Arsenal wyruszył na obóz do USA
22.07.2024, 13:42, Trempa 611 komentarzy
Pierwsza drużyna Arsenalu wyleciała na obóz przygotowawczy do USA. Mikel Arteta zabrał ze sobą 26-osobowy skład.
Mieszanka doświadczonych graczy i młodych talentów będzie reprezentować nas w Stanach Zjednoczonych w meczach z Bournemouth, Manchesterem United i Liverpoolem.
Ze względu na występy w Copa America i Euro, Gabriel Magalhaes, Gabriel Martinelli i Kai Havertz dołączą do drużyny 25 lipca.
Natomiast gracze biorący udział w ostatnich etapach Euro 2024 - Declan Rice, Aaron Ramsdale, Bukayo Saka, David Raya i William Saliba - dołączą do kolegów po powrocie drużyny z Ameryki.
Kieran Tierney (ścięgno podkolanowe) i Takehiro Tomiyasu (kolano) pozostaną w Londynie, aby kontynuować leczenie w Sobha Realty Training Centre.
Skład Arsenalu na tournée:
Bramkarze: Karl Hein, Tommy Setford, Lucas Nygaard, Alexei Rojas
Obrońcy: Ben White, Oleksandr Zinchenko, Jurrien Timber, Josh Nichols, Jakub Kiwior, Ayden Heaven, Omar Rekik
Pomocnicy: Thomas Partey, Jorginho, Michal Rosiak, Myles Lewis-Skelly, Martin Odegaard, Emile Smith Rowe, Fabio Vieira, Ethan Nwaneri, Salah–Eddine Oulad M’Hand, Jimi Gower
Napastnicy: Leandro Trossard, Reiss Nelson, Charles Sagoe Jr, Gabriel Jesus, Eddie Nketiah
źrodło: arsenal.com
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
BREAKING from @Gazzetta_it:
Inter Milan and Jakub Kiwior are close to reaching an agreement
Gyokeres to mój typ nr 1 na napadziora. Wydaje mi się ,że to będzie nasz ostatni transfer bo musza wiedzieć ile hajsu zostało.
Zeby ten Gyokeres kosztowal te 70 baniek to bardzo bym za nim optowal ale oni chca chyba ok 90/100? Mega duzo.
Dzisiaj pojawiło się coś takiego:
JUST IN from @cmjornal:
Arsenal will monitor Viktor Gyökeres throughout Sporting’s pre-season matches to see if they make a move for the Swedish striker.
No i dzisiaj (wczoraj) wrócił po kontuzji i w 45 minut strzelił hat-tricka ;)
@Matelko: ESR. Potencjał, wiek + Anglik.
Ramsdale jest bramkarzem więc z automatu jest tańszy. Dodatkowo przez rok mało sobie pograł.
Nketiah jest starszy od ESR, dodatkowo, IMO, nie ma aż takiego potencjału.
A Kiwior to Polak, który pewnie pójdzie do Włoch, a wiadomo jak to jest z włoskimi drużynami.
Dla Ramsdale'a jedyna szansa żeby zostać w Premier League tak żeby bronić to są kluby takie jak Southampton, Nottingham Forest, może Leicester. Czyli powrót do tego co było przed Arsenalem- bronienie w ligowym słabeuszu. Ale czy te kluby zaoferują za niego jakieś satysfakcjonujące pieniądze? Mocno wątpliwe.
@pablofan: też myślę , że za Emila możemy najwięcej dostać.
@darek250s: @Matelko:
Ja stawiam na ESR.
Po ramsdale’a stawiam, że się nikt nie zgłosi. Chyba, że jakieś śmieszne wypożyczenie, ale naprawdę nie spodziewam się dobrych ofert.
@Matelko napisał: "Jak myślicie, ze sprzedaży którego zawodnika wyciągniemy najwięcej kasiorki w tym okienku?
ESR, Kiwior, Nketiah a może Ramsdale?"
Imo za Ramsdale.
Ponoć Kimmich nie dostał zapewnienia gry w 1 skaldzie od Kompanego XD prawdopodobnie chcą na nim wymusić przedłużenie kontraktu lub po prostu przyspieszyć jego spieniężenie bo chłop nie ukrywał zamiaru dogrania do końca kontraktu i Adios.
Osobiście bym go widział w naszym zespole, ale nie wiem czy są/będą w ogóle środki na taki ruch. Po kalafiorze i prawdopodobnym Merino jest to mało realne, ale kto wie…
Getafe will continue to make money from Mason Greenwood due to an unusual sell-on clause inserted into his loan move from Manchester United last summer.
As reported at the time, Getafe would earn 20 per cent of any fee United received for selling the 22-year-old Englishman following his loan spell.
But the clause actually extends to 20 per cent of all of United’s potential future earnings on Greenwood, an idea that was proposed by the La Liga club when they took the forward on loan last year.
#MUFC themselves inserted a significant sell-on clause in their deal which saw Greenwood move to Ligue 1 side Marseille last week in a package worth up to £26.7million ($34.5m). That means that if Marseille sell Greenwood in the future, Getafe will be entitled to 20 per cent of whatever United make from their own sell-on clause, in addition to the £5.34m they have earned from his move to France.
Jak myślicie, ze sprzedaży którego zawodnika wyciągniemy najwięcej kasiorki w tym okienku?
ESR, Kiwior, Nketiah a może Ramsdale?
@Simao12:
Dopiero przeczytałem i współczuję sytuacji, po tekście wnioskuję że to Cię mocno trzyma (+proszki) bo wiem że kiedyś pisałeś jaśniej. Teraz jedyną osobą która może Ci ‘skutecznie’ pomóc jesteś Ty.
W sumie to też nie wiem co Ci doradzić. Tabsy uspokoją emocje i w tym czasie dobrze jest przepracować co się da. Psycholog jak jest dobry to naprowadzi, ale problemu nie rozwiąże i trzeba bardzo ciężkiej pracy nad sobą - a żałoba też potrzebuje czasu.
Dobrze jest otoczyć się osobami które są w mniejszości, czyli takimi które są blisko - ale nie dla samych korzyści. Jak przetrwasz to oprócz wielu innych benefitów - zobaczysz na kogo możesz liczyć. Dużą moc mają też grupy wsparcia bo tam są ludzie którzy w przeciwieństwie do większości w jakimś stopniu wiedzą co czujesz, a nie powinieneś być w tym wszystkim sam. Nie bój się też prosić o pomoc (przynajmniej w takiej sprawie), nauka udowodniła już że kiedy ktoś Ci pomaga (bez przymuszania), czuje się ze sobą lepiej bo ma poczucie misji i spełnienia. Więc w jakimś pogmatwanym sensie na upartego można powiedzieć że to Ty pomagasz tej osobie. Potem dobrze jest rozplanować dzień i oddać się zajęciom które lubisz, ale nie tylko im - bo wyzwania wyzwalają. Najgorsze co można zrobić to zasunąć rolety, położyć się i myśleć. Niepotrzebny sabotaż.
Niestety w naszym społeczeństwie stereotypy są jasne, chłop musi mieć zawsze nerwy ze stali, nie popełniać błędów i radzić sobie w każdych okolicznościach, nie może okazywać słabości czyli musi kłamać. A potem wystarczy łatwo sprawdzić pewną przykrą statystykę w odniesieniu do obu płci.
Jednak traumy i rozwiązywanie ciężkich problemów często są głównym budulcem nawet piłkarzy (w pewnym stopniu choćby Henry), jak o siebie zawalczysz to po powrocie zaczniesz widzieć i wiedzieć więcej niż wcześniej. Aktor który grał w ‘The Whale’ powiedział kiedyś w wywiadzie mniej więcej: „Przeszedłem przez rzeczy, które kształtują charakter człowieka w sposób, na który nie można się przygotować, dopóki się przez nie nie przejdzie”. – Banał ale zapamiętałem bo jest tam zawarty ciekawy ładunek świadomości i doświadczenia.
Powyższego nie traktuj jako rad a luźny tekst usera, jedyne jakie mam to – 1: nie odpuszczaj, 2: lepszy gniew niż smutek.
PS: Wierzę że to co napisałeś jest prawdą a swojego czasu na pisanie i tak nie uważałbym za stracony, gorzej z czasem tych co to przeczytali do tej kropki . ^ kumuluj moc, powodzenia
@Simao12: mimo tego, że się nie znamy, to bardzo mi przykro, że spotkała Cię taka krzywda… Raczej nikt z nas tutaj nie jest w stanie postawić się na Twoim miejscu, natomiast na pewno wszystkich nas Twoja historia bardzo poruszyła.
Nie obwiniaj się za to, że szukałeś pomocy u psychiatry i że teraz po psychotropach masz stłumione emocje. Nie ma w życiu chyba niczego trudniejszego, niż przyznać się do tego, że nie można sobie z czymś poradzić i poprosić o pomoc. Proszenie o pomoc nigdy nie jest powodem do wstydu.
Jeżeli będziesz miał wątpliwości co do leczenia depresji, pomyśl sobie czy Twoja narzeczona by chciała, żebyś umarł po niej z żalu. Na pewno by tego nie chciała i by Ci tego nie życzyła.
Natomiast my tu jesteśmy za krótcy, żeby Ci pomóc. Musisz dać sobie czas na przeżycie tej straty, pozostając pod nadzorem psychiatry. A potem KONIECZNIE musisz iść do psychoterapeuty, nie tylko do zwykłego psychologa. Same psychotropy tłumią emocje, ale te emocje trzeba również przepracować. Inaczej do końca życia będziesz się snuł na psychotropach, albo i gorzej.
Pamiętaj, że jest państwowa infolinia czynna 24/7 dla osób w kryzysie psychologicznym. Jeżeli będziesz potrzebował z kimś pilnie pogadać, to dzwoń tam, tel. 800 70 22 22.
Nie wiem skąd jesteś, ale jest też analogiczna infolinia finansowana z budżetu Warszawy. Natomiast na pewno nie pozostawią Cię w razie czego bez wsparcia, nawet jeżeli z Warszawy nie jesteś, tel. 511 200 200.
Jest też kryzysowy telefon zaufania, tel. 116 123.
Nie poddawaj się, jestem z Tobą!
@Dziadyga: dziękuje że mi to streściłeś.
@OldGunner87 napisał: "Merino ok. Całkiem niezły i solidny gracz taki typowy grajek od solidnej roboty, i jesli przyjdzie na pewno bede sie cieszył. Jego plusem jak i minusem zarazem jest wiek, a kasa na pewno nie bedzie mala. Jesli szukamy kogos na 3-4 sezony to zagralbym Va bank i poszedl po kimmicha, cena zblizona ale niemiec to lider, sporo w życiu wygral i wie jak to sie robi. Jesli mamy rywalizowac z najlepszymi to wlasnie on by podniosl poprzeczkę naszym rywalom. Ogolnie to sprzedac parteya i brac ich obu :)"
Kimmich to mokry sen. Posiada wszystko czego nam potrzeba obok Rice w środku pola
Zimny Heinekenik w plenerku na ławeczce mm to jest to
Dawno pipiwerko tak dobrze nie wchodziło
Dużymi wzmocnieniami mogą okazać się Timber Partey i Jesus jeśli będą zdrowi. Na tournée sobie nieźle radzą i to napawa optymizmem.
Merino ok. Całkiem niezły i solidny gracz taki typowy grajek od solidnej roboty, i jesli przyjdzie na pewno bede sie cieszył. Jego plusem jak i minusem zarazem jest wiek, a kasa na pewno nie bedzie mala. Jesli szukamy kogos na 3-4 sezony to zagralbym Va bank i poszedl po kimmicha, cena zblizona ale niemiec to lider, sporo w życiu wygral i wie jak to sie robi. Jesli mamy rywalizowac z najlepszymi to wlasnie on by podniosl poprzeczkę naszym rywalom. Ogolnie to sprzedac parteya i brac ich obu :)
Merino to byłoby duże wzmocnienie. Może grać na 8 i na 6, dobra technika. Mikel by mu wytłumaczył szybko po hiszpańsku jak ma grać.
189 cm wzrostu, nie będzie przepychany jak ta porażka transferowa Vieira.
@Matelko: Bo rzekomo rozmowy z Psg stanęły w miejscu.
@Simao12: 1. Za co cię zgarnęli? 2. Byłeś z kimś ale zacząłeś coś z tą drugą? 3. Czy to w ogóle prawdziwa historia? 4. Temat ciężki w uj.
@nt2b napisał: "W zeszłym sezonie brakowało nam głównie LO, który jednocześnie umie atakować i bronić. Poza tym potrzebujemy wartościowych zmienników, których właśnie mamy zamiar wymienić z takich Elnenych, Nketiahów i Nelsonów na kogoś lepszego. Wszystko tu się składa w logiczną całość."
Kogo nam brakowało to było widać w meczach z porto, bayernem city na wyjezdzie, newcastle aston villa, czyli kogoś kto potrafi zrobić różnice z przodu a nie kolejnego obrońcy, który i tak by nic nie zmienił
@Matelko: pewnie tylk po to, aby podbić cenę w negocjacjach z PSG, choć dziś czytałem, że sam zawodnik już przychylniej patrzy na arabski kierunek… czyli moze nie jest tak kolorowo z ofertami od wielkich klubów jak mówią.
@Matelko: Mourinho nakręca
Pojawiają się też plotki o rzekomym zainteresowaniu Osimhianem.
Merino nie byłby Madness ale może w końcu zapełniłby lukę po Xhace. Wyróżnia się w Europie grą w powietrzu więc na plus w bardzo fizycznej PL. Na pewno bardziej wolałbym irytującego koleżkę od Srok, ale to mało możliwe żeby go puściły. Może Arteta potrzebuje solidnego rzemieślnika na tę pozycję żeby całość pracowała jak sobie to wymyślił. Ale poczekam spokojnie aż ploty ustąpią jakimś oficjalkom bo szkoda emocji na wymysły pismaków. W razie czego i tak sobie zracjonalizujemy każdy transfer i będzie „COYG!” ^
@Simao12: Również nie wiem co Ci doradzić, ale nie poddawaj się. Widzisz, życie to nie sielanka, ty to wiesz, ja również. Ale może ona nie była Ci po prostu pisana. Bądź spokojny, przyjdą lepsze dni.
Jurrien Timber on his long-term injury being a ‘big blow’: “Obviously it was, especially at the start, but at the same time, I just moved to another club - to Arsenal. You have to look at how lucky you are & that’s the way I look at it.”
“It was a big blow, it’s never fun to be injured, but I try to look at it in a positive way. It’s a year later, I feel good. I’ve enjoyed my time here & I’m excited to start again.” [@HaytersTV] #afc
Jurrien Timber on Arsenal’s ‘almost perfect’ campaign last season: “You say almost perfect, this season we need to make it perfect. Hopefully we’re going to end with some prizes at the end of the season. Let’s see, we start from here in America & from there, we go.” #afc
Są jakieś nieśmiałe ploteczki że podobno zainteresowani jesteśmy 18-letnim turkiem Semih Kilicsoy. Jak młoda kopia Aguero, jestem jak najbardziej za. Niski koksik powinien być albo lada moment gotowy na fizyczność w PL.
@Simao12: Idź do psychologa i walcz o Siebie. Powodzenia
Jurrien Timber: “I like to look at winners. In NBA, you see them a lot. Max Verstappen, you see his interviews after races & you’re like, ‘wow, this guy is such a big winner’, I love to see that. Definitely [I can add that to Arsenal], I think we have it a lot already.” #afc
Ja przeczytałem całe,chaotyczne ale i smutne i co Ci chłopie doradzić? C**j wie tak naprawdę.
Xd
Nienawidziła swoich urodzin, miałem się jej oświadczyć za rok żeby to naprawić, pokazać jak ważny jest. Dla mnie dzien jej narodzin
Po wyjściu miałem zapalić jej świeczki na torcie, tydzień temu miała urodziny. Zamiast tego zapaliłem znicz na cmentarzu
Zamordowano komuś narzeczoną? Jak żyć dalej?
Tak naprawdę byliśmy krótko i ustaliliśmy jej status na "prawie narzeczona", wszystko wydarzyło się w areszcie gdy przedstawiła się adwokatowi jako narzeczona żeby mi pomóc. Zawsze myślałem że mną gardzi, moja była wymyśliła w zazdrości, że mój cudowny anioł powiedział "ja z nim? Nigdy w życiu" i że kręci z moim przyjacielem.
Odsunąłem się od tej znajomości, a ona niedługo po tym wyjechała z miasta.
Ów przyjaciel poprosił żeby mi pomogła z depresją, trwało to długo bo byłem dla niej oschły, niemiły, ignorowałem ją bo nie chciałem żeby wracała do mojego życia, nie rozumiałem czego chce, byłem przekonany że chce mnie do czegoś wykorzystać, tamten cytat wytworzył mi d głowie jej osobowość, kompletnie przeciwną do tego kim była, ale tamten "cytat" tak mnie zranił, że była to jedyna możliwość - obrona.
Przyjechała do mnie do domu, powiedziałem że nie podoba mi się jej kolor włosów, by przyjechać musiała dosłownie to oznajmić i wprosić się na siłę
Nie przyjechała wcześniej bo powiedziałem, że x (moja była) chce, a ja w sumie nie wiem. Odpowiedziała że ona do mnie, ale nie traktowałem tego na serio. Niby po co.
Wypuszczenie jej do życia oznaczało nieunikniony friendzone, który musiałbym zaakceptować, po tym pierwszym po powrocie byłem w stanie to zaakceptować.
Kiedy przyjechała drugi raz by zostawić mi kota na czas pobytu w szpitalu pierwsze co powiedziała na wejściu to "hej, naprawilam włosy" jakby była to najważniejsza rzecz na świecie, moja reakcja była mniej więcej "ok, fajnie", a w głowie "po **** mi ta informacja", nie brałem pod uwagę że moje zdanie się liczy.
Podczas tego spotkania ze 100 razy prosiła, pytała się i oznajmiała mi że mam ją odwiedzić, nie rozumiałem czemu o to prosi skoro jej na tym nie zależy.
Trzeci raz przywiózł ją gościu x Poznania do szpitala, o 21, spędziła z nami czas do 2.30, a gościu czekał na nią w bookingu, wiadomo po co, a że na 8 szpital to bolała głowa xD
Czwartego siedzieliśmy sami z 2h, potem przyszła była i znajomy, wychodziłem do klientów/ do sklepu, a ona non stop nalegała by iść ze mną, by być 1v1, ale wtedy patrzyłem na to inaczej, unikałem tego, broniłem się żeby iść sam, ale nie dawała za wygraną i dla świętego spokoju zabierałem ją na deale przez całą noc. Rano odprowadziłem na pociąg i wtedy, kiedy poczułem namiastkę tego jakbym się czuł będąc dla niej kimś bliskim, po spacerze (800m) i pociągu spóźnionym o 30min coś we mnie pękło, to pożegnanie było takie piękne, poczułem się jakbyśmy kręcili ze sobą po raz pierwszy. Zacząłem podważać prawdziwość cytatów i dałem sobie szansę żeby być z nią. Napisała do mnie tego samego dnia. "moje życie nie ma dla mnie sensu, nic dobrego mnie już nie czeka, chcę Ci pomóc, tylko yo się dla mnie liczy"
Nie mogłem tego zaakceptować, moja ulubiona nie wiadomo kto mówi, że ja jestem jej jedynym celem w życiu. Postanowiłem jej pomóc więc zaakceptowałem jej pomoc i zaprosiłem ja żeby mieszkała z nami jak skończy jej się jej mieszkanie (żeby było jej się łatwiej przeprowadzić do miasta tak jak chciała), każdy krok musiał być delikatny, nie mogłem sobie pozwolić na "ponowne" zranienie, na pewno nhee mogłem usłyszeć tego cytatu w twarz, prowadziłem delikatną operację badawczą. 3 dni przed jej przyjazdem, w walentynki wszystko poszło się ****ć.
2 dni wcześniej jak powiedziała mi że znowu zamówiła Xanax i zastrzyki na odchudzanie powiedziałem jej "nie chcę Cię więcej znać"
I tak wiedziałem że przyjedzie i się nie myliłem, miała to zrobić. W walentynki zostałem zatrzymany, a w dzień kiedy odbierał bym ją z dworca, trafiłem na celę. Przez 2 tygodnie męczyło mnie to jak brzmiało ostatnie zdanie do niej, myślałem że to koniec marzenia, jak wyjdd to już nic nie zostanie.
Przyjaciel poinformował ją o zatrzymaniu, że musi być ktoś bliski, ani chwili nie myślała, zadzwoniła do mojej mamy czy może to zrobić i pojechała kupić pierścionek zaręczynowy.
Bezinteresownie wydała na mnie kilkanaście tysięcy, których nie miała, taka była dla najbliższych. Pomagała również siostrze, bliscy byli da niej wszystkim. A ja myślałem że mną gardzi, brzydzi się i jestem kolejnym którego chce wykorzystać (wykorzystywała przysługi ludzi którzy patrzyli na nią jak ba obiekt seksualny)
Nie rozumiałem czemu chciała mnie ze wszystkich swoich adoratorów. I nigdy nie zakładałem że może mnie chcieć przez ten *****y cytat.
"Bardzo cię lubiłam już wtedy", to jej prawdziwe emocje kiedy ja słyszałem "ja z nim, nigdy w życiu"
Wydawało mi się to całkowicie normalne, taka dziewczyna nie mozzd chcieć i nawet nie myślałem że to może być wymyślone, kto wymyśla coś takiego?
Ta druga chciała ze mną zerwać, ale była przywiązana do wysokich wydatków, w styczniu postanowiła o mnie zabiegać gdy zobaczyła zagrożenie. Anioł chciał się o mnie troszczyć, pytała się jak się czuje, co z moją relacją, dlaczego jesteśmy pokłóceni. Kłamałem bo myślałem że jest zwiadowcą tej k*, myślałem że jest jej koleżanką i troszczy się o nią, a żeby się wynieść potrzebowałem uregulować kwestie finansowe, potrzebowałeem miesiąca.
Odpychałem od siebie osobę, której najbardziej na mnie zależało bo nie mogłem tego wiedzieć, bo byłem przekonany że jestem dla niej nikim...
Miała bordera, nie zdążyła mnie zdewaluować, a ja będę się wiecznie zastanawiać czy by to zrobiła.
Dostałem z nią 6h i 200min przez tel. Tyle byliśmy razem, nie zdążyłem wyjść, zabrakło 3 tygodni, przez ten czas byłem okłamywany że leży pod respiratorem i planowałem jak będę przy niej gdy się obudzi, alle tak na prawdę zginęła w niewyjaśnionych okolicznościach, zginął tv, iPhone i gotówka, a ona leżała na podłodze.
W apartamentowcu było wiele kamer, na pewno wyjdzie wszystko, ale bardziej niż ten kto to zrobił leży mi na sercu osoba, która tak bardzo skłamała.
Na pytanie o nigdy w życiu odpowiedziała
"Zasłoniłam się wtedy Kacprem, powiedziałam jej że z nim kręcę, powiedziała że tego nie widać, ale wydawało mi się że wszystko sobie wyjaśniłyśmy"
Poszła do Kacpra i powiedziała mu że aniol chce z nim być, tylko ma dla niej zostawić swoją.
Mi że oboje chcą być więc nigdy o tym z nim nie porozmawiałem. Do śmierci.
Dwoma zdaniami zmanipulowała całe mojee życie, zostało mi tylko kilka listów i tęsknota za idealnym życiem.
Pamiętam wszystkie daty naszych widzeń, najważniejsze dni w życiu. Na ostatnim wzięła moje ręce i zaczęła opierać na nich swoją brodę, łasiła się jak kot, sprawiało jej to mnóstwo szczęścia. Ostatni raz patrzyliśmy ba siebie przez jakieś 2 minuty, stojąc jakieś 10m od siebie.
Rzuciła dla mnie leki, zaczęła jeść, mamie obiecała że będzie nam gotować zdrowe jedzenie, siostra mówi że gdy dostała w końcu list (24 strony), dzień przed śmiercią to była tak szczęśliwa że nie pamięta kiedy ją taką ostatnio widziała. Cieszyła się że będziemy ciocią i wujkiem, miałem mieć kogoś w kim byłem zauroczony od pierwszego spotkania, z dziewczyną z poza mojej ligi, o której zawsze marzyłem, ale przestałem wierzyć zd coś takiego mnie spotka.
Mama widziała ją raz ale dzwoniły do siebie codziennie, "cieszę się że będę miała taką fajną teściową, mamę"
Była córeczką tatusia, w wieku 16 lat oddał je do babci. Jego nowa dupa zabroniła mu kontaktów, straciła najważniejszą osobę w życiu, d wieku 20 lat zaczęła się leczyć psychiatrycznie, jak można coś takiego zrobić?
Przywróciłeem jej chęci do życia, w areszcie... Co by było gdyby będzie nieodłącznym elementem życia.
Dowiedziałem się o tym 5 dni temu, wczoraj byłem u psychiatry i aktualnie cierpię na brak emocji po tabletkach za co siebie nienawidzę, za to że już nie płaczę 24/7, alf przynajmniej mogę spać.
Wczoraj obudziłem się z przykrego snu o którym wiedziałem że jest snem, okazało się że moje życie to koszmar, próbowałem drugi raz ale ułamek sekundy no i przecież wiemy kiedy niee śpimy.
Od chwili gdy się dowiedziałem czuje się jakbym przejął jej całe cierpienie, a do tego dołożono mi jej stratę. Chciałem je przejąć, ale tak żeby żyła ...
Ciekawe zestawienie na Win Streak . Wybrano znanych piłkarzy, których idolem jest Ronaldo . Nie wiem czy wszystkie typy to prawda jednak znam kilku piłkarzy z tej listy co autentycznie to potwierdzili . By było sprawiedliwie to przydałoby się jeszcze zestawienie dla fanów Messiego .
Mbappe Idol - Ronaldo.
Haaland Idol - Ronaldo.
Vinicius Junior Idol — Ronaldo.
Garnacho Idol -- Ronaldo.
Endrick Idol - Ronaldo
G. Martinelli Idol — Ronaldo.
Rodrigo Idol — Ronaldo.
Antony Idol — Ronaldo.
Vitor Roque Idol — Ronaldo.
Son Heung-min Idol — Ronaldo.
Chiesa Idol — Ronaldo.
Vlahovic Idol — Ronaldo.
Joao Felix Idol - Ronaldo.
Rafael Leao Idol — Ronaldo.
B. Fernandez idol — Ronaldo.
Diogo Dalot Idol — Ronaldo.
Rashford Idol — Ronaldo.
Sancho's Idol — Ronaldo
Mason Mount Idol — Ronaldo.
Bukayo Saka Idol — Ronaldo.
Reece James Idol — Ronaldo.
Højlund Idol — Ronaldo.
Soboszlai Idol — Ronaldo.
De Ligt's Idol -- Ronaldo.
Patrick Schick Idol — Ronaldo.
Nico Jackson Idol — Ronaldo.
Kvaratskhelia Idol — Ronaldo.
LAMINE YAMAL idol de Messi Champion d'Europe
@Rynkos7:
Niech wywala przerwę zimową w premier league. Nie dziwi mnie to ,że epl potem słabo sobie radzi w LM jak inne ligi odpoczywają. Przed 1-8 Barca miała 2 tygi przerwy
@executer1: żeby znacząco wzmocnić LS musielibyśmy kupić :
1) Mbappe
2) Viniego
3) Kvare
4) Leao
5) Nico
Według transfermarkt następny w kolejce jest już Martinelli, tak więc patrząc na to, że Nico jest zakochany w Barcelonie, realnie nie ma możliwości żeby wzmocnić pozycję obsadzoną przez Gabiego i Trossarda
Na początku mega dziko bylobg ale bysmy sie przyzwyczaili
32 grupy po 6 druzyn - ranking fifa rozdziela. W różnych czesciach swiata organizacja. Potem wychodza 64. W sam raz na 16 grup po 4 zespoly. Wychodza 1 max 2. I mamy 1/8 lub 1/16.
@Rynkos7: niech wywalą śmieszne eliminacje do mundialu i euro. Zrobią 1 duzy turniej i 2 fazy grupwowe i cacy bedzie. Łącznie 2 msc pilki reprezentacyjnej po sezonie i spokój.
@Adamarsenal1 napisał: "Premier League, Stowarzyszenie Zawodowych Piłkarzy oraz inne europejskie ligi pozywają FIFA do sądu!
▫ Powód? Twierdzą, że przepełniony terminarz ustalony przez światową federację piłki zagraża zdrowiu zawodników.
▫ Głównym zarzutem jest zbyt mały odstęp między meczami i naruszenie prawa konkurencji UE które prowadzi do konfliktów interesów. FIFA broni się, twierdząc, że kalendarz ustalono po konsultacjach z przedstawicielami futbolu na całym świecie.
Rob Harris [Sky Sports]"
Śmierdzi totalną hipokryzją ze strony Premier League/FA, której kluby muszą brać udział w śmiesznym Pucharze Ligi na jesień/zimę a do tego grają bez żadnej przerwy zimowej. Jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo, że chodzi o pieniądze i pewnie kluby chcą ugrać więcej kasy dla siebie.
@executer1 napisał: "bo ani Trossard ani Martinelli to nie są piłkarze na pierwszy skład póki co choć Brazylijczyk jest młody i może w tym sezonie pokaże, że poprzedni był tylko wpadką."
Pisanie, ze nasz lewe skrzydło jest słabo obsadzone to według mnie spore nadużycie.
Trossard to bardzo solidna marka w PL. Ostatni sezon 1600 min i 12 g + 1a, poprzedni 2150 8g + 13. W przeliczeniu na minuty gry, mało który skrzydłowy w lidze radzi sobie lepiej. Do tego potrafi zrobić różnice wchodząc z ławki.
Martinelli z kolei to jeden z największych talentów na LS. Ten sezon miał faktycznie średni, ale też bez przesady. Dwa lata temu strzelił 15g + 5a w PL, czyli lepiej niż np. Nico Williams, który jest tylko rok młodszy
Premier League, Stowarzyszenie Zawodowych Piłkarzy oraz inne europejskie ligi pozywają FIFA do sądu!
▫ Powód? Twierdzą, że przepełniony terminarz ustalony przez światową federację piłki zagraża zdrowiu zawodników.
▫ Głównym zarzutem jest zbyt mały odstęp między meczami i naruszenie prawa konkurencji UE które prowadzi do konfliktów interesów. FIFA broni się, twierdząc, że kalendarz ustalono po konsultacjach z przedstawicielami futbolu na całym świecie.
Rob Harris [Sky Sports]
@nt2b napisał: "Z naszego pierwszego składu ciężko jest kogoś wymienić na kogoś lepszego (a jednocześnie dostępnego na rynku). Myślicie, że jakieś kozaki chcą przychodzić i grzać ławę? Dobrze pokazuje to przykład Eze, że nie."
Tylko rywalizacją na najwyższym sportowym poziomie możesz zbudować najlepszy zespół.
Jak kupią kozaka to od razu podwyższy poziom sportowy drużyny i będzie naciskał na zmiennika żeby starał się bardziej jeśli chce grać
@nt2b napisał: "Wszyscy tak płaczecie o te transfery a wyraźnie zapominacie, że jesteśmy podwójnym wicemistrzem Premier League a w ubiegłym sezonie zabrakło nam raptem 2 pkt do mistrza. Na dodatek, historycznie patrząc z taką liczbą punktów bylibyśmy mistrzem praktycznie za każdym razem na 10 przypadków."
Drugi na liście to połowa sukcesu. Pierwszy przegrany. Kibicuję chyba od 97 i od dwóch dekad nie widziałem mistrzostwa. Nie można zadowalać się drugim miejscem chyba że jesteś Tortenhamem
"Tottenham Hotspur have to push for ‘star’ striker this summer in place of £42 million rated Santiago Gimenez."
@nt2b: Zajebistą to mamy defensywę wraz z Ricem, jeśli chodzi o przód to akurat jest sporo miejsca na poprawę jeśli chodzi o pierwszą jedenastkę. Jedynie Saka i Odeegard to są piłkarze, którzy są topowi na swojej pozycji lub lepszych od nich raczej nie znajdziesz na rynku.
Natomiast Rice nie ma godnego partnera, lewe skrzydło jest obsadzone tak sobie, można powiedzieć, że grają tam rezerwowi bo ani Trossard ani Martinelli to nie są piłkarze na pierwszy skład póki co choć Brazylijczyk jest młody i może w tym sezonie pokaże, że poprzedni był tylko wpadką.
Z kolei atak to loteria, nigdy nie wiesz jaką wersję Havertza i Jesusa zobaczysz i obaj są diabelsko skuteczni w swojej nieskuteczności.
Miejsce do poprawy jest i to spore, choć równie dobrze tacy piłkarze jak Jesus, Havertz, Martinelli może wejdą na wyższy poziom. Z kolei na Parteya bym nie liczył przez wzgląd na jego zdrowie i kogoś do środka musimy kupić