Arteta: Nie traćmy nadziei, ale bądźmy realistami

przeciez jest jeszcze ponad PÓŁ SEZONU. 12 punktow, 4 mecze, to wcale nie tak wiele.

mysle, ze dla Arsenalu 3/4 miejsce tez bedzie nie lada wyzwaniem, ale wierze sie uda :D

Zacznijmy ponownie wygrywać i wszystko wróci do normy. Pamiętamy co się stało z Chelsea w tam tym sezonie i ich powrót do walki o majstra. Niech dzisiejszy mecz to zapoczątkuje.

Ja tam jestem optymistą i top 3 jest jak najbardziej w zasięgu ;]

Nienawidzę jak ktoś tak mówi a zwłaszcza zawodnik. Szanse na tytuł są do tego momentu aż liczba możliwych do uzyskania punktów do końca sezonu nie da 1 miejsca. Od początku sezonu wierzę w nadejście wysokiej formy The Gunners. Najtrudniejszych rywali(United, City, Chelsea, Spurs) podejmowaliśmy na wyjazdach. Na The Emirates będzie dużo łatwiej wygrać. To tylko 12 pkt, wygranie z City u siebie da nam "6" pkt. Obywatele muszą się w końcu potknąć i stracić z rzędu kilka punktów.

Mądrze gada.

Jeżeli od dzisiaj byśmy wygrali każdy kolejny mecz to byśmy zostali mistrzami, ale patrząc na to realnie to jest to nie możliwe

Mi serce podpowiada że mamy duże szanse na mistrza 12 to nie wiele są rewanże u nas City dostanie w dupę straci w innych meczach pkt i otwiera się nasza przepustka ale Rozum mówi mi coś innego że będą kontuzje i nici z mistrza

wygrywajmy po prostu kolejne mecze to sytuacja sama sie poprawi i pod koniec bedzie mozna o cos konkretnego walczyc

Dokładnie, walczymy o jak najwyższe miejsce, najlepiej przed KFC hehe;)

Nikt sie nie nastawiał na Mistrzostwo po sprzedazy filarow druzyny. Trzeba myslec realnie - trzeba grac swoje i walczyc o jak najwyzsze miejsce.

Czy jest realne czy nie kto wie ale najgorsze jest to że sam boss i poniektórzy zawodnicy mysla o tym zeby byc w top4 i przed kogutami. trzeba było wygrac z man city to by tak nie musiał mowic ehh dziwna ta nasza motywacja

Zakładam, że Wenger i reszta drużyny nie robi sobie szans na mistrzostwo, niby osiągalne, ale jak Arteta mówi, trzeba być realistami, chociaż wszystko może się zdarzyć.

Potknięcia innych są ba niezbędne abyśmy "coś" osiągnęli w tym sezonie. Oczywiście nasza gra jest najważniejsza i tylko od nas samych zależy czy te potknięcia będą nam jeszcze potrzebne.

Dokładnie, 'skupmy się na sobie i swojej grze', a nie liczmy jak zwykle na potknięcia innych.

Najbardziej się boję i nie chciałbym aby tak było, że będziemy grać dopbrze, gdzies na koniec marca będziemy ze 3-5 pkt za MC albo MU i wtedy jak pojawi się duża szansa na wygranie ligi to zaprzepaścimy to w końcówce, bo będzie za duża presja.

Spojrzenie okiem realisty :). Jest daleko, ale nie jest to niemożliwe, także tak jak Mikel powiedział koncentrujemy się na wygrywaniu meczy a jak wyjdzie to się jeszcze okaże...

Jakbyśmy w tym sezonie zdobyli mistrza,to cuda się zdarzają. 12pkt, dużo to i mało, ale wiara w Arsenal jest bezgraniczna.