmusić Szczęsnego do wysiłku.
Drugą bramkę dołożył za to w 29. minucie Olivier Giroud! Alexis Sanchez dośrodkował piłkę z rzutu rożnego, a Francuz kapitalnym wykończeniem pokonał Mejiasa. 2-0!
Pięć minut później londyńczycy mogli jeszcze bardziej podwyższyć prowadzenie. Özil dobrym podaniem obsłużył Sancheza, który minął bezradnego Mejiasa, ale przegrał pojedynek z defensorem, który wybił futbolówkę sprzed pustej bramki.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie. Arsenal pewnie prowadzi 2-0 z Middlesbrough i jest zespołem zdecydowanie lepszym. Goście nie istnieją na murawie.
Obrońcy Middlesbrough tak bardzo zachęcali Kanonierów do oddawania strzałów, że z zaproszenia skorzystał nawet... Mathieu Flamini. Co oczywiste - nie trafił w bramkę.
Dwie minuty później Alexis Sanchez błyskotliwym podaniem uruchomił Mesuta Özila, który natychmiast znalazł się w sytuacji sam na sam z Mejiasem. Tym razem hiszpański golkiper zdołał skutecznie interweniować, ale pewnie tylko dlatego, że piłka leciała prosto w niego.
Aitor Karanka natychmiast zareagował na sytuację na boisku i już w 53. minucie przeprowadził dwie zmiany. Vossen i Reach zastąpili Tomlina i Bamforda.
55 minut - tyle czasu zajęło Gabrielowi Paulistcie, żeby otrzymać pierwszą żółtą kartkę w barwach Arsenalu.
Kolejny raz londyńczycy ożywili się dopiero, gdy minęła godzina gry. Bramkę Mejiasa nękali Kieran Gibbs i Alexis Sanchez, jednak bramkarz drugoligowca dwukrotnie pewnie interweniował. Zwłaszcza popisał się, gdy w świetnym stylu zatrzymał uderzenie głową Chilijczyka po dośrodkowaniu Cazorli z rzutu wolnego.
W 71. minucie na murawie zameldowali się Rosicky i Walcott, którzy zmienili Welbecka i Sancheza.
Już cztery minuty po swoim wejściu na boisko, z dobrej strony popisał się czeski weteran, który obsłużył Cazorlę dobrym podaniem. Hiszpan huknął na bramkę, ale piłka przeleciała minimalnie nad poprzeczką.
W 82. minucie ostatnia zmiana w Arsenalu. Młodziutki Chuba Akpom zastąpił Oliviera Girouda. Francuz wciąż bez hat-tricka w barwach londyńczyków.
Bardzo interesująca końcówka w wykonaniu Arsenalu. Najpierw Mejias dobrze interweniował przy strzale Özila, a następnie jeszcze lepiej zachował się, kiedy po podaniu Rosicky'ego zatrzymał wybiegającego w sytuacji sam na sam Walcotta.
Drużyna gości zerwała się do ataku dopiero w okolicy 90. minuty, a potrafiła odpowiedzieć jedynie potężnym, acz nieskutecznym strzałem z dystansu Adomaha. Przed końcem spotkania strzałem głową próbował zaskoczyć jeszcze Szczęsnego Kike, ale na jego przeszkodzie stanął słupek.
Do końca meczu wynik nie uległ zmianie, Arsenal pewnie pokonał Middlesbrough i awansował do ćwierćfinału Pucharu Anglii.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Z tego co pamiętam, to Özil zazwyczaj grał bardzo dobre mecze z Atletico, może by była jakaś nadzieja. Warunkiem byłby zapieprzający Ramsey z końca sezonu 12/13 i początku 13/14, kiedy miał po 6 odbiorów na mecz, a nie ten gwiazdor z 14/15.
Cordoba zdominowała u siebie Real więc z lester nie powinni mieć problemu.
nie ogarniam, to ze Celta i Deportivo dobrze sobie radza z Realem na SB to nie jest oznaka slabosci Realu?
FabsFAN
Naprawdę uważasz, że taka Cordoba mogłaby w bezpośrednim pojedynku pokonać Leicester, albo Eibar Stoke. Poza tym jeśli mówimy o BL i PD to zauważcie, że taki Real i Barca w Anglii nie byłyby w stanie osiągnąć takich dochodów i dominacji jak w chwili obecnej, nad innymi klubami hiszpańskimi.
Ale jeśli gra chociaż 1 z dwójki Arda/Koke to i tak może być trudno ;d
Witam. Potrzebuje stronki z całymi meczami po to abym mógł se powtórkę obejrzeć np. meczu z crystal palace bo nie wiem czy będę mógł zobaczyć na żywo. Zna ktoś może taką stronę?
Kwietnik
Inform BvB.
United w meczach u siebie nie wyglądają tak tragicznie :)
Deportivo jednak słabości Realu nie potrafiło wykorzystać.
8-20 BPL > PD
1-3 PD > BPL
Która z obecnych drużyn w LM mogłaby takim pressingiem postraszyć Atletico?
To że burnley odrobilo 2 gole to raczej słabość city. A dominowanie united? Cóż pozostawie bez komentarza.
Kowalczyk
Walcott nawet po wejściu w 60 min nie pressuje a Ty chcesz od początku meczu? Poza tym to nie kwestia 3 piłkarzy ale całej drużyny. No i ktoś musi dac znak do podejścia jak kiedyś XA w Realu.
oj tam bez szans... przejdzmy Monaco, trafmy na kogos z pary Porto-Basel ograjmy ich i polfinal. Zagrajmy w nim 2 mecze zycia a final rzadzi sie swoimi prawami i wygrymawy LM ;d
Mozna? Mozna.
FabsFAN
Budują sobie taki mit, że jak Angielskie kluby są bogate, a Hiszpańskie zadłużone to muszą być słabsze. :P Szkoda, że mało kto uwzględnia szkolenie rodowitych zawodników. Ja bym nawet powiedział, ze nie tylko kluby "8-20" są lepsze od odpowiedników angielskich ale cała Hiszpańska liga.
Oczywiście,że drużyny 8-20 z BPL są lepsze.
Podałeś tylko dwa mecza. Celta to życiówkę zagrała,a Deportivo mierzyło się z Realem który jest w dołku.
Teraz zobaczmy na taki Leicester,który jest ostatni w tabeli,ale gra bardzo fajną piłkę. Czy nawet Burnley,które potrafiło przez długi czas dominować na OT czy odrobić dwie bramki z City
dobra mimo wszystko potrzebujecie
N DM i mysle ze ktos za metersacera by wam sie przydal bo. pewnie paulista nie wejdzie od razu do skladu
Daniho
Trzeba sobie wysokie cele stawiać.
Po prostu z takim Atletico to trzeba się na nich rzucić i nie pozwolić żeby założyli ten swój słynny pressing bo jest kaszana , Alexis Theo i Welbz szybki press i mamy ich , no tyle że my nie umiemy tak grać i zaraz byśmy się pogubili , chociaż w pierwszym meczu z City nawet nam wyszło...
I nie zgadzam się z opinią że kluby 8-20 BPL sa lepsze od LL. Technicznie i taktycznie sa 2 klasy słabsze. Wystarczy obejrzeć taką Celte albo Deportivo, które grało dobrze na bernabeu.
Grecja na euro2004 też była bez szans,a wiemy jak to się skończyło :)
Dopóki jesteśmy w grze to jest szansa...
Jeszcze nie wygralismy z Monaco ,a wy myslicie juz o wygrani LM ?:D
Sorry, ale Arsenal jest bez szans na LM. Takie Atletico zrobiloby miazge obecnie z każdego oprócz Barcelony.
simpllemann - rywal pary juve-bvb jest równiez do ogrania i mozliwe, ze bylibysmy minimalnym faworytem z takim rywalem
hehe kubaburza ;]
chyba za duzo ogladales mignoleta, zeby mowic, ze szczesny jest slaby na przedpolu
koles w ostatnich latach poczynil ogromny postep, jesli chodzi o gre na przedpolu i nie jest w tym elemencie najlepszy, ale jak dla mnie jest to poziom calkiem dobry
Problemem Szczesnego jest jego glowa i zaangazowanie, a Wenger wie jak pracowac z takimi osobami
Wystarczy powiedziec, ze po kazdych problemach Szczesnego ten po powrocie do pierwszego skladu byl zawsze lepszy
Mamy mocna bramke i jest zdrowa rywalizacja na tej pozycji.
Warunkiem jest Koscielny w skladzie ;]
marimoshi
To i tak maly kurs. Ja bym postawil ze bedziemy miec 4 miejsce w LM caly swoj dorobek :D
Nie wyobrażam sobie mojej radości gdybyśmy pojechali LM , a ja dodatkowo postawiłbym na to pięć dyszek ;D
Ale pewnie jak przejdziemy Monaco i wylosujemy jakiś Real albo Barce to od razu kurs skoczy :
Na nas 20 zł
Ja złapałem po kursie 21
A ile jest na nas że wygramy LM ?
Kurs na Legie, że wygra LE to 65 zł ;p
Kto nie ryzkuje ten szampana nie pije. :D
nawet jak nie odejdzie to watpie czy wenger na niego bedzie stawial.. na przedpolu dziala jak bartez ;)
marimoshi
Zaszalałeś.
Dla mnie faworyt to Arsenal :D Nie bez powodów postawiłem na nich 2 zl!
ta, Szczęsny prawie 10 lat w Arsenalu i odejdzie, bo nie zagrał w kilku meczach przez to, że palił papierosy...
michalm1
nie do lata, a do stycznia 2016
Dla mnie faworytem jest Atletico lub Barcelona
Porto awansuje ale drugi raz takiego szczescie miec nie bedziemy miec, o ile w ogole my awansujemy prawda? Chcialbym trafic na Real albo Juve/BVB
looserpool byl smieszny gdy uslyszalem to 1 raz w zyciu teraz juz nie bardzo..
co do bramkarza to wydaje mi sie ze szczesny odejdzie od was .. ospina niby ma duzo czystych kat ale jest niepewny zawsze ;)
angielskie kluby musza zaczac wygrywac CL. .. trzymie kciuki za chelsea bo city ma beznadziejnego trenera a wy macie jeszcze braki kadrowe ..
w tym roku zarowno bayern tak i real graja kaszane i są do ogrania.. barca nie gra cudow..
jak dla mnie cfc i athletico faworyci
do lata 2016 nie moga nikogo kupowac.
Wczoraj piękne wyniki. Basel nie przegrała, Boca Juniors wygrali. Tylko zabrakowało jednej bramki z meczu Realu... ;(
Master10
Może znów będziemy mieć trochę szczęścia w losowaniu.
No przeciwnik basel/porto w 1/4 bedzie zacieral rece przed dwumeczem :)
arsenal potrzebuje bramkarza?
pierwsze slysze :D
Basel w 11 minucie oddało celny strzał. W dodatku zakończony bramką. Jak się okazało był to ich jedyny strzał w meczu (!)
hehe
kanonierzy>armatki/kapiszony
liverpool> czerwonka
Drugie okreslenie troche szydercze, ale zdecydowanie lagodniejsze niz looserpool
od dawien dawna funkcjonuje nazwa czerwonka, a wprowadzil ja faktycznie Rivaldo
nie posadzalbym go o jakies hejtowanie ;]
Kupić mogą, ale zarejestrować dopiero po zakończeniu zakazu.
Barca to nie ma przypadkiem zakazu transferowego?
kubaburza123
Ja to myślę, że Barcelona nic nie kupi w tym roku, takie moje zdanie :P
A pisanie 'czerwonka' nawet mnie denerwuje, nie mam pojęcia skąd się to wzięło (tutaj zdaje się, że rozpropagował to Rivaldo700 co samo w sobie mówi dużo), ale jest słabe. Już 'lepsze' jest looserpool ;)