Arsene Wenger po meczu z Fulham

Ojeju, jeden mecz, początek sezonu, brak Fabregasa, można wybaczyć:)

Moim zdaniem wystarczy, ze wroci srodek pola. Fabregas wraz z Denilsonem, Diabym czy Songiem (jest moim faworytem na DMC) sa w stanie swietnie kreowac gre. Poczekajmy do nastepnych meczow.

piootrek2 >> jeśli jesteś takim realistą, tą nie zauważyłeś, że sezon składa się z 38 spotkań? Zresztą nigdzie nie napisałem, że będzie super, bo niby skąd mam to wiedzieć. Wierzę w to po prostu, bo wiem jak nasi zawodnicy potrafią grać, a że ten mecz im kompletnie nie wyszedł...liczę że lekcja zostanie odrobiona, zarówno przez piłkarzy, jak i Wengera.
Spisując drużynę na straty po 2 kolejkach wykluczasz jakikolwiek progres...czy to jest owy realizm? Jeśli tak, to gratuluję "chłodnego podejścia".
Zasadniczo chodziło mi o to, że zamiast po takim meczu sprzedawać połowę teamu, warto by było po prostu drużynę wesprzeć, szczególnie, że nie jesteśmy w sytuacji, która przekreślałaby dalszą walkę o wysokie cele.

TopGun - a ty na jakiej podstawie uważasz że bedzie super?? Ja po prostu staram sie to chlodno ocenić. Jestem realista. Sparingi nie były wybitne, 2 kolejki w naszym wyoknaniu tez nie. W poprzednim sezonie WBA dostałoby 3 albo 4 do jaja i tak samo Fulham. W przeciwieństwie do niektórych nie widzi mi sie znowu 4 czy trzecie miejsce w lidze. A o mistrza z taką grą to my sobie możemy najwyżej powalczyć z Lechem albo Wisłą.

panowie jeden przegrany mecz a wy juz pol skladu byscie zmieniali. Gdzie tu logika i konsekwencja? Myslicie ze transfery nam pomoga?? to popatrzcie na Tottenham oni co roku maja te wymazone transfery i jakos im rewelacyjnie nie idzie.

THE GUNNERS,pamietacie jak w zeszlym sezonie gralo Manu(na poczatku)?? 10 miejsce?12? jezeli nie to sie nie interesujecie pilka, poczatek jest wazny ale nie decyduje o koncu w 100% ...
SHOOT'EM ALL !!THE GUNNERS!!

Niektórzy z was, jako kibice, są równie żałośni jak gra Arsenalu we wczorajszym meczu.
kosmal >> z całym szacunkiem, ale na jakiej podstawie Songa krytykujesz? Wczorajszego meczu? Chylę zatem czoła przed twoim "autorytetem" trenerskim...;) Tak jak przed resztą "kibiców", którzy po dwóch kolejkach robią w portki.
Do garów, a nie do kibicowania!

W tym sezonie miało być lepiej ale zdaje mi się że jak Wenger nie kupi pomocnika to będzie tylko gorzej...

W tym meczu to Fulham dyktowało tempo spotkania. My przebudzilismy sie dopiero 5 minut przed koncem- a to stanowczo za puźno :|

macie racje nasza pomoc to totalna padaka!denilson sobie nie radzi zupełnie Eboue to jeszcze wiekszy niewypał RVP zupełnie bez formy nie potrafi sie odnalezc ale moim zdaniem da rade. Wallcot tez nie najlepiej.Clichy duzo strat ale pozytywny zawodnik Gallas i jego kiksy zaczynaja mnie frustrowac.

Trzeba było jeszcze więcej sprzedawać i mniej kupować... Miejmy nadzieję, że się jakoś pozbieramy i w kolejnym meczu zobaczymy już prawdziwy Arsenal z Fabregasem w środku a nie jakimiś żółtodziobem...

Niech wracają przede wszystkim Cesc, Diaby i Rosicky bo nasza pomoc bez nich nie istnieje. Aż żal sie robi kiedy patrzy się na gre Denilsona, Eboue (na pomocy) i Walcotta na skrzydle ;/ a Eduardo to miejmy nadzieje, że też jak najszybciej powróci bo nasi napastnicy są w ogóle nie w formie ;/ Trudno zdarzyło się, teraz trzeba gonić inne zespoły z czołówki... :/
Pozdrawiam

denilson to padaka

Dobrze że Wenger potrafi przyznać sie do błędów, ale to nie załatwi sprawy. Trzeba działać. Oby jak najszybciej wrócił Eduardo, Rosicky, a przede wszystkim Cesc bo gra w środku pola wyglądała przerażająco z udziałem Denilsona i Eboue.

Kurde szkoda troche tej poraszki :( ale to dopiero poczatek sezonu nic nie jest przesadzone.Wogole nie bylo paru podstawowych zawodnikow np.Fabregasa Rosickiego Diabego.Wenger moze jeszcze kogos kupi zobaczymy...

Kurde szkoda troche tej poraszki :( ale to dopiero poczatek sezonu nic nie jest przesadzone.Wogole nie bylo paru podstawowych zawodnikow np.Fabregasa Rosickiego Diabego.Wenger moze jeszcze kogos kupi zobaczymy...

Arsenal bez Fabregasa to nie to samo. Dobrze, że Cesc będzie grał w środe. On jest naszym mózgiem drużyny. Bez niego wygrywa się bardzo ciężko.

słabi z Was kibice jeżeli po 2 kolejkach skreślacie kanonierów......Wenger napewno kogoś kupi,może barrego ,może alonso i bedzie git,ja czekam na powrót Eduardo,bo to zawodnik który sam umie wypracować sobie sytuacje bramkową ....

"Nie bylismy wystarczająco dobrzy" ... i dlugu, długo nie bedziemy, jesli Wenger nie przeprowadzi jakis powaznych transferów. Nie oszukujmy sie, Eboue, Denilson, nie sa to zawodnicy, ktorzy powinny kreowac gre w srodku pomocy, tym bardziej nie sa to zawodnicy na pierwszy skład. Rezerwa Manchesteru by "połkneła" nasze rezerwy bez wiekszego problemu. Jeden Fabregas nic nie zdziała w perspektywie calego sezonu. Konieczny jest przynajmniej jeden klasowy srodkowy pomocnik, najlepiej przypominajacy styl Fabregasa, po to by dobrze sie rozumieli na boisku. Song?? z calym szacunkiem, ale nie widze dla niego miejsca w meczowej 16-stce. byc moze jest jeszcze bez formy, wiec stad moja opinia. Pamietam w poprzednim sezonie, wszyscy spisywali Arsenal na straty po odejsciu Titiego lecz jednak Kanonierzy zaskoczyli wszystkich piekna dla oka, skuteczna, efektywna i efektowna gra... W tym sezonie po odejsciu Flaminiego juz na to nie licze. Takze Panie Wenger kupuj nam Pan jakiegos wielkiego piłkarza, bo Ramsey czy Bischoff mistrzostwa nam nie zdobeda. Pozdro dla wszystkich fanów :)

Wcale nie jesteśmy słabi po prostu jeżeli w składzie nie ma Fabregasa nasza gra nie wygląda już tak dobrze.Trzeba natychmiast z tym coś zrobić!Wenger wyciągnie wnioski i będziemy grali coraz lepiej.

Oj, czarno to widze. Potrzebny jest nam zawodnik klasy światowej. Przydałby się Alonso który grałby w Premiership (bo w lidze mistrzów nie może). Ten transfer by nam dużo dał. Arsenal nie potrafił sobie wczoraj stworzyć jakiejkolwiek sytuacji. Zagraliśmy najgorszy mecz za kadencji Wegnera...
Pamiętacie drużynie z Piresem, Vieirą, Henrym, Bergkampem? To była drużyna. Nie było dzieciaków takich jak Denilson. Boss powinien zmienić politykę transferową!

jeden mecz przegrany to nie cala liga damy rade , wenger pewnie teraz kogos kupi

farmazony gadacie! w poprzednim sezonie gdyby mecz z Middlesborough byl 1 w sezonie i potoczylby sie tak jak potoczyl, tez byscie gadali nawet po 1 kolejce, ze to juz koniec Arsenalu, ze bedzie 2 liga i inne *******y.. jest jeszcze 36 meczy! w poprzednim sezonie widzieliscie start MU? a koniec tez? Wiec przestancie pierd... i poczekajcie chociaz do 6-7 kolejki z jakimis przemysleniami...

Powinien powiedziec , jestesmy slabi i tyle :(( wkurzony :((

W takich chwilach wydaje mi się, że tylko zmiana menedżera mogłaby pomóc Arsenalowi. Z drugiej strony gdyby Wenger odszedł drużyna [jeżeli można tak nazwać grupę ledwo 20-letnich chłopaków] pewnie całkiem by się posypała. Ale nie można budować składu bez transferów, kiedy nasi piłkarze ustawicznie odchodzą. Nikt nie mówi tu o kupowaniu zawodników za 40 mln, ale jeżeli Bossowi szkoda forsy nawet na Alonso/Barry'ego to coś tu jest nie tak.. Jak to mówią, jeden Nasri mistrzostwa nie czyni, i jeżeli nie kupimy jakiegoś naprawdę dobrego zawodnika to nawet nędzny Tottenham który przegrał 2 pierwsze kolejki może nas pokonać. Chyba że zdarzy się cud i nagle opuszczą nas kontuzje, ale na to nie ma szans :( Dobra, dość narzekania. Co by się nie działo, jeszcze nadejdzie czas, że będziemy regularnie uzupełniać gablotę z trofeami :)

Ale się nie martwcie to co, że "Nie byliśmy wystarczająco dobrzy, żeby pokonać Fulham" jesteśmy przecież "wystarczająco dobrzy, aby POWALCZYĆ z Chelsea". Puste słowa Panie Wenger.

zapomnialem dodac ze winy wypatruje w spotkaniach towazyskich reprezentacji - chyba caly sklad za wyjatkiem denilsona brał w nich udzial, choc to niczego nieusprawiedliwja

nie przekreslam tego sezonu, bo to sam poczatek, ale przefralismy z Moje zdanie jest takie-jestem pewny ze z MU i Chelsea przegramy bezposrednie starcia tylko z tego wzgledu ze (mimo wszystko) mamy mniej doswiadczonych graczy, ale w sezonie gra sie ze wszystkim i gdy bysmy wygrali pozostale mecze to bez watpienia mozna myslec o mistrzostwie, ale jesli paru zawodnikow ze skladu ma kontuzjie a my przegrywamy z fulham to zaczynam byc pesymista... Tak czy inaczej- Na dobre i na złe... Na zawsze ARSENAL!!!

W mojej skromnej opinii Sytuacja nie jest zbyt ciekawa. Wenger kogoś kupi, to jest pewne po dzisiejszych derbach. Martwi mnie to że jeden transfer moze nie wystarczyc:/ Wszyscy wiemy że tegoroczne transfery nie byly najlepsze... Słowa "nie byliśmy wystarczająco dobrzy" tutaj nie pasują. Ja bym otwarcie powiedział że byliśmy słabsi. Ale jak to brzmi:/ W sumie jak mamy walczyć o mistrza wiecznie kupując perspektywicznych zawodników którzy po 2 sezonach odchodzą? Jak mamy walczyć o mistrza sprowadzając piłkarza który nie mieści sie w składzie u naszego największego rywala?? Wenger z kasy klubu nie wyjął zbyt wiele na transfery, o ile wogole cos wyjął. Wszyscy kupieni za transfer Hleba. Mam same czarne myśli. Trzeba sie modlić żeby Fabregas wrócił i kontuzji znowu nie dostał bo bez niego giniemy. Może to i początek sezonu ale ja z takim skladem to mistrza w tym sezonie nie widze. Boss może oszczędzać skład na puchar Anglii....

Czlowieku, nie zebym sie czepial, ale druzyna pisze sie przez u bez kreski ;f

niema co plakac nad rozlanym mlekiem tylko boss powinien wyciagnac wnioski z tego co sie dzieje i sciagnac wreszcie kogos kto dałby tego powera drozynie, tak przeciez nie moze byc ze juz na poczatku sezonu wygrywamy ledwo pierwszy mecz a drugi przegrywamy z co tu duzo mowic slaba drozyną po jednostronnym meczu... albo myślimy o zwyciestwie w PL albo o środku tabeli... a obawiam sie ze po tym jak odszedl z drozyny hleb, flamini juz szybko takiego zgrania w drozynie nie bedzie, boss to w poprzednich wywiadach nazywal "kosmtycznymi zmianami", ja zamiast kosmetycznych zmian widze kumpletnie rozbitą drózyne, która gdy zabraknie Fabregasa nie wie co zrobic z piłką... mozecie mnie skrytykować ze juz po 1 porażce nie wierze w drozyne albo jestem pesymista czy cos w tym stylu ale trzeba sobie jasno powiedziec ze jak tak bedziemy grali to skonczymy nie wyzej niz na 8 miejscu w tabeli...koniec żartów i grania 16 latkami tylko trzeba wreszcie zbudowac drozyne na kilka lat w przód...

ehh co to wogule znaczy że "nie byliśmy wystarczająco dobrzy" aby pokonać Fulham?? W takim razie jakie wyniki mam przewidywać w maczach z cfc lub manu?? 0-3??Przed sezonem wiekszość z nas patrzyła zapewne podobnie jak ja "przez różowe okulary"....a teraz dostaliśmy zimny prysznic-kilka kontuzji podstawowych pilkarzy i odrazu przegrywamy derby Londynu z Fulham??Łudziliśmy się że gracze sprowadzeni przez Bossa (Nasri ,ramsey i kilku innych) udanie zastąpiął Gilberto,Hleba i Flaminiego....ale to nie wystarczy aby zakleić lukę jaka powstała w pomocy i właśnie mamy tego skutki.Teraz priorytetem powinno być sciągniecie prwadziwego gracza światowago formatu i nie moze byc to kolejny ramsey ktory tylko zasilił naszą "krutką jak fryzura senderosa" ławkę rezerwowych (aczkolwiek uważam że jego transfer to było dobre posunięcie).Co do meczu to już się nie będę wypowiadał....bo nie ma co mówić...zagraliśmy naprawdę fatalne spotkanie....wogule w tym sezonie(2 spotkania ligowe) wyglądamy jak przeciętna drużyna,która ma czasami przebłyski geniuszu i której celem jest utrzymanie się w lidze. Mam nadzieję żę to się zmieni i uda nam się jeszcze powalczyć o mistrzostwo PL :].

W tym meczu nawet nie potrafiliśmy dobrze wyrzucić piłki z autu, bo zaraz zamiast ją rozegrać odbijała się od nóg Kanonierów i szła w aut. Trzeba popracować przed środą, żeby nie było blamażu!

Wiecie co gdyby nasza gra była dobra ale odnieślibyśmy porażkę byłby tylko zły mecz i strata 3 punktów ale nam nic nie wychodzi a we wcześniejszym meczu też nie było rewelacji tamten mecz ustawiła bramka w 4 min czekamy na następny mecz i juz

Widać bossowi się oczy szeroko otwarły ze zdumienia, ale przynajmniej umie nazwać rzeczy po imieniu

Kontuzje, kontuzje, kontuzje i jeszcze raz kontuzje- oto co jest grane^^. Nasz rezerwowy skład niestety PL nie zawojuje.

"Nie wiem dlaczego..." takie słowa managera zespołu po porażce mogą martwić, skoro nie wie co jest grane, no i skąd mamy mieć pewność że będzie lepiej

"nie bylismy wystarczajaco dobrzy" to troche za malo powiedziane.. ale nie ma co rozpamietywac tylko skupic sie na kolejnych spotkanich i poprawieniu gry. A nam tylko miec nadzieje, ze kolejne mecze beda juz lepsze w wykonaniu Arsenalu