Arsenal wraca na właściwe tory, remis z Man City 1-1
29.03.2014, 19:20, Sebastian Czarnecki 3418 komentarzy
Na Emirates Stadium obejrzeliśmy dzisiaj dwie różne połowy, całkowicie od siebie odmienne. Pierwsza to dominacja Manchesteru City i drobne przebłyski Arsenalu, zaś druga to już zdecydowana przewaga londyńczyków. Kanonierzy wyciągnęli wnioski po słabych meczach z Chelsea i Swansea, a także po pierwszej połowie dzisiejszego meczu i w końcu zagrali tak, jak przystało na zespół walczący o tytuł. Obejrzeliśmy w końcu Arsenal waleczny, zdeterminowany, wierzący w swoje umiejętności. I choć ostatecznie nie udało się wygrać tego meczu, remis na pewno nie jest złym rezultatem.
Mimo że przed meczem nikt nie spodziewał się, że Arsenal zdoła urwać chociaż punkt największemu kandydatowi do mistrzostwa Anglii, to po końcowym gwizdku remis może być dość rozczarowujący. Mimo że mecz jako całość był całkiem wyrównany, to jednak dominacja Kanonierów w jego końcowej fazie i fenomenalna końcówka, w której mogły paść nawet 2-3 bramki dla londyńczyków sprawiają, że można było liczyć nawet na coś więcej niż tylko jeden punkt. Mimo wszystko, nie należy się smucić, a wręcz przeciwnie, bo może w końcu to był sygnał, że ten zespół stać jeszcze na wielkie rzeczy, może jeszcze w tym sezonie.
Arsenal: Szczęsny - Sagna, Mertesacker, Vermaelen, Gibbs - Arteta, Flamini - Rosicky, Cazorla, Podolski (79. Chamberlain) - Giroud (85. Sanogo)
Man City: Hart - Zabaleta, Demichelis, Kompany, Clichy - Toure, Fernandinho - Navas (65. Milner), Silva, Nasri (81. Garcia) - Dżeko (85. Negredo)
Już od samego początku spotkania Manchester City narzucił londyńczykom swoje tempo. W 3. minucie mogła paść pierwsza bramka dla drużyny gości, po tym jak Pablo Zabaleta dobrym rajdem zapoczątkował akcję swojej drużyny. Jego dośrodkowanie zostało jednak zablokowane przez Mikela Artetę, a dobitka Jesusa Navasa minimalnie minęła się z bramką.
Podopieczni Manuela Pellegriniego z minuty na minutę coraz bardziej się rozpędzali, a wszystkie ich akcje szły prawym skrzydłem. Tam, gdzie nieudolnie spisywał się Lukas Podolski, który w ogóle nie asekurował Kierana Gibbsa. Angielski defensor był więc w pojedynkę narażony nie tylko na ataki ze strony Navasa i Zabalety, ale także schodzącego na skrzydło Davida Silvy.
W 12. minucie Tomas Rosicky został zatrzymany w polu karnym Manchesteru City przez Pablo Zabaletę, jednak Mike Dean nawet nie drgnął. Jak się okazało, była to słuszna decyzja, bo - mimo protestów - Arsenalowi nie należała się tutaj jedenastka.
W 19. minucie Obywatele wyszli na prowadzenie. Strzał Edina Dżeko zatrzymał się na słupku, jednak za dobitką szybko ruszył David Silva, którego nie pilnował żaden obrońca Arsenalu. Hiszpan pewnie skierował piłkę do bramki Szczęsnego i mamy 0-1.
Olivier Giroud szybko zareagował na stratę gola i oddał strzał z okolicy 40-45 metra. Nietrudno jest się domyślić, że Francuz nawet nie tyle co nie trafił w światło bramki, co nawet do niej nie dokopał.
Dwie minuty później do bramki Joe Harta trafił już Mathieu Flamini, ale drugi z Francuzów znajdował się akurat na pozycji spalonej i siłą rzeczy gol nie mógł zostać unany.
W 30. minucie katastrofalny błąd na własnej połowie popełnił Kieran Gibbs, który pozwolił Samirowi Nasriemu wyjść z okazją. Były piłkarz Arsenalu oddał jednak niegroźny strzał, z którym bez problemu poradził sobie Szczęsny.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie. Manchester City zasłużenie prowadzi z Arsenalem 1-0.
Do drugiej części meczu obie drużyny przystąpiły bez żadnych zmian.
W 52. minucie Arsenal wyrównuje! Podanie z lewego skrzydła trafiło prosto pod nogi Mathieu Flaminiego, który mocnym strzałem nie dał szans Hartowi. Świetna akcja, jeszcze lepsze uderzenie, a radość Francuza po bramce wręcz nie do opisania! 1-1 na Emirates Stadium!
Wyrównujące trafienie znacznie ożywiło poczynania ofensywne Kanonierów, którzy próbowali nawet strzelić gola numer dwa. Londyńczycy grali dużo lepiej niż w pierwszej części meczu i w końcu wyciągnęli wnioski.
W 61. minucie przed fantastyczną okazją stanął Lukas Podolski, który zmarnował jednak uderzenie z najbliższej odległości.
Dwie minuty później zmiana stron. Potężny strzał z dystansu oddał Fernandinho, ale świetną interwencją popisał się Szczęsny, który przerzucił futbolówkę nad poprzeczką.
Chwilę później w polu karnym drużyny przeciwnej znowu znalazł się Mathieu Flamini, który mógł strzelić swojego gola numer dwa. Tym razem piłka po jego strzale przeleciała ponad bramką.
Kolejne minuty to głównie gra w środku pola, z przewagą Arsenalu. Londyńczycy wyraźnie podbudowali się tym wyrównującym trafieniem i zmierzali po kolejne gole, ale defensywa Manchesteru City tym razem ustrzegła się błędów. Menedżerowie obu drużyn w międzyczasie przeprowadzili szereg zmian. Na boisku zameldowali się tacy piłkarze jak Milner, Garcia, Negredo, Chamberlain czy Sanogo.
Końcowe dziesięć minut to już całkowita dominacja Arsenalu. Rozkręcił się w końcu Santiago Cazorla, który wraz z Mathieu Flaminim stanowili o sile ofensywnej swojej drużyny. W 90. minucie Kieran Gibbs świetnie dośrodkował w pole karne, ale tam zamiast Yayi Sanogo czyhał Alex Chamberlain, który okazał się za niskim piłkarzem.
Do końca meczu wynik nie uległ zmianie, londyńczycy zremisowali na Emirates Stadium z Manchesterem City 1-1 i na pewno nie muszą się wstydzić ani swojej gry, ani osiągniętego rezultatu.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Mnie osobiście koszulki pumy nie przekonują jeśli oczywiście takie mają być. Zresztą wczoraj już podawałem je w linku to większość widziała proponowaną home / away. Ale jak to mówią "Stroje nie grają" jeśli rzeczywiście takie mają być.
iilpardino - no bo taka jest dola kibicow
Moze my tutaj faktycznie nie jestesmy zauwazeni, ale mowimy o tym samym o czym mowia arsenalfun suporters czy jak sie nazywa nasze przedstawicielstwo kibicow
Akurat oni nas reprezentuja i maja jakis tam wplyw na klub. Nawet jesli niewielki, to jednak zdanie kibicow dociera do klubu jak i trenera.
Zauwaz, ze Wenga na przestrzeni ostatnich lat sie nie wypowiadal w sumie o naszym sztabie medycznym, ale niedawno powiedzial, ze musi sie przyjrzec tym kontuzjom i kto wie, moze i cos zmieni.
Co do wzmocnien, to nie oszukujmy sie, KAZDY trener chcialby miec nieograniczony budzet i kupowac graczy, ktorzy ich zdaniem wzniesliby zespol na wyzszy poziom.
Czy Wenger twierdzi, ze z Giroudem mamy szanse podbic swiat? Nie, poniewaz zlozyl oferte za Suareza i widzial to, co my widzimy, jednak nie moze on mowic nam, kibicom jaka jest prawda, bo to nie tak dziala.
Najfajniejsze jest to ,ze my tutaj mozemy wylewac swoje zale, taktyki, zawodnikow i transfery a i tak pewnie nawet 10% z tego nic sie nie stanie po sezonie. A Wenger bedzie dalej pierdzial w stolek razem z zarzadem bo tak fajnie jest.
Jesli wygramy fa cup to sobie powiedza "progres ? Tak wygralismy puchar". No i na tym sie konczy.
Chyba, ze to ze podpisalismy kontrakt z puma cos da, i bedzie wiecej kasy co i tak pewnie okroja.
kamo
zgadzam sie, dlatego nie jestem Wenger Outem, ani nie obwiniam za wszystko Wengera, bo nasza sytuacja wcale nie stawia nasz przed kazdym sezonem do siegania po trofea, konkurencja wzmacnia sie co roku, a Chelsea nawet zima
nie jest to wg mnie brak ambicji kibica, tylko realne spojrzenie na sytuacje
Przy tylu kontuzjach i nie najmocniejszym skladzie trudno jest cos wygrac w bpl
Dobra ja spadam narazie, bo w robocie siedzę i nie mam za bardzo jak pisać, narka ;d
kaziu874
Powiem mu - co Ty wiesz o piłce nożnej? Ty stara dupa jesteś! ;P
Kamo ---> zobaczę co da się zrobić ;p
kaziu874
Ok. Załatw mi do niego numer to też do niego zadzwonię i mu wytknę kilka rzeczy xD
Zobaczymy jak to się wszystko potoczy. Teraz najważniejsze jest dobre zakończenie tego sezonu, a jak kupie bilet na finał FA Cup to powiem wtedy Wengerowi to wszystko o czym tu pisaliśmy ;d
Master10
Wszystko zależy od wzmocnień i od przemyśleń w sprawie kontuzji zawodników. Jeżeli wyeliminujemy kontuzję, sprowadzimy zawodników z najwyższej półki(napastnik to priorytet), to będziemy w stanie walczyć o wszystko...
No i najważniejsze jest to żeby utrzymywać kręgosłup drużyny i nie oddawać najlepszych zawdoników co roku jak do tej pory to robiliśmy...
IMO nasza niemoc w ostatnich latach wynikała z tego, że nie mieliśmy dostatecznej stabilizacji i wszystko się rozpieprzało po sezonie razem z odejściem kluczowych grajków.
z wengerem może być taki problem, ze on przyzycził się do walki jedynie o przetrwanie (tj. top4) i nie potrafi już walczyć o zwyciestwo, bo nie wie jak
a najgorsze jest to, że ostatnimi czasy jakoś tak zespół jest mało zmotywowany... Było to widać na meczu z City - kiedy jest motywacja jesteśmy w stanie walczyć z najlepszymi, a w meczu z Chelsea i Swansea to nasi zawodnicy wychodzili na boisko jakby za karę... :/
tez jestem zdania, ze puchar i top 4 to minimum
Wenger na moje oko chce zostac, ale tez zdaje on sobie sprawe, ze jak wypadnie z top 4, to tutaj bedzie sie musial pozegnac z Arsenalem, niestety w najgorszy mozliwy sposob.
Przy zalozeniu, ze mamy te lige mistrzow w przyszlym sezonie to i tak puchar anglii > 2. miejsce w lidze wg mnie
@Flisu
A na przeglądzie sportowym o Kloppie.
@master - zgadzam się w 100%
eurosport.onet.pl/pilka-nozna/liga-angielska/media-roberto-mancini-nastepca-arsene-a-wengera/4hqnb
Onet :v
kaziu874
no coś w tym stylu ;) Nie jestem za pochopnym zwolnieniem Wengera. Uważam, że należy mu się ostatnia szansa, jeżeli spełni punkty o których pisaliśmy wcześniej. Wiadomo wcześniej miał ciężko bo długi itp itd ale teraz powinien wyprowadzić klub na szczyt ponownie. Wiadomo trzeba mu być wdzięcznym za to co zrobił dla klubu ale wszystko się kiedyś kończy i wydaje mi się, że Wenger też już powoli się kończy. To już nie jest ten sam chłop z jajami co kilka lat temu...
Już wcześniej pisałem, że kiedyś w ważnych meczach potrafił postawić na młodzież gdy widział, że jakiś stary ma zniżkę formy, obecnie ciśnie ten sam skład pomimo tego, że widzi, że niektórzy zawodnicy grają piach... to tylko jeden z przykładów.
Ale dałbym mu jeszcze jeden sezon żeby udowodnił, że się mylę ;P
Oczywiście zakładając że w tym sezonie utrzymany się w top4 i wygramy puchar, bo jak nie to nawet nie ma co do lata czekać.
Kamo99111 --> do czego zmierzamy? ambicja. Coraz mniej widać ją u Wengera czy zarządu, a co najlepsze u kibiców (nawet tu na stronie) coraz częściej to widać, gdzie jest wieczna wiara w Wengera, stawianie go ponad klub, czy top4 jak trofeum. Lato to powinna być ostatnia szansa dla Wengera na udowodnienie, że to on miał rację i ze z nim ten klub jest w stanie coś osiągnąć.
Sewer
Widzisz ja np. boję się przyszłego sezonu, bo będzie naprawdę ciężko tym bardziej, że coraz więcej drużyn nawet tych średnich i słabych potrafi wygrać z topem. Dodatkowo nie da się przewidzieć jakichś spadków formy niektórych zawodników itd... Więc równie dobrze to co ManU w tym sezonie może spotkać inny zespół w przyszłym... Więc różnie to może być jeszcze. Aczkolwiek uważam, że t5-t6 klubów w przyszłym sezonie będzie naprawdę blisko i trzeba będzie się napocić żeby wejść do t4 i np wygrać ligę
Krychu do Arsenalu ? ;)
youtube.com/watch?v=hJEpWZSSEOc
kaziu874
Tylko wiesz co jest najgorsze? Że nasz zarząd i tak znajdzie jakieś wytłumaczenie dla Wengera. Jeżeli nie wzmocni składu to powie: "trudno, przynajmniej jesteśmy na + z kasą", jeżeli nie wygra FA Cup: "czekamy już 9 lat na trofea poczekamy i jeszcze jeden rok, teraz było dużo kontuzji itd, za rok na pewno będzie lepiej" jeżeli wypadnie z LM to będzie zapewne: "no konkurencja była duża i tak byliśmy kilkanaście lat z rzędu w lm" i tak koło będzie się zataczać...
A szkoda bo w tym sezonie widać było progres w porównaniu z poprzednimi sezonami. I trzeba koniecznie ten progres utrzymać. Musimy po prostu dalej iść tą ścieżką - dobre transfery w lato + konsekwencja w grze z początku sezonu.
A co do poprawy to na pewno trzeba poprawić nasz sztab medyczny bo imo tych kontuzji jest za dużo, a co najgorsze to większość z nich to kontuzje mięśniowo-ścięgnowe... Nie mówie tu o takim Wilsherze, bo to akurat był pech, że dostał kopniaka ale reszta ma bardzo podobne urazy jeżeli chodzi o ich rodzaj...
kamo99111,to w takim razie ktoś musi wypaść z top4 ich kosztem nie powiem co mi się nasuwa na usta...
imo w przyszłym sezonie będzie ciężko... Zespoły które będą walczyć o miejsca w czołowej czwórce to: Arsenal, Chelsea, Man City, Man Utd, Liverpool, a przy dobrych wiatrach o tą walkę mogą włączyć się również: Everton i Tottenham.
Kamo99111 ---> te 3 zadania to jest absolutny mus, nie ma co do tego wątpliwości. Nikt nie jest doskonały i wiadomo, że każdy popełnia błędy, ale pewne rzeczy po prostu trzeba zrobić, żeby liczyć się w walce o puchary w następnym sezonie.
BTW wie ktoś czy juz można kupić bilet na finał FA Cup?
keith - amen oznacza, ze sie ze mna zgadzasz czy stawiasz mi krzyzyk na droge, ze bronie Wengera czy tam daje mu szanse ?:)
jackiew - no spodziewalem sie tutaj kibicow liverpoolu niebawem, no i mam
Nie kryje sie ze swoja niechecia do kibicow liverpoolu i powinienes do docenic, bo jestem konsekwentny i uzywam tych samych nickow na anglia.goal.pl, devilpage, kanonierzy.com i paru innych stronach
Przede wszystkim podaj swoj nick na anglia.goal.pl, tak bym i ja mogl posledzic twoje komentarze.
Tak, zycze sobie aby liverpool najlepiej wypadl z top4 kosztem evertonu, aby kibice liverpoolu sie nauczyli troche szacunku.
Rodgersowi zarzucane bylo glownie brak klasy i to jest argument oczywisty, bo wystarczy poczytac jego wypowiedzi z lata. Sam Liverpool gra dobrze, ale po pierwsze sezon sie nie skonczyl, po drugie, jesli lfc wejdzie do ligi mistrzow trzeba bedzie klase pilkarska udowodnic powtarzajac udany sezon, co jest chyba trudniejsze niz samo trafienie do czolowki. Gra na 4 frontach, kluczowi gracze powolywani do reprezentacji + inne podejscie przeciwnikow do liverpoolu
Nie jestem osamotniony w zdaniu na temat kibicow liverpoolu, ale nie bede udawal, ze zycze liverpoolowi dobrze, tak jak robia to co poniektorzy kibice liverpoolu.
Pisza o tym, ze arsenal to smieszny klub na lfc.pl i ogolnie jestesmy slabi, wchodzi na anglia.goal.com i tam pisze, ze nic nie mam do arsenalu lub cos w tym stylu :)
Podaj w takim razie uzytkowniku swoj nick na anglia.goal.pl oraz lfc.pl tak bysmy mogli rowniez sledzic twoje posty.
Przegladalem kiedys twoje posty na kanonierzy.com. Kilka razy pisales, ze jestes kibicem arsenalu po czym chyba nie bylo cie tutaj w momencie kiedy byly wazne momenty w arsenalu, ktore mozna skomentowac. Przypadek? Nie wydaje mnie sie
Dlatego po co robisz te szopke z pisaniem, ze jestes kibicem Arsenalu i Liverpoolu? Zebysmy cie szanowali i liczyli sie z twoim zdaniem?
Jestes kibicem liverpoolu, a przychodzisz tu w momentach kiedy arsenalowi nie idzie, wiec nie wiem if trolling or just stupid?
Sewer
a ja sądzę, że znajdą się w t4 w przyszłym sezonie... MU to nie Live... tam idzie gruba kasa i przede wszystkim renoma klubu... MU nie pozwoli sobie na drugi taki sezon i założę się, że zrobią wszystko żeby poprawić sytuację. Jeżeli Moyesowi nie będzie szło to mogę się założyć, że SAF wkroczy nieoficjalnie do akcji :P
Mam tylko nadzieję że dostaniemy w przyszłym roku inny terminarz i z topem zagramy przed grudniem. Nie będzie takich fałszywych nadziei jak w tym roku.
A co do Drmicia - nawet na YT średnio wygląda o.O Przecież OG nawet fajniej na kompilacji z Montpellier lepiej wyglądał:P Tak czy owak ten Szwajcaro Chorwat wielkim talentem chyba nie jest... widział ktoś całe spotkania tego asa?
"Arsenalu Londyn" chyba się nigdy nie nauczą tego pisać te dziennikarzyny za 2 grosze..
Coraz głośniej robi się wokół przyszłości menedżera Arsenalu Londyn Arsene Wengera. Francuzowi w czerwcu wygasa umowa z klubem. Wstępnie menedżer jest umówiony z Kanonierami na podpisanie nowego kontraktu, ale podpisu jeszcze nie złożył. Klub podobno szuka opcji rezerwowych. Wymienia się nazwisko Jurgena Kloppa, trenera Borussii Dortmund. Według angielskiej prasy w grę wchodzi również zatrudnienie byłego piłkarza Arsenalu, Patricka Vieiry. Francuz obecnie jest trenerem drużyny rezerw w Manchester City.
przegladsportowy.pl/pilka-nozna/transfery,poniedzialek-z-transferami-na-zywo-transfery-z-lig-zagranicznych-live,artykul,430793,1,972.html
kaziu874
Mam podobne zdanie do Ciebie ;) Uważam, że zarząd powinien postawić Wengerowi 3 zadania. I jeżeli z któregoś się nie wywiąże to powinni szukać kogoś nowego. Te 3 zadania powinny być takie
1)Utrzymanie miejsca w t4 i awans do fazy grupowej LM
2)Wygrana FA Cup
3)Wzmocnić skład tak żeby zespół mógł walczyć o najwyższe cele w przyszłym sezonie - LM i BPL.
może też zrzucimy się na samolot z transparentem dla Wengera :D
może to mu otworzy oczy - ja proponuję "buy or die"
@Oggy
No niestety odpowiedź na twoje ostatnie pytanie jest pozytywna- jesteśmy frajerami, bo w meczach z MU zdobyliśmy tylko 1 punkt
@Oggy
Z tymi frajerami to się zgodzę, bo nadal nie ogarniam jak mogliśmy z tak słabym MU zdobyć jeden punkt.
kamo99111,słabsze faktycznie może nie ale o top4 będzie im ciężko.
Możemy tyrać z Moyesa, mamy podstawy. Podobno ma antyczne metody przygotowania fizycznego, Papcio coś może o tym powiedzieć:D
Pamiętam jednak Everton pod jego trenerką i pamiętam że to był akurat niezły taktyk. W MU zrobił wiele zmian ustawienia w meczach itd zwykle mu to totalnie nie wychodzi. Z czasem jednak może wypalić.
Dla tych którym dalej wesoło przypomnę 0-0 i 0-1 z cieniasami roku. Czyni nas to frajerami roku?
"Każdy co roku wywala nas z TOP4, aż to się nudne robi." - tylko jak nas nikt nie wywali, to sam Wenger to zrobi. Live dzięki LM będzie miało kasę, na 100% będą mocniejsi niż teraz. Mourinho zawsze drugie sezony ma lepsze. City jest zawsze mocne, główny kandydat do tytułu. United gorszego sezonu jak teraz nie będą mieli, mogą być tylko mocniejsi. Czy wy na prawdę zrobiliście się tacy minimalistyczni i bez ambicji jak Wenger? Każdy widzi że są braki, to tym bardziej trener to widzi. Dlaczego więc nie kupuje piłkarzy na te pozycje? Bo ślepo wierzy że mu się uda tym składem coś ugrać bo przecież mamy jakość.. Nie wygranie pucharu w tym roku = odejście Wengera. Brak klasowego napastnika w lecie i uparcie granie Giroud = odejście Wengera. Takie jest moje zdanie.
Sewer
Słabsze na pewno nie będzie... Wydzadzą hajs na zawodników to i Moyes tego nie schrzani... Generalnie jak zrobią samograja to nie będzie źle...
Ale i tak uważam, że w przyszłym sezonie nie wygrają niczego... Bo oni będą dopiero w trakcie budowy... sądzę, że przyszły sezon to będą mieli 2-3 miejsce!
Dreamcast- a czemu LFC ma nie zrobić transferów na ławkę? Przecie to wiele łatwiejsze niż ściąganie gwiazd. MU potrzebuje paru obrońców i skrzydłowych, mają takie bagno jak my tylko w innym miejscu.
Poza tym granie w LM dla samego grania mnie osobiście nie interesuje. Oglądanie co rok takich samych porażek mi nie jest potrzebne.Może taka katastrofa by się przydała?
Dreamcast
może i masz rację, ale jest to gdybanie - liverpool i united mogą być równie dobrze bardzo mocni za sezon - nie ma co liczyć na innych (na to, że inni będą słabi, bo możemy sie na tym bardzo przejechać), trzeba patrzeć na siebie
imo Wenger powinien ściągnąć ze dwóch zawodników jeszcze przed MŚ. Bo po mistrzostwach to ja jestem pewien, że wartości zawodników pójdą w górę i znów się zacznie skąpienie 2-3 milionów i znów obudzimy się z ręką w nocniku...
Jedynie z czym bym poczekał do okresu po mistrzostwach to napastnik... Bo jeżeli chodzi o takowego o na MŚ może będzie jakieś objawienie albo ktos nowy się pokaże na horyzoncie...
Oggy,ja uważam że MU za rok może być jeszcze słabsze.
@Master10
Tak śledzę twoje komentarze tutaj i na anglia.goal.pl w tym sezonie i myślę, że ty musisz mieć teraz niezły ból dupy widząc Liverpool na 1 miejscu po 32 kolejkach ;]
Jesteś jedynym fanem Arsenalu, który z taką, szaloną wręcz, konsekwencją umniejszał Liverpoolowi od początku tego sezonu, krytykował i wyszydzał Rodgersa, a do tego jarał się Martinezem i Evertonem, chcąc, by The Toffees zajęli na koniec 4 miejsce kosztem Liverpoolu. Dlatego może teraz przekornie zapytam... nadal chcesz Evertonu na 4 miejscu? ;]
imo to kiedy będą transfery zależy od tego w którym momencie dostaniemy się do lm... jeżeli awansujemy bezpośrednio z 3 miejsca to jestem pewien ze transfery będą szybko, a jeżeli będziemy musieli walczyć o lm bo awansujemy z 4 miejsca to można się spodziewać powtórki z ubiegłego letniego okienka transferowego.
@Oggy
Liverpool będzie za rok grał w LM - wyjdzie ich krótka ławka i nie będą już tacy świeży.
MU - na posprzątanie tam trzeba IMO 2-3 sezony więc bez paniki - tam w końcu trzeba wymienić 2/3 składu.
Chelsea i City - tu niestety widzę duży problem niemniej twierdzenie, że wylecimy z LM to sianie paniki.
W tym sezonie mieliśmy Ramsey'a i Walcott'a - myślę, że spokojnie można ich porównać do Suareza i Sturridge'a w LFC - tylu bramek nie zdobyliby, ale nie chodzi o wygrywanie 5-0 itd. tylko o wygrywanie w ogóle. A ta dwójka wraz z pomocą Ozila byłaby w stanie zagwarantować nam... sporo punktów więcej. Taka prawda - kontuzje praktycznie co sezon odbierają nam mistrzostwo. Chyba tylko w poprzednim roku obeszło się bez większych, tylko nie było nikogo za bardzo kto ciągnąłby ten wózek - sam Santi ledwo wystarczył.
My też raczej będziemy silniejsi-jeśli Wenger nie oszaleje- i zrobi odpowiednie transfery.
Każdy co roku wywala nas z TOP4, aż to się nudne robi.
@MASTER 10 - AMEN.
benu- no wypadnięcie z top4 teraz to katastrofa będzie. Patrząc na dynamikę wydarzeń (Live będzie tylko mocniejsze za rok, MU będzie znowu mocne) to wypadnięcie z top4 to IMO kwestia czasu. United nie poprzestanie inwestycji aż nie wróci do LM. Live nie da się wygryźć za rok. Kogo wywalimy Czelską? Czy może City:P?
Zresztą od lat należy nam się Out z Ligi Mistrzów.
Tylko Wenger z całą kadrą też by walczył o mistrza, ale co zrobić jeśli sami najlepsi zawodnicy mu wylatują.